Monitoring cyklu
-
WIADOMOŚĆ
-
pozostaje ci tylko wykluczyc endoczynnosc ,,, a jesli jak mowisz minelo juz pare meisiecy od ostatniego badania to warto zrobib je nawet dla swieego spokoju...ja mialam idealne i nie zamierzalam robic ale jak tu czytalam wlasnie o tym zemoze dzialac poronnie sprawiac problemy to tak z glupa poszlam zrobic..i dzieki ovu laskom zrobilam i w sam zcas wyczailam ze cos sie dzieje,,W glowie tylko mam cicha nadzieje ze jak zrtrobie za apre miesiecy antygeny to beda niskie dzieki diecie...i tsh spadnie chociaz o polowke
-
tak Kasiula podobno tsh zbija się szybko, mówili coś nawet o 4-5 tygodniach i już były ładne normy więc w razie czego się nie stresuję....
no własnie 2 miesiące temu robiłam to myslisz ze przez 2 miechy się tak pogorszy? ehh no zobaczymy, moze mi jutro karze powtórzyć sam to polece do rodzinnego po skierowanie;) -
Robotka1 wrote:tak Kasiula podobno tsh zbija się szybko, mówili coś nawet o 4-5 tygodniach i już były ładne normy więc w razie czego się nie stresuję....
no własnie 2 miesiące temu robiłam to myslisz ze przez 2 miechy się tak pogorszy? ehh no zobaczymy, moze mi jutro karze powtórzyć sam to polece do rodzinnego po skierowanie;) -
to wszystko jest takie poebane że amen.....
idziesz z jednym wychodzisz z 10 chorobami....
pieprze idę dziś do domu, zabawię się z mężem a co! bede go pościć w nieskończoność?? po jutrze też jest dzień
jak się teraz nie uda to się zacznę poważnie zastanawiać nad swoim zdrowiem;/kapturnica lubi tę wiadomość
-
Kasia żeby to było takie proste z tym humorem.
Ja się już nastawiam na przyszły cykl. Choć do póki nie dostane okresu to naprawdę jestem w kropce co robić dalej. Może jeden miesiąc totalnie bez leków by mi dobrze zrobił. Nie mowie o lekach na tarczycę. Mam powoli wszystkiego dość. Ostatnio często płaczę mężowi a ten biedak musi mnie wciąż pocieszać. -
Hej,
Jestem tutaj nowa, ale mam nadzieję, że lepiej będzie mi przez to wszystko przechodzić pisząc tu na forum. Mam insulinooporność od 20.01.2014 biorę metformax 500 po 2 tabletki dziennie, mam również zapalenie tarczycy ale lekkie jak to lekarz powiedział. Nasze starania z mężem trwają od czerwca 2013r i jaka była moja radość gdy w sierpniu się udało niestety w 6tc beta HCG zaczęła spadać, lekarka uznała że była to ciąża biochemiczna, w obrazie USG nie mam PCO. W tym miesiącu okres powinnam dostać 5 lutego niestety nie dostałam do dnia dzisiejszego robiłam test ale jest negatywny 20 stycznia byłam u gin i powiedziała mi , że mój pęcherzyk ma w 17 dniu cyklu 12x13mm więc malutki tylko, że teraz tak naprawde nie wiem który to był dzień cyklu bo już mi się o tyle wydłużył dzień spodziewanej miesiączki. Jak sądzicie dlaczego @ nie dostałam w terminie ? Może przez ten metformax ? Zawsze przed @ bolały mnie bardzo piersi teraz nic, czasem jakby tak ciągnęły w okolicach sutków. Moja gin kazała mi brać ten metformax 2 miesiace jak nie pomoże to włączy coś na owulację.
Gdzieś w tam głębi łudzę się, że może jestem w ciąży ale pewnie to tylko moja nadzieja.Mama Aniołka - Szymuś [*] 26.09.2014r. - 19tc
Mama Mai - mój cud ( 15.02..2016) - 2920g 52cm - 38tc cc
Mama Kingi - drugi cud ( 28.06.2018) - 3940g 56cm - 40tc cc