CZERWCOWE TESTOWANIE 2017- pierwszy powiew lata
-
WIADOMOŚĆ
-
Piekne pecherzykisummer86 wrote:Barbarka, od piątku rano urosły z 17 i 19 mm do 26 mm. Aż dziwne dla mnie, że tak bardzo. Godzinę temu czułam prawu jajnik, więc może już pękają.
Tym razem nie plamię po IUI, więc może wieczorem uda nam się poprawić jeszcze naturalnie
Pewnie po zastrzyku tak wyparzyly 
Mocno trzymam kciukasy :*
Trzy lata starań o pierwsze Dzieciatko
Luty 2017 laparoskopia
25.04.2017 1IUI @
Wrzesien 2017
Beta 15dpo 85,7; prg 27,07
Beta 17dpo 247,1
Maksio 20maja2018
30c.s. o drugi Skarb (przerwa wrzesień-grudzień 2020) -
Czrna 81 Aż tak mi się nie pali. Cykl się dzisiaj zaczął to pomyślałam, żeby jakoś się wspomóc w tej kwestii. Póki co to posłucham summer88 i się nawodnię plus powcinam siemię lniane, bo i tak lubię
A co do pracy nad maluchem to ja swojego męża muszę hamować, bo podchodzi do tematu zupełnie zadaniowo. Chodzi za mną krok w krok i namawia Ostatnio zaczął się doszukiwać najlepszych pozycji do zapłodnienia- już mu się oberwało parę razy, żeby się tak nie spinał
Lunaris lubi tę wiadomość
'Nie zatrzymamy się prędko, ale mądre dziewczyny bolą czasem stopy, głupie - tyłek'
My Ovulation Chart -
nick nieaktualny
-
Trzymam kciukimalinowaemi wrote:Dziewczyny, jutro mam HSG, trzymajcie kciuki
żeby było szybko gładko i pięknie! a potem jedziemy z
malinowaemi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mam ALE miałam OBA niedrożne totalnie i mam synamalinowaemi wrote:Właśnie wyczytałam na majowym, że masz drożne-SUPER!!!
Ale mam stresa... To czekanie jest najgorsze.... także głowa do góry, rób to HSG, odbieraj wynik i koniecznie daj znać. Trzymam kciuki i co by nie było to pamiętaj-najważniejsza jest wiedza : jak już wiesz co masz to wiesz co z tym można zrobić Będzie dobrze! Będę czekać na wynik. O której masz HSG?
-
nick nieaktualny
-
malinowaemi wrote:Dziewczyny, jutro mam HSG, trzymajcie kciuki
malinowa powodzenia. Będzie dobrze!!!
Mnie mdli po Clostilbegyt... Brrr, ciekawe co dobrego moje jajniki wyprodukują.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2017, 11:44
Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc 07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
nick nieaktualny
-
I dobrze. Mierzenie temperaturymnie osobiście mocno stresowało. Bo to już ten dzień i trzeba. Termometr schowany. Nie wyciągam go w tym cyklu.
Próbuj bez niego.
Bocianiątko lubi tę wiadomość
Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc 07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
Ja tez w tym nastepnym cyklu bez termometru postaram się też nie skupiać na objawach... u nas w ogóle czerwiec stoi pod znakiem zapytania bo pytanie czy eMek zdąży wrócić na owu pewnie tak ale będzie pełen spontan bez pomiarów i myślenia kiedy trzeba tylko gorące powitanie
Lunaris lubi tę wiadomość
🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
6 dpt beta 35.4
10 dpt beta 192
12 dpt beta 412
14 dpt beta 994
18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
7+1 CRL 1 cm FHR 136
8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
15+4 130g
17+3 200g
20+2 337g 💕córeczka
23+2 583g
26+4 925g
28+4 1125g
31+4 1764g
34+2 2200g
35+4 2350g
36+4 2475g
37+4 2840g
38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨👩👧😍
3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
🧪2x IUI 2018 ❌
⏰starania od 2016 ❌
PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy -
Dziewczyny, macie się brać do roboty, żebym w lipcowym wątku się już z Wami nie spotkała Trzymam kciuki!
nadzieja73 lubi tę wiadomość
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
nick nieaktualnyDziewczyny przeżyłam... Uff... Lunaris już nie odpisałam bo bateria mi padła
Zostałam przyjęta na oddział normalnie przez 80 letniego gina ale na szczęście nie robił mi hsg. I ten lekarz dziadzio zapytał mnie czy mój mąż był badany, bo kiedyś się najpierw badało mężczyzn a on już zna wszystkie ich wymówki
taka ciekawostka
No i w oczekiwaniu na hsg dowiedziałam się, że mój gin ma dyżur i mi zrobi badanie to mnie już uspokoiło bo jest bardzo rzeczowy i empatyczny. Nie dostałam nic z leków ani nie miałam rozmowy z anestezjologiem, od razu do gabinetu. Samo badanie w pewnym momencie przez ok 2 min bolało jak cholera ale przeżyłam choć krzyczałam żeby przestali.
Wynik: lewy drożny, prawy udrożniony i to mnie uszczęśliwiło szczerze, to od sierpnia bałam się, że są nie drożne.
Przepraszam, że tak się rozpisałam ale mogę chociaż Wam... Mój mąż nie rozumie dlaczego tak przeżywam
Lunaris lubi tę wiadomość
-
malinowaemi, ciesze się, że wynik badania jest pomyślny to teraz ze spokojną głową i przetkanymi jajowodami bierzcie się do roboty. Trzymam kciuki!
Inna, będę mocno trzymać kciuki za CIebie w czerwcu! Już pisałam na majowym wątku, mega się cieszę, że wyszliście na prostą. Teraz już będzie z górki.
A ja się wkręciłam w czytanie krotki.blog.pl, wczoraj czytając ten post się poryczałam: http://krotki.blog.pl/2017/02/07/ja-maz-izy-kiedys-moze-tata/
malinowaemi, innamorata88 lubią tę wiadomość
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
