oczekując na owulację
-
WIADOMOŚĆ
-
To byl moj pierwszy cykl z testami, wcale nie wiedzialam kiedy ona moze wypasc poniewaz bralam tabletki anty:-) Dlatego zaczełam odrazu po miesiączce, tak samo zaczęlam dopiero od 6 dni mierzyć tempkę jak i obserwować sluz, ale nie pokrywa mi się to z tymi testami:-)
-
triss wrote:Dziewczyny tak sie zastanawiam dlaczego mówi się w npr, że owulacja może wystąpić od 3 dni przed do 3 dni po skoku temperatury na wykresie. Rozmawiałam z moim lekarzem i on twierdzi ze w wiekszosci znanych mu przypadków skok temperatury oznacza ze owu już się odbyła (do 2 dni wczesniej, może byc też w dniu skoku, ale zawsze jest to sygnal że jest po owu).
Jak to się ma do waszych doświadczeń?
wiem, że zalezy to pewnie od tego, jak szybko dany organizm reaguje na hormony, ale czy wystąpienie owulacji 3 dni przed skokiem to nie jest jakiś mega ododobniony przypadek, z ktorego nie powinno się robić reguły?Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2014, 17:45
-
dokładnie tak
przeklejam z innego forum
W organizmie kobiety schemat zachodzących zmian jest następujący:
(a) dojrzały pęcherzyk jajnikowy przed pęknięciem rozpoczyna wydzielanie progesteronu (a więc jeszcze przed owulacją)
(b) sygnał o wytwarzaniu progesteronu odbierany jest przez ośrodek termoregulacji w mózgu.
(c) odpowiedzią tego ośrodka jest wzrost podstawowej temperatury ciała. W zależności od „czułości” ośrodka na poziom progesteronu (reaguje na niższy lub wyższy poziom hormonu), ten sygnał (i wynikający z niego wzrost temperatury, zwany w metodach NPR „skokiem temperatury”) działa przed, podczas lub po owulacji. Stąd obserwuje się owulację w okresie od trzech dni przed skokiem (dla dużej „czułości” na hormony) do trzech dni po skoku temperatury (gdy wyczuwane jest dopiero wysokie stężenie hormonu).
Nieuzasadnione jest więc utożsamienie dnia skoku temperatury (lub dnia poprzedzającego skok) z dniem owulacji. Wprawdzie niektórzy nauczyciele NPR, dla uproszczenia, zakładają, że owulacja następuje w dniu skoku temperatury, ale jest to tylko umowa!
kapturnica, Lea15, Linka05 lubią tę wiadomość
-
3livka wrote:Aaaa dziewczyny mam pierwszy wyraźny skok od lat, jaram się, musiałam się tym z Wami podzielić
w końcu cykle normalnieją3livka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDolaczam aktualnie czekam na @, ale test - wiec czekam na przyszly cykl powinnam byc pod koniec miesiaca. Przyjmuje jednak ze wystapi miedzy 16 a 21 dniem cyklu. Testy owu sie u mnie nie sprawdzaja wcale. Nawet przed @ pokazywaly ze niby owu.
-
hej dziewczyny, mam pytanie.
w sobotę miałam 15 dc (cykle mam 29-31 dni), temperatura 36.54 C, idąc rano na uczelnię złapał mnie takie koszmarny ból podbrzusza, że ledwie dotarłam do celu, bo aż mi się niedobrze zrobiło z bólu i słabo. Szczególnie dokuczał mi lewy jajnik, czułam taką ciężkość, jakby mnie "ciągnęło". ogólnie po około godzinie ból lekko zelżał, a dopiero po jakies 2-3h zupełnie odpuściło. śluz wodnisty/rozciągliwy, ale bardziej wodnisty. na drugi dzień skok tempki do 36.90 C.
natomiast testy owulacyjne pozytywne w 13 i 14 dc.
Myślicie, że to była owulka? -
Czy też was tak dziwnie brzuch boli w okresie okołoowulacyjnym??? A jak siadam to czuję jak bym coś miała w środku i się na to nabijała. Masakra od rana dziś mnie nagina- może to pęcherzyk duży już i naciska na coś w środku. Dziś męża przycisnę i jutro i po jutrze
-
Witajcie,
jestem nowa na forum - chciałam dołączyć do oczekujących na owulację i się poradzić bardziej doświadczonych w obserwacjach
Dziś byłam na badaniu u gina (normalna, kontrolna wizyta, nie monitoring), pęcherzyk jest = 17 mm, więc teoretycznie za 2-3 dni mogłaby być owulacja, jeśli dobrze wszystko pójdzie i pęcherzyk pęknie.
I ma wątpliwość: bo okazało się, że przyplątała mi się infekcja - lekarz przepisał Clotrimazolum 500 (globulka), a jednocześnie życzył "miłych starań"
i nie wiem, czy czekać z globulkami aż po potencjalnej owulacji, czy nie?
Bo chcemy się z mężem postarać - pewnie dziś i pojutrze
JusWik wrote:Czy też was tak dziwnie brzuch boli w okresie okołoowulacyjnym??? A jak siadam to czuję jak bym coś miała w środku i się na to nabijała. Masakra od rana dziś mnie nagina- może to pęcherzyk duży już i naciska na coś w środku.
czasami tak - jest to znacznie bardziej odczuwalne, niż zazwyczaj, a cykle mam regularne
"Nie miłuje się tego, czego wcale się nie zna. Jeśli się zaś miłuje to, co się zna, to ta miłość sprawia, iż można to poznać coraz lepiej i coraz pełniej"
/św. Augustyn/ -