Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny ja juz po połówkowych
synek potwierdzony na 100%
gin powiedzial że nie ma opcji aby cos się zmieniło
maluch wg pomiarow jest o 2 tyg starszy. Wypada ze to 22 tydz 3 dzień! Waży 430g
kurcze tak się cieszę
wszystko z nim w porządku
la_lenka, MadziaRatMed, 4me, Wonderland, anima, .ona., Gusiak, Sigma, AniaM, Terazsięuda:-), adzia, easymum, monaaa85, Lady Savage, Dżuls, Paulinek, skabarka, chabasse, karolcia87, kasig, Kasiarzynka lubią tę wiadomość
-
la_lenka wrote:Dla mnie waga jest mocno ważna. Ale też zależy mi na amortyzacji dzieciaka. A wyglądowo lubię takie trochę retro. Dlatego muszę, po prostu muszę, dorwać Bartatine z Jedo!
Bartatina była moim numerem 1 i specjalnie szukałam sklepu, gdzie będę mogła ją pooglądaćBardzo mi się podoba, tylko ma bardzo płytki koszyk na zakupy - dlatego wybrałam Fyn (różnią się tylko stelażem, bo poszycia można sobie dobierać jakie się chce). Miałam wrażenie, że wszystko mi z niego wypadnie. Jeśliby mi nie zależało na większym koszyku to zostałabym przy Bartatinie na paskach, bo też mi się podobają wózki w stylu retro.
-
Wonderland wrote:Bartatina była moim numerem 1 i specjalnie szukałam sklepu, gdzie będę mogła ją pooglądać
Bardzo mi się podoba, tylko ma bardzo płytki koszyk na zakupy - dlatego wybrałam Fyn (różnią się tylko stelażem, bo poszycia można sobie dobierać jakie się chce). Miałam wrażenie, że wszystko mi z niego wypadnie. Jeśliby mi nie zależało na większym koszyku to zostałabym przy Bartatinie na paskach, bo też mi się podobają wózki w stylu retro.
Fyn jest również bardzo fajny, ale brak mu tej miękkości pasów. -
la_lenka wrote:Różnią się sposobem amortyzacji, a ja pokochałam te skórzane pasy dzięki którym dziecko wprost "płynie" niezależnie po jakich wertepach się jedzie. Dla mnie to jest najważniejszy argument. Na koszu mi mało zależy, bo zakupy od zawsze robi mąż po drodze z pracy, więc z dzieciakiem nie zacznę teraz latać.
Fyn jest również bardzo fajny, ale brak mu tej miękkości pasów.
No tak, bo amortyzacja jest w stelażu właśnie. Fyn jest na amortyzatorach. Największe różnice między Bartatiną i Fyn w sumie to, że Fyn nie jest na paskach i ma skrętne koła. Tylko jeśli zależy Ci na paskach, to nie każda Bartatina je ma (tylko modele Plus, te bez Plus są na wahaczach). Reszta w sumie jest podobna. Ogólnie z tego co poczytałam, to wózki Jedo mają dobre opinie i producent stara się eliminować wady z każdą kolejną partią.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2015, 22:31
-
Ogólnie Jedo ma fajną stronkę.
Tu można sobie porównać poszczególne stelaże i poszycia i dobrać najbardziej pasującą opcję: http://jedo.pl/pl/#/porownanie-modeli/ -
Na razie szukam używanego, bo chcę korzystać tylko z gondoli (i może od czasu do czasu ze spacerowki). Mąż kreci nosem, bo chce nowy, ale musi się z tym pogodzić
Biorę pod uwagę tylko te na pasach.
Jutro wysyłam tatę żeby zobaczył jeden wózek, jeśli byłby ładny i w dobrym stanie to może już kupię.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2015, 22:42
-
nick nieaktualny
-
Anitka201 wrote:Dziewczyny ja juz po połówkowych
synek potwierdzony na 100%
gin powiedzial że nie ma opcji aby cos się zmieniło
maluch wg pomiarow jest o 2 tyg starszy. Wypada ze to 22 tydz 3 dzień! Waży 430g
kurcze tak się cieszę
wszystko z nim w porządku
Gratuluję synka:) A jak to się stało, że nie ma Cię na liście na pierwszej stronie:)? -
nick nieaktualnyLa_lenka - ja też będę chustować
Mamy 2 chusty, yaro turtle i klasycznego indiacza, uczymy się z mężem powoli wiązańw naszej szkole rodzenia też mają być warsztaty, więc skorzystamy, a potem być może po porodzie ogarniemy spotkanie z doradcą, jeśli będzie trzeba.
Mały mnie kopie w szyjkę macicynie boleśnie, ale nie jest to też przyjemne, czuję się jak wanna kopana w korek odpływu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2015, 23:15
-
Ja nie mam jeszcze nic i zupełnie nie umiem. Ale skoro ludzie to jakoś robią to i ja się chyba nauczę
Mnie dziś chyba złapały skurcze Braxtona-Hicksa. Dziwne uczucie, nie bolesne, ale też niezbyt przyjemne. Wzięłam magnez położyłam się na trochę i już chyba ok. -
nick nieaktualnyTo gdybyś chciała dobre tutoriale, to jest na youtube taka babeczka o kolorowym wyglądzie
jej kanał nazywa się wrapyouinlove. Bardzo fajnie i dobrze technicznie pokazuje wiązania
a przy okazji ma słodkie dzieciaki i piękne chusty - zawsze się poślinię oglądając
la_lenka, Anitka201 lubią tę wiadomość
-
Właśnie kładę się po kąpieli do łóżka i zauważyłam, ze na nogach pojawiają mi się pajączki... niby troszkę miałam już przed ciążą (prawdopodobnie efekt tabletek) ale teraz jest ich moim zdaniem znacznie wiecej i zrobiło się kilka naprawdę o intensywnym kolorze...
Dodam, ze mam predyspozycje genetyczne do żylaków... moj tato mial bardzo duże problemy z żyłami, niestety do tego stopnia ze potrafiły pękac mu żyły i pojawiać się krwotoki...
Zgłosze to oczywiście lekarzowi prowadzącemu, ale może Wy póki co macie jakieś rady? -
Gusiak wrote:Właśnie kładę się po kąpieli do łóżka i zauważyłam, ze na nogach pojawiają mi się pajączki... niby troszkę miałam już przed ciążą (prawdopodobnie efekt tabletek) ale teraz jest ich moim zdaniem znacznie wiecej i zrobiło się kilka naprawdę o intensywnym kolorze...
Dodam, ze mam predyspozycje genetyczne do żylaków... moj tato mial bardzo duże problemy z żyłami, niestety do tego stopnia ze potrafiły pękac mu żyły i pojawiać się krwotoki...
Zgłosze to oczywiście lekarzowi prowadzącemu, ale może Wy póki co macie jakieś rady?teraz nawet nie patrzę na nogi bo sie boje co tam zobaczę
Gusiak koniecznie daj znac co ci lekarz powie na ten temat plissas.
Tez mam predyspozycje do żylaków moja babcia miala straszne
A tak w ogóle to za mlodu- jako gowniara od 18 roku zycia- bralam przez 5 lat tabletki. Przestalam wlasnie przez to jak pewien dobry lekarz obejrzał moje naczynka i powiedzial, ze dolalam oliwy do ognia tymi tabletkami... Od tej pory tabletki poszly w zapomnienie- strasznie nie chce juz nigdy ich braćw sumie to od 9 lat nie brałam a skutki na cale życie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2015, 23:39
-
nick nieaktualnyNie mam rad...
mam ten sam problem i lekarz przepisał mi cyclo-3-fort (na receptę), ale nie biorę bo miałam co do tego wątpliwości. Lek nie jest przebadany pod kątem wpływu na ciążę i powinno się go brać tylko w sytuacji konieczności, a u mnie jeszcze nie ma konieczności. Zachowałam sobie receptę na wypadek większych problemów naczyniowych (obrzęki, bóle, itp.), ale póki to tylko pajączki, póty nie biorę.
p.s. pajączki mam od dziecka. Miałam 7 lat i już miałam... mama ma całe fioletowe nogi, babcia miała mega żylaki - takie geny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2015, 23:37
-
Oczywiście, ze dam znać jak tylko się czegoś dowiem od lekarza z tym, ze wizyta dopiero 10.05 wiec jeszcze troszkę czasu...
U mnie nie raz pojawia się dodatkowo to uczucie ciężkich nóg... jakbym miala buty z betonu...
No nic póki co to wyczytałam, żeby dużo odpoczywać z nogami ułożonymi powyżej serca i chyba bez żadnej diagnozy i zalecenia lekarskiego tylko to nam pozostaje...
Sigma masz rację tez bym nie brała czegoś czym mogłabym zaszkodzić dziecku... tym bardziej, ze póki co az takiej konieczności nie ma. -
4me mnie też lekarz właśnie powiedział ze te pajaczki na nogach to sobie prawdopodobne zafundowałam braniem tabletek... w sumie brałam je jakoś przez 3-4 lata, ale od momentu kiedy usłyszałam ze to one mogą być przyczyną odstawiłam. ...
Niestety tak jak i u Ciebie... co się już zrobiło to nie zniknie, ale skąd z drugiej strony my młode miałyśmy wcześniej same o tym wiedziećWiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2015, 23:45