Zafasolkowane z grupy Starania o maluszka OF
-
WIADOMOŚĆ
-
Czy ok to nie wiem do końca sama bo boli mnie wszystko bardzo i ciągle lecą uplawy ale na szczęście nie woda. Strachu miałam dużo ale Baśka kopie więc się nie martwię już tak mocnoszuflada wrote:jak tam samopoczucie?

u mnie ustapiła krew z nosa i ból pleców za to dziwne rewolucje żołądkowe się zaczęły. daruję Wam szczegółów
powiem tylko tyle: sama już nie wiem, czy to gazy, zaparcia czy biegunka! 
no cóż taka moja uroda
cieszę się na razie że te plecy przestały boleć, może to była taka dolegliwość z pierwszego trymestru?
a u Was jak?? co boli? co leci?
Sylwuś wszystko już okej???
Kobietki mi mdłości przeszły jakoś w 13 tyg. Także trzymajcie się już niedługo :* -
Witam.. Nadrobiłam..
Duśka jakie to były targi?? Ja czekam na targi Smykolandu..
Się pochwalę.. W sobotę kupiłam se spodnie ciążowe i sukienkę ciążową.. Chciałam inny kolor ale była tylko czarna.. Jak będzie ładna pogoda pokażę łowy bo za spodnie dałam 50 zł zamiast 129 a za sukienkę 10 zł zamiast 60.. Miszcz okazji he he..
Caro Tulam mocno.. Napiszę do Ciebie na priv..
Ale laski mam dla Was w razie czego na przyszłość radę.. Jak się bierze bromergon nie można go odstawić inaczej jak stopniowo i nie wcześniej niż w 11 tygodniu ciąży.. Pamiętajcie.. Jestem prawie pewna że to że Caro odstawiła mogło się przyczynić do tego co się stało.. Przeczytajcie opinie.. Laski które brały zanim zaszły i te które przestały brać przed 10 tc to traciły ciążę.. To niestety okrutne ale prawdziwe..
Zołza:) lubi tę wiadomość
31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
-
Hej więc dzisiaj też ją mam smutny dzień. Dowiedziałam się że moje bobo umarło tydzień temu. Jest mi strasznie smutno... Siedzę teraz w domu na poronienie dostałam jakiś tabletki. Widać tak musiało być i te plamienia były tylko objawem że coś jest nie tak. Wracam na ovu a was kochane całuję i trzymam mocno kciuki za WasMama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO


-
Kochana widać bobo było chore od samego początku bo te plamienia nie ustąpiły...chyba podświadomie wiedziałam że tak będzie. Będę na pewno na forum bo z wami łatwiej mi jakoś oderwać głowę od tych spraw. Mój mąż strasznie to przeżywa chyba bardziej niż ja... Mam wyrzuty sumienia bo też powinnam rozpaczać...a mnie tylko jest cholernie smutnoszuflada wrote:Kim :'( kuźwa jakie to niesprawiedliwie jest
czemu ta natura takie sobie figle z nas płata
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO


-
Wydaje mi się że tutaj uważanie na siebie nic nie dało od początku było coś nie tak. Natura jest okrutna ale wie co robi. Tak myślę. Lepiej teraz niż później albo jakbym miała dowiedzieć się że są wady letalne... Wierzę że będzie dobrze. Jak wszystko pójdzie gładko to mogę po następnej miesiaczce się starać. Widać styczeń to nie mój mc na boboWaldhauzerM wrote:Kim.. No nie wierzę.. Ale byłaś w środę i było ok..
Kurka kochana trzymaj się i wróć do nas szybko..
Ja pier.. Normalnie ryczeć mi się chce.. Caro.. Kim.. Jestem z Wami..Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO


-
az mężowi opowiedziałam..od razu skojarzył, o która chodzi bo często mu opowiadam o moich laskach z forum. posmucił się trochę ze mną i kazał Cie wyściskać. widzisz, nawet u niego masz wsparcie
WaldhauzerM, Sylwia91 lubią tę wiadomość
Pierwszy cykl starań o drugiego maluszka! -
Ucałuj męża i każ swojemu bobo trzymać się mamy. :-*szuflada wrote:az mężowi opowiedziałam..od razu skojarzył, o która chodzi bo często mu opowiadam o moich laskach z forum. posmucił się trochę ze mną i kazał Cie wyściskać. widzisz, nawet u niego masz wsparcie

WaldhauzerM lubi tę wiadomość
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO


-
Kochane dziękuję idę walczyć. Odezwę się jak będę miała siłę. Pozdrowcie swoje grochy i fasolki i niech trzymają się mocno brzuszków. Kocham was :-*
WaldhauzerM, Sylwia91 lubią tę wiadomość
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO









