Monitoring cyklu
-
WIADOMOŚĆ
-
Nusia wrote:Myszko czyli owulkę miałaś w 13 czy 14 dc?? bo owu wyznaczył na 14 a w notatkach masz wpisane, że 13 dc.
Ciekawa jestem jak u mnie wyznaczy
dokładnie pęcherzyk pękł po godz. 18 w sobotę, ból utrzymywał się cały wieczór, aż do rana. A o 12 w poniedziałek miałam monitoring i faktycznie było tak jak czułam
mogę stwierdzić, że owu była z 13 na 14 dc
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2014, 22:33
Alexander
6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
Sebastian
11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
-
nick nieaktualny
-
U mnie było tak, że gin przyjmowała w poniedziałki i środy, ale jak przypadało akurat w inny dzień, to przyjeżdżała specjalnie i otwierała gabinet, nawet w sobotę. Na wizyty tez się nie zapisywałam tylko kazała mi wchodzić między pacjentami, bo to chwila moment.
-
na poprawę endo świetne jest wino wytrawne lub półwytrawne czerwone, pite od początku cyklu do mniej więcej owulacji:) lampeczka niecała i powinno się ruszyć
a orzechy to jakiekolwiek, ja miałam włoskie i jadłam
a na monitoring chodziłam 9 lub 10dc potem 12 i 14. u mnie owulacje zazwyczaj były w okolicy 14 dc, rzadko kiedy szłam 15 czy 16 dc. czyli tak 3-4 wizyty.
ale u mnie monitoring 30zł kosztował
MILCIA co u Ciebie? jak się czujesz??? odliczanie trwa no nie??
I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:) -
to strasznie drogi ten Twój gienek;/Fatim wrote:Podpytam go na następnej wizycie chociaż nie wiem ile sobie zażyczy, bo za wizytę z badaniem bierze 230zł...czy monitoring to inaczej nazwane usg narządów rodnych ?
nie wiem czy to usg tak się akurat nazywa ale może warto zmienić ginekologa na ten czas na jakiegoś z przyzwoitymi cenami? w końcu to kilka wizyt pod rząd
I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:) -
Kasia u mnie marnie. Przeziębienie mnie dopadło. I nawet nie wiem skąd, bo przecież siedzę całymi dniami w domu i prawie nie wychodzę z domu.
Ja już odliczam dni. Wczoraj materac odebraliśmy. Mam do zamówienia tylko prześcieradła i ostatnie zamówienie apteczne i koniec. No ale pokój w rozsypce. Czekamy aż szwagier weźmie swoje rzeczy, bo remont ma u siebie. A wszystko u nas. -
MILCIA zazdroszczę że już na finiszu jestes z organizacją mi to ciagle sen z powiek spędza, mam tyle dylematów, tyle propozycji że ciężko się na coś konkretnego zdecydować ehh ta kobieca zaradność
tzn w głowie już wszystko mam poukładane ale w życiu....ehhh
teraz czeka nas malowanie pokoju po niedzieli, wymiana podłogi w przedpokoju bo mamy panele a pod nimi podłogówkę której panele wcale nie przepuszczają i chcemy płytki zrobić. a nie chce tego zostawiać na potem,
będę mieć tatę pod ręką to mi to porobi akurat w przyszłym tygodniu:)
no a na przeziębienie bierzesz coś? jest taki syropek dla ciężarnych, nawet w rossmanie go widziałam:)
no i herbara z cytryną i sokiem malinowym:) ewentualnie syrop z cebulki:D
I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:) -
Biorę Apap. I wspomagam się herbatami.
Kasia co do organizacji, to ja już powiedziałam, że mogę iść rodzic, jak tylko ten pokój będzie ogarnięty
My dużo dostaliśmy od znajomych. Karuzela na łóżeczko, nosidełko do dziecka takie domowe, dwie maty edukacyjne, bujaczek, zabawki. Ubraek dużo dostałam od koleżanki, ale sama też kupiłam dużo. Wózek używany, łóżeczko po mnie. Wczoraj materac odebraliśmy, bo był robiony na zamówienie. Jakbym miała wszystko kupować, to chyba bym zbankrutowała
Kasia mogę Ci polecić aptekę internetową z Łodzi. Nazywa się Melisa. Femibion Natal 2 Plus kosztuje 31.89. Przebitka jest ogromna. Ja na swoich lekach zaoszczędziłam 120 zł. -
Milciu znam aptekę Melisę dużo w niej kupowałam jak się jeszcze starałam:) inofolic między innymi:) przebicie niesamowite:)
na razie biorę witaminy co drugi dzień więc powinny mi jeszcze na długo starczyć
a kupiłam takie na dwa miesiące, to 4 miesiące powinny mi spokojnie posłuzyć
super że miałaś od kogo podostawać różne rzeczy, ja pewnie też conieco dostanę ale na wiele się nie nastawiam. zobaczymy potem, łózeczko musze kupić, jakiś fotel i lampę stojącą
ok zmykam do domku:) papa
I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:) -
Milcia wrote:Kinia a ile przytyłaś do tej pory? Ja póki co 11 kg.
Milciu już 9kg przybrałam,ale przede mną jeszcze 3 miechy więć jeszcze troszkę przybędzie ale brzuszek mam już naprawdę duuuuży wszyscy się pytają kiedy rodzę bo myślą ze już lada chwila a jak mówię że jeszcze troszkę to stwierdzają że mój brzuszek wygląda na 9 miesiąc:)
