owulacja bez skoku temperatury
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziś własnie zapytałam o to gina, a jest fachowcem.
Odpowiedział, że może być owulacja bez wyraźnego skoku, co oznacza, iż progesteron jest wytwarzany w niewielkiej ilości..
Co to oznacza, wiadomo, szansa na ciążę nie jest duża, ale jest...
Sama byłam zdziwiona zakładając, iż MUSI być skok temperatury do trzech dni przed lub do trzech dni po owulacji... -
Cześć wszystkim☺ A ja mam zupełnie na odwrót. ..Wykres temperatury jest przejrzysty i prawidłowy a do tego zaczęłam testy lh. Przez trzy cykle ani razu nie wyszedł mi pozytywnie. A przecież jak skok tempki jest to znaczy ze owu była. Nie wiem co to może oznaczać. .
-
Ja tylko na chwilę, skoku u mnie wyrażnego nie było, a progesteron 21,25 przy normie do 27...
Czyli jak zwykle nic nie wiadomo.
Taki wysoki progesteron powinien był podniesć mi temperaturę wyrażnie, a tak się nie stało.
Zatem dziewczyny, niestety, żadne objawy nie są na 100% pewne, trzeba się kochać ile można i tyle -
Zobaczcie na mój wykres, od początku cyklu temperatura na równym poziomie prawie, odkąd zaczęły się dni płodności, skacze jak szalona.. do tego biało-przezroczysty wodnisty śluz..Zaczynam się martwić czy nie jest za mało progesteronu, bo zeszły cykl miałam z dupkiem. Jak patrze na mój wykres to wydaje mi się że za bardzo mi ta temperatura szaleje Jakby chciała być ovu a nie mogła..Alicja . ''..Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym...''
-
szaleństwo z tą owulacją... byłam kiedyś na monitoringu owulacji i w USG wychodziło, że owulacja, a wykres wyglądał jakby był bezowulacyjny. Progesteron miałam w normie. Matka natura gra na mojej cierpliwości
Gagarek lubi tę wiadomość
Nie ważne ile razy upadniesz. Ważne jest ile razy się podniesiesz. -
ja cykl chyba spisuję na straty. Ani razy nie miała wyższej temperatury niż 36,51... Myślałam, że może coś z termometrem jest nie tak, ale ostatnio dla pewności zmierzyłam inny i temp się zgadza. w tym cyklu wyjątkowo temp. mierzę pod pachą a nie w pochwie, ale nie wydaje mi się, żeby to miało wpływ na wynik...
[*] 14.09.2014 r.
[*] 08.01.2015 r.
[*] 11.10.2015 r.
[*] 22.12.2015 r. -
A mierzyłaś na wieczór? Nie wiem dlaczego ale ja jak mierze z rana to zawsze mam niską nawet po owulacji...zawsze pod pacha 36,2 a w pochw 36,6.. Ale jak już zmierze np o 10 to juz jest zupełnie inna, 36,6 i 37,1 .. Przed owulacją jak mierze to też wiele razy dziennie i wtedy na wieczór mi sie nie podnosi. Wczoraj na wieczór np miałam 36,9 pod pacha.Alicja . ''..Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym...''
-
No też tak słyszałam , ale ja mierze i rano i wieczorem, w ciagu dnia czasem tez No ale sugeruje się tym że gdy bylam przed owulacja to jak mierzyłam na wieczór temperatura nigdy nie przekraczała 36,5 pod pacha. a po owulacji na wieczór mam zawsze ponad 36,7 a gdy pare dni z rzędu jest 36,8, 36,9 pod pacha to wiem wtedy ze owu bylam na pewno Bo z rana wydaje mi sie jakaś niska bardzo, tak jakby ten progesteron mi rósł tylko w ciągu dnia a z rana był niski, tak to wyglada..dziwne..Alicja . ''..Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym...''
-
to może ja też od przyszłego cyklu zacznę mierzyć temperaturę wieczorem, chociaż mimo mojego beznadziejnego wykresu liczę na to, że będę mogła pożegnać się z codziennym mierzeniem temperatury na 9 miesięcy i dłużej
[*] 14.09.2014 r.
[*] 08.01.2015 r.
[*] 11.10.2015 r.
[*] 22.12.2015 r. -
A co jeśli, owulacja wystąpiła a ja mam po przebudzeniu 36,6 w pochwie? Skoro dwie godziny pozniej mam juz 37,1. A gdy byłam przed owulacja i mierzyłam pare godzin po przebudzeniu to w pochwie maksymalnie miałam 36,9 Dlatego ja juz nie wiem jak mam to interpretować wszystko Czy tylko ze mną jest coś nie takAlicja . ''..Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym...''