Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Staraczka23 wrote:Przeczuwam ze składu żadna z nas juz nie opusci, ale mile widziane nowe osoby które śledzą co my tu wypisujemy

Wyszłam z wanny obcielam paznokcie a teraz dogryzam je bo są kędziory, brre
Oj tak, smutne to było bardzo jak się wykruszaliśmy przez takie nieszczęście, czasami zerkam na kolejne miesiące, by spotkać tam kogoś z "naszych" i trzymać kciuki by teraz było ok -
nick nieaktualnyMiało to swoje minusy , niestety o swoje sie martwilysmy bardziej, za jakis czas grudniowe będą, na pewno dziewczyny przyjdą do nas z radosnymi wiadomosciamiLady Savage wrote:Oj tak, smutne to było bardzo jak się wykruszaliśmy przez takie nieszczęście, czasami zerkam na kolejne miesiące, by spotkać tam kogoś z "naszych" i trzymać kciuki by teraz było ok

U mnie zaczęło padać
-
nick nieaktualnyHahaha zazdroszczę bo mój miał byc 30min temu z pracy a cos sie spóźnia pewnie dlatego że okna miał myć, szkoda ze nie pomyslal iz w deszczu myc ich nie bedzieanulka20 wrote:Mąż był w rosmanie po tabletki teraz pranie robie i sprzatamy łazienke mam posprzątana i teraz sprząta mąż za narożnikem mi odkurzyl i szafki mi kurze ściera i takie generalne porządki juz
-
A u nas w Łodzi piękne słońce, zaraz uciekamy na spacer.
Tymczasem dostałam mailem wyniki testu PAPP-A:
Trisomia 21 - 1:16464
Trisomia 18 - <1:20000
Trisomia 13 - <1:20000
Poczułam ulgę
Dziewczyny - czy któraś z Was korzystała z multimedialnych kursów językowych? Wybieram się od przyszłego tygodnia na L4 i zastanawiałam się nad kursem włoskiego, żeby się nie zanudzić na śmierć
Synek

Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku!
-
nick nieaktualny
-
Noi po badaniach ...wszystko w porządku jak najlepszym...ufff....stres opadł :)Od dzisiaj już wiemy ,że oczekujemy dziewczynki

Zmykam na spacerek bo piękna pogoda...
easymum, la_lenka, 4me, Lilla My, agatka196, justysss, skabarka, Misi@, Gusiak, Staraczka23, Sigma, Wonderland, Lady Savage, kasig, Kasiarzynka, Anitka201, karolcia87, kataryna, chabasse lubią tę wiadomość

-
Anula, gratulacje! No to zaczyna się wyrównywać

U mnie na wczorajszej wizycie też ok, ale płci jeszcze nie widać, maluch się tak skutecznie zasłaniał, że za żadne skarby nie pokazał kim jest
U mnie też piękna pogoda, 14 stopni, mąż w garażu a ja zaczynam obiad robić - makaron ze szpinakiem, kurczakiem i serkiem pleśniowym. Już mam smaka. A po obiedzie ciasto marchewkowe, bo jutro jesteśmy zaproszeni na obiad do znajomych.
Zabieram się za pichcenie.
Aha, dziewczyny a od kiedy macie te wodniste upławy? U mnie susza, nawet luteina nie wypływa, nie wiem czy to dobrze.
-
Aldonaa na pewno taki remont nie jest lekki, tym bardziej w ciąży...
U mnie od samego rana piękne słoneczko... przeszłam się rano na targ, później zajechalam do pepco i kupilam sobie leginsy
Chcialam zwykle czarne, ale były tylko takie czarne w róże... w sumie nie wyglądały zle, wiec wzięłam... zresztą kosztowały tylko 20 zl
Teraz mąż złapał się za mycie okien - co prawda najpierw musiałam dać Mu krótkie przeszkolenie, bo robi to pierwszy raz, ale daje radę
)
-
aldonaa wrote:Hej dziewczyny. U mnie to nie wiosna tylko zima. Snieg pruszy

Jestem ap! Remont w transie. Jeden pokoj gotowy... ten bajzel mnie przeraza. Mysle ze do swiat sie uporamy. Ale meczace strasznie- przynajmniej dla mnie.
Aldona, współczuję i sama zbieram siły, mnie czeka duży remont sypialni i łazienki małżeńskiej. Ogrom prac mnie przeraża, tym bardziej, że wszystko będzie na głowie męża. Ja sama będę mogła co najwyżej podyrygować ...
Ale jak teraz tego nie zrobimy to chyba za 10 lat czas i siły na to znajdziemy

-
nick nieaktualnyEasymum u mnie to jakoś od 11tyg się zaczęło, tez na początku miałam sucho az z mężem sie nie przytulalam bo te ocieranie bolalo a teraz chociaz taki plus ze ciagke mokra

Apropo przytulania takie głupie pytanie mam pozwalacie facetom kończyć w sśrodku czy nie? Ja mojemu wreczam chusteczki
Nie wiem czy może czy nie
-
Jaki syrop wykrztuśny można brać w ciąży? Poszłam w końcu na świąteczną pomoc lekarską, bo mnie ten kaszel zaczął wykańczać i na szczęście oskrzela/płuca czyste. Doktor kazał tylko kupić syrop wykrztuśny w aptece, jaki polecą. A że byłam w małej aptece obok przychodni to nic nie mieli. Prawoślaz mi proponowali, ale był z alkoholem. Wzięłam na razie kolejny Prenalen i mam domowy z cebuli, ale wolałabym coś typowo wykrztuśnego, bo czuję, że mi coś zalega.









