WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Zafasolkowane
Odpowiedz

Zafasolkowane

Oceń ten wątek:
  • Patutka Autorytet
    Postów: 2903 1244

    Wysłany: 2 marca 2016, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    domiii wrote:
    na korytarzu jest mikrofalówka :D
    Ja mam zabronione wstawanie. Mogę chodzić tylko do toalety.
    Jak wstałam poprosić o lek ns kręgosłup to zaczęły na mnie krzyczeć, że dzwonek mam i mam po nie dzwonic ;-)

    Miłego dnia. Ładna pogoda dziś

    2016 🩷

    2020 🩵

    Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 marca 2016, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przyszlo mi juz wszystko zamowione,ladna czapeczka zimowa dla malej i co,bylam tylko zabrac pranie na korytarz z lazienki i moj chi rozszarpal pompon wrrrrr az sie piryczalam bo to sekunda byla doslownie i co teraz jak to wyglada wtf @*!:;&&wrrr

  • domiii Autorytet
    Postów: 1980 3592

    Wysłany: 2 marca 2016, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patutka wrote:
    Ja mam zabronione wstawanie. Mogę chodzić tylko do toalety.
    Jak wstałam poprosić o lek ns kręgosłup to zaczęły na mnie krzyczeć, że dzwonek mam i mam po nie dzwonic ;-)

    Miłego dnia. Ładna pogoda dziś


    rozumiem. no to musisz przetrwać - plus jest taki, że to jedzenie jest w miarę ok :) buziaaki

    d69c2n0azl70dnw1.png
  • kalika Autorytet
    Postów: 1874 1645

    Wysłany: 2 marca 2016, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nataliano, może da się jeszcze ten pompon naprawić? Albo oderwać i dokupić nowy w pasmanterii?

    Patutka, a nie Masz jakiejś miłej współlokatorki która też nie lubi zimnego, a nie ma zakazu wstawania? ;)

    Magda, kolejna wizytę mam za miesiąc dopiero, bo wcześniej nie moglyśmy zgrać terminów z moją gin. To już chyba będzie wizyta z usg genetycznym.

    Madlene, wg mnie fajny pomysł z chrzcinami w Pl. Koszty na pewno większe, ale może udałoby się połączyć to od razu z urlopem? Rozumiem Cie doskonale w kwestii gości. Fajnie ich przyjmować, ale taki dłuższy pobyt dla mnie to też udręka, człowiek czuje się jak intruza we własnym domu ;)

    mhsv9vvjufj4nne7.png
    3jvzjw4z8qd2v63z.png
    06.2015 - nasz aniołek:*

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 marca 2016, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalika nie da sie ;/ zostaje tylko pasmateria...

  • Patutka Autorytet
    Postów: 2903 1244

    Wysłany: 2 marca 2016, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    domiii wrote:
    rozumiem. no to musisz przetrwać - plus jest taki, że to jedzenie jest w miarę ok :) buziaaki
    no jest takie średnie, chyba dostawalysmy co innego :-P

    Kalika- sęk w tym, że od wczoraj jestem sama na sali :-(

    Dziewczyny co u Was?

    2016 🩷

    2020 🩵

    Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️
  • NIEPOKORNA Autorytet
    Postów: 3559 1459

    Wysłany: 2 marca 2016, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madlene
    No ja już sama nie wiem, co z tymi chrzcinami. Ale na pewno jeśli zrobię to sam obiad.

    Patutka
    A pielęgniarka nie może Ci podgrzać jedzenia? Może wystarczy poprosić? :)

    My dzisiaj byliśmy u profesjonalnego fotografa na sesji noworodkowej. Nasza księżniczka pozowała przed obiektywem :D Zobaczymy, co z tego wyjdzie jak fotograf obrobi zdjęcia :)

    linia-podzialu-ruchomy-obrazek-0012.gif
    2nn3vfxm0x0qzs5t.png
  • Mi$ia26 :) Przyjaciółka
    Postów: 109 71

    Wysłany: 2 marca 2016, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maniaa rozumiem cie doskonale u nas byl ten sam problem plaskie brodawki odrazu jak polizna po porodzie chciala przystawic malego to pierwsze ci powiedziala kapturki :( W szpitalu jeszcze w dzien jakos dawalismy rade w nocy byl niestety dokarmiany bo plakal kiedy nie mogl zlapac i sie poprostu nie najadal w domu bylo jeszcze gorzej tesciowie ktorzy wchodzili babka i kazdy mowil daj sobie spokoj z karmieniem meczysx dzieciaka a ja pragnelam karmic piersia ( przed ciaza bylo mi to obojetne ) i tez sciagalam swoj pokarm i dawalam ale dalej maly sie nie najadal moim mlekiem i skonczylismy na mm teraz zaluje ze tak krotko mu dawalam swoje mleko ale za duzy nacisk mialam na siebie oj ile dni przeplakalam czylam sie zla matka niespelniona i ze cos odebralam Kacperkowi nie poddawaj sie kochana i dawaj jak najdluzej swoje mleczko chociazby z butelki :)

  • NIEPOKORNA Autorytet
    Postów: 3559 1459

    Wysłany: 2 marca 2016, 23:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja odstawiłam mleko z piersi z różnych przyczyn i wcale nie czuję, że jestem złą mamą. Moje dziecko śpi najedzone, ja się wysypiam, piersi mnie nie bolą. I nie czuję, że cokolwiek małej zabrałam.

    linia-podzialu-ruchomy-obrazek-0012.gif
    2nn3vfxm0x0qzs5t.png
  • NIEPOKORNA Autorytet
    Postów: 3559 1459

    Wysłany: 3 marca 2016, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :) Jak Wam mija dzionek?
    Ja dzisiaj postanowiłam cały dzień odpoczywać. Ogólnie chcę w pełni odespać wszystkie nieprzespane w szpitalu noce, bo cały czas czuję jakiś deficyt snu.

    linia-podzialu-ruchomy-obrazek-0012.gif
    2nn3vfxm0x0qzs5t.png
  • Madlene84 Autorytet
    Postów: 1721 1007

    Wysłany: 3 marca 2016, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny.

    Wszystkie rodza ze taka cisza ;) ?

    Niepokorna odpoczywaj jak mozesz :)

    U nas cieplejszy dzis oby tylko do 13.00 nie popsula sie pogoda to wreszcie pojedziemy z synkiem na spacer. Teraz Maly spi a ja bede zaraz robila placki ziemniaczane.

    Mnie dopadł nienajlepszy humor cos Od wczoraj. W duzej mierze wiaze sie to z mom wygladem. Musze chyba isc chociaz do fryzjera to moze odrobine poprawi mi humor... chociaz pytanie na jak dlugo :/ do tego cale te chrzciny. .. robia sie sumy. .. a w ogole jakos tak wszystko nie bardzo :/

    Emilka 10 lat & Davidek 7 & Philipek ♡
    zrz6e6ydhjw308do.png
  • NIEPOKORNA Autorytet
    Postów: 3559 1459

    Wysłany: 3 marca 2016, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madlene
    Nie pisz mi o plackach, bo oszaleję. Ja je uwielbiam, ale nie mam ochoty trzeć ziemniaków. Poza tym nie chcę jeść takich rzeczy, bo obawiam się, że nie uda mi się chudnąć :D
    Czemu tak strasznie się martwisz tymi chrzcinami?

    linia-podzialu-ruchomy-obrazek-0012.gif
    2nn3vfxm0x0qzs5t.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 marca 2016, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hey wam melduje sie w dwupaku nadal,w nocy znow biegunka mnie zlapala i bol mniej okresowy,szczypue mnie troche w pepku...rano nie czulam niuni,a po sniadaniu rozpycha sie po brzuchu,jade po wyniki i do pasmaterii,pozniej po 18 do gina na wizyte...:) Magda rodzisz?:*

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 marca 2016, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas pogoda barowa;/Madlene chwila ptzyjemnosci napewno poprawi Ci humor,ja to po porodzis zaprosze sasiadke fryzjerke do domu zeby mnie farbla,bo bym musiala siedziec 2 3 godz u fryzjera i jechac,a z tym pologiem to pewnie roznie bywa,lednym sie leje drugim pewnie nie...placki ojj zjadlabym mniam:* ja robie frytki domowe i piers z kurczaka :)

  • domiii Autorytet
    Postów: 1980 3592

    Wysłany: 3 marca 2016, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no właśnie Magda gdzie jesteś? :D

    d69c2n0azl70dnw1.png
  • domiii Autorytet
    Postów: 1980 3592

    Wysłany: 3 marca 2016, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    w ogóle to dzień dobry :)
    czytam Was na bieżąco, ale nie mam dłuższej chwili, żeby coś napisać, bo w przerwach na sen Malucha ogarniam sporo rzeczy w domu po tych kilku dniach nieobecności.
    ale ogólnie mam sporo czasu wolnego, bo Synek dużo śpi :) no i P mi pomaga :)

    NIEPOKORNA a czemu odstawiłaś KP? jakiś konkretny powód?

    widziałam temat wagi - u mnie póki co 12 kg mniej, jeszcze 8kg do zrzuty i można śmigać na plażę :D

    d69c2n0azl70dnw1.png
  • magdaM85 Autorytet
    Postów: 1262 475

    Wysłany: 3 marca 2016, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem jestem, ciągle w dwupaku... Mama rano na kawkę wpadła i nie miałam kiedy napisać. U nas bez zmian, zupełny brak czegokolwiek...młody się rozpycha jak się rozpychal, brzuch rośnie aż mnie przeraża jaki duży synek już może być. W sobotę znowu na ktg i jak się nic nie będzie działo to naprawdę pogadamy z lekarzem żeby tego tygodnia po terminie nie czekać tylko jak najszybciej się umówić na wywołanie.
    Zaraz idę obiadek robić, kurczaka z warzywami planuję. Widzę te placki ziemniaczane za wszystkimi chodzą, my w sobotę chcemy placek po węgiersku zrobić, mama zaproponowała żeby u nich bo też mają ochotę:-)
    U mnie dziś kiepska pogoda, nic się nie chce, tylko spać...ehhh już by się mógł ten poród zacząć...

    dqprk6nlnzlsawwt.png
  • NIEPOKORNA Autorytet
    Postów: 3559 1459

    Wysłany: 3 marca 2016, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    domiii
    Przestałam karmić piersią, bo miałam bardzo mało pokarmu. A potem okazało się, że dobrze zrobiłam, bo gdybym dalej karmiła to mała jeszcze dłużej miałaby żółtaczkę. Mamy konflikt grup krwi i moje mleko zawierało jakieś antycośtam atakujące geny małej. A potem doszłam do wniosku, że karmienie piersią nie jest dla mnie. Nie nadaję się do tego i tyle. I nie czuję się z tym gorzej. Moja mała przynajmniej zasypia z pełnym brzuszkiem i uśmiechem na buzi :)

    Magda
    Fajnie, że jesteś. Ale pewnie już byś chciała się wykluć?

    nataliano
    Na Ciebie też już chyba pora co? :)

    linia-podzialu-ruchomy-obrazek-0012.gif
    2nn3vfxm0x0qzs5t.png
  • magdaM85 Autorytet
    Postów: 1262 475

    Wysłany: 3 marca 2016, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niepokorna ja już bym dawno się mogła wypakowac...termin mamy na niedzielę ale potem to już jak na szpilkach będę czekać. No ale jeśli synek jeszcze potrzebuje posiedzieć w brzuchu to widać musi więc czekamy

    dqprk6nlnzlsawwt.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 marca 2016, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niepokorna ja zaraz jade do gina i zobaczymy co powie :)

    NIEPOKORNA lubi tę wiadomość

‹‹ 197 198 199 200 201 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Kluczowe składniki dla przyszłej Mamy, czyli co warto suplementować w ciąży

Ciąża to odmienny i wyjątkowy stan, który jest jednocześnie dużym wyzwaniem dla organizmu kobiety. To czas, kiedy zmienia się zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Które z nich są szczególnie istotne dla przyszłej mamy i dla rozwijającego się dziecka? Co warto suplementować w ciąży, aby zadbać o zdrowie i rozwój maluszka? 

CZYTAJ WIĘCEJ