wielkosci pecherzyka - jaka najkorzystniejsza do zaplodnienia?
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny,zauważyłam (5cykli-monitoringu)że moje pęcherzyki są przerośnięte- osiągają wielkość od 28-31mm, pękają samoistnie, ale pewnie są bezużyteczne.Lekarz mówi że wszystko ok i nic z tym nie robi:-( Staramy się o ciąże już ponad rok i jak na razie nic nam nie wychodzi.Czy któraś miała taką przypadłość? Czy rzeczywiście z takimi olbrzymami mamy szanse na naturalne poczęcie?
-
Kochana, zasiegnelabym porady innego lekarza.Z tego co dziewczyny tu pisza, to takie 30mm pecherzyki sa bezuzyteczne... No nie wiem (moje z kolei nie rosna) Na pewno konsultacja z innym lekarzem nie zaszkodzi a rozwieje twoje watpliwosci.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2017, 19:42
Ojkaojka lubi tę wiadomość
Czarna81
22 cs. -
Werka35 wrote:Cześć dziewczyny,zauważyłam (5cykli-monitoringu)że moje pęcherzyki są przerośnięte- osiągają wielkość od 28-31mm, pękają samoistnie, ale pewnie są bezużyteczne.Lekarz mówi że wszystko ok i nic z tym nie robi:-( Staramy się o ciąże już ponad rok i jak na razie nic nam nie wychodzi.Czy któraś miała taką przypadłość? Czy rzeczywiście z takimi olbrzymami mamy szanse na naturalne poczęcie?
-
Dziewczyny,
wczoraj byłam u swojej gin.w 3dc. po rozmowie stwierdziła że ten cykl będzie stymulowany CLO (pomimo występującej owulacji), oczywiście monitoring cyklu, a w odpowiednim czasie zastrzyk z Pregnylu. Zobaczymy czy coś z tego będzie, ale dla mnie to i tak już duży krok do przodu:-) -
Wczoraj mój pęcherzyk w 8 dc po Lameccie miał już 18mm, czy ktoś tak miał ?
Miała być inseminacja ale okazało się, że na drugim jajniku jest torbiel ;-(Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2017, 11:57
-
KaśkaKwa wrote:Wczoraj mój pęcherzyk w 8 dc po Lameccie miał już 18mm, czy ktoś tak miał ?
Miała być inseminacja ale okazało się, że na drugim jajniku jest torbiel ;-(Szczęśliwa mężatka od wrzesień 2018
Hysteroskopia - luty 2016
- ponowne starania od maj 2018
- progesteron 12,04 ng/ml
- TSH 0,89 mlU/l - Euthyrox N50
- badanie nasienia w normie
- cykle owulacyjne
- drożne jajowody
- Hysteroskopia - marzec 2023 - polip 1 cm, adenomioza -
witajcie , w piątek tj. 23 go bylam na usg , lecze się w klinice specjalizującej się w problemach z zajsciem w ciaze, staramy sie 4 lata, mam problem z małymi jajnikami, nawet podczas usg szuka ich lekarz dobre kilka minut. W koncu znalazł ale powiedział ze nic z tego nie bedzie bo nie ma pecherzykow dom i mam wziac duphaston na wywołanie. Cykl ten stymulowany jest letrazolem, no ba clo mój organizm nie działa. Zajechałam do domu, mineło 2 dni i bach mocny ból brzucha po jednej stronie , jajnik rwący itd, kilka dni wczezsniej sluz rozciągliwy a teraz juz ból piersi, czyli teoretycznie objawy owu. No więc wierzyć mu że nic tam nie mogło pęknąć i się zadziać, czy łudzić się choc minimalnie że cos przeoczył , jestem juz załamana tą walką, powiedział że zwieksza letrazol podwojnie a jak nie zadziałą to INVITRO zostaje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2017, 05:57
-
nick nieaktualnyZbadaj estradiol. Mi potrafi pęcherzyk po 2 dniach z 11 skoczyć do 22, więc tydzień czasu to bardzo dużo. Ale to u mnie.
Poza tym, jak masz takiej długości cykle, to ten pęcherzyk może się wchłonąć przed owulacją i może a nie musi pokazać się inny.
Zbadaj sobie chociaż z 2x estradiol i lh przed kolejną wizytą. -
Dziewczyny ten cykl miałam stymulowany CLO. Byłam na wizycie w 21 dc. Lekarz stwierdził" endometrium poowulacyjne, brak płynu w Zatoce Douglasa, dwa pęcherzyki na prawym jajniku - 27mm i 20mm. To była ta owulacja czy nie? Dzięki za Wasze opinie25cs -12.10.16 8t4dc >tęsknię< co dzień bardziej
-
nick nieaktualnyLili87 wrote:Dziewczyny ten cykl miałam stymulowany CLO. Byłam na wizycie w 21 dc. Lekarz stwierdził" endometrium poowulacyjne, brak płynu w Zatoce Douglasa, dwa pęcherzyki na prawym jajniku - 27mm i 20mm. To była ta owulacja czy nie? Dzięki za Wasze opinie
A to były na pewno pęcherzyki czy ciałko żółte? A może to są torbiele?
Ten 27mm to bardzo sporo już. Najlepiej iść w 4/5dc na usg i zobaczyć czy to zniknęło. Jeśli nie, to na pewno zrobiła się torbiel.
Ilu dniowe masz cykle? Dostałaś coś na pęknięcie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2017, 11:47
-
Cykle mam ok 30 dniowe, z owulacją około 16 dnia. Nic nie dostałam na pęknięcie, bo wg lekarza nie było potrzeby. Zasugerował, żeby brać luteinę i czekać. Moja lekarka (była w tym czasie na urlopie) kiedy do niej zadzwoniłam, powiedziała, że w następnym cyklu stymulacja lamettą od 5 dc i mam się zgłosić około 16dc właśnie. No ale jeśli jest torbiel, to przecież stymulacja jest niewskazana... Z drugiej strony lekarz stwierdził, że te pęcherzyki są poowulacyjne, bo mają nieregularne kształty - ale pewny nie był. Nawet skomentował "że to wszystko bardzo dziwne". Ogólnie nic mnie nie boli, czasem czuje ukłucie i tyle. Nie bardzo wiem co robić25cs -12.10.16 8t4dc >tęsknię< co dzień bardziej
-
nick nieaktualnyTeraz musisz poczekać do @. Torbiel powinna się wchłonąć wtedy.
Ja też czekałam, ale była dalej. Poszłam po kolejnej owulce i jej już nie było, więc każdy jak widać inaczej reaguje.
Jeśli nie znika przez kilka cykli, to dostaje się tabletki anty. Niektórzy zalecają laparoskopię.
Jak lekarz miał wątpliwości, to idź do innego.
Upewnij się czy to ciałko czy torbiel.
Przy stymulacji powinno się podawać coś na pęknięcie, bo w większości potem zostają torbiele. I lekarze się tak starają zabezpieczyć.
Ale dopóki się nie dowiesz co jest w środku, to nikt niczego nie zagwarantuje.
Na pewno ja bym radziła pójść zaraz po @ na usg. Dosłownie w ostatnim jej dniu. Przed lamettą trzeba sprawdzić czy to znikło czy dalej jest. Bo jak będzie, to stymulacja raczej nie jest zalecana... -
Ja mam problem z niepękającymi pęcherzykami... Dzisiaj byłam na wizycie i mój niepęknięty pęcherzyk ma 25 mm i wedługo mojej Pani doktor to już za dużo....
basia_siaa lubi tę wiadomość
-
Hej Dziewczęta,
Bardzo proszę o poradę:
W tym cyklu chodze na monitoring i porównujące wynik z pt i z dzisiaj (pon) wygląda na to, że pęcherzyk dominujący bardzo wolno rośnie... W pt miał 11 mm, a dzisiaj gin powiedziała, że ma 14 mm (w 11 dc).
Miewam cykle między 30 - 35 dni, na podstawie moich obserwacji owulacja występuje dość późno: 17 dc - 20 dc (a raz nawet 23dc)
Czy logiczne jest zatem sądzisz, że skoro teoretycznie do owulacji jeszcze daleko, to pęcherzyk wolniej rośnie? Czy w takiej sytuacji warto upomnieć się o jakieś "wspomagacze"?"Jeszcze będzie pięknie - mimo wszystko! Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie!" - Jan Paweł II
Aniołek (*) 30.03.2017 9tc / Ciąża biochemiczna - Październik 2017
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny kochane !
Staramy się z mężem o dziecko. Wczoraj (piątek) miałam 10 dzień cyklu, byłam u ginekologa ns USG. Zapytałam się go czy jest w stanie powiedzieć kiedy będę miała owulacje. Odpowiedział, że na razie nie widzi żadnego pęcherzyka z którego mogłaby się uwolnić komórka jajowa. Mam iść na kolejne USG we wtorek. Czy to nie dziwne, że w 10 dniu cyklu jeszcze nic nie widać ? Dodam, że moje miesiączki nie są zbyt regularne (26-32). Trochę się martwię ....