Monitoring cyklu
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak moja z 17 października
miała być z końcówki listopada, ale od małego ma własne zdanie i poglądy..
sorki, że może czasem tutaj wyjdzie że mnie pesymizm, po takim czasie strarań to ja się jednak trzymam, ze raczej nie tak szybko i może się przyjemnie zdziwię...
bo tu niektóre dziewczyny wiedzą, mnie lekarz w karcie ostatnio wpisał: wskazane in vitro...
no to ja sobie próbuje "naturalnie" ale raczej realistycznie do tego podchodzę..
taka sytuacja -
zagubiona_82 wrote:nie pitole, mam sny prorocze i różne przeczucia, np.: ostatnio czułam że wydarzy się coś niedobrego i miałam złe przeczucia co do imprezy sobotniej u koleżanki i....dzwoni dzisiaj i mówi że jej dziadek umarł i impreza odwołana!!
a czułam że się coś wydarzy niedobrego
kochana, to napisz czy i do mnie masz te dobre przeczucia, tylko jak u księdza na spowiedzi, mnie tu nie cukruj, jak masz, to sie na program in vitro nie piszę..
chyba, ze masz, ale dlatego, ze mi sie in vitro powiedzie )))))))))))
i napisz z którego twoja dzidzia? -
zagubiona_82 wrote:moja z 11.10.10 miało być 10.10.10 ale wredny sukinkot z porodówki powiedział mi prosto w oczy że przy tak ważnej dacie nikt nie urodzi
hihi, to wam nozki sznurkiem powiazali?
mój kumpel się uparl, że chce się wtedy pobierac i mu sie udalo, ale nikt nie wierzył, bo wczesniej chcial, same 6, potem same 8, tylko z laska nie wytzrymywał i następna szła...zagubiona_82 lubi tę wiadomość
-
zagubiona, no to u ciebie ładna historia, super, ze wyszło
u mnie dwa clo nic nie dawały, tylko endo nie bylo
a niestety, niepłodność wtórna się zdarza, jedno dziecko o niczym nie świadczy, zresztą gdyby tak bylo, to by ludzi z dziećmi do porgramu nie kwalifikowali, mój małz tez z góry załozył że sie nie łapiemy, bo córka jest...
Zagubiona, szansa zawsze jest, pierwsza córa po trzech latach się trafiła wreszcie, bez leków..
a teraz jednak dwa lata z clo i nic, ja wiem, ze gin nie pitolił, tak myślał, a że ja sobie teraz sama tu kombinuje, to nikt mi nie zabroni -
no dobra to dzis losujemy kolejnosć, tylko znajdę kostke do gry
zresztą ja mam dziś 5 dpo, to może będę pierwsza..
hihi,
Kap, lubie cie, bez pchełek, ja zresztą pamietam, ze ty wszytskie pchły wydusiłaś z domu ))))
z tym zachodzeniem to już jedna wielka loteria.. -
Elfik wrote:no dobra to dzis losujemy kolejnosć, tylko znajdę kostke do gry
zresztą ja mam dziś 5 dpo, to może będę pierwsza..
hihi,
Kap, lubie cie, bez pchełek, ja zresztą pamietam, ze ty wszytskie pchły wydusiłaś z domu ))))
z tym zachodzeniem to już jedna wielka loteria.. -
zagubiona_82 wrote:a monitorowałaś się po clo czy pęcherzyk rośnie?
ja na endo chlałam wińsko -dosłownie i już się bałam że w alkoholizm popadnę więc u Ciebie głównym problemem jest endo?
a pewnie, ze się monitoruje, już swoje jajniki ja telewizor regularnie oglądam..
hihi
nie, teraz już endo jest takie że może być, sluz jest, pregnyl jest...
to się własnie nazywa niepłodność idiopatyczna
e, wiesz Kap, kolejnośc cyklu to nie to samo co kolejnośc zajscia..
jaką cyfre z 6 wybierasz, dziś zrobię losowanie
nie ma to jak dobra zabawa
to ja biorę jedynkę