Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWidzisz zalezy od dyżuru tak jak lenka sie ibawiala ze trafi na palanta, wroce do cp, bedac w niej na ip nie wzieli mnie na fotel jedynie usg i wyrok cp, nie wykryli guza..kasig wrote:Staraczka myślę że jadąc na IP zrobiliby Ci i usg i badanie na fotelu. Ja tak miałam w zeszły poniedziałek jak dostałam tego krwawienia, zrobili mi obydwa badania, żeby się upewnić czy jest ok. Tak więc myślę że jak już trafiasz na IP to jednak sprawdzają dokładnie
Przesunelam wizyte na jutro na godzine 11.15 jestem dobrej mysli, nie omieszkam powiedziec ze bylam na wizycie ale to po badaniu, wspomne o tej kaszy i zakazie pieczywa. Jestem juz uspokojona wiem ze bede w dibrych rękach
-
nick nieaktualnya propo mieszkan kobitki to my mieszkamy w malym mieszkanku nalezacym do mojego R taty, ciasne ale "własne" za wynajem nie musimy placic
2 pokoje z czego jeden robi za salon drugi za sypialnie i ta mala sypialne remontujemy tam bedziemy spac z dzidzia jest na tyle mala ze wchodzi tam tylko nasze duze łózko łozeczko i komoda dzidzi no moze jeszcze maly przweijak uda mi sie zmiescic ale nie wiem czy nie zagrace wejscia:)
Mi tez marzy sie wlasny domek:) najlepiej z bali:) ajj parterowy domek z prostym dachem tak zeby bylo najtaniej i duuuzy ogrod tak zeby basen sie zmiescil ogrodek plac zabaw dla dzieci miesjce na grilla i leniuchowanie...
ale sie rozmarzylam... tylko u nas sama dzialka kosztuje 100tysiecy;/ -
ja mam podobny problem, mieszkanie 34 m i naprawdę ciężko kombinuję żeby znaleźć miejsce na łóżeczko, ostatecznie chyba trzeba będzie zlikwidować 1 metrowe skrzydło szafy przesuwnej w sypialni i tam postawić, bo innego miejsca po prostu brak. Myślimy o kupnie domu, ale to najwcześniej w 2017 jak skończą nam się kredyty. Tak więc jeszcze dwa lata musimy wytrzymać
-
Staraczka będzie na pewno dobrze

Juz sie niepotrzebnie nie stresuj, a na przyszłość jak będziesz miała wątpliwości co do przebiegu wizyty jedz do szpitala, żeby potwierdzić co malenstem... w końcu Jego zdrowie jest najważniejsze
Staraczka23 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJuż tłumaczę. Mamy pokój ogólnodostępny wielkości 46 m ale tam łóżeczka nie dam, bo to nie praktyczne( wiem na siłę i tam je mogę dac
). Do tego dochodzi 18 m kuchnia,10 m łazienka 9 m pokój córki i sypialnia 14 m ( wąska a długa w całości praktycznie pod skosem, do tego gdy nie jest grzane temp w sypialni jest równa tej zewnętrznej czyli teraz 10 st)i 23m przedpokój.
Gdyby sypialnia była ciepła to nie byłoby problemu. robimy z niej pokój dziecka. Ale niestety nie przy takim ociepleniu. Na początku gdy nam nie docieplili łazienki pomimo grzania w piecu, woda nam zamarzła w łazience w rurach.
Wiadomo, że to łóżeczko wcisnę gdzieś, ale nie jest do dla mnie komfortowa sytuacja
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2015, 11:25
-
U nas w 3city to nawet ostatnio zsceli budować takie tańsze domy szeregowe- Np okolo 100m za 350 tys- jak na nasze miasto to oferta rewelacja! Ale! to jest juz za miastem i jak ktos zyl cale życie w mieście to trudno sie przestawić. Bez auta na miasto- kino, kolacja, impreza juz nie wyjdziesz. Dziecko musisz wszędzie wozić bo autobusy raz na godzinę albo i rzadziej, taxi z centrum kosztują majątek a babcia pomoc do wnuczka nie dojedzie bo prawo jazdy wpadlo za szafę 20 lat temu i musiałaby zaliczy 2 autobusy i kolejke po drodze

Takze wszystko kwestia priorytetów, które czasem niestety kosztują i człowiek sie udupia na pól zycia w kredyt
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2015, 11:26


-
Mozjaka okey... teraz faktycznie jestem a stanie to sobie wyobrazić

masz rację, ze najlepiej byłoby wstawić łóżeczka do sypialni, ale skoro jest tam niska temperatura - co dla małego dziecka raczej odpada - ciezko będzie znaleźć inne miejsce...
W sumie jak na taka ilość metrów to przyznam, ze macie mało pokoi... ale za to wielki przedpokój... -
nick nieaktualnyDla porównania dodam, że sąsiedzi, którzy mają dół, pomimo wspólnego korytarza na tych samych metrach mają 5 pokoi. układ mamy zwyczajnie niepraktyczny.Gusiak wrote:Mozjaka okey... teraz faktycznie jestem a stanie to sobie wyobrazić

masz rację, ze najlepiej byłoby wstawić łóżeczka do sypialni, ale skoro jest tam niska temperatura - co dla małego dziecka raczej odpada - ciezko będzie znaleźć inne miejsce...
W sumie jak na taka ilość metrów to przyznam, ze macie mało pokoi... ale za to wielki przedpokój...
Wiem, że przy niektórych z was, które mają małe mieszkania, moje narzekanie jest grzechem, ale skłamałabym gdybym była zadowolona z naszego mieszkania. -
nick nieaktualnyGusiak emocje i stres odstawilam na bok

Z mieszkaniem mam jak wiaraczynicuda tez 2pok salon i sypialne ale jak ostatnio pisalam szukamy na zamiane 3pok jesli nie znajdziemy bedzie tak jak mowisz dziecko z nami w sypialni ale mam nadzieje ze do ukończenia 2r.ż znajdziemy 3 pokoje najwyżej maż po wypiciu piwka bedzie spal w salonie bo po nocy strasznie czuc alkohol a sypialnie musze caly dzien wietrzyc bo zawsze jest gorąco jedynie w mrozne zimy pol dnia wietrze
A odnośnie przewijaka duzo praktyczniejszy jest taki na łóżeczku niz oddzielny tylko wiadomo na krótko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2015, 11:40
-
A ja od 1,5 roku mieszkam w szeregówce i jestem zadowolona
chcieliśmy też z mężem budowac ale koszty nas przerosły, znaleźliśmy ten domek za 400tys i kupiliśmy
ok 110m2 powierzchni użytkowej + w całości podpiwniczony
ściany tylko do pomalowania były reszta ok
wiadomo kilka rzeczy powoli robimy sobie po swojemu, ale nie goni nas czas i nie musimy nic robić na już i podejmować decyzje 'tańsze i gorsze czy lepsze i drogie' bo wiadomo że przy nowym to są problemy z takimi decyzjami. Na dole mamy open space
salon z kuchnią, ale kuchnia jest tak bardziej z boku oddzielona barkiem, łazienkę z prysznicem
a u góry 3 sypialnie, nie wielkie (ok 10-12m2) tyle tylko żeby łóżko, szafę i biurko wsadzić, naszą garderobę
i łazienkę z wanną
a w piwnicy pralnie, garaż i spiżarnie
Ogólnie polecam też szukanie na rynku wtórnym bo można znaleźć domki w naprawdę fajnym stanie
dla porównania podobnej wielkości szeregówka ale bez piwnicy w stanie developerskim kosztuje tu 360-370tys, a gdzie wszelkie remonty? Już nie mówiąc o tym że piwnica i garaż naprawdę się przydaje
Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
Jeśli chodzi o przewijak to mnie znajoma w kolei mówiła, zebym go nie kupowała, bo to bezsensowny zakup... Ona użyła swojego może kilka razy, zdecydowanie częściej przewija dziecko na łóżku... bo tak jest po prostu wygodniej, a tym bardziej jak jest z malym w innym pokoju to bierze podkład i przewija, a nie ciąga ze sobą przewijaka

Dlatego ja chyba też nie będę na początku kupowała przewijaka... jak uznam, ze jednak jest potrzebny to zdążę kupić
-
nick nieaktualnygusiak potwierdzam opinie znajomej. miałam przewijak nastawny na łóżeczko i nie korzystałam z niego. na łóżku przewijałam dziecko. jest gdzie położyć krem, pampersa ew. ciuszki po zdjęciu.
eM szeregówka jest dla mnie marzeniem. takie coś łączące dom i mieszkanie. niestety ceny szeregówek są dla nas kosmiczne. -
nick nieaktualnySiostra miała ten na łóżeczko ale rzadko korzystala bo również przewijala na lozku przed karmieniem lub po, jedynie co sie przydało to lampka ale pod lozeczkiem byla aby w nocy cos widziec i zeby nie razila wiec tak na styk swiecilaGusiak wrote:Jeśli chodzi o przewijak to mnie znajoma w kolei mówiła, zebym go nie kupowała, bo to bezsensowny zakup... Ona użyła swojego może kilka razy, zdecydowanie częściej przewija dziecko na łóżku... bo tak jest po prostu wygodniej, a tym bardziej jak jest z malym w innym pokoju to bierze podkład i przewija, a nie ciąga ze sobą przewijaka

Dlatego ja chyba też nie będę na początku kupowała przewijaka... jak uznam, ze jednak jest potrzebny to zdążę kupić
-
nick nieaktualny
-
eM dobrze brzmi takie rozwiązanie jak Ty masz. Ja jednak mam fiola na punkcie urządzania, wystroju wnętrz itp. Gdybyśmy zatem kupili używany musielisbysmy robic generalny remont z wymianą wszystkiego- szukalam tez takich mieszkan ale ostatecznie z tak dużym remontem wcena wychodzila taka sama jak za nowe.
Co do przewijaka. Ja mysle, ze takie rozwiązanie jest super- szeroka komoda lub dwie zlaczone, na to przenośny przewijak. Jak dziecko oporządzamy otwieramy sobie szufaldki a w nich wszystko pod reka- bez przenoszenia- pieluchy, kremy, waciki itp itd. Tak miala wiekszosc moich koleżanek i powiem Wam, ze sie super sprawdza a komoda pozniej wiadomo posluzy przez lata
Czesc miala dwie komody zlaczone i tyle miejsca, ze jeszcze sie wanienka mieściła i wszystko mozna byli robic w jednym miejscu bez wcześniejszych 15 min przygotowań o znoszenia wszystkiego co potrzebne.
eM lubi tę wiadomość


-
nick nieaktualnyHaaa!! Popieram wynalazek wart uwagi i nie trzeba wanienki ustawiac na stole (kilka lat temu ciotka tak kapala dzieci)Mozjaka wrote:świetnym zakupem, który zawdzięczam mamie, był za to metalowy stojak na wanienkę. składał się, wiec nie zawadzał w łazience a podczas mycia dziecka człowiek nie musiał się schylać. Szczególnie po cc był przydatny.







