Cień cienia testu ciążowego.
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny w sobotę myślałam, że mam plamienie implantacyjne bez żadnych bóli miałam jedynie różowy sluz, owulacja wypadała na 07.09 wczoraj nie miałam juz nic z tego śluzu jedynie sobota od rana do wieczora, dzisiaj zrobiłam test i wyszedł negatywny. Dzisiaj znowu mam to samo różowe plamienie czy jeszcze mieć nadzieje, że się uda czy to juz raczej nie plamienie implantacyjne i rozkręci się miesiączka. Miesiączkę powinnam dostać 22.09
Karo Lina lubi tę wiadomość
-
Oliwkiii wrote:Cześć dziewczyny! Jestem nowa na forum, potrzebuje porady, wsparcia, dobrego słowa?
Staramy się o dziecko od około dwóch lat. Jedno już mamy,z drugim jest problem.
W poprzednią środę byłam na zwykłym kontrolnym usg i lekarz twierdził że widać pęcherzyk ciążowy. Dziś byłam na becie i wyszła ponizej 0,2 , jednak test pokazuje cień cienia... czy ja już wariuje, czy to możliwe? Czekam na okres, może przyjść lada dzień.Ona♀️:
-PCOS
-Cukrzyca typ 2
-Hiperandrogenizm
-💊Inofem, Ovulomed max, siofor 3x1000, kwas foliowy, miovelia nac, Wit. A, D, E, K, kwas Omega 3-6-9
-badania podstawowe w normie
On♂️:
-wszystkie badania w normie
Starania od 2 lat z przerwami po poronieniach oraz leczeniu, czekamy na⏸️ w 2023❤️ -
Julitaa5 wrote:Dziewczyny w sobotę myślałam, że mam plamienie implantacyjne bez żadnych bóli miałam jedynie różowy sluz, owulacja wypadała na 07.09 wczoraj nie miałam juz nic z tego śluzu jedynie sobota od rana do wieczora, dzisiaj zrobiłam test i wyszedł negatywny. Dzisiaj znowu mam to samo różowe plamienie czy jeszcze mieć nadzieje, że się uda czy to juz raczej nie plamienie implantacyjne i rozkręci się miesiączka. Miesiączkę powinnam dostać 22.09Ona♀️:
-PCOS
-Cukrzyca typ 2
-Hiperandrogenizm
-💊Inofem, Ovulomed max, siofor 3x1000, kwas foliowy, miovelia nac, Wit. A, D, E, K, kwas Omega 3-6-9
-badania podstawowe w normie
On♂️:
-wszystkie badania w normie
Starania od 2 lat z przerwami po poronieniach oraz leczeniu, czekamy na⏸️ w 2023❤️ -
https://zapodaj.net/plik-HDjoZYJNcw
I tak to dzis wyglada, w regulaminowym czasie. Moze jednak cos z tego będzie.Lani, AlfaCentauri, Biedronka@ lubią tę wiadomość
👩 36 lat
MTHFR 677C hetero
PAI-1 4G hetero
AMH VII 2024 - 1,55
🧔 38 lat
Starania od 01.2023
19.09 ⏸ 14dpo -> 15dpo Beta 188 -> 17 dpo Beta 442
12.10 jest zarodek CRL: 3,3mm echo 115 ud/min i💗
26.10 8+1 poronienie zatrzymane ( 6+2 ) brak tętna 💔😢
acard 150, wit.D, Optima Start, Laktoferyna, Niepoklanek, -
Dziewczyny
Wczoraj 10dc
Dzisiaj 11dc
https://zapodaj.net/plik-BBg55mDN2Z
🙉 powinna przyjść w środe
Jak zrobić betę?
Jutro i w środę czy dopiero w środe i porównać z piatkiem?m: 32l, fertistim, omega3
r: 34l fertistim
zaczynamy: 09/23
23.09 || bladzioszki
24.09 || wyraźniejsze
25.09 beta 171,20 mIU/ml
27.09 beta 509,10 mIU/ml
03.10 pęcherzyk ciążowy 0,96mm
11.10 pęcherzyk z zarodkiem 0,518mm i
malutki krwiaczek brak widocznego ciałka
duphaston... -
marzenica wrote:Dziewczyny
Wczoraj 10dc
Dzisiaj 11dc
https://zapodaj.net/plik-BBg55mDN2Z
🙉 powinna przyjść w środe
Jak zrobić betę?
Jutro i w środę czy dopiero w środe i porównać z piatkiem?
Zrób betę w środę i piątek. Trzeba ją co 48 h robić, żeby dobrze przyrost porównać.marzenica lubi tę wiadomość
-
Hej od 6 lat staramy się z mężem o trzecia dziecinke jestem 4 dni przed miesiączka 11 września czyli jakoś 7 dni po zbliżeniu zrobiłam test bo coś mnie tak naszło no i wczoraj czyli 25 września też zrobiłam i pytanie do was co o tym myślicie? Na pierwszym cień cienia a na drugim już coś bardziej widać... Czy to możliwe żeby coś już wykazało czy to moja wyobraźnia...? Nie wiem jak dodać tu zdjęcie
-
https://ibb.co/Mhj8qfj
Cześć dziewczyny! Choć to mój pierwszy wpis, to już prawie pół roku skrycie śledzę forum i podczytuje wasze troski i dobre rady.
Jeśli o mnie chodzi, w listopadzie skończę 27 lat. Za sobą mam styczniowe poronienie, które było roller coasterem emocji - wydarzyło się dwa tygodnie po tym jak odkryłam ciążę. Wtedy też odkryłam że moja ginekolog nie jest tak dobra jak mi się wydawało. Ponowne starania zaczęliśmy teraz w sierpniu, razem z pakietami badań.
Dzisiaj jest dopiero 8 dpo według ovu, ale skusiło mnie na test, bo robiłam wczoraj progesteron (pierwszy raz w życiu) i wyszedł 24,37 - chyba całkiem wysoki jak na to, że LH/FSH wyszło mi 0,53 w 3 dniu tego samego cyklu.
Wiem, że jeszcze wcześnie i do powtórzenia, ale jestem ciekawa co Wy o tym sądzicie. Jest szansa? Dodam że test to Pink super czuły, tylko rozebrałam na części żeby lepiej było widać 😂 -
Tamiikoo wrote:https://ibb.co/Mhj8qfj
Cześć dziewczyny! Choć to mój pierwszy wpis, to już prawie pół roku skrycie śledzę forum i podczytuje wasze troski i dobre rady.
Jeśli o mnie chodzi, w listopadzie skończę 27 lat. Za sobą mam styczniowe poronienie, które było roller coasterem emocji - wydarzyło się dwa tygodnie po tym jak odkryłam ciążę. Wtedy też odkryłam że moja ginekolog nie jest tak dobra jak mi się wydawało. Ponowne starania zaczęliśmy teraz w sierpniu, razem z pakietami badań.
Dzisiaj jest dopiero 8 dpo według ovu, ale skusiło mnie na test, bo robiłam wczoraj progesteron (pierwszy raz w życiu) i wyszedł 24,37 - chyba całkiem wysoki jak na to, że LH/FSH wyszło mi 0,53 w 3 dniu tego samego cyklu.
Wiem, że jeszcze wcześnie i do powtórzenia, ale jestem ciekawa co Wy o tym sądzicie. Jest szansa? Dodam że test to Pink super czuły, tylko rozebrałam na części żeby lepiej było widać 😂Tamiikoo lubi tę wiadomość
-
Julitaa5 wrote:Dziewczyny w sobotę myślałam, że mam plamienie implantacyjne bez żadnych bóli miałam jedynie różowy sluz, owulacja wypadała na 07.09 wczoraj nie miałam juz nic z tego śluzu jedynie sobota od rana do wieczora, dzisiaj zrobiłam test i wyszedł negatywny. Dzisiaj znowu mam to samo różowe plamienie czy jeszcze mieć nadzieje, że się uda czy to juz raczej nie plamienie implantacyjne i rozkręci się miesiączka. Miesiączkę powinnam dostać 22.09
I jak u Ciebie?
Niestety ja w dni płodne zachorowałam. Co prawda jeden dzień próbowaliśmy, a później choroba się rozkręciła. Wczoraj myślałam, że mam plamienie. Jednak wszystko wskazuje na okres.
Co prawda cały czas mam temp 36.9 (dziś termin miesiączki) nadal mam plamienie, ale ból podbrzusza jak na okres. Więc okres się zaraz rozkręci -
Dawno mnie tu nie było. Wracam dzisiaj w 12 DC
Mam dobre wieści. Dwa dni temu żadnych pęcherzyków dominujących a dzisiaj na USG aż dwa. 17 i 19 mm. We wtorek mam kolejną wizytę żeby potwierdzić owulację. Pierwszy raz miałam na wizycie łzy spowodowane radością zwłaszcza że już biorę tyle leków że dosyć mam. Doktor kazała działać bo się śmiała że mogą pęknąć nawet dwa pęcherzyki. To dopiero byłaby akcja 😂 trzymajcie kciuki ❤️
Zaglądam tu teraz rzadko bo zrobiłam sobie totalną przerwę od forum ale chciałam się tu podzielić wszystkim ze stałymi bywalczyniami tego wątku 🥰Rosiek lubi tę wiadomość
Ona♀️:
-PCOS
-Cukrzyca typ 2
-Hiperandrogenizm
-💊Inofem, Ovulomed max, siofor 3x1000, kwas foliowy, miovelia nac, Wit. A, D, E, K, kwas Omega 3-6-9
-badania podstawowe w normie
On♂️:
-wszystkie badania w normie
Starania od 2 lat z przerwami po poronieniach oraz leczeniu, czekamy na⏸️ w 2023❤️ -
Cześć Kobietki.
Staramy się z mężem od 4 miesięcy. Regularnie współzyjemy, podchodzimy do tego naturalnie, bez stresu i niepotrzebnej presji.
Wiem że 4 miesiące to jeszcze nie tak wiele, ale… ALE. Po 4 miesiącach mam już w głowie duży znak zapytania - a jeśli coś jest nie tak? Staram się oczywiście nie panikować, ale wiecie same że czasem tych myśli nie da się zatrzymać 🥲
To mój 32 dzień cyklu. Miesiączki regularne, aktualnie mam 2 dzień spóźnienia. 5 dni przed spodziewaną miesiączką plamiłam na brązowo, w międzyczasie dwudniowe mocne przeziębienie. Dwa dni miałam poranne niespotykane wcześniej mdłości, ale myślę że spowodowane przeziębieniem, katarem i zatkanymi zatokami 🤧 Testowałam każdego dnia, z nadzieją „A może jednak?”. Wczoraj, w dniu spodziewanej miesiączki zrobiłam „od niechcenia” test. Pomyślałam sobie że przecież ciagle mam negatywne wyniki, wiec pewnie teraz też. Jednak dla pewnosci zrobię jeszcze jeden. Od razu wyszła druga kreska, lecz bardzo blada. Mąż również ją dostrzegł, co mnie upewniło że nie mam zwidów 🤭 dziś rano zrobiłam kolejny z nadzieją ciąży, miałam nadzieję że kreska będzie bardziej widoczna. Ku mojemu zdziwieniu - jedna kreska. JEDNA 😩 Miesiaczki nadal brak. Brak jakichkolwiek objawów (zawsze boli mnie brzuch i nogi na tydzień przed). W głowie kołowrotek. Nie wiem już sama co o tym myśleć i skąd ten „pozytywny” test. Wiem, że zdarzają się przypadki fałszywie pozytywnych testów. A może na testowanie jeszcze za wcześnie?
Wybaczcie chaotyczny wpis. Jestem zupełnym „świeżakiem” i wiem, że najwiecej wiedzy zdobędę z Waszych doświadczeń. Będę wdzięczna za wszelkie wiadomości!! 🫶🏽 -
Ola2023 wrote:Cześć Kobietki.
Staramy się z mężem od 4 miesięcy. Regularnie współzyjemy, podchodzimy do tego naturalnie, bez stresu i niepotrzebnej presji.
Wiem że 4 miesiące to jeszcze nie tak wiele, ale… ALE. Po 4 miesiącach mam już w głowie duży znak zapytania - a jeśli coś jest nie tak? Staram się oczywiście nie panikować, ale wiecie same że czasem tych myśli nie da się zatrzymać 🥲
To mój 32 dzień cyklu. Miesiączki regularne, aktualnie mam 2 dzień spóźnienia. 5 dni przed spodziewaną miesiączką plamiłam na brązowo, w międzyczasie dwudniowe mocne przeziębienie. Dwa dni miałam poranne niespotykane wcześniej mdłości, ale myślę że spowodowane przeziębieniem, katarem i zatkanymi zatokami 🤧 Testowałam każdego dnia, z nadzieją „A może jednak?”. Wczoraj, w dniu spodziewanej miesiączki zrobiłam „od niechcenia” test. Pomyślałam sobie że przecież ciagle mam negatywne wyniki, wiec pewnie teraz też. Jednak dla pewnosci zrobię jeszcze jeden. Od razu wyszła druga kreska, lecz bardzo blada. Mąż również ją dostrzegł, co mnie upewniło że nie mam zwidów 🤭 dziś rano zrobiłam kolejny z nadzieją ciąży, miałam nadzieję że kreska będzie bardziej widoczna. Ku mojemu zdziwieniu - jedna kreska. JEDNA 😩 Miesiaczki nadal brak. Brak jakichkolwiek objawów (zawsze boli mnie brzuch i nogi na tydzień przed). W głowie kołowrotek. Nie wiem już sama co o tym myśleć i skąd ten „pozytywny” test. Wiem, że zdarzają się przypadki fałszywie pozytywnych testów. A może na testowanie jeszcze za wcześnie?
Wybaczcie chaotyczny wpis. Jestem zupełnym „świeżakiem” i wiem, że najwiecej wiedzy zdobędę z Waszych doświadczeń. Będę wdzięczna za wszelkie wiadomości!! 🫶🏽34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 34l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo ⏸️
🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
🔹05.08 11+5 I prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
🔹07.10 20+5 II prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹 🔹15.10 21+6 574 g 🥥
🔹05.11 24+6 997 g 🥔
🔹26.11 27+6 1330 g 🐸
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
Ola2023 wrote:Niestety tu gdzie mieszkam nie mam możliwości zrobienia Bety. Natomiast po dwóch dniach (dziś) zrobiłam kolejny test. Kreska dosłownie od razu się pojawiła, lecz potem zniknęła. 3 dni spóźnienia miesiaczki. Jestem strasznie skołowana😔
Aż popadam w depresję -
NowaG wrote:I jak? My się staramy 8 miesięcy i nic z tego. Głównie z powodu problemów męża
Aż popadam w depresję
A dwa że jak teraz już was dopadnie dół to później będzie ciężej. Ja staram się już 2,5 roku, moja bratowa doczekała się brzdąca po 10 latach bo nigdy się nie poddała także głowa do góry ❤️ musicie czerpać przyjemność z seksu żeby nie stał się tylko rutyną w staraniach. Trzymam za was kciuki 🥰Ona♀️:
-PCOS
-Cukrzyca typ 2
-Hiperandrogenizm
-💊Inofem, Ovulomed max, siofor 3x1000, kwas foliowy, miovelia nac, Wit. A, D, E, K, kwas Omega 3-6-9
-badania podstawowe w normie
On♂️:
-wszystkie badania w normie
Starania od 2 lat z przerwami po poronieniach oraz leczeniu, czekamy na⏸️ w 2023❤️ -
Od początku staram się podchodzić do starań spokojnie i bez niepotrzebnego stresu czy presji, ale jednak w takim momencie ciężko zapanować nad emocjami 🥹
W zeszła niedziele byłam pewna, że to ciąża. Wyszły dwie kreski. Kolejne testy negatywne, aż do dziś. Miesiaczki nadal brak - aktualnie 38 dzień cyklu 😩 -
Ola2023 wrote:Od początku staram się podchodzić do starań spokojnie i bez niepotrzebnego stresu czy presji, ale jednak w takim momencie ciężko zapanować nad emocjami 🥹
W zeszła niedziele byłam pewna, że to ciąża. Wyszły dwie kreski. Kolejne testy negatywne, aż do dziś. Miesiaczki nadal brak - aktualnie 38 dzień cyklu 😩
Ona♀️:
-PCOS
-Cukrzyca typ 2
-Hiperandrogenizm
-💊Inofem, Ovulomed max, siofor 3x1000, kwas foliowy, miovelia nac, Wit. A, D, E, K, kwas Omega 3-6-9
-badania podstawowe w normie
On♂️:
-wszystkie badania w normie
Starania od 2 lat z przerwami po poronieniach oraz leczeniu, czekamy na⏸️ w 2023❤️ -
Mieszkam za granicą i tu bardzo ciężko o Betę 😔 Dziś rozmawiałam telefonicznie z lekarzem rodzinnym, który… zaproponował mi pierwsze spotkanie z położną w 12tc 😵💫 Powiedziałam mu ze przecież testy są na przemian pozytywne z negatywnymi, nie wiem nawet czy ciąża jest, po czym stwierdził że dla nich pozytywny test to gwarancja ciazy - tak jest i koniec kropka, a do 12tc selekcja naturalna 🤦🏽♀️ jestem umówiona na prywatną wizytę zaraz na początku listopada, to już jakaś iskierka nadziei że dowiem się skąd te objawy 🙌🏽 dziękuję Wam za wsparcie! 🥲
Dziś 39 dzień cyklu - miesiaczki nadal brak, zawroty głowy, dość obfita wydzielina , temperatura w okolicach 37 i delikatne kłucie w okolicach lewego jajnika.