Owulacja byla czy nie?
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasiczorek wrote:Vanessko kochana, nie chce zabierać Ci czasu, ale... Czemu OF do tej pory nie zaznaczył mi, że owu była...
Owulację można tylko wyznaczyć na USG więc OF nie ma takiej możliwości.
Nawet jak zaznaczy Ci krechę to nie znaczy że wtedy owulacja była.
Najważniejsze jest wiedzieć kiedy są dni najbardziej płodne żeby ich nie przeoczyć a skupiając się na sugestiach OF bardzo łatwo jest przegapić najbardziej płodne dni.
A po za tym tak durnie działa że gdyby nie fora w których się udzielam to już by mnie tu nie było.Kasiczorek, kapturnica lubią tę wiadomość
-
i po wizycie i już wszystko mniej więcej wiem niestety na 90% cykl bezowulacyjny, w prawym jajniku coś jest ale ma 26mm i jest za duże i zbyt kuliste na ciałko żółte choć jakoś dziwnie spłaszczone od góry..więc lekarz nie chciał robić nadziei... teraz wizyta przed @ w celu sprawdzenia czy się z tego torbiel nie zrobiła.... do kitu to wszystko... tyle badań, tyle leków, a i tak "guzik z pętelką" .... ja już przestaję wierzyć, że kiedyś spotka Nas ten CUD...
-
Magda_lena88 wrote:do kitu to wszystko... tyle badań, tyle leków, a i tak "guzik z pętelką" .... ja już przestaję wierzyć, że kiedyś spotka Nas ten CUD...
-
no my na pierwszą ciążę czekaliśmy prawie 3 lata, ale tak jak późno została Nam dana tak szybko została Nam odebrana... ja po prostu już nie wierze w to, że się uda...i na kolejnej wizycie chyba lekarzowi podziękuję za wszystko co dla mnie zrobił i się pożegnam ze staraniami...
-
@Magda_lena88, przykro mi, ale każdy cykl to nowa nadzieja. Na pewno się jeszcze uda!
Ja byłam wczoraj na USG, w 12 dc pęcherzyk rozwija się na lewym jajniku, ale ma dopiero 10 mm, więc bardzo malutki, ale ważne, że w ogóle JEST! Lekarz nie kazał się martwić, bo mam raczej dłuższe cykle i może się jeszcze rozwinie i pęknie. Staram się przynajmniej w to wierzyć. Są w końcu jakieś postępy: spadła mi ładnie prolaktyna i moje jajniki są w bardzo dobrej kondycji i nie mają cech torbielowatości (diane35 pomogło!) Wyszłam z założenia, że będę się cieszyć z małych sukcesów, prędzej czy później musi nam się udać!Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2014, 19:11
Kasiczorek lubi tę wiadomość
-
isabelle wrote:@Magda_lena88, przykro mi, ale każdy cykl to nowa nadzieja. Na pewno się jeszcze uda!
Ja byłam wczoraj na USG, w 12 dc pęcherzyk rozwija się na lewym jajniku, ale ma dopiero 10 mm, więc bardzo malutki, ale ważne, że w ogóle JEST! Lekarz nie kazał się martwić, bo mam raczej dłuższe cykle i może się jeszcze rozwinie i pęknie. Staram się przynajmniej w to wierzyć. Są w końcu jakieś postępy: spadła mi ładnie prolaktyna i moje jajniki są w bardzo dobrej kondycji i nie mają cech torbielowatości (diane35 pomogło!) Wyszłam z założenia, że będę się cieszyć z małych sukcesów, prędzej czy później musi nam się udać!
Kiedy bralas to Diane35? Jest juz wycofane ze sprzedaży jakiś czas temu.. -
Diane z tego.co wiem, zostaly wycofane we francji, w Polce nadal mozna je dostac. Mi gin je przepisal w listopadzie i bralam do stycznia. Miialy wygladzic torbiele na jajnikach i doskonale sobie z tym poradzily. Duzo zlego sie slyszy o diane, ale prawda jest tak,ze to byl lek nagminnie przepisywany jako antykoncepcja, chociaz w jego przypadku to jedynie poboczne dzialanie.
-
Aha, myslalam, ze to bylo takie 'ogolne' wycofanie. Nie chcialam :p
Zapytalam bo ja np bralam Syndi35 przez 6 lat i niektorzy lekarze uparcie twierdzili, ze to praktycznie to samo, a inni, ze absolutnie nie. Syndi jest na tradzik itp, ale ja dostalam od gina na problemy z jajnikami i tak trwalam w nich kupe lat antykoncepcyjnie i nigdy nie zawiodły. Aaa i kupe kg przytylam hehe. -
Daisy wrote:Aha, myslalam, ze to bylo takie 'ogolne' wycofanie. Nie chcialam :p
Zapytalam bo ja np bralam Syndi35 przez 6 lat i niektorzy lekarze uparcie twierdzili, ze to praktycznie to samo, a inni, ze absolutnie nie. Syndi jest na tradzik itp, ale ja dostalam od gina na problemy z jajnikami i tak trwalam w nich kupe lat antykoncepcyjnie i nigdy nie zawiodły. Aaa i kupe kg przytylam hehe.
Syndi35 nie znam, ale od diane przed trzy miesiące nieco przybrałam na wadze. Ogólnie nie zaleca się tych tabletek brać dłużej niż 6 miesięcy, są na rynku duuużo lepsze tabletki anty, nowszej generacji. -
Część jestem tu nowa. Mam PCOS, cykle bezowulacyjne, potwierdzone przez monitoring:( Teraz pierwszy raz mierzę temperaturę i zaznaczyło mi owulację, ale mam wątpliwości. No, bo czemu w 10 dni, skoro w 8 temperatura była najniższa. Nic z tego nie rozumiem:( Jak mi się uda dokleić wykres to może jakaś dobra dusza mi to wyjaśni;)
Dodatkowo wczoraj (16 dzień cyklu) byłam na usg i gin stwierdził, że nie ma pęcherzyka dominującego, więc nic z tego nie będzie. Powiedział też, że nie może powiedzieć czy owulacja już była, mogła być, ale jak jej nie było to się nie zapowiada. Oszaleć można:(PCOS, azoospermia i biopsja TESE
25.05.15 - punkcja i hiperstymulacja (transfer odroczony)
23.07.15 criotransfer dwudniwego zarodka, brak śnieżynek
HCG 50,3; betaHCG 143,0; HCG 3553
https://www.maluchy.pl/li-72297.png -
hej, właśnie dołączyłam do forum i mieliśmy od tego miesiąca zacząć starania, niestety przez 7 dni(miejwięcej przypadających na owulacje) robiłam testy owu 2 razy dziennie, niemamy jeszcze dzieci jestem młoda niepowinnam mieć teoretycznie większych problemów, ale żaden test owulacyjny nie był pozywy, owulacje powinnam mieć jeszcze wczoraj i dzisiaj, wczoraj robiłam badanie krwii na stężęnie LH wyszło 9.08mlU/ml i nie wiem jak to interprwtować, czy ktoś może sie na tym zna i może mi pomóc?
-
nick nieaktualny
-
Another wrote:A tu? Pękną pęcherzyki, czy nie ma co marzyć?
-
Ja oczywiście rozumiem, ale się zastanawiam nad tym. Bo hormon odpowiedzialny za pęknięcie pęcherzyka to LH właśnie (chyba), więc jeśli jest Pik to chyba jest szansa na pęknięcie? Chciałam się upewnić bo strasznie obawiam się torbieli"Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."