Wrześniowe owulacje :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Kerka a co się stało z temperaturą?
U mnie dziś 14 dc i już po owu! OviFriend wyznaczył mi owu na 11 dc, bo wtedy zaczęła rosnąć temperatura i test owulacyjny wyszedł pozytywny.
Ja bym stawiała na 12 dc, bo wtedy miałam kłucie jajników. W każdym razie przytulanie było od 10 dc, więc nadzieja jest
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Kerka pisałaś, że tempka mocno spadła i następnie poszła do góry. Czyli potem znowu spadła, że uważasz, że nie było owu?
Testy owulacyjne wyszły Ci pozytywne? A na wykresie Ovu zaznaczył owulację?
Dziękuję za trzymanie kciuków
Ruda Paskuda, yvonneSW, Adry, D_basiula doczekałyście się owulki?
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Dziewczyny mam do Was pytanie. W tym miesiącu jak NiGDY miałam dwudniowy silny ból owulacyjny. Czy to moze oznaczac ze np dwa jajeczka sie uwolniły czy moze cos innego? Miałam taki ból pierwszy raz w zyciu i testy w tym czasie pokazały zwiększone LH. Dzieki i pozdrawiam. Buziole
-
Kicia304 - z tego co czytałam to te bóle mogą być różnie nasilone u tej samej kobiety. W jednym cyklu można je czuć a w innym już nie.
Ja w poprzednim cyklu miałam bardzo silny ból owulacyjny a tym już tylko słabe kłucie. W kolejnym mogę nic nie czuć i to też będzie prawidłowe, więc za bardzo bym się tym nie sugerowała, chociaż o dwudniowym to nie słyszałam.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
No to i ja napiszę o tych bólach okołoowulacyjnych Przed staraniami mało zwracałam na nie uwagę i wydawało mi się tylko czasem, że wiem kiedy mam owulację i z którego jajnika. A od kiedy się staramy i prowadzę obserwację - cała moja teoria legła w gruzach Okazuje się, że czasem boli mnie przeciwny jajnik niż ten, z którego jest owulacja, a np w tym cyklu - od początku, od razu po okresie baaaardzo ciągnęło po prawej stronie, potem troszeczke po lewej, a owu prawdopodobnie z lewego, drugi raz z rzędu. Na to przynajmniej wskazuje USG ze środy, choć w obu były pęcherzyki dość spore, w jednym 14 mm (lewy) w drugim 12 z hakiem (prawy). Może tak bolało, bo oba pracowały i "walczyły" o pierwszeństwo? ) Bolało przedwczoraj, wczoraj słabiej, dziś boli bardzo.. testy owu pokazały mi wczoraj 2 grube kreski, więc pewnie dziś owulka. Ale ból raz jest, raz nie ma, i u mnie akurat nijak się ma do realnego terminu owulacji.
CHOCIAŻ nie obraziłabym się o podwójną owulkę w tym cyklu, oczywiscie, czego i Tobie Kicia304 życzęWiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2016, 18:56
Kicia304 lubi tę wiadomość
Starania od 2016
3x IUI
2x biochemiczna
-
____________________
ICSI Novum 06/2018 -> 3 zarodki 2-dniowe
- świeży transfer - mamy synka!
Powrót do tematu wrzesień 2020
FET 09/2020
FET 10/2020
Maj 2021 odmrazamy komórki -> mamy 2 zarodki 3 dniowe
ET 05/2021 słabe przyrosty bhcg, poronienie zatrzymane 7tc
FET 09/2021
końcówka 2021 -> zmiana kliniki. Oviklinika? Gameta? -
nick nieaktualnyNo ja chyba niestety... przynajmniej tak sądzę. 11 dc byłam u ginki, która mi powiedziała, że jajec brak, endo cienkie (niecałe 7 mm) więc szykuje się cykl bezowulacyjny. Co prawda jakoś jej szczególnie nie ufam, poza tym nie wierzę lekarzom, którzy bez badań przepisują leki w dużych dawkach (dostałam luteinę 200 mg, kiedy nigdy nie miałam problemów z @), ale testy owulacyjne ciągle na minusie - w końcu dałam sobie spokój i przestałam je robić. Stwierdziłam że jak tempka podskoczy to będzie widać, ale coś nie skacze, a to już 16 dc. Więc chyba pozostaje mi spisać cykl na straty i dać sobie spokój na następne 2 miechy, jako że mój będzie miał operację więc jakiś czas nie poszalejemy. Eh eh...
-
toto - ja nie zwracałam uwagi wgl na te bole bo prawie kazdy miesiąc i tak byly silne mniej wiecej tak samo. Po lipcowej miesiaczce zaczęliśmy staranka wiec troszke uważniej wszystko obserwowałam i powiem Ci ze będąc u gina w kwietniu mialam pecherzyk w lewym jajniku wiec drogą dedukcji w lipcu powinien byc w prawym a tu niespodzianka bo lewy bolał.Sama nie wiem co myslec ale nie wczuwam sie juz tak bardzo bo jak owulacja ma byc to bedzie i wazne do zapamietania ze dzieci rodzą sie z milosci ❤❤
W tym cyklu dałam spokoj i tylko robilam testy owulacyjne no i prosze jest fasoleczka. Jeeyyy
Nie będę zla ja będą bliźniaki no to moje największe marzenie.
Zycze Wam Dziewuszki zafasolkowania. Buzki dla WasWiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2016, 12:42
-
Ruda Paskuda, przykro mi, że cykl bez owu.
Na pocieszenie powiem, że zdarzały się przypadki na forum, że na USG nie było widać pęcherzyków a do owu jednak doszło.
Ile dni trwają Twoje cykle?
Kicia gratuluję! Trzymam kciuki za bliźniaki. Ja też zawsze chciałam bliźniaki, ale ostatnio się naczytałam, że to trudna ciąża i już nie mam takiego parcia, ale jak by się zdarzyły to byłabym szczęśliwa
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
nick nieaktualnyAnnie, ciężko powiedzieć jako że dopiero odstawiłam tabletki 2 miesiące temu. Chociaż ostatnio po odstawieniu tabletek się nie rozregulowały, ale teraz widać nie jest mi już to pisane. Ostatni trwał 24 dni, ten jako że nie ma owu to cholera wie ile potrwa, bo nie czuję się przekonana do tego brania luteiny, więc sobie poczekam aż się normalnie podzieje i zobaczymy.
-
Hej dziewczyny! Jak to u Was jest z porównywaniem wyników testu owu, temperatury, obserwacji śluzu i bóli jajników? Ja w tym miesiącu po prostu zgłupiałam. Śluz płodny miałam sporo wcześniej niż wyszedł test owu, a bóle jajników zaczęły się sporo po pozytywnych wynikach testów owu. Zgłupiałam totalnie. Do tego zawsze po owulacji bolały mnie dość mocno piersi i były nabrzmiałe, a w tym miesiącu te dolegliwości są bardzo delikatne, ale z kolei bóle owulacyjne (w okolicy lewego jajnika, ale też prawy zakuł kilka razy), są mocniejsze. Załączam też mój wykres. Ja zgłupiałam totalnie i mam ochotę rzucić w kąt termometr i testy, ale z drugiej strony zapisywanie objawów na przestrzeni kilku miesięcy dają mi poczucie, że może w końcu wyklaruje się jakaś prawidłowość. A tymczasem mam wrażenie, że wiem coraz mniej i że jestem coraz bardziej rozregulowana. Frustruje mnie to Staramy się od wiosny.
https://ovufriend.pl/graph/f218632fa0f752934241608f0b61e3f4 -
Ruda Paskuda - ja też odstawiłam tabletki 2 miesiące temu, więc jesteśmy w podobnej sytuacji
Poprzedni (pierwszy po odstawieniu) cykl trwał 24 dni. Ten OviFriend zapowiada na 25. Nigdy nie miałam tak krótkich cykli, ale po odstawieniu widocznie jest inaczej.
Ja od początku biorę Castagnus, żeby jak najbardziej unormować te cykle po odstawieniu.
Jasne, możesz poczekać bez brana luteiny, tym bardziej, że mówiłaś, że będziesz zmuszona zrobić przerwę, więc nie spieszy się.
Holinek - Rozumiem, że masz ochotę rzucić to w cholerę, ja też lubię mieć wszystko jasne i zrozumiałe.
Ja staram się dopiero dwa miesiące a temperaturę mierzę i śluz obserwuję dopiero od tego cyklu, więc dużego doświadczenia nie mam.
U mnie w tym cyklu testy owu pokryły się z temperaturą i bólem.
W Twoim cyklu jednak próbowałabym sie doszukiwać prawidłowości Z tego co czytałam to owu jest chyba po ostatnim dniu śluzu płodnego, albo po szczycie, niekonieczenie jak się zacznie, więc u Ciebie by się chyba zgadzało (owu 2 dni po rozciągliwym).
Temperatura też pokazała skok. Testy owu zapowiadają owulację, która może nadejść nawet po 36h od dwóch kreseczek, więc i to by się u Ciebie mniej więcej zgadzało.
Tylko ten ból owulacyjny jest zagadkowy. Wg metody NPR ból jest tuż przy owu, ale czytałam tu na którymś wątku, że ból może być do 3 dni przed i po owu. Nie wiem gdzie leży prawda. U mnie raczej sprawdza się ta pierwsza wersja.
Jak mówiłam zbyt dużego doświadczenia nie mam, ale jak by się uprzeć to większość by się pokrywała
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
D_basiula wrote:I ja czekam na owu, jak na razie nie czuje objawów, brak śluzu... od 14 dnia mam zacząć brać luteinę, ale czy ona nie zahamuje owulacji???
-
Ruda Paskuda wrote:No ja chyba niestety... przynajmniej tak sądzę. 11 dc byłam u ginki, która mi powiedziała, że jajec brak, endo cienkie (niecałe 7 mm) więc szykuje się cykl bezowulacyjny. Co prawda jakoś jej szczególnie nie ufam, poza tym nie wierzę lekarzom, którzy bez badań przepisują leki w dużych dawkach (dostałam luteinę 200 mg, kiedy nigdy nie miałam problemów z @), ale testy owulacyjne ciągle na minusie - w końcu dałam sobie spokój i przestałam je robić. Stwierdziłam że jak tempka podskoczy to będzie widać, ale coś nie skacze, a to już 16 dc. Więc chyba pozostaje mi spisać cykl na straty i dać sobie spokój na następne 2 miechy, jako że mój będzie miał operację więc jakiś czas nie poszalejemy. Eh eh...
mi nie skacze, testy owulacyjne wszystkie negatywne...i jakos tez nie ufam lekarzom co przepisuja duze dawki lekow Ostatnio mialam lutke dopochwowa 100mg dwa razy dziennie teraz pod jezyk 50 mg...a co do pazdziernikowej fasoleczki pewnie nazywa sie torbiel -
Ruda Paskuda, widzisz trzeba było się nie poddawać z testami
Tempka skacze na podniesiony poziom progesteronu, więc raczej na owulację.
Inne przyczyny to infekcja, inne pory mierzenia i te wszystkie rzeczy, które na wykresie zaznacza się, żeby nie brać jej pod uwagę.
Ovu musiał wyznaczyć Ci owulację na podstawie jeszcze jednego czynnika niż tylko skok temperatury, podobno tak robi.
W którym dc wyskoczyła Ci ta owu?Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2016, 21:42
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔