Zakupy dla naszych maluszkow.
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
 
- 
                        
                        Wow, Adka, niezła cena tej pościeli:) Wydaje się być z porządnego materiału.
Wczoraj na szkole rodzenia był temat wyprawka i była mowa na temat śpiworków do spania - prowadzono badania na temat tych śpiworków i wychodzi na to, ze nie są polecane, gdyż zdarzało się, ze dziecko wsunęło się całe do tego śpiworka i potem już nie potrafiło wyjść, finał był wiadomo jaki... Nie pomyślałam w sumie o tym (choć nie byłam nigdy ich zwolenniczką), ze dziecko może tam się wsunąć całe. - 
                        
                        agga84aa wrote:Wow, Adka, niezła cena tej pościeli:) Wydaje się być z porządnego materiału.
Wczoraj na szkole rodzenia był temat wyprawka i była mowa na temat śpiworków do spania - prowadzono badania na temat tych śpiworków i wychodzi na to, ze nie są polecane, gdyż zdarzało się, ze dziecko wsunęło się całe do tego śpiworka i potem już nie potrafiło wyjść, finał był wiadomo jaki... Nie pomyślałam w sumie o tym (choć nie byłam nigdy ich zwolenniczką), ze dziecko może tam się wsunąć całe.
a o jakie śpiworki chodzi?
o takie:
http://allegro.pl/spiwor-spiworek-antyaler-owcza-welna-wyprzedaz-i3250020686.html
?
czy takie:
http://allegro.pl/spiworek-z-misiem-cherokee-r-0-6m-62-68-i3269985916.html
?
 - 
                        
                        a czy taki śpiworek może się do czegoś przydać?
http://allegro.pl/spiwor-spiworek-antyaler-owcza-welna-wyprzedaz-i3250020686.html
ten do wózka?
Czy można dziecko maleńkie w kombinezonie wsadzić oprócz tego do takiego śpiworka do wózka i przykryć to jeszcze kocem? Nie za dużo?
 - 
                        
                        Patuska1992 wrote:иιєиσямαℓиα moja znajoma przeszywała ubranek metki nitką i później wiedziała co i jak. Chociaż to trochę pracochłonne. A zdjęcia wydają mi się najlepszym wyjściem:)
to chyba zrobię te fotki
tak czy siak coś trzeba zrobić
 - 
                        
                        dzięki иιєиσямαℓиα no właśnie ja też tak chyba zrobię. Bo zasłaniać maleństwo i za każdym razem wstawać to bez sensu. A co myślicie o baldachimach? Mi generalnie to się podoba ale nie wiem czy się zdecyduję.
agga84aa no niezła cena ale ciekawe czy faktycznie warto tyle dać. Rozmawiałam ostatnio z siostrą i stwierdziła, że dwa komplety pościeli w zupełności wystarczą do łóżeczka.
                                    иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
                                 - 
                        
                        Adka wrote:dzięki иιєиσямαℓиα no właśnie ja też tak chyba zrobię. Bo zasłaniać maleństwo i za każdym razem wstawać to bez sensu. A co myślicie o baldachimach? Mi generalnie to się podoba ale nie wiem czy się zdecyduję.
agga84aa no niezła cena ale ciekawe czy faktycznie warto tyle dać. Rozmawiałam ostatnio z siostrą i stwierdziła, że dwa komplety pościeli w zupełności wystarczą do łóżeczka.
i ja znowu tutaj jestem na nie
 baldachimom
Z prostej przyczyny - u mnie on bedzie spełniał rolę tylko kurzołapa - strasznie kurzy mi się w mieszkaniu
 i zaraz będzie calutki czarny z kurzu, nie chcę maluszkowi niepotrzebnie kurzyć i tak wystarczy, że będzie miał kurzu na podłodze sporo 
. Ale nie powiem baldachimy są śliczne łózeczka wyglądają przepięnie, jak ktoś nie ma problemu z kurzem 
 to czemu nie 
Apropo kurzu zastanawiam się czy nie zrezygnować z dywanu? Co o tym myślicie? Mam nieduży dywan w sypialni, ale zastnawiam się czy go nie zwinąć
??
jakieś sugestie? - 
                        
                        no właśnie ja też czytałam, że to tylko siedzisko kurzu i chyba raczej się nie zdecyduje. A co do dywanu to ja też mam w sypialni ale nie będę z niego rezygnowała. Sypialnia jest bardziej przytulna z nim

W końcu nie ma co się dać zwariować
 
                                
                                    иιєиσямαℓиα, Sylwia78 lubią tę wiadomość
                                 - 
                        
                        Adka wrote:no właśnie ja też czytałam, że to tylko siedzisko kurzu i chyba raczej się nie zdecyduje. A co do dywanu to ja też mam w sypialni ale nie będę z niego rezygnowała. Sypialnia jest bardziej przytulna z nim

W końcu nie ma co się dać zwariować
pewnie:)
w takim razie też zostawię dywan
                                    Adka lubi tę wiadomość
                                 - 
                        
                        Dziewczyny, rozwazała któras uzywanie pieluch z bambusa albo mikropolaru (wielorazowych) opisy sa bardzo obiecujace: brak odparzen, prawidłowy rozstaw nóżek, nieprzegrzewanie dziecka, brak chemii, to ze "rosna" razem z dzieckiem, wydaja sie proste w obsłudze, tylko jednorazowo to wydatek 400-800 zł
                                    DzejKej lubi tę wiadomość
                                 - 
                        
                        Chodziło mi o modne teraz śpiworki o spania.
Baldachim - NIE:) może i ładnie wygląda, ale jeszcze nie słyszałam, by jakikolwiek pediatra czy położna pozytywnie się o nich wypowiadali:) ja na pewno nie będę miała baldachimu.
Co do pościeli to ja kupuję 2 komplety i 3 prześcieradła.
                                    Adka, иιєиσямαℓиα lubią tę wiadomość
                                 - 
                        
                        michaela wrote:Dziewczyny, rozwazała któras uzywanie pieluch z bambusa albo mikropolaru (wielorazowych) opisy sa bardzo obiecujace: brak odparzen, prawidłowy rozstaw nóżek, nieprzegrzewanie dziecka, brak chemii, to ze "rosna" razem z dzieckiem, wydaja sie proste w obsłudze, tylko jednorazowo to wydatek 400-800 zł
wydaje mi się, że jak odpowiednio dba się o dziecko to i w pampersach można unikną odparzeń. - 
                        
                        michaela wrote:Dziewczyny, rozwazała któras uzywanie pieluch z bambusa albo mikropolaru (wielorazowych) opisy sa bardzo obiecujace: brak odparzen, prawidłowy rozstaw nóżek, nieprzegrzewanie dziecka, brak chemii, to ze "rosna" razem z dzieckiem, wydaja sie proste w obsłudze, tylko jednorazowo to wydatek 400-800 zł
Wczoraj w szkole rodzenia pokazywali nam takie pieluchy i włącznie z położnymi zastanawiałyśmy, jak dziecko daje radę w upały w takiej pieluszce funkcjonować. Są one naprawdę grubaśne:) - 
                        
                        hmm mnie jednak przekonuja, wole oddychajacy material niz plastik, a na upały sa tez pieluchy, ciensze, bambus to super materiał, wrecz chlodzi (mam kilka ubran z tej tkaniny na lato) o i ta sterta smieci której unikne tez mnie przekonuje. Poza tym spodobało mi sie do NHN wiec moze uda sie stosunkowo krótko stosowac pieluchy w ogóle. Tyle teoria, zobaczymy co praktyka, nikogo nie namawiam, zastanawiałam sie tylko czy ktos jeszcze o tym mysli, wie gdzie co i jak:)
 - 
                        
                        Odnośnie pościeli do łóżeczka, poniżej przesyłam link do fantastycznej pracowni. Można zamówić gotowe wzory lub złożyć indywidualne zamówienie. To taka prawdziwa i jakościowa "babcina" pościel. Już kiedyś zamawiałam tam komplet do sypialni i maluchowi też tam zamówie:
http://www.wspomnienczar.com.pl/category.php?id_category=2835
                                    Adka lubi tę wiadomość
                                 - 
                        
                        Adka, ja nie kupuje ani baldachimu (nie podoba mi sie to), ani ochraniacza na lozeczko. Nie poznalam zadnego dziecka, ktore by sie tak wiercilo, zeby uderzyc glowa w prety, albo ktore by tam glowe samo wsadzało. Sama tez wiadomo, ze nie mialam takiego czegos (nawet nie wiem czy za moich czasow takie cos mozna bylo kupic - pewnie nie), wiec nie kupuje. Jesli zobacze, ze takie cos jest konieczne to wtedy dokupie.
Michaela, ja wlasnie sie nad tymi pieluchami ciagle zastanawiam. Po pierwsze i najwazniejsze - dzieci ucza sie duzo szybciej same sikac, bo nie ma tego "komfortu" wiecznie suchej pupy. Na dodatek nie ma w domu strerty smieci, ale tu z drugiej strony jest sterta prania... No i na lato sa podobno duzo lepsze, bo przewiewne i pupa sie tak nie grzeje jak w jednorazowkach. Szczegolnie dla mam chlopcow powinno byc to wazne.
Jeszcze to przemysle, ale chcialabym na dzien wielorazowe, a na noc Pampers New Baby.
                                    Adka, michaela lubią tę wiadomość
                                 - 
                        
                        иιєиσямαℓиα wrote:Adka wrote:dzięki иιєиσямαℓиα no właśnie ja też tak chyba zrobię. Bo zasłaniać maleństwo i za każdym razem wstawać to bez sensu. A co myślicie o baldachimach? Mi generalnie to się podoba ale nie wiem czy się zdecyduję.
agga84aa no niezła cena ale ciekawe czy faktycznie warto tyle dać. Rozmawiałam ostatnio z siostrą i stwierdziła, że dwa komplety pościeli w zupełności wystarczą do łóżeczka.
i ja znowu tutaj jestem na nie
 baldachimom
Z prostej przyczyny - u mnie on bedzie spełniał rolę tylko kurzołapa - strasznie kurzy mi się w mieszkaniu
 i zaraz będzie calutki czarny z kurzu, nie chcę maluszkowi niepotrzebnie kurzyć i tak wystarczy, że będzie miał kurzu na podłodze sporo 
. Ale nie powiem baldachimy są śliczne łózeczka wyglądają przepięnie, jak ktoś nie ma problemu z kurzem 
 to czemu nie 
Apropo kurzu zastanawiam się czy nie zrezygnować z dywanu? Co o tym myślicie? Mam nieduży dywan w sypialni, ale zastnawiam się czy go nie zwinąć
??
jakieś sugestie?
Hej, ja tam chyba kilka stron wczesniej pisalam, ze pomysle nad baldachimem, ale po dluzszym namysle nie kupimy go - gdzies kiedys przeczytalam, ze bez baldachimu dziecko ma wiekszy przeplyw powietrza - ale to pewnie tak tylko pisali, jak ze wszystkim
A co do dywanu, my tez mamy - i nie zamierzamy go zwijac
 Tak to trzeba byloby sie duzo rzeczy z domu pozbyc, by uniknac kurzu 
                                
                                    иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
                                 - 
                        
                        DzejKej wrote:Adka, ja nie kupuje ani baldachimu (nie podoba mi sie to), ani ochraniacza na lozeczko. Nie poznalam zadnego dziecka, ktore by sie tak wiercilo, zeby uderzyc glowa w prety, albo ktore by tam glowe samo wsadzało. Sama tez wiadomo, ze nie mialam takiego czegos (nawet nie wiem czy za moich czasow takie cos mozna bylo kupic - pewnie nie), wiec nie kupuje. Jesli zobacze, ze takie cos jest konieczne to wtedy dokupie.
Michaela, ja wlasnie sie nad tymi pieluchami ciagle zastanawiam. Po pierwsze i najwazniejsze - dzieci ucza sie duzo szybciej same sikac, bo nie ma tego "komfortu" wiecznie suchej pupy. Na dodatek nie ma w domu strerty smieci, ale tu z drugiej strony jest sterta prania... No i na lato sa podobno duzo lepsze, bo przewiewne i pupa sie tak nie grzeje jak w jednorazowkach. Szczegolnie dla mam chlopcow powinno byc to wazne.
Jeszcze to przemysle, ale chcialabym na dzien wielorazowe, a na noc Pampers New Baby.
ochraniacz raczej kupie ale taki, żeby był za główką dziecka i od strony ściany. Myślę, że to wystarczy. Myślę, że to w niczym nie będzie maleństwu przeszkadzało
                                 - 
                        
                        Co do baldachimu to ja sobie łóżeczka bez niego nie wyobrażam
) wygląd wyglądem- kwestia gustu, ale u nas się bardzo sprawdzał, bo dziecku nie migał po oczach telewizor (córka do prawie półtora roku spała z nami w 1 pokoju) no i... nie było krępacji podczas uniesień miłosnych i strachu, że dziecko się obudzi ;P także dla mnie baldachim to rzecz namber łan 
 a co do pediatrów to każdy i tak będzie gadał wg swoich poglądów a nie wg rzeczywistej szkodliwości niewinnego baldachimu 
 kurz? jaki problem uprać? A nawet jak komuś się nie chce prać co tydzień to wystarczy na noc złożyc i wsadzić do zamrażalnika- wytłucze wszystkie roztocza. Przepływ powietrza? Nie no bez jaj 
 To nie plastikowy worek! 
 i z reguły nie okrywa się całego łóżeczka.
                                
                                    Adka lubi tę wiadomość
                                 - 
                        
                        A co do pieluch... ja stawiam jednak na jednorazówki. Jak sobie przypomnę ile miałam spierania śmierdzących tetrówek i poprzemakanych kupą ubranek (taaaa... też chciałam być dzielna
 przez tydzień  i to chyba nawet niecały 
 ) to ręce mi opadają ;P 
                                
                                    Adka, pasia27 lubią tę wiadomość
                                 - 
                        
                        BellaRosa wrote:A co do pieluch... ja stawiam jednak na jednorazówki. Jak sobie przypomnę ile miałam spierania śmierdzących tetrówek i poprzemakanych kupą ubranek (taaaa... też chciałam być dzielna
 przez tydzień  i to chyba nawet niecały 
 ) to ręce mi opadają ;P
hmm tylko to troche inny system niz tetrówki,
DzejKej podoba mi sie opcja mieszana (dzien wielorazówki noc jednorazowe)
znalazłam tez kilka filmów na youtubeie mam uzywajacych wielorazówek i spoko, wyglada to ok, nie ma hardcoru obsr... pieluch jesli uzywa sie bibułek.
Ale tak jak pisałam nikogo nie nawracam na nic, kazdy wybiera to co lubi:)) 
				
								
				
				
			


  Aniołek (8tc) 25.06.2012







        

