Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja tam dodalam wydarzenie z zycia : ''oczekiwanie dziecka''
ale jakies zdjecia z USG nie nie i jeszcze raz nie ,szczegolnie takie 3D gdzie w tym okresie dziecko nie wyglada jeszcze zbyt pieknie a jak widze jak znajome dodaja wlasnie takie foty juz od 12 tyg to .. ah 
Ale i moj narzeczony nie mogl sie powstrzymac i napisal na swoim profilu ze bedzie mial coreczke
no ale co kto lubi
Carolline lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny.ona. wrote:4me nie panikuj
, nie tylko Wy. Ja nie zamierzam wcześniej czegokolwiek szykować jak w lipcu/sierpniu. Mimo że mam łatwiej, bo sporo rzeczy po synu, ale to wszystko kilkaset km od nas w domu i trzeba po to pojechać, wyprać, wysuszyć itd. także będzie co robić.
Kiedyś dopiero w marcu/kwietniu szykowałam wszystko, urodziłam w maju i było ok. Ale jesteśmy tu różne jak widać. U mnie syndrom wicia gniazda budzi się po 30 tygodniu
więc jeszcze muszę poczekać.
Teraz jakoś nie wyobrażam sobie żebym miała rozłożyć łóżeczko, przecież ta cała pościel (i nie tylko) to x razy się zakurzy zanim dziecko się urodzi
he he jeszcze 1,5 roku temu przyznałabym Ci racje...i w sumie dalej się zgadzam,z tym, że moja sytuacja jest nieco inna
ja po pierwsze wolałam mieć pokoik dla młodej zrobiony wczesniej, bo jednego wczesniaka juz mam
i wiem, że nie ma co się przywiązywac do terminu porodu,a poza tym nie chce wprowadzac glupiej atmosfery, ale przy pierwszej ciazy dostałam udaru mózgu...raz w tygodniu bada mnie 3 lekarzy, brzuch od zastrzyków mam jak sito, co tydzien słysze jakie mam szanse na to by wyjśc z tego tym razem cało... chwilowo jest 60%...po prostu chcę się tym nacieszyc...chce się pozytywnie nakręcić
w koncu mam cudownego męża, rewelacyjnego syna i córeczkę w drodze - musi byc dobrze
no i ostatni powód
chcę teraz skupić się głównie na synku, na tym by jak najlepiej przyzwyczaic Go do faktu posiadania rodzeństwa, spędzić z nim jak najwięcej czasu ze spokojna głową, że dla corki wszystko jest juz gotowe

ps. a co do pościeli - wysyłalam zdjęcia mamie by zobaczyła jak pokoik wygląda bo mieszka 100 km ode mnie
spox - pościel juz pochowana - nie kurzy się
Kasiarzynka, easymum, agatka196, 4me, Luna1, karolcia87, Paulinek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Alutka tak z ciekawosci w ktorym tyg ciazy urodzilas synka?
Pytam bo ja w 36 , dlatego wszystko planuje na lipiec miec zapiete na ostatni guzik:)
4me ja nie karmilam piersia wcale. Takze bylam skazana na butelki, kupilam bedac w ciazy tomy tipie i co? I nie chcial cieszylam sie ze tego zestawu nie kupil calego tylko dwie butelki:) twkze po wyjsciu ze szpitala z dzieckiem w sobote maz szukal na gwalt butelki z aventu bo maly nie chxial mleka z TT.
Nie mialam w domu wyparzacA wiec
Tez kupil maz to co znalazl akurat. PodgrzewacA nie potrzebowalismy wcale. A smoczki mielismy z aventu
Rosly z dziexkiem
na kazda grupe wiekowa inne. Jedyne co nie widze sensu
CALEGo zestawu kupowac tylko na probe pitem zdarzy sie dokupic.
Smoka
Kulturalnie odstawilismy jak mial poltora roku
- a i tak glownie do zasypiania byl potrzebny.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2015, 22:09
-
nick nieaktualnySigma wrote:Alutka, co to znaczy, że masz 60% szans żeby wyjść z tego cało? Tzn., że masz 40% szans na ponowny udar? Kurczę, to dużo!
na udar, na problemy ze wzrokiem ( po udarze nie widzę w 70% na prawe oko), na poruszanie się etc, etc...generalnie nikt nie jest w stanie zagwarantować co się wydarzy: albo nic i będzie petarda
albo ... brany jest pod uwagę każdy scenariusz...nawet te najgorszy...bo udar to niestety w jakims stopniu wyrok...
he he he he he ale ja jestem niepoprawna optymistka
musze wychowac swoje dzieci
zdecydowalismy się na rodzeństwo dla synka bo zależało mi by nigdy nie został sam..by zawsze miał na kogo liczyc
sama mam 5 rodzeństwa i wiem jakie to wazne, kiedy ma sie takie wsparcie
Sigma, 4me, adzia, Paulinek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnydiatomka wrote:Alutka tak z ciekawosci w ktorym tyg ciazy urodzilas synka?
Pytam bo ja w 36 , dlatego wszystko planuje na lipiec miec zapiete na ostatni guzik:)
4me ja nie karmilam piersia wcale. Takze bylam skazana na butelki, kupilam bedac w ciazy tomy tipie i co? I nie chcial cieszylam sie ze tego zestawu nie kupil calego tylko dwie butelki:) twkze po wyjsciu ze szpitala z dzieckiem w sobote maz szukal na gwalt butelki z aventu bo maly nie chxial mleka z TT.
Nie mialam w domu wyparzacA wiec
Tez kupil maz to co znalazl akurat. PodgrzewacA nie potrzebowalismy wcale. A smoczki mielismy z aventu
Rosly z dziexkiem
na kazda grupe wiekowa inne. Jedyne co nie widze sensu
CALEGo zestawu kupowac tylko na probe pitem zdarzy sie dokupic.
Smoka
Kulturalnie odstawilismy jak mial poltora roku
- a i tak glownie do zasypiania byl potrzebny.
34 i 5 dzien czyli 35 tydzień,...ale synek był już klops
2790 g
więc strach pomyśleć ile miałby w terminie
-
nick nieaktualnyRozumiem, jesteś bardzo odważną kobietąalutka wrote:na udar, na problemy ze wzrokiem ( po udarze nie widzę w 70% na prawe oko), na poruszanie się etc, etc...generalnie nikt nie jest w stanie zagwarantować co się wydarzy: albo nic i będzie petarda
albo ... brany jest pod uwagę każdy scenariusz...nawet te najgorszy...bo udar to niestety w jakims stopniu wyrok...
he he he he he ale ja jestem niepoprawna optymistka
musze wychowac swoje dzieci
zdecydowalismy się na rodzeństwo dla synka bo zależało mi by nigdy nie został sam..by zawsze miał na kogo liczyc
sama mam 5 rodzeństwa i wiem jakie to wazne, kiedy ma sie takie wsparcie
-
Teoretycznie ZUS ma 30 dni od daty wpłynięcia do niego zwolnienia. Pytanie tylko kiedy pracodawca przekaze do zusu, bo niestety nie ma odgornego terminu. Najczęściej na pierwszy przelew czeka się najdłużej, bo muszą wszystko wyliczyć, kolejne są już szybciej.Kasiarzynka wrote:To ja znowu się spytam o ten ZUS - w tym mcu moja wypłata od pracodawcy wywołuje łzy - resztę mam dostać z ZUSu (dobrze, że póki co pracuję i w przyszłym mcu tak nie będzie:P). Czy wy poza doniesieniem pracodawcy L4 coś z tmy robiłyście, załatwiałyście? Ile czeka się na pieniążki
? -
nick nieaktualny
-
alutka wrote:na udar, na problemy ze wzrokiem ( po udarze nie widzę w 70% na prawe oko), na poruszanie się etc, etc...generalnie nikt nie jest w stanie zagwarantować co się wydarzy: albo nic i będzie petarda
albo ... brany jest pod uwagę każdy scenariusz...nawet te najgorszy...bo udar to niestety w jakims stopniu wyrok...
he he he he he ale ja jestem niepoprawna optymistka
musze wychowac swoje dzieci
zdecydowalismy się na rodzeństwo dla synka bo zależało mi by nigdy nie został sam..by zawsze miał na kogo liczyc
sama mam 5 rodzeństwa i wiem jakie to wazne, kiedy ma sie takie wsparcie
Podziwiam Cie za Twoje podejscie i wielki szacunek!
alutka lubi tę wiadomość


-
Z pokrzywa też uważaj bo ona z kolei odwadnia i nie wolno jej pić dłużej jak 2 tyg i poxniej przerwa. Do tego przy pokrywie trzeba pic bardzo dużo wody. Ja pokrzywe piję wtedy jak zatrzyma mi się więcej wody w organizmie. Najlepsza w herbata w ciąży to rooibos ( czerwona) tylko przed ciąża pilam codziennie a teraz jakoś mi nie smakuje..ona. wrote:Dziewczyny, news od pani kardiolog: w ciąży lepiej nie pić zielonej herbaty.
Bo coś tam coś tam
może za szybko się zrosnąć w sercu u dziecka jeszcze w brzuchu. A lepiej tego uniknąć. Zaskoczyłam się.
Ja szczerze mówiąc piję od wielu lat taką herbatę i nigdy nikt mi o tym nie mówił (pewnie żaden gin o tym nie ma pojęcia), ale ok... mogę chwilowo przerzucić się na pokrzywę
-
Jak się wyrobie że wszystkim w pracy iw domu i mam na to czas to nawet 2 godz dziennie. Takie minimum to godzina. Wczoraj w lekko ponad godzinę zrobiłam 7,5 kmLady Savage wrote:Dziewczyny ile wy godzin, minut spacerujecie dziennie? Ja po godzinie już umieram. Wszystko mnie boli, brzuch, nogi, ręce opuchnięte, i kręgosłup. I zastanawiam się czy czasem nie przesadzam z tymi godzinnymi spacerami.
uwielbiam moje endomondo
















