Monitoring cyklu
-
WIADOMOŚĆ
-
Kap, ja pytałam w niedziele gin, kiedy mogła być owulacja i mi powiedziała, że w 15 dc, tak jak ovu wyznaczyło. Ale ja coś w to nie wierzę, bo wydaje mi się, że wcześniej musiała być. Nawet po wielkości zarodka widać, że musiała być o 2-3 dni wcześniej.
-
Milcia wrote:Kap, ja pytałam w niedziele gin, kiedy mogła być owulacja i mi powiedziała, że w 15 dc, tak jak ovu wyznaczyło. Ale ja coś w to nie wierzę, bo wydaje mi się, że wcześniej musiała być. Nawet po wielkości zarodka widać, że musiała być o 2-3 dni wcześniej.
-
Mała Mi tak trzymać
wiesz ile razy my się tu na duchu podnosimy? a przerabiamy na prawdę trudne przypadki...i zawsze się udaje wyjść bojowym nastawieniem na przeciw kolejnemu cyklowi:)
no jak miałas 11 mm w 8dc to dobrze wróży:) mimo że wiadomo że cuda na kiju nieraz się dzieją podczas cyklu to zawsze trzeba mieć dobre nastawienie:)
oglądałąm wczoraj "Pasję" nie pierwszy raz, ale tym razem mnie dobiła....ja im starsza tym bardziej wrażliwa jestemkapturnica, Mała Mi 1 lubią tę wiadomość
-
kapturnica wrote:[
oglądałąm wczoraj "Pasję" nie pierwszy raz, ale tym razem mnie dobiła....ja im starsza tym bardziej wrażliwa jestem[/QUOTE]
a daj spokój, przeryczałąm większość filmu ale obejrzałam całą....mam wrażenie że kilka scen wykroili....w kinie była na pewno jeszcze jedna któa mroziła krew w żyłach -
Byc moze..Nie pamietalam juz tak bardzo jak bylamw kinie..Ale efekty niezle...brrrr
Dzis zakladam mlodemu metal szczene..Ajc czuje ze bedzie jek ze boli
Tak kolo10jade do miasta jakies zakupy na szybciora i do ortodonty...
Ehh kasa trza trzepnac znow... -
no ja mam jeden telewizor i nie zgodziłam się na drugi:P bo lubię się do mojego przytulić i wleźć mu pod pachę jak ogląda:) a potem mu ewentualnie poprzełanczam;) ale ogólnie lubimy oglądać podobne rzeczy, seriale i filmy:P
Kinga książka pasja?? czekać coś mi to mówi!!! chyba ostatnio moja mama z kościoła przywlekła....muszę sobie pożyczyćkiniaczek84, zagubiona_82 lubią tę wiadomość
-
Ja tez oglądałam i ryczałam. Za każdym razem to samo. Aż się zaczęłam zastanawiać, czy takie emocje są mi teraz potrzebne.
Mi dzisiaj niedobrze. Tyle w domu do zrobienia, a ja nie mogę robić. Pościel do przebrania, panele to już tylko do mycia się nadają, podłoga w łazience to samo, a jeszcze mój mąż wymyślił, że na pierwsze święto zapraszamy rodziców, rodzeństwo i dziadków. Niestety będzie musiał większość sam zrobić, bo ja nie dam rady stać przy garach cały dzień i jeszcze posprzątać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2014, 09:45