Zaciążone z grupy Ruby z OF
-
WIADOMOŚĆ
-
Ooooch jak dobrze po tej stronie znajome twarze zobaczyć Dostałam cynk od Kjopa3
a więc termin porodu na 13.05 wg usg, wg om 17.05
Ponoć pozamykane wszystko na 4 spusty i jestem kandydatką na przenoszenie Więc tak połowe maja mam nadzieję obstawiam
Co do tycia- ja poprostu się zorientowałam pewnego dnia, że ważę 17 kilo więcej Ale nic nie zrobię już, powalczę po porodzieBratek, katiuszaa, Paryzetka83 lubią tę wiadomość
-
Marietta wrote:Ooooch jak dobrze po tej stronie znajome twarze zobaczyć Dostałam cynk od Kjopa3
a więc termin porodu na 13.05 wg usg, wg om 17.05
Ponoć pozamykane wszystko na 4 spusty i jestem kandydatką na przenoszenie Więc tak połowe maja mam nadzieję obstawiam
Co do tycia- ja poprostu się zorientowałam pewnego dnia, że ważę 17 kilo więcej Ale nic nie zrobię już, powalczę po porodzie
Jakie imię wybraliście ? -
nick nieaktualnyJeeeeee ale super zeK jesteście ;-)Kochane dopisze was ale teraz na tel. Jestem i to koszmar na tym coś robić
Tak w pierwszej prawie 20kg chyba dokładnie 18 i z podobna waga startowała więc przypuszczam że będzie podobnie. Mdłości mnie nie męczą więc apetyt tez dopisuje
Marietta wszystko już do porodu gotowe?
Rodzisz z M ? I imię wybrane?
-
Z mężem rodzimy, chociaż on się zapiera, że na samo "wylezienie" malucha wyjdzie z sali, żeby nie pamiętać widoku pępowiny nie przetnie, ale sama chyba bym tego nie zrobiła, więc wybaczone ma z góry
U mnie też apetyt, zero mdłości od początku ciąży, ani razu nie wymiotowałam= ekstra kilosy na wadze a teściowa jak ta pierdoła łaziła za mną i bojcyła mi nad głową "łohohoh zacznie się rzyganie", bo ona rzygała więc ja też bedę głupia
Ejrene- Imię pierwotnie miało być Wojtuś, ale gdzieś ciągle przewija się Kamil, Łukasz i Tomasz, zobaczymy na kogo nam będzie wyglądal jak się urodzi
Ruby- wszystko mamy już w gotowości, łącznie z łożeczkiem Torba spakowana, czekamy tylko aż bohater całej tej imprezy postanowi się wyprowadzić z brzucha
Foto_Anna lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny co do porodu z mężem to maja teściowa pracuje w szpitalu. Mówiła, że czasem faceci wychodzą z porodówki i mówią "Po co ja tam byłem, wszystko widziałem.Jak ja mam teraz z nią sypiać." Lepiej nie zmuszać żeby był przy porodzie. Marietta mój przy porodzie nie był. Na chwilę przyszedł i poszedł. Też mówiłam, że może ze mną być i wyjść na koniec ale nie dał rady . Mi przez pierwsze 4-5h strasznie się nudziło, później się rozkręciło trochę.
Marietta, MamaTuśka lubią tę wiadomość
-
Kjopa3 wrote:Dziewczyny co do porodu z mężem to maja teściowa pracuje w szpitalu. Mówiła, że czasem faceci wychodzą z porodówki i mówią "Po co ja tam byłem, wszystko widziałem.Jak ja mam teraz z nią sypiać." Lepiej nie zmuszać żeby był przy porodzie. Marietta mój przy porodzie nie był. Na chwilę przyszedł i poszedł. Też mówiłam, że może ze mną być i wyjść na koniec ale nie dał rady . Mi przez pierwsze 4-5h strasznie się nudziło, później się rozkręciło trochę.
Jezu chciałabym żeby przy porodzie mi się nudziło
Też nie chciałabym żeby mój mąż widział stricte sam poród w sensie wyjścia dziecka na świat, zależy mi na jego towarzystwie głównie w trakcie skurczy rozwierających, żeby ulżył mi samym towarzystwem swoim chyba że jego towarzystwo bardziej mnie będzoe drażnić, to się okaże
Ale zmusić nie zmuszę, co więcej, nawet nie będę prosićKjopa3 lubi tę wiadomość
-
My też rodzilismy razem,szybko poszło,maz przecial pepowine ja mialam oczy caly czas zamknięte otworzylam dopiero jak polozyli mi małą na brzuch
Mnie coś zaczyna brać suchy kaszel. Zrobilam syrop z cebuli,mam nadzieję że przejdzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2016, 12:27
-
Marietta ale to dlatego, że ja nie miałam skurczy. Odeszły mi wody o 14 o 17 dopiero byłam w docelowym szpitalu i podali mi oksytocynę. Rozwarcie było, skurcze się pojawiały nie regularne. Dopiero ok 24 miałam takie mocniejsze i wzięłam znieczulenie w kręgosłup i o 2 urodziłam. Na początku musiałam leżeć pod KTG jakieś 2h i poprosiłam o mój telefon pielęgniarkę to sobie dzwoniłam do siostry, że się nudzę . Potem mogłam iść pod prysznic z kroplówką i łazić sobie. Jeszcze co do porodu z mężem to uwielbiam czytać historie jak mężowie wspierają w czasie porodu. Ci o których pisałam to zdarzają się raczej baaardzo rzadko
-
nick nieaktualnyA my też rodziliśmy razem, ale m nie widział tych miejsc tzn przecinał pępowinę ale wszystko było sprytnie zasłonięte stał mi za głową więc nie widział tego co mogło by go przerazić Mówił, że przecinanie pępowiny uczucie niesamowite
Ale drugie raczej nie bo chcę mieć cięcie nie są to moje widzi misie tylko mam ku temu swoje powody
Marietta to klasyczne polskie imiona i bardzo dobrze ja to byłam od czerwca spakowana a rodziłam w sierpniu grubo po terminie:D
Kas oszczędzaj się kochana, spróbuj wyleżeć i może chwilowo zwiększ dawkę D? mi powiedział, że mam dalej brać te 6000 przy tej pogodzie zwłaszcza. Zapytałam czy aby na pewno nie za duża dawka to mówił, że nie spokojnie brać, wczoraj mówiłam, że chyba wezmę 4000 ale to dopiero jak słońce wyjdzie , na razie przy tej pogodzie zostawie te 6000.
Wiolka ty tez wybrałaś ładne imię w sumie to tobie też szybko zleci do porodu
wszystko kupione dla dzieciątka już?
Kjopa bo ja mam tylko w przyjaciółkach Wiolkę , Lunkę i Jaśminową i tylko do nich wysłałam także fajnie,że wysłałaś też do innych
Wiola90 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny, a co ile miałyście robione USG? bo za 2 tyg mam kolejną wizytę i się zastanawiam czy będzie jeszcze dla pewności podgląd czy raczej nie robią tak często?
W pierwszej ciąży chodziłam na NFZ więc liczyłam się z tym że USG będzie rzadko, ale prywatnie to może częściej? -
Ja chodzę co 2tyg.,mialam usg w 6tc i 8tc. Teraz będzie w 10tc no i genetyczne ok.12tc. Potem chyba co 4tyg. W poprzedniej ciąży też chodzilam na nfz i w całej ciąży mialam tylko 3usg!!!! Teraz nie do pomyślenia.
Ruby wit.d biorę teraz 2000j,zamiennie z 1000j. Mam nadzieję że nie rozwinie się coś gorszego:/
-
Szalone! Całe Wy!!!!!!!
Doba jeszcze nie minęła, a tu już 3 strony!!!!
U nas termin na 16.09
Co do supli - od początku chciałam, co pochwaliła moja lekarka, wspomagać się DHA, vit.D itd. - wybrałam Omegamed Optima Forte
Teraz przerzuciłam się na Prenatal Duo - wychodzi taniej i troszkę składowo bardziej chyba jednak pasuje
Odnośnie porodu - eeeeeee, ja bym Męża koniecznie chciała - ale wydaje mi się, że On nie musi zapamiętać widoku TAMTEGO. Przecież ja nie chcę, by M, był od strony krocza Jak będzie od głowy, to wiele tam nie zobaczy Bo też bym nie chciała, by widział te syfy
Boję się bez Niego....
A USG - to norma, że są 3 wg wytycznych. Jeśli się rozwija dobrze, uważa się, że nie potrzeba więcej. Jak się chce więcej, robi się prywatnie
U nas początkowo było częściej (wiecie - czekanie na serce, dostępność wizyt), teraz rzadziej. Ostatnie profesjonalne (nie mówię o przyłożeniu sondy u siebie w pracy ) miałam tzw. genetyczne - a następne będzie "połówkowe"
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2016, 13:45
-
nick nieaktualny
-
Ruby ja na początku miałam często wizyty przez krwiaka bo chodzę na NFZ ale dwa razy byłam wtedy u prywatnego, na genetycznych i połówkowych później też u prywatnego i za każdym razem miałam USG. Wszystko zależy od lekarza, niektóre licówki chodzą prywatnie i im lekarz nie robi co wizytę a ja chodzę na NFZ i lekarz mi co wizytę robi, nawet jak na początku miałam odstęp 2 tygodni między wizytami bo z wynikami szłam. Wiadomo że te USG nie trwa nie wiadomo ile ale co trzeba sprawdzić czyli szyjkę i małego mierzy czy przybiera na wadze.
-
nick nieaktualnyLuccecita wrote:O jak tu pięknie!
zgłaszam reklamacje! nie ma mnie na liście oczekujących
Bratku jak to my, nie próżnujemy
Ejrene czyli jednak dużo zależy od lekarza...ciekawe jak u mnie będzie.
A ja wróciłam z zakupów, się nadźwigałam trochę ale nie chciało mi się po 10 razy do auta chodzić
Zaraz się zabieram za obiad bo moi po basenie przyjadą głodni jak wilki pewnie -
nick nieaktualnykas50 wrote:Mi się jeszcze przypomnialo że mam miesniaka 2cm:/ niby miał nie zagrazac,oby.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2016, 17:41
Bratek lubi tę wiadomość