Zakupy dla naszych maluszkow.
-
WIADOMOŚĆ
-
My zdecydowaliśmy się na x-landera i to nie prawda, że spacerówka jest tylko w jedną stronę, może być w różne strony, ale to zależy jaki model wybierze
czy się sprawdzi? to się okaże w praktyce...
podejrzewam, że nie ma wózków idealnych i każdy ma zarówno swoje zalety jak i wady
co do gondoli faktycznie jest krótka, ale z tego co widziałam, to teraz 90% wózków ma takie małe gondole
osobiście nie wyobrażam sobie, żeby wozić dziecko w w gondoli, które już samo się podnosi i siada, zresztą gdzie nie czytam tam dostaje taką informacje, że jak już dziecko samo siedzi, to przesiadamy je z gondoli do spacerówki
nam bardzo spodobało się, że ma duże pompowane koła, że spacerówka jest obszerna, to że dziecko jest ustawione w naszym modelu tyłem do mnie też nie stanowi żadnego problemu, gdyż budka ma wmontowane `ala` okienko, przez które dokładnie widzę dziecko
pewnie gdy zacznę ją użytkować odkryję rzeczy, które może będą mi przeszkadzać, a może będzie wręcz przeciwnie - pożyjemy zobaczymy
Suzy Lee lubi tę wiadomość
Aniołki 8tc [*] 13.02.2015 kochamy, tęsknimy, pamiętamy. -
Agnieszka sprawdzić się sprawdzi bo co ma się nie sprawdzić ;P To tylko wózek a nie wyścigówka
Prawda jest taka, ze i w wózku za 500zł dziecko będzie jeździć 
tu bardziej chodzi o wszelkiego rodzaju "wodotryski" m.in. dobra zwrotnosć itp. ale sprawdzić się sprawdzi na bank
Lissa lubi tę wiadomość
-
Moja koleżanka kupiła wózek baby merc i o ile z gondoli byli zadowoleni, to co do spacerówki maja bardzo wiele zarzutów także chcieli zaoszczędzić a im to nie wyszło, bo teraz muszą szukać innej spacerówki...
także kupno wózka to trochę taka loteria, bo to co jednemu może się podobać w 100% i będzie polecał ten wózek, innemu już nie koniecznie musi przypasować
Aniołki 8tc [*] 13.02.2015 kochamy, tęsknimy, pamiętamy. -
nick nieaktualnyTo jest właśnie wada wózków wielofunkcyjnych. Gondola zazwyczaj nie jest tak dobra jak spacerówka i odwrotnie. Poza tym takie wózki są kiepskie na różnego rodzaju wyjazdy i podróże bo zajmują kupę miejsca i zazwyczaj najpierw kupuje się wózek wielofunkcyjny a potem spacerówkę-parasolkę bo to wygodniejsze i koszty rosną niestety.
Ja sama mam dwa wózki w tym jeden 3w1 bo pakowanie spacerówki od wózka wielofunkcyjnego jest jakąś masakrą i zajmuje cały bagażnik.
Jak ktoś chce zaoszczędzić tak naprawdę to najrozsądniej kupić najpierw samą gondolę, nawet używkę a potem parasolkę z możliwością rozłożenia na płasko, żeby małe dziecko mogło w niej spać. -
Yoku a to tez zalezy Ci powiem. Ja bym nie chciała mieć samej spacerówki parasolki z prostego względu- nie wyobrażam sobie małych kółek np. na śniegu. Córką kupiłam wózek za 650zł na allegro (upatrzony w sklepie i tam kosztował ok 750 więc i oszczędnosc była ;P). Wtedy właśnie hitem były pompowane koła. Fakt- spośród wózków gondola przerabiana na spacerówkę był to model chyba najwygodniejszy ( wózek zwie się activ baby breaker). Jako głęboki- cudo! Jako spacerówka jeszcze większe cudo ale tylko przodem do mamy (tyłem do mnie był mniej wygodny w prowadzeniu, ale ogólnie było ok). Wielką zaletą była przekładana rączka a nie przekładanie gondoli w jedną albo w drugą- sprawdzało się np. na wietrze, dużym słońcu. Ale do czego zmierzam. Kupiłam parasolke- baaaardzo wygodna. Jednak jak w zimie musiałam jeździć komunikacją miejską to była jakaś porazka... o spacerach do lasu nie wspomnę. Parasolka była tylko na lato i na wyjazdy. Nie wyobrażam sobie życia bez dużej spacerówki na dużych kołach i w moim mniemaniu wózki 3w1 są niezastąpione oczywiście + parasolka na jakieś wyjazdy chociażby do CH czy na wycieczkę do zoo
-
nick nieaktualnyTo ja mam ogromną parasolkę na dużych kołach, nie pompowanych ale była z nami nad morzem, w górach w lesie etc. i dała spokojnie radę. Zależy co się kupi.
Mam tez wielofunkcyjną Emmaljungę z fotelikiem maxi cosi, która waży ze 20 kilo i wpakowanie jej do bagażnika jest nie na moje siły a i miejsce na jakies zakupy by sie przydalo więc parasolka szybko stała się koniecznością.
Wozek jest świetny, gondola i spacerowka w obie strony miejsce na zakupy w koszu, bardzo dobrze amortyzowana, gondola ogromna etc ale tylko w warunkach jakie ja mam typu wozkownia na parterze i nie musisz jej nigdzie wnosić bo do transportowania to sie w ogóle nie nadaje dlatego nic tu o niej nie pisze i nie polecam nikomu, nie chce mieć na sumieniu niczyjego kręgosłupa ani sporej dziury w portfelu bo niestety wszystko co skandynawskie jest w PL drogie. -
nick nieaktualny
-
Ja mam po Hance parasolkę kupioną za 250zł xD a powiem, ze jest śliczna- ładny ma kształt no i jest w kolorze fuksji, który uwielbiam W dodatku jest bardzo wygodna, ma fajnie zrobiony kosz na zakupy (jest spory i nic z niego nie wypada), jest leciusieńka i bardzo wygodnie się ją prowadzi- ogólnie powiem szczerze, ze ja do tanich wózków miałam niebywałego farta Oba trafiły mi sie idealne dosłownie Cóż no... wtedy nie było mnie stać na inne ;P Więc musiałam wybrać coś niedrogiego i o dziwo- keirowałam się (jak na młodą mamę przystało) najbardziej wyglądem+ w wózku 3w1 amortyzacją (nie lubie sztywnych wózków i mam wrażenie, ze dziecko dostaje w nich wstrząsu mózgu). Teraz jak patrzę na wózki to NIE WIEM JAKIM CUDEM udało mi się kupić naprawdę wygodne i ładne wózki, trwałe itd za tak małe pieniądze... teraz wydaje mi sie to NIEMOŻLIWE!
-
yoku wrote:To ja mam ogromną parasolkę na dużych kołach, nie pompowanych ale była z nami nad morzem, w górach w lesie etc. i dała spokojnie radę. Zależy co się kupi.
Mam tez wielofunkcyjną Emmaljungę z fotelikiem maxi cosi, która waży ze 20 kilo i wpakowanie jej do bagażnika jest nie na moje siły a i miejsce na jakies zakupy by sie przydalo więc parasolka szybko stała się koniecznością.
Wozek jest świetny, gondola i spacerowka w obie strony miejsce na zakupy w koszu, bardzo dobrze amortyzowana, gondola ogromna etc ale tylko w warunkach jakie ja mam typu wozkownia na parterze i nie musisz jej nigdzie wnosić bo do transportowania to sie w ogóle nie nadaje dlatego nic tu o niej nie pisze i nie polecam nikomu, nie chce mieć na sumieniu niczyjego kręgosłupa ani sporej dziury w portfelu bo niestety wszystko co skandynawskie jest w PL drogie.
Yoku widze ze masz wozek nad ktorym sama sie wczesniej zastanawialam
Jezeli chodzi o wozek mozesz go polecic?Jaki masz stelaz dokladnie?
Wybralas material czy skore jako "material" do wozka?
Kupowalas fotelik do samochodu z emmaljunga czy z innej firmy?
Drogi zakup dlatego wole sie wypytac
W niemczech te wozki sa troche tansze niz w polsce,tak mi sie bynajmniej wydaje.
Z tego co kiedys patrzalam i porownywalam w necie
Bede wdzieczna za kazdy typ
-
Co do wozkow 3w1 to nie wszystkie sa ciezkie i nieporeczne. Ten ktory chce kupic wazy 8kg (stelaz) + 5kg spacerowka (siedzenie) czyli w sumie caly wozek 13kg - moim zdaniem ujdzie.
A ja znowu zmienilam zdanie co do kol. Kupie jednak piankowe. Jak beda masakryczne to dokupie pompowane, albo takie jakby gumowe, ale z dziura w srodku (ale nie pompowane). W niemczech bardzo je chwala.
Strach przed peknieta opona wygrał - tu nie ma tak latwo, ze pojade do warsztatu rowerowego i za pare zl. wymienie dentke. Duzo ludzi na niemieckich forach pisalo, ze ogolnie pompowane sa duzo lepsze, ale czasami ciezko jest dentke dostac i koszt wymiany nie jest maly (wiadomo, ze nie jest tez katastrofalny, ale mimo wszystko).
-
Co do wozkow 3w1 to nie wszystkie sa ciezkie i nieporeczne. Ten ktory chce kupic wazy 8kg (stelaz) + 5kg spacerowka (siedzenie) czyli w sumie caly wozek 13kg - moim zdaniem ujdzie.
A ja znowu zmienilam zdanie co do kol. Kupie jednak piankowe. Jak beda masakryczne to dokupie pompowane, albo takie jakby gumowe, ale z dziura w srodku (ale nie pompowane). W niemczech bardzo je chwala.
Strach przed peknieta opona wygrał - tu nie ma tak latwo, ze pojade do warsztatu rowerowego i za pare zl. wymienie dentke. Duzo ludzi na niemieckich forach pisalo, ze ogolnie pompowane sa duzo lepsze, ale czasami ciezko jest dentke dostac i koszt wymiany nie jest maly (wiadomo, ze nie jest tez katastrofalny, ale mimo wszystko).
-
nick nieaktualnyKochane moje odradzam wam wręcz kupowaie wózka z pomponowanymi kołami dosyć że źle się prowadzi taki wózek i ciężko ... i trzeba od czasu do czasu pompować niestety ja sama taki właśnie wózek dostałam trudno było odmówić , a teraz nie opłaca mi się wózka z gondolą kupować lub samej spacerówki gdyż nasza Gabrysia ma już 9 miesięcy i jak nic na wiosnę można już z wózka spacerówkę przerobić miałam kiedyś taki wózek rok po roku wszak spory jest i ma małe kółka ale na prawdę przydał mi się , ale niestety są bardzo drogie takie wózki nawet używane kosztują 300 plus przesyłka albo i jeszcze więcej
-
vivien wrote:yoku wrote:To ja mam ogromną parasolkę na dużych kołach, nie pompowanych ale była z nami nad morzem, w górach w lesie etc. i dała spokojnie radę. Zależy co się kupi.
Mam tez wielofunkcyjną Emmaljungę z fotelikiem maxi cosi, która waży ze 20 kilo i wpakowanie jej do bagażnika jest nie na moje siły a i miejsce na jakies zakupy by sie przydalo więc parasolka szybko stała się koniecznością.
Wozek jest świetny, gondola i spacerowka w obie strony miejsce na zakupy w koszu, bardzo dobrze amortyzowana, gondola ogromna etc ale tylko w warunkach jakie ja mam typu wozkownia na parterze i nie musisz jej nigdzie wnosić bo do transportowania to sie w ogóle nie nadaje dlatego nic tu o niej nie pisze i nie polecam nikomu, nie chce mieć na sumieniu niczyjego kręgosłupa ani sporej dziury w portfelu bo niestety wszystko co skandynawskie jest w PL drogie.
Yoku widze ze masz wozek nad ktorym sama sie wczesniej zastanawialam
Jezeli chodzi o wozek mozesz go polecic?Jaki masz stelaz dokladnie?
Wybralas material czy skore jako "material" do wozka?
Kupowalas fotelik do samochodu z emmaljunga czy z innej firmy?
Drogi zakup dlatego wole sie wypytac
W niemczech te wozki sa troche tansze niz w polsce,tak mi sie bynajmniej wydaje.
Z tego co kiedys patrzalam i porownywalam w necie
Bede wdzieczna za kazdy typ
Vivien....ja kupowalam wozek Emmaljunge w polsce. W necie faktycznie wypada drogo ale w sklepie ( sprowadza na zamowienie) wychodzi taniej. My caly komplet kupilismy w hurtowni pod poznaniem- prawie 120 euro taniej niz w Hamburgu.
Nie moge teraz znalezc linku do tego wozka. Jest naprawde fajny, na pompowanych kolach. My mieszkamy na obrzezach miasta, niedaleko lasu, bede tez czesto u rodzicow w polsce- mieszkaja na wsi- dlatego pompowane kola sa najlepsze. Jest coprawda troche ciezki ale latwo sie prowadzi. Zobaczymy jak sie sprawdzi.
Wiem tez ze niemieckie sklepy czasami maja na te wozki rabaty, jak nie masz mozliwosci kupic taniej w polsce. Ostatnio widzialam z 600euro na 400 przecenione ( ale tylko jasne kolory i gondola z torba ), reszta byla w normalnej cenie - czyli fotelik samochodowy, parasolka itd.Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
Sluchajcie musze wam cos opowiedziec. Moj maz bardzo mi dzisiaj poprawil humor...
Co do zakupow...
Dzwoni dzisiaj do mnie i mowi, ze znalazł dwie rzeczy, ktore KONIECZNIE, ale to KONIECZNIE musimy kupic dla dziecka.
Moja pierwsza mysl: łozeczko jakies fajne, albo lezaczek znalazł...
Nie!
2 koniecznie potrzebne dziecku rzeczy to:
Teleskop i Mikroskop z monitorem...
Myslalam, ze padne...
Do listy dodał jeszcze mały warsztat, ktory postawi dziecku koło swojego i beda razem mogli walic młotkami...
Anette, asiank, monia, vivien, anilorak, Paulina1986 lubią tę wiadomość
-
Pomysłowy facet
Ja kupiłam bujaczek fishera 2 cudowne bodziaki 2 komplet pościeli zabawke zawieszke czerwonego piesia tyciunie buciki 3 pary skarpetek i smoczek tt i śliczny stanik do karmienia ale nie mogę dostać nakładek na wietrzenie piersi
[/url]
