mity na temat duphastonu i innych "wspomagaczy"

Witajcie. W niedługim czasie dołączam do grona przyjmujących Duphaston. W drugiej połowie cyklu miałam sporo plamień, mam nadzieję, że lek mi pomoże....

Cześć dziewczyny. Jestem tutaj nowa i niestety dopadła mnie endometrioza Od lekarza prywatnego dostałam duphaston od 16dc przez 10 dni po 1 tabletce(podobno pomaga przy endometriozie i może ułatwić zajście w ciąże)i 4 miesiące na starania a potem zobaczymy co dalej. Jestem po pierwszym cyklu brania i niestety dzisiaj przyszła @ z opóźnieniem 3 dniowym Dziewczyny dajcie nadzieję, że z endometriozą i duphastonem i tak w ogóle można zajść w ciążę. Dzisiaj mam dzień kompletnego doła

Cześć Dziewczyny!!
Pewnie gdzieś już padła odpowiedź, ale szczerze mówiąc nie mam czasu wertować całego wątku

Ginekolog przypisał mi duphaston w związku z torbielą na jajniku. Miałam brać 2x dziennie przez 10dni, wyszło od 2-12 dc.. Dopiero teraz gdzieś doczytałam, że po duphastonie szybciej przychodzi miesiączka?? Macie jakieś doświadczenia? To zasada czy pojedyncze przypadki??

Druga kwestia - czy duphaston naprawdę zaburza owulację?? (bo takie cuda też wyczytałam w necie)
Pytam, bo wczorajszy test owu (13dc) wyszedł mi zdecydowanie pozytywny i sama już się pogubiłam w tym wszystkim

Z góry dziękuję za wszystkie podpowiedzi!!! :* :*

Hmm, w tym samym cyklu do torbiel miałaś owulację? Bo to się chyba wyklucza
Też miałam torbiel i też brałam duphaston.
Później też miałam przepisywany, ale wcześniej było usg, żeby się upewnić, że zostanie wdrożony po jajeczkowaniu. Ma wspomóc ewentualnie zapłodnione jajeczko.

Na pewno wiele można by mówić, bo duphaston ma kilka lub kilkanaście dróg przeznaczenia i pewnie w zależności od schorzenia/problemu doświadczenia będą inne.

Ps. Sylwia, powołując się na Twój nick, to urodziłam się w tym samym roku i w tym samym miesiącu

Sylwia, dzięki za odpowiedź
Imienniczka! Jestem sierpnióweczka, coraz starsza Mam nadzieję, że przed 30tką powiększy się moja rodzinka :

Miałam tą samą wątpliwość co Ty, dlatego też zapytałam ginekologa czy ten cykl jest już stracony przez tą torbiel, ale powiedział, że mamy się starać, bo owulacja może wystąpić w drugim jajniku.
Stąd też robiłam test owu, ale raczej z czystej ciekawości, bo troszkę spisałam na straty ten cykl przez torbiel..

Sylwia, a skrócił się Twój cykl po duphastonie czy zawsze brałaś go dopiero po jajeczkowaniu??
Torbiele znikły po duphastonie czy miałaś jakieś zabiegi?

Buźka :* :*

Sylwia, nie miałam żadnych zabiegów, torbiel zeszła z okresem.
Lekarka poleciła mi tylko zrobić badania CA 125 - marker nowotworowy - wyszedł ok.
Nie prowadziłam wtedy tak skrupulatnych obserwacji, ale cykl był miał ok. 34 dni (patrząc że zdarzają mi się 45-47 dniowe, to można chyba powiedzieć, że był krótki )

Brałam duphastaon przez kilka miesięcy - 1x dziennie przez 10 dni po owulce - tylko raz @ przyszła wcześniej i zakładam że inne czynniki na to wpłynęły

Hej Dziewczyny!

Teraz mam drugi cykl stymulowany clo (pierwszy przepadl bo wykryto u mnie polipa w macicy, wiec odpuscilam z lekami). Wycieto polipa i to wlasnie moj drugi cykl. Teraz jest 21 dc, biore duphaston. Na monitoringu bylam w 13dc , piekny pecherzyk w prawym jajniku , natomiast w lewym kilka, ale zaden niedojrzaly...Wiec lekarz powiedzial ze pecherzyk z prawego powinien lada dzien peknac . I tak za dwa dni czulam mocne klucia w tym wlasnie jajniku. Mocno sie z mezem przytulalismy:)i dzis w 21 dc bylam na monitoringu , gdzie zostalo potwierdzone ze w prawym pecherzyka nie ma ALE w lewym gdzie byly niedostatecznie duze pecherzyki dojrzal jeden z nich i ma 23 mm. lekarz kazal dalej intensywnie sie przytulac, bo jesli ten pierwszy nie zaskoczyl to jest kolejna szansa....Mowi ze przy stymulacji tak sie zdarza, ze wzystko jest okey. Co o tym sadzicie ? bo troche mi sie nie meisci w glowie ta podwojna owulacja

To się zdarza nawet bez stymulacji Inaczej nie byłoby na świecie bliźniaków dwujajowych. Są nawet przypadki, że każde z dzieci ma innego ojca. To dopiero "bliźniaki"
Skoro masz dwie szanse, to korzystaj

Powiedz mi jeszcze odczuwalaś/zaobserwowałaś objawy owulacji i przy pierwszym, i przy drugim jajniku? Tylko przy jednym? w ogole?

SylwiaLu przy tym prawym, gdzie pęknał pęcherzyk wczesniej obserwowalam owulacje, mialam przezroczysty sluz, a wedlug kalendarzyka w dniu owulacji byl taki moment ze bardzo klul mnie wlasnie ten jajnik.A to stalo sie dwa dni po wizycie czyli w 15dc. Nawet przed wizyta tego 13dc mialam negatywne podejscie bo oporcz sluzu, zadnych pobolewan, no moze takie delikatniusie (ale zdarza mi sie to w calym cyklu ze wzgledu na jajniki drobnopecherzykowate), a tu prosze piekny pecherzyk na prawym. Natomiast jak poszlam w 21 dc zobaczyc czy ten z prawej pekl nigdy by, sie nie spodziewala ze w lewym cos uroslo! nawwt lekarz byl zaskoczony (bo ogolnie do niego chodze na monitoring , bo moj ktory mnie prowdzi , nie robi do Profesora zapisow na monitoring) i od razu powiedzial, ze zapewne cykl stymulowany.

Odnosnie tego lewego jajnika to kazalam lekarzowi baczniej sie przyjrzec, poniewaz od soboty tj od 17dc , raz mniej raz bardziej boli mnie krzyz na dole, po lewej stronie. Aby isc do internisty chcialam przy okazji wykluczyc sprawy ginekologiczne (choc jestem pod ciagla kontrola , to raczej nie mozliwe zeby w ciagu paru dni cos patologicznego sie tam zadzialo) no i lekarz patrzy a tu wielki pecherzyk .....ale po wyjsciu od Niego naszedl mnie strach , czy aby ten pecherzyk dojrzeje , oby tylko torbiel sie z niego nie zrobila;/. bo przeciez juz jest 22dc....I odnosnie tych moich boli lekarz powiedzial ze moze to byc ze wzgledu na ta owulacje opozniona, nigdy tak nie mialam .....a moze to w ogole z tym nie jest zwiazne....okaze sie