X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Zafasolkowane z grupy Starania o maluszka OF
Odpowiedz

Zafasolkowane z grupy Starania o maluszka OF

Oceń ten wątek:
  • LILITH.P Autorytet
    Postów: 3800 2413

    Wysłany: 14 listopada 2016, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evelin wrote:
    Czesc Laluchna <3



    hej Skarbie!!

    Osiągnęłam nowy level w swojej ciąży... pawik na chodnik przy ulicy ;) ;) dobrze, że zimno - pustki i pełno liści :D :D

    bita_smietana, worldbyme lubią tę wiadomość

    24 V - Michał Franciszek <3 3105 g 53 cm Miłości

    0b52cec6da.png
  • WaldhauzerM Autorytet
    Postów: 5479 4060

    Wysłany: 14 listopada 2016, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    19Biedroneczka91 wrote:
    I rzeczywiscie plamilas az do 14-16tyg??? Ja sie martwie ze to juz tydzien a to moze dopiero poczatek...:*

    U mnie było tak że zaczęłam rano w poniedziałek plamic.. SMS do Gina który kazał do szpitala.. W szpitalu stwierdzili że zapalenie oskrzeli i że to ostatni dzwonek to plamienie.. Tydzień czasu leczyli oskrzela. Wypuścili.. Tego samego dnia wieczorem znowu lekko coś poszło.. Potem spokój.. Za 3 dni znowu się zaczęło więc znowu na oddział.. Tam trzymali mnie znowu tydzień bo kierowca już mieli wypuścić to znowu leciało.. Którejś nocy poszłam do toalety a tam żywa czerwona krew i to sporo.. Pamiętam że tak się wystraszyłm że wracając sale pomyliłam.. Rano usg ale okazało się że jest ok Leoś oddycha. 3 dni później mój lekarz miał dyżur.. I teraz tak.. Od wyjścia ze szpitala uważałam. Nic nie nosiłam starałam się nie chodzić nie schylac tylko leżałam.. Plamienie powtarzało się co jakiś czas ale w momencie np gdy nachyliłam się albo naprawdę musiałam coś tam zrobić sama.. Jak grubsza sprawa w toalecie to też.. No wiadomo nie da się tak całkowicie nie robić nic.. Ale jak rzeczywiście się leży i uważa to jest ok. Najlżejszy wysiłek i naczynka pękały co jakiś czas ale w miarę upływu czasu coraz rzadziej.. Ostatnio miesiąc temu też się zdarzyło ale już bez paniki po prostu jak zauważyłam że się coś dzieje kładłam się i leżałam.. A w 16 tc okazało się że łożysko już jest na przedniej ścianie macicy więc po woli wracałam do życia.

    Sory że tyle piszę ale wolę wszystko po kolei opisać..

    31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
  • Evelin Autorytet
    Postów: 2710 1397

    Wysłany: 14 listopada 2016, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WaldhauzerM wrote:
    No to teraz normalnie i po ludzku witam się w 35 tc pełnym..

    Kocham Was.. Kocham swój brzuszek kocham wszystko.. A że siły nie mam to już inna sprawa.

    Mój mały misiu od wczoraj ma już swoją karetę.. Trafiła mi się okazja której nie byłam do końca pewna ale jednak. W sobotę laska z naszego miasta wystawiła wózek Coneco 2w1..Gondola plus spacerowka w bardzo dobrym stanie.. Za 260 zł.. No więc zainteresowałam się tym bardziej że dziewczyna za 60 zł dokładała fotelik kupowany osobno.. Wlazłam na profil.. Okazało się że koleżanka męża z pracy. Pytam o wady ukryte a ta z mostu do mnie że jest wszystko ok i nie ma wad po za rysa na dole przy kole i że ściemniać nie ma co bo zna mojego męża więc tym bardziej.. Umówiłam się.. Pojechałam tam z mężem wczoraj ale mówię że nie musimy kupować od razu bo na zdjęciu wygląda jak wygląda.. Ale na miejscu okazało się że wygląda lepiej niż na foto. Gondola nawet duża.. Ten wózek to praktycznie nówka a fotelik wcale nie używany.. Pytam bo nie wierzę czemu tak mało chce.. A ona mówi że dlatego taka cena bo musi sprzedać jak najszybciej żeby kupić na zimę dla dziecka większą spacerowkę.. Obejrzałam pojeździłam.. Tak więc mamy cały zestaw za 300 zł.. A stan idealny.. Mąż chciał jej dać więcej ale nie chciała..

    Po drugie wczoraj mąż wieczorem z Tosiem skręcali komodę Leosia bo ktoś nam ją oddał skręconą po swojemu.. Przy okazji znalazł kilka zniszczeń.. Heh gdybym wcześniej to widziała chciałabym zwrotu kasy ale teraz to już nie ma co.. Na drugi raz nie pożyczę i tyle. W sobotę pierwsza partia ciuszków się wyprała dziś druga.. Tosiu już coraz bardziej nie może się doczekać.. Przychodzi rozmawia z Leosiem mizia go całuje wszędzie i mówi do niego żeby już wyszedł bo on chce wycałować i wyprzytulac <3 <3 a matka ma łzy w oczach..

    Dziś będę robić z Tosiem pracę na konkurs do przedszkola.. Trzeba wykonać misia dowolną metodą.. Kupiłam w pepco brązowe ręczniki takie małe do rąk i będziemy z nich robić misia.. Niech dziecko ma trochę radości..

    Witam Cie, Twoje 35 tygodni <3 Twoj brzusio <3 Lesia i Tosia <3 :)

    Fajnie że udal sie zakup wozka, czasem uzywany za male pieniazki sie naprawde oplaci, ja tez takiego szukam :) I tez chyba 2w1, bo kolezanka ostatnio dzwonila i mowila że w smyku podajze w Grudniu beda promocje, ale po nowym roku wycofuja te 3w1 poniewaz fotelik nie spelnial wymagan, ile w tym prawdy.. nie wiem :)

    I powodzenia w robieniu Misia <3

    WaldhauzerM lubi tę wiadomość

    mhsvi09ksakq2zvz.png
  • Evelin Autorytet
    Postów: 2710 1397

    Wysłany: 14 listopada 2016, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    worldbyme wrote:
    Niech już będzie 15.30 i moja wizyta bo zwariuje za chwilę


    Caly czas trzymam kciuki :*

    mhsvi09ksakq2zvz.png
  • WaldhauzerM Autorytet
    Postów: 5479 4060

    Wysłany: 14 listopada 2016, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LILITH.P wrote:
    hej Skarbie!!

    Osiągnęłam nowy level w swojej ciąży... pawik na chodnik przy ulicy ;) ;) dobrze, że zimno - pustki i pełno liści :D :D

    Ohoho.. To uważaj tam mamuśka.. I nie oddawaj za często i za dużo he he..

    31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
  • Evelin Autorytet
    Postów: 2710 1397

    Wysłany: 14 listopada 2016, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    19Biedroneczka91 wrote:
    Gdyby to nie był martwy poród to byłaby to najcudowniejsza chwila w moim życiu.. Ból jest naprawdę do zniesienia, opieralam sie przed znieczuleniem w kregoslup ale jak bedziecie mialy szanse dzieeczyny to warto skorzystac bo mi rozwarcie poszlo z 4 na 10 cm w ciagu 15 minut. I cóż teraz doczekać sie nie moge kolejnego porodu. Mój Fasol ma siedzieć w brzuchu do maja/czerwca i nie robic mi tu takich brzydkich zartow


    Masz priw <3

    mhsvi09ksakq2zvz.png
  • LILITH.P Autorytet
    Postów: 3800 2413

    Wysłany: 14 listopada 2016, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WaldhauzerM wrote:
    Ohoho.. To uważaj tam mamuśka.. I nie oddawaj za często i za dużo he he..


    na szczęście niewiele zjadłam :D :D więc dużo nie wyszło :D

    ale mnie dopadło... heh

    24 V - Michał Franciszek <3 3105 g 53 cm Miłości

    0b52cec6da.png
  • Evelin Autorytet
    Postów: 2710 1397

    Wysłany: 14 listopada 2016, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Duśka;) wrote:
    Hej hej:-) My juz po wizycie i niestety szyjka dalej wysoko:-( Nawet pelnia nie pomaga zeby Klucholca wygonic:-P rosnie sobie w najlepsze i ani mu sie widzi wychodzic:-)
    Migdalki wyleczone wiec chociaz z tym lepiej ale przez antybiotyk zamiast wzorowo przytyc ze 200gr to ja spadlam 400 i mialam wyklad od lekarza ze jestem wyjatkowo ciekawym przypadkiem bo jeszcze troche i po porodzie znikne... A co ja mam poradzic ze dali mi antybiotyk po ktorym 3 dni wisialam nad muszla:-(

    Skarbeczku bedzie dobrze :* :* :*

    mhsvi09ksakq2zvz.png
  • Evelin Autorytet
    Postów: 2710 1397

    Wysłany: 14 listopada 2016, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LILITH.P wrote:
    hej Skarbie!!

    Osiągnęłam nowy level w swojej ciąży... pawik na chodnik przy ulicy ;) ;) dobrze, że zimno - pustki i pełno liści :D :D


    Skoro jestes z tego zadowolona, to gratuluje :P <3

    mhsvi09ksakq2zvz.png
  • LILITH.P Autorytet
    Postów: 3800 2413

    Wysłany: 14 listopada 2016, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evelin wrote:
    Skoro jestes z tego zadowolona, to gratuluje :P <3



    :P :P

    Evelin lubi tę wiadomość

    24 V - Michał Franciszek <3 3105 g 53 cm Miłości

    0b52cec6da.png
  • ewa231 Autorytet
    Postów: 251 119

    Wysłany: 14 listopada 2016, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny czy wiecie może coś na temat tego czy można chodzić na strzelnice w ciąży? Któraś ma i praktykuje takie hobby?

    3jgxskjos321v3oy.png
  • WaldhauzerM Autorytet
    Postów: 5479 4060

    Wysłany: 14 listopada 2016, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evelin wrote:
    Witam Cie, Twoje 35 tygodni <3 Twoj brzusio <3 Lesia i Tosia <3 :)

    Fajnie że udal sie zakup wozka, czasem uzywany za male pieniazki sie naprawde oplaci, ja tez takiego szukam :) I tez chyba 2w1, bo kolezanka ostatnio dzwonila i mowila że w smyku podajze w Grudniu beda promocje, ale po nowym roku wycofuja te 3w1 poniewaz fotelik nie spelnial wymagan, ile w tym prawdy.. nie wiem :)

    I powodzenia w robieniu Misia <3

    My Was również witamy i ściskamy mocno mocno <3
    A o tych wózkach że wycofują to nie wiedziałam.. Świat oszalał.. Wszystko wycofują nie wiem po co.. Tyle lat sprzęty ludziom służą i jest ok a góra się czepia..

    A ja właśnie powiesiłam drugą partię prania..

    A jak misia zrobimy to wrzucimy foto <3. Specjalnie w sklepie wzięłam 2 ręczniki bo znając Tosia będzie chciał jednego misia dla siebie.. On kocha misie..

    Evelin lubi tę wiadomość

    31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
  • WaldhauzerM Autorytet
    Postów: 5479 4060

    Wysłany: 14 listopada 2016, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LILITH.P wrote:
    na szczęście niewiele zjadłam :D :D więc dużo nie wyszło :D

    ale mnie dopadło... heh


    Fajnie to ubrałaś w słowa ha ha ha..

    Evelin lubi tę wiadomość

    31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
  • WaldhauzerM Autorytet
    Postów: 5479 4060

    Wysłany: 14 listopada 2016, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewa231 wrote:
    Hej dziewczyny czy wiecie może coś na temat tego czy można chodzić na strzelnice w ciąży? Któraś ma i praktykuje takie hobby?


    No Tobie to się zebrało na pomysły.. Nie wiem. Nie bywam ale w ciąży nie poszłabym.. Huk na który też trzeba uważać.. Ale nie wiem. Może reszta coś wie w tej sprawie..

    31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
  • Evelin Autorytet
    Postów: 2710 1397

    Wysłany: 14 listopada 2016, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewa231 wrote:
    Hej dziewczyny czy wiecie może coś na temat tego czy można chodzić na strzelnice w ciąży? Któraś ma i praktykuje takie hobby?


    Hmm myślę że na początku dlaczego nie.. też slyszalam o tym że glosne dzwieki np odbijaja sie na maluszku w brzuszku, ale takto by sie nie chodzilo w ciąży np na wesela, czy nie zabieralo sie za odkurzanie..
    Tak mnie sie wydaje :*

    mhsvi09ksakq2zvz.png
  • Evelin Autorytet
    Postów: 2710 1397

    Wysłany: 14 listopada 2016, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WaldhauzerM wrote:
    My Was również witamy i ściskamy mocno mocno <3
    A o tych wózkach że wycofują to nie wiedziałam.. Świat oszalał.. Wszystko wycofują nie wiem po co.. Tyle lat sprzęty ludziom służą i jest ok a góra się czepia..

    A ja właśnie powiesiłam drugą partię prania..

    A jak misia zrobimy to wrzucimy foto <3. Specjalnie w sklepie wzięłam 2 ręczniki bo znając Tosia będzie chciał jednego misia dla siebie.. On kocha misie..


    Tez pierwsze slysze o tych wozkach :) Wrzucaj foto, wrzucaj :)
    Jestem ciekawa :*

    mhsvi09ksakq2zvz.png
  • Evelin Autorytet
    Postów: 2710 1397

    Wysłany: 14 listopada 2016, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e268d3618900.jpg

    Zobaczcie co przyniosl listonosz <3
    Moja dobra kolezanka Nam wyslala :)
    Jak dobrze że są ludzie ktorzy potrafia poprawic humor :)

    Duśka;), 19Biedroneczka91, WaldhauzerM, Sylwia91 lubią tę wiadomość

    mhsvi09ksakq2zvz.png
  • 19Biedroneczka91 Autorytet
    Postów: 1981 1889

    Wysłany: 14 listopada 2016, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WaldhauzerM wrote:
    U mnie było tak że zaczęłam rano w poniedziałek plamic.. SMS do Gina który kazał do szpitala.. W szpitalu stwierdzili że zapalenie oskrzeli i że to ostatni dzwonek to plamienie.. Tydzień czasu leczyli oskrzela. Wypuścili.. Tego samego dnia wieczorem znowu lekko coś poszło.. Potem spokój.. Za 3 dni znowu się zaczęło więc znowu na oddział.. Tam trzymali mnie znowu tydzień bo kierowca już mieli wypuścić to znowu leciało.. Którejś nocy poszłam do toalety a tam żywa czerwona krew i to sporo.. Pamiętam że tak się wystraszyłm że wracając sale pomyliłam.. Rano usg ale okazało się że jest ok Leoś oddycha. 3 dni później mój lekarz miał dyżur.. I teraz tak.. Od wyjścia ze szpitala uważałam. Nic nie nosiłam starałam się nie chodzić nie schylac tylko leżałam.. Plamienie powtarzało się co jakiś czas ale w momencie np gdy nachyliłam się albo naprawdę musiałam coś tam zrobić sama.. Jak grubsza sprawa w toalecie to też.. No wiadomo nie da się tak całkowicie nie robić nic.. Ale jak rzeczywiście się leży i uważa to jest ok. Najlżejszy wysiłek i naczynka pękały co jakiś czas ale w miarę upływu czasu coraz rzadziej.. Ostatnio miesiąc temu też się zdarzyło ale już bez paniki po prostu jak zauważyłam że się coś dzieje kładłam się i leżałam.. A w 16 tc okazało się że łożysko już jest na przedniej ścianie macicy więc po woli wracałam do życia.

    Sory że tyle piszę ale wolę wszystko po kolei opisać..
    Dziękuję:):) u mnie to podobnie wyglada... Jutro mam lekarza na 12. To doktor z tych co wszystko sprawdzaja i tlumacza w taki sposob, ze musze prosic o powtorzenie ale po naszemu:):) ale jest dokladny wiec mam nadzieje ze mi wszystko dobrze wyjasni. Ale usg sie tak strasznie boje. Juz chce uslyszec to moje serdusio sliczne.


    w4sq9jcgmw79sv3t.png
    yf3b3vt.png
    __________________
    Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
    Kocham Cię Aniołku
    https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com
  • Duśka;) Autorytet
    Postów: 885 1035

    Wysłany: 14 listopada 2016, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jak chcialam isc z mezem na strzelnice to Pani powiedziala ze huk moze byc zbyt duzy dla dziecka i nie bardzo...
    Na weselach nie nosi sie jednak sluchawek wygluszajacych a i dzwiek jest nieco inny:-)
    No ale ja bylam juz w 8 miesiacu wiec na poczatku nie wiem jak z tym jest:-)

    Olgierd 04.12.16 - 55cm i 3865g <3
    24.01.2017r - 5500g i 60 cm <3
    07.02.2017r.- 5800g i 62cm XD
    04.03.2017r. - 6300g i 67cm :P
    21.03.17 6600g i 70cm XD
    07.04.17 7kg i 71cm <3 09.05.17- 8kg i 73cm :D
    relgg7rfs0712hy9.png
  • Evelin Autorytet
    Postów: 2710 1397

    Wysłany: 14 listopada 2016, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Duśka;) wrote:
    Ja jak chcialam isc z mezem na strzelnice to Pani powiedziala ze huk moze byc zbyt duzy dla dziecka i nie bardzo...
    Na weselach nie nosi sie jednak sluchawek wygluszajacych a i dzwiek jest nieco inny:-)
    No ale ja bylam juz w 8 miesiacu wiec na poczatku nie wiem jak z tym jest:-)


    No właśnie Dusia myślę że początek ciąży inaczej wplywa :*

    mhsvi09ksakq2zvz.png
‹‹ 294 295 296 297 298 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ