Zaciążone z grupy Ruby z OF
-
WIADOMOŚĆ
-
Cynamonku gratuluję bety
Ruby cudny brzusio
Jestem po wizycie Młoda waży 910g, siedzi na tyłeczku i mamusię smyra palcem u nogi po szyjce
Szyjka od początku ciąży 36mm, łożysko wysoko, wyniki krwi ok.
midnight, Ruby, cinnamon cookie, Bratek, Ejrene, MamaTuśka, Wiola90 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyagatia wrote:Ruby maleńki? Ja mam buklak jak nie wiem co na foto tak wygląda i ciemna sukienka wyszczuplajaca
agatia lubi tę wiadomość
-
Piękne macie brzuszki! ))
Agatia dobre wieści super
Ruby za tydzień w czwartek mam dzwonić do gina i jakoś wtedy ustalimy co i jak, nie zrozumiałam go do końca przez telefon bo to zakręcony człowiek jest ale i tak wcześniej nie ma coagatia lubi tę wiadomość
-
agatia - super, że wizyta ok!!!!!!!! I, rany rany, to już prawie kg
A brzuszek - serio, wydaje się mały
Ruby, po pizzy się nie liczy Zrób jeszcze raz, nie wypinaj, tylko tak naturalnie
Serio, jak po żarciu, to wcale tak groźnie nie wygląda, jak na początek II trymestru
A mierzyłaś może? Np. w porównaniu z tym, jaki masz zwykle?
Ejrene - też właśnie jestem ciekawa, z kiedy masz fotkę w avatarzeagatia lubi tę wiadomość
-
Agatia to kawał kobity
W avatarze mam zdjęcie z 27 tygodnia. Teraz już jest z dwa razy większy mam wrażenie.
Edit: ciacho- jak to madzik zawsze do Ciebie pisze gdzie suwaczek?Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2016, 22:37
agatia, cinnamon cookie lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, a co tam u Jasminowej? Jakoś rano wstałam i o niej pomyślałam nie wiwm czy się udziela na OF, ale jakoś czasem jak zajrzer to nie widzę, żeby się udzielała.
Ejrena Ty już za chwilkę będziesz się witać z dzidziolem wow to już prawie skończony 35tc, ale to zlecialo. -
nick nieaktualnyHej hop,
Cynamon już pisałam na różu piękny suwaczek
Wiolka się czasem odzywa, jeszcze trochę czasu ma do wypakowania więc pewnie zajrzy jak mówi Ejrene.
Jaśminowa przepadła dawno temu i myślę , że już nie wróci....
Bratku masz rację dzisiaj rano bez śniadania było znacznie mniej, ale teraz po śniadaniu to już inna bajka kurnik nie mierzyłam się więc nie wiem o ile mi poszło.
Cynamon no i spoko , nie ma co za szybko bo się zestresujesz, że nic nie widzisz, ja byłam w 6 tyg i było już więc od razu człek odetchniecinnamon cookie lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ruby jest już dużo i ciągle przybywa, a to dopiero początek BFF wyznaczyło mi dziś początek 6 tyg, czyli za tydzień dokładnie zacznie się 7, to myślę, że powinno być akurat na pierwszą wizytę
A Wioli dawno nie "widziałam", ale skoro jest tu to fajnie -
Witam z rana z niezbyt dobrym humorem,ale to stres przez te bakterie:/
Dzisiaj idę po globulki i zaczynam dzialac,ale wątpię w powodzenie:/
Cinamonku super suwaczek
Ruby brzuch calkiem zrobię Wam fotkę mojego w wolnej chwili
Na wadze mam średnio 1kg na plusie a brzuszek pokaznycinnamon cookie lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnycinnamon cookie wrote:Ruby jest już dużo i ciągle przybywa, a to dopiero początek BFF wyznaczyło mi dziś początek 6 tyg, czyli za tydzień dokładnie zacznie się 7, to myślę, że powinno być akurat na pierwszą wizytę
A Wioli dawno nie "widziałam", ale skoro jest tu to fajnie
No grudniówek też było mnóstwo, potem trochę odpadło z wiadomych powodów...ale jest ich strasznie dużo i bardzo młode, że nie mogłam się połapać kto co i jak i przestałam się udzielać już na początku...cinnamon cookie lubi tę wiadomość
-
Hej.
Pisałam rano posta dłuuuugieeeego i zamiast wyślij, w pośpiechu kliknęłam anuluj...
No i teraz mam pisanie od nowa
Cynamon, super beta, super, super
Ruby, Agatia, brzuszki cudne. W ogóle laski jesteście.
Bratek to odczucie, że brzuch jest wielki, to chyba z reguły każda ma, co niekoniecznie jest prawdą, jak ktoś obserwuje z boku .
Ja mam aktualnie 85cm w obwodzie, ale nie wiem, ile było przed. I 5 kg na plusie, czyli blisko 59 kg przy 164 cm. Zobaczymy, z jakim wynikiem wagowym skończę II trym.
Mała kopie i fika . Chyba nie lubi truskawek
A w ogóle to dopadł mnie taki kaszel alergiczny najpierw, ale taaaaaaki, że w życiu nie miałam czegoś podobnego. Napady po kilkanaście razy dziennie, raz mokry, raz suchy. NIC nie pomagało i stan ostry zmienił się w przewlekły. W niedzielę moja ciocia położna wysłała mnie na wizytę na dyżur do mojej gin., czy się nic od tego nie skraca, bo szarpało mną jak nie wiem. Na szczęście wszystko było ok. Następnego dnia doszła temperatura, więc grzecznie nasza lekarka w porozumieniu z ginekolog zapisały mi Duomox. Antybiotyk podobno bezpieczny, na pewno skuteczny, bo po drugiej dawce kaszel zaczął ustępować, zatoki puściły i teraz biorę do końca, ale czuję się już zdrowa. Ufff... Także, Kochane, jak jest infekcja, to nie czytamy ulotek, ani internetu słuchamy się mądrych lekarzy .
Kas, myślę, że Twój problem też jakoś wytłuką, no nie ma siły.
Wszystkie Was całuję obiecuję poprawę w pisaniu
cinnamon cookie lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMama Tuśka nie powiem, że już dawno wysyłałyśmy cię do lekarza no!
zdrowiej szybko.
Ja się na m wkurzam...smarka krwią od jakiegoś tygodnia, boli go głowa i wczoraj spuchło mu całe oko, ja przypuszczam, że to jakieś przewlekłe zapalenie zatok - bo on co jakiś czas choruje, ale leczy się sam gripexami więc same wiecie jakie to może być leczenie po łebkach. Wyganiam go do lekarza, a on nie! ...jest przeciwnikiem brania tabletek , ale bez przesady, nie wygląda to dobrze, ale nie wiem jak go zmusić żeby poszedł po jakieś porządne leki i się doleczył...