Monitoring cyklu
-
WIADOMOŚĆ
-
widzę KAsiu ale Asia ma ogólnie wysoką temperaturę....
ja tez mam wysoką, no może ciut niższą ale w granicy 37
test to oczywiście mogłaby zrobić ale nie wiem czy jest sens....
wiadomo że są przypadki ciąży podczas okresu ale ja już w nie nie wierzę, za dużo tu się naoglądałam nadziei dziewczyn do ostatniej godziny przed okresem....a i tak przeważnie kończy się w jeden sposób.
jedyne co bym zrobiła to zgłosiła lekarzowi taką wysoką temperaturę w pierwszym dniu okresu....
mi nawet przez myśl nie przeszło testu robić w tym cyklu jak zobaczyłam krew....
-
Ja po prostu wiem,że mam juz plaster i jutro clo wiec musze być spokojna, że na sto procent ciąży nie ma tu nie o nadzieję chodzi tylko ja juz jedno dziecko chore mam i ryzyka nie moge podjąć a nie pokoji mnie ten kolor i ze od kilku godzin brzuch mnie nie boli. Moze na clo tak będę miała nie wiem musze sprawdzić tylko to o spokój mi chodzi. Iostra mi podrzuci za jakąs godzinke test.
-
Tak te 10 zł da spokój bo przyznam, ze zazwyczaj miesiaczka była inna miałam zywą krew i skrepy musiałam lezeć plackiem bo takie kurcze miałam ketonal brałam a dzis po miescie kilometry walkam 2 kawe pije a jast inaczej kiedys to musiałabym 2 podpski juz mieć, moze to i działanie clo , dowiem się.
-
u mnie się rozkręciła już na maxa....
własnie skrzepy czarne.....kuźwa.....
choć w sumie dobrze że przyszła niż miałabym na nią czekać do nie wiadomo kiedy...
i solidarnie uważam że każda z nas starających powinna mieć test w domu na wszelki wypadek:D:D:D
Asiu Ty jesteś szalona kobietka:D biegasz:) po mieście maratony, kawusie:) cieszę się że się dobrze czujesz:) ja za to średnio....brzuch boli już całkiem....wcześniej te kilka dni to tak pobolewał od czasu do czasu a teraz jednostajnie cały czas....
ciekawe jak ja zrobię żeby był sex minimum 7-5 dni przed badaniem....musiałby być dziś lub w niedzielę.....bo za długa abstynencja też nie wskazana.....kurwa! pozostaje mi francuska miłoścJoanna0071 lubi tę wiadomość
-
Robotka1 wrote:
u mnie się rozkręciła już na maxa....
własnie skrzepy czarne.....kuźwa.....
choć w sumie dobrze że przyszła niż miałabym na nią czekać do nie wiadomo kiedy...
i solidarnie uważam że każda z nas starających powinna mieć test w domu na wszelki wypadek:D:D:D
Asiu Ty jesteś szalona kobietka:D biegasz:) po mieście maratony, kawusie:) cieszę się że się dobrze czujesz:) ja za to średnio....brzuch boli już całkiem....wcześniej te kilka dni to tak pobolewał od czasu do czasu a teraz jednostajnie cały czas....
ciekawe jak ja zrobię żeby był sex minimum 7-5 dni przed badaniem....musiałby być dziś lub w niedzielę.....bo za długa abstynencja też nie wskazana.....kurwa! pozostaje mi francuska miłośc
Na pewno partner smutny nie bedzie