Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja to naprawdę kochane mam szczęście 29 listopada dostałam po 5 latach pracy wypowiedzenie tak po prostu bez powodu. Nawet się nie spodziewałam takiego obrotu sprawy, bo nie dość że musi przywrócić mnie do pracy to jeszcze zalapie się na macierzyński naprawdę cudowny prezent na święta. I mina mojego szefa mistrzostwo
-
nick nieaktualny
-
Nancy87 wrote:adzia nie mam pojęcia, co można brać z leków. Na pewno nie zaszkodzi gorąca herbata z sokiem malinowym i do łóżeczka:)
Ja też się nie boję porodu (jak na razie:P). Boję się tylko żeby wszystko było ok z dzidzią. Lady Savage fajnie będziesz mieć z mamą
a kto powiedział że będę rodzić z mamą moja mama jest w Bytomiu, ja w Poznaniu, chciałam by przyjechała tutaj na czas porodu, mój facet uparł się ze mam jechać tam, bo tam ponoć lepsze szpitale położnicze, w ogóle wszystko mi jedno byle rodzić w wodzie ale o tym to mogę chyba se pomarzyć, bo nie słyszałam by któraś w Polsce urodziła w wodzie -
nick nieaktualnyLady Savage - jeśli chcesz być w wodzie do samego końca, to warto rozważyć poród domowy - wtedy jest taka możliwość
p.s. Ja też bym chciała w wodzie a na pewno nie na plecach na łóżku, swoboda ruchów i wyboru pozycji to dla mnie minimum.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2014, 17:39
-
nick nieaktualny
-
Andzia co do przeziębienia to za wiele nie można dużo pij, możesz rutinoskorbin jak będziesz miała kaszel czy ból gardła to w aptece powiedz że w ciąży jesteś to dadza ci coś dla ciężarnych, ale tak poza tym to tylko domowe sposoby ...
Co do herbat i kaw zielona faktycznie osłabia przyjmowanie kwasu foliowego, dlatego jak już się ją pije to nie brać potem witamin. Można melisę, którą pokochałam w 2 ciąży można imbirową herbatkę, podobno dobra na mdłości można rooibos, czerwona herbata ma taki lekko miodowy posmak. Ja lubię też czasem wodę z syropem i jest taka a la owocowa . Kawa przenika niestety do dzidzi, cola też więc lepiej odstawić. Ja się przerzuciłam na kawę zbożową, nie jest taka zła jeśli zrobi się ją w formie latte
Co do strachu, porodu się wcale nie boje a z tego co wiem w wielu szpitalach można za dopłatą rodzić w wodzie. Choć mnie to nie przekonuje, wolę chyba normalnie. CC niby łatwiej psychicznie przejść, ale z 2 strony dłużej się dochodzi do siebie gdy dzidzia nas tak strasznie potrzebuje więc wolałabym naturalnie .
Staram się nie bać poronienia i myśleć, że tym razem będzie już dobrze, ale to chyba w każdej dziewczynie która to przeszła zostanie do końca. Dlatego na razie nikt nie wie o mojej ciąży, tylko mąż. Rodzicom powiemy jak będzie serducho, a reszcie rodziny dopiero po prenatalnych. No ale wierze, że tym razem się udaadzia lubi tę wiadomość
Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
nick nieaktualnyWitam dziewczyny.
Wpadłam zajrzeć żeby zobaczyć jak nastroje na początku ciąży. Życzę Wam spokoju, siły i dużo pozytywnych myśli.
Adzia wyczytałam, że zbiera Cię choróbsko... Na takie typowe pierwsze objawy grypowe najlepiej reagować bardzo szybko bo jak choroba się rozwinie to nie mamy zbyt dużego pola do popisu bo wiadomo, że każda z nas stara się unikać leków i antybiotyków jak ognia. Najlepiej się wyleżeć, wygrzać i do tego mleko, miód, sok malinowy i cytryna. Ja tydzień temu zaliczyłam chorobę i mnie bardzo na ból gardła i kaszel pomogły produkty firmy Prenalen. Specjalne naturalne tabletki i syrop dla przyszłych mam i mam karmiących. Nie są zbyt drogie a na mnie okazały się skuteczne. Mam nadzieję, że nie będziecie ich potrzebować ale jeśli będzie taka konieczność to może komuś pomogą.adzia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySkabarka - czemu CC?
Natt - dzięki! :*
Co do picia herbaty/kawy - ja piję wszystko. Staram się mniej kawy i nieco słabszą, ale nadal piję ze 2 kubki dziennie, herbatę czarną, owocową - za zieloną akurat nie przepadam. Colę też piję. Jak dowiedziałam się o ciąży, odstawiłam z dnia na dzień papierosy (z paczki dziennie do zera) i alkohol - to jest mój plan minimum. Teraz powoli odstawiam chipsy, fast foody i słodycze - ale bez przesady, jak mnie mocno najdzie ochota, to małą porcję wsunę. Od dzisiaj wracamy (po świątecznym obżarstwie) do zdrowszego jedzonka - dziś na obiad była pierś z kury z cebulką i pieczarkami, mała ilość makaronu i sałatka pomidorowo-ogórkowa. To tak na początek, trzeba troszkę zadbać o jakość jedzonka, ale bez przesady w drugą stronę -
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny, nieśmiało proszę o dopisanie mnie do wrześniowych ciężarówek:D W wigilię mi teścior pokazał taki mega cień cienia i to po jakichś 20 min, że uznałam następny miesiąc na straty, ale od paru dni latam jak kot z chorym pęcherzem siusiu i zrobiłam 3 testy wczoraj i normalnie po paru sekundach mega tłuste krechy:D Termn wypada na 3 wrzesień i jutro beta
Pozdrawiam mamusieSigma, adzia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny