X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Zafasolkowane
Odpowiedz

Zafasolkowane

Oceń ten wątek:
  • NIEPOKORNA Autorytet
    Postów: 3559 1459

    Wysłany: 3 marca 2016, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pewnie zaczniecie się wykluwać wszystkie na raz :)

    linia-podzialu-ruchomy-obrazek-0012.gif
    2nn3vfxm0x0qzs5t.png
  • kahaśka Autorytet
    Postów: 1675 1432

    Wysłany: 3 marca 2016, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,
    Gratulacje dla wszystkich rozpakowanych i nowozafasolkowanych :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2016, 17:40

    magdaM85, kalika, Madlene84, NIEPOKORNA lubią tę wiadomość

    BGRAp2.pngFBmcp2.png

  • magdaM85 Autorytet
    Postów: 1262 475

    Wysłany: 3 marca 2016, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nataliano jak po wizycie u lekarza?

    dqprk6nlnzlsawwt.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 marca 2016, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po wizycie szybko poszlo az sie zdziwilam bo na poczekalni aby jedna babka byla przede mna...wiec rozwarcie na pol palca,a jak wsadzil 2 gleboko to myslalm ze zesram sie z bolu i mowie ała do niego a on ze wie ze to nie prsyjemne i mam sie do tego nastawic bo w szpitalu to samo mnie bedzie czekac,no i ze dziecko moze jesCze troszke przybrac na wadze nie robil usg...jak sie nic nie bedzie dziac to 13marca na ktg,a 17 do szpitala z rana na wywolywanie

  • NIEPOKORNA Autorytet
    Postów: 3559 1459

    Wysłany: 3 marca 2016, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nataliano
    Wiem coś o tym. Badanie lekarskie boli strasznie.

    linia-podzialu-ruchomy-obrazek-0012.gif
    2nn3vfxm0x0qzs5t.png
  • magdaM85 Autorytet
    Postów: 1262 475

    Wysłany: 3 marca 2016, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nataliano to cię lekarz solidnie przebadal, współczuję... Dobrze że wszystko jest ok i macie już określony plan działania:-) teraz tylko czekać na rozwój wydarzeń:-)

    dqprk6nlnzlsawwt.png
  • Mi$ia26 :) Przyjaciółka
    Postów: 109 71

    Wysłany: 3 marca 2016, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie w szpitalu jak tak lekarz dobrze pogrzebal to powiedzial ze gora na drugi dzien bedzie po wszystkim i sie nie pomylil pozniej sam sie z tego smial ze jak mnie badal na porodowce gdzie ja wylam z bolu :) Najgorsze jest badanie przy skurczu :/

    A my dzis mielismy druga dawke szczepienia 5w1 pneumo i rota maly pierwsza dawke zniosl lepiej niz ta a nawet mial goraczke ale byl dzielny plakal tylko przy wkluciu a pozniej zasnal i budzil sie z placzem bidolek moj :(

  • Mi$ia26 :) Przyjaciółka
    Postów: 109 71

    Wysłany: 3 marca 2016, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda Nataliano czekam na wasz porod :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 marca 2016, 00:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niepokorna no boli i jest strasznie nieprzyjemne gdy ktos Ci tak grzebie....Magda no chociaz wiem mniej wiecej na czym stoje,moze przytulanie pomoze badz masaz sutkow,bo lazic nie mam sil...a jak to nie pomoze to tylko czekanie mi zistanie :) nawet nie dawal mi skierowania do szpitala,bo nie trzeba:)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 marca 2016, 00:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia ja juz kazdej grzebaniny tam sie boje i porodu ale po porodzie pewnie mi to minie:) ile placiliscie za badania?bo u nas ok 300 400zl jakos...Mam nadzieje ze u Magdy sie cos ruszy,a ja zaraz po niej;)

  • Patutka Autorytet
    Postów: 2903 1244

    Wysłany: 4 marca 2016, 02:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobry dzień, a ja nie mogę dziś spać nananana. Na oddziale dzisiaj taaaaaka cisza. ;-)

    Madlene jak Philipek? :-) ile razy budzi się w nocy? :-) grzeczny jest?

    Nataliano biedna, ale mnie też może to kiedyś czekać. A nóż widelec może Cię 'rozruszał' do porodu :-P

    Domi szooooooooook, szybko.
    Właśnie. Możesz mi napisać jak to było z Twoim porodem tu? Miałaś jakieś wtyki? Położna/lekarz/szkoła rodzenia?
    Btw. Nie wiem czy rozpakowane dostawały na obiad to co my ale dziś był tu kotlet z kaszy gryczanej oO z dodatkiem mięsa i był taki płaski i chrupiący jak maca (ale nie wiem, nie jadłam go, tak się wydawał po przełamaniu) :-P

    Magda- ja to swoją na chwilę obecną błagam żeby siedziała :-P a na razie nic? Cisza? moja mama na urodziny i imieniny 13.03 :-D

    Niepokorna, z Tobą jestem na bierząco ale jak minęła nocka? :-)



    Przede mną noc pełna przemyśleń hah, wczoraj przepłakałam pół dnia ze strachu o nią, ale stwierdziłam, że muszę być silna. To nie jej ani moja wina, że tak się dzieje.. nie mogę się obwiniać, bo przecież miałam zabronione wyjścia, to przecież nie wychodziłam... ale wiem jedno, nie poddam się, będę robiła co tylko będę mogła aby mała siedziała jak najdłużej w brzuszku. Musiałam sobie trochę skopać dupę, a co!
    A teraz tak, odwiedził mnie moj 'narzeczony' już pomijając obiecanki cacanki wzgledem mnie to narazie dogadaliśmy się o małej. Pomoże nam finansowo leczyć się do końca ciąży u sprawdzonego prywatnego gina. Narazie więcej nie wymagam, bo nie wiem nawet jak wyjdzie z tym... ale to było by dla nas najlepszym rozwiązaniem.

    A teraz tak, z lepszej strony to tak, jutro mamy kolejne usg, hah. Czyli znów mierzymy szyjkę no i podobno kolejny raz połówkowe małej, podobno takie od "a do z" no i liczą, że pokaże buzie, bo niestety ale ona ma schowaną buziulke w miednicę.
    Zobaczymy więc w jakim stanie są narzędzia pracy ;-) no i co wczoraj w sensie czwartek przyszedł posiew moczu, jest ujemny. Czekamy na powiew szyjki... położna powiedziała że czyste przybywały po 3-4 dniach a u nas jutro będzie piaty.. szczerze? Po cichu trochę liczę na to, że będzie tam jakaś infekcja, bo chociaż się wyjaśni skąd te skurcze...
    Co jeszcze dobrego... jest szansa, że skurcze wrócą do normalności..

    Z tych gorszych... dalej mam skurcze i zagrożenie porodem ale nie są regularne...
    Co do szyjki twardości i rozwarcia nikt nie sprawdził ani nie zbadał mnie....
    Mimo, ze dalej mam skurcze, nie przychodzą i nie dbają tak o mnie...
    Zeszli z dawki wszgstkic leków...
    Komentować tego nie będę.

    Dobranoc mamusie:-)

    2016 🩷

    2020 🩵

    Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️
  • domiii Autorytet
    Postów: 1980 3592

    Wysłany: 4 marca 2016, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patutka

    rozumiem, że to "wow jak szybko" to odnośnie wagi? powiem Ci, że to najszybsze odchudzanie świata, każdego dnia na wadze coraz mniej :)

    tak, ja miałam wykupioną położną i mój lekarz prowadzący tam pracuje.

    co do menu :D wszystkie oddziały dostają to samo, i kojarzę tego kotleta hahha nie tknęłam go :) ale zdarzają się dobre obiady ;)

    buźka

    d69c2n0azl70dnw1.png
  • Patutka Autorytet
    Postów: 2903 1244

    Wysłany: 4 marca 2016, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, oczywiście, wagę miałam na myśli. ;-)
    Że bardzo ładnie schodzi!

    Co do żelaznej chyba tylko ip jako poród nigdy sie tu nie zdecyduję.

    Nie mam pytań, jak patrzę na to zdjęcie...

    Powiedzcie mi proszę bo wymiotuje dziś.... myślicie że to przez to, ze biorę taka dawkę leków czy po prostu ciąża? Z ponad miesiąc już nie wymiotowałam...

    2016 🩷

    2020 🩵

    Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️
  • magdaM85 Autorytet
    Postów: 1262 475

    Wysłany: 4 marca 2016, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień doberek:-) melduję że u nas bez zmian. Coś czuję że się chyba szybko to nie zmieni...w nocy mocno brzuch mnie w pachwinach bolał, ale to był taki ciągły ból więc to bardziej chyba dlatego że ciągle zaparcia mnie męczą:-( polezalam trochę w wannie i przeszło. Jutro ktg więc zobaczymy co dalej...

    Misia jak ten czas leci, już drugie szczepienia u was:-) dzielny twój synek:-) maluchy różnie reagują na szczepienia, gorączki się czasem zdarzają.

    Patutka ja w ciąży nie wymiotowalam za bardzo to nie pomogę czy to od leków czy nie... Dobrze że się dogadalas ze swoim facetem. Ważne żeby dokładnie wszystko określić co i jak. A to on znowu do mamy wrócił? Bo pamiętam że pisałaś że się do was wprowadził.

    Domiii zazdroszczę tak szybkiej utraty wagi:-) ładnie ci idzie:-) a jak batalia z zusem? Coś się wyjaśniło? Ale macierzyński ci już normalnie płacą?

    dqprk6nlnzlsawwt.png
  • Madlene84 Autorytet
    Postów: 1721 1007

    Wysłany: 4 marca 2016, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny.

    Patutka lepiej tam lez bo maja cie na oki I w razie Co moga Szybko zareagowac. Tak jak juz Ci pisalam ja w 1 ciazy tez tak mialam. Zagrożenie przedwczesnym porodem Od 4 miesiaca. W 6 juz mialam rozwarcie. Do tego gin ciagle mowil ze nasza Emilka dosc mala I ze pewnie bedzie w inkubatorze. Dodatkowo w 6 miesiącu jedna nerka przestala pracowac I musieli mi zagladac wewnatrz taka rurke zeby sie zastoj nie robil. Wiec kolorowo nie bylo a wszystko sie dobrze skonczylo. U Ciebie tez bedzie dobrze ale pozytywne nastawienie jest bardzo wazna.

    Philipek dobrze. Na nocne spanie idzie około 23 I budzi sie 2-3 razy. O 6-7 juz go biore do siebie bo juz sie nie da odlozyc do lozeczka. Od wczoraj ma takie chwile niespokoju. Prezy sie I steka. Zastanawiam sie jaka jest przyczyna :(

    Domii jak to robisz? Moja waga Od 3 tyg nie drgnela. Wprawdzie u mnie poki karmie dieta odpada ale chętnie bym sie pozbyla tego nadbagazu.

    Niepokorna chyba nie sugerujesz ze skoro Moje dziecko karmione piersia idzie spac niedojedzone :P
    Martwie sie tym chrztem bo chcemy to zalatwic I bez sporych wydatkow nie da sie tego obejsc :/

    Nataliano z tego co wiem to takie badanie dopochwowe powinno sie na tym etapie ograniczyc do minimum. Przy porodzie również ze wzgledu na bol wlasnie. Juz nie mowie o przeprowadzaniu tego badania podczas skurczy.

    Emilka 10 lat & Davidek 7 & Philipek ♡
    zrz6e6ydhjw308do.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 marca 2016, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc Laleczki :)

    Jak tam sie maja brzucgatki? nic sie nie zapowiada na rozpakowanie?

    A jak mamuski? jak wasze pociechy? Mam nadzieje ze sa grzeczne i nie mecza was :)

    Patutka lez odpoczywaj i nie denerwoj sie choc wiem ze to latwo sie mowi ale musisz myslec pozytywnie :) Mi zdazalo sie wymiotowac nawet i w 36tyg ciazy. Trzymam kciuki za dzisiejsze usg <3 :)

    Nataliano i jak rozwiazal sie problem z ponponem?

    Misia mialam podobne odczucia co do karmienia :/ tylko u mnie byl problem ze ja mialam chudy pokarm;/

    Niepokorna kazda z nas inaczej podchodzi do karmienia ja teraz juz czuje sie z tym lepiej :)

    Madlene a co jest nie tak w twoim wygladzie? Kochana Ty niedawno dziecko urodzilas daj sobie troszke czas...a z tym fryzierem dobry pomysl ja zmienilam kolorek i pomimododatkowych kg czuje sie ciut lepiej :) wiadomo chcrzciny to wydatek nie maly ale moze choc w polowie sie zwroci.
    A placuszkow tez bym zjadla:D

    Domii nie chce Cie martwic ale moja Lenka na poczatku tez duzo spala a teraz juz duzo mniej...ale na szczescie nie jest juz taka marudna polezy sama na lozku:)

    A u nas robi sie spokojniej dzieki Bogu :) mam nadzieje ze to nie chwilowe



  • magdaM85 Autorytet
    Postów: 1262 475

    Wysłany: 4 marca 2016, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    100krotka dobrze, że u was już lepiej. Wiadomo co Lence było? to owsiki czy jednak coś innego? Też mam nadzieję, że u Was już ten spokój to tak na stałe:)

    Madlene ładnie Ci Filipek śpi, taki maluch to wiadomo że na razie się częściej na jedzonko będzie budził, ale 2-3 razy to i tak nie jest jakoś bardzo dużo. Da się na pewno przeżyć:) a jak sobie radzisz z codziennymi obowiązkami? dzieci pomagają? Z chrzcinami to zawsze ciężki temat do ogarnięcia, ale w sumie zorganizowanie ich w Polsce to nie jest taki zły pomysł, przynajmniej Ci się goście na głowę nie zwalą i będziesz miała spokojniej.
    My w sumie już też wcześniej o tym rozmawialiśmy i na pewno będziemy robić gdzieś koło czerwca lipca. Tylko jeszcze się do końca nie zdecydowaliśmy w której restauracji, między dwiema się zastanawiamy, ale to już drobiazg. U nas wyjdzie 11 dorosłych osób i czwórka dzieci więc koszt też jakiś duży nie będzie, a w domu nie chce mi się tego ogarniać wszystkiego.
    W sumie jak sobie na spokojnie to wcześniej właśnie przemyślisz i zaplanujesz to potem też na spokojnie wszystko pójdzie:)
    Mam jeszcze pytanko do Ciebie bo chyba Twoje starsze dzieci to w takim komunijnym wieku, może byśmi coś poleciła na prezent dla chrześniaka na komunię, bo ja mam totalną pustkę w głowie a czas tak szybko leci że ani się obejrzę i będzie już maj...

    dqprk6nlnzlsawwt.png
  • domiii Autorytet
    Postów: 1980 3592

    Wysłany: 4 marca 2016, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patutka dlaczego na poród się nie zdecydujesz na Żelaznej? i o jakie zdjęcie chodzi?

    Magda z zusem niestety batalia trwa i jeszcze potrwa, bo nie zmienili zdania i skierowali sprawę do sądu, czekam na wyznaczenie terminu rozprawy :( no i macierzyński wstrzymany również do wyjaśnienia tej sprawy, bo to jest połączone... :/

    Madlene nic nie robię, samo spada, macica się obkurcza, organizm pozbywa się nagromadzonych płynów i dlatego :) mam nadzieję, że zostanie mi niewiele do wyćwiczenia wagi sprzed ciąży :) póki co zostało jeszcze 7kg

    100krotka zdaję sobie z tego sprawę, że pierwsze tygodnie to dużo snu dzieciaczków :) więc korzystam :) choć mam nadzieję, że mój Synek pozostanie śpiochem po Mamie ;)

    d69c2n0azl70dnw1.png
  • Patutka Autorytet
    Postów: 2903 1244

    Wysłany: 4 marca 2016, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda, nie nie mieszkamy znow razem. Generalnie. To jakoś raczej nie jesteśmy razem czy cos. Narazie rozmawiamy Tylko o małej. Ze chociaż tyle dobrze, że chcę dawac na prywatne wizyty ginekologa.
    Nie zamierzam narazie do niego wracac.


    Madlene, cieszę się, że u Ciebie dobrze się skonczylo. Ja broń boże nie chcę stąd wyjść z tym brzuchem!
    Mogę i do końca leżeć byle było dobrze. I moje malutkie dorastalo w brzuszku. Poki co dzis ma szyjka 32 mm i jest zamknięta, więc to dobrze chociaż...
    Fajnie, że grzeczny i tak mało się budsi, chociaż chwilę możesz odpocząć.
    Mój siostrzeniec tak się przeżył jak kupę robil albo nie mógł jej zrobic.

    100krotka- mało tu zaglądasz :-(
    Dziękuję. Ale właśnie nie wiem dawno nie wymiotowałam z powodu ciąży wiec yhhhh.... to jest zagadka dla mnie teraz...
    Usg już bylo ale mała buzi nie pokazała :-(

    Domi- zraziłam się do tego szpitala. Naprawdę ma świetne warunki pobytu ale niestety jak trafię na takie położne jak tu co są niektóre to nie chciałabym z taką rodzic.
    A na prywatną nie stac mnie- w sensie wolalabym zainwestować w dziecko czy coś, bo moim zdaniem położna powinna być położną, no i nie patrzeć na to czy ktoś jej za to placi....

    2016 🩷

    2020 🩵

    Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️
  • Patutka Autorytet
    Postów: 2903 1244

    Wysłany: 4 marca 2016, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O zdjęciu tego "kotleta" mówiłam

    2016 🩷

    2020 🩵

    Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️
‹‹ 198 199 200 201 202 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ