Czy ktoś miał błędny wynik testu beta hcg?
-
WIADOMOŚĆ
-
proszę doradźcie coś mi.
mam cykle 30 dniowe, ostatnia @ 08-11. Dzisiaj powinnam dostać okresu. I pytanie, bo dzisiaj ginekolog powiedziała mi, że najprawdopodobniej jestem w ciąży.
Do cykli mogłabym zegarek ustawiać, takie regularne.
Czy jest możliwe, że jak robiłam dzisiaj betę i wyszła mniejsza niż 2 (norma dla ciąży to od 5), czyli brak ciąży i progesteron 6,36 (norma dla ciąży to od 9,3)
to mimo wszystko jestem w ciąży?
Jak nigdy piersi mnie bolą, zasypiam na stojąco, nad ranem mi słabo, mam podwyższoną temp. i czuję się niewyraźna.
Mam taką cichą nadzieję, którą mi lekarz moja pogłębiła, że może za wcześnie żeby badanie wykazało ciążę?
Co myślicie?BasiaAnia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnysernik wrote:proszę doradźcie coś mi.
mam cykle 30 dniowe, ostatnia @ 08-11. Dzisiaj powinnam dostać okresu. I pytanie, bo dzisiaj ginekolog powiedziała mi, że najprawdopodobniej jestem w ciąży.
Do cykli mogłabym zegarek ustawiać, takie regularne.
Czy jest możliwe, że jak robiłam dzisiaj betę i wyszła mniejsza niż 2 (norma dla ciąży to od 5), czyli brak ciąży i progesteron 6,36 (norma dla ciąży to od 9,3)
to mimo wszystko jestem w ciąży?
Jak nigdy piersi mnie bolą, zasypiam na stojąco, nad ranem mi słabo, mam podwyższoną temp. i czuję się niewyraźna.
Mam taką cichą nadzieję, którą mi lekarz moja pogłębiła, że może za wcześnie żeby badanie wykazało ciążę?
Co myślicie?
Progesteron 6,36 nie wskazuje owulacji wogóle. Miałaś cykl bezowulacyjny, a te potrafią przedłużać się. -
Dziękuję za szybkie odpowiedzi
Dlaczego wartość progesteronu wskazuje na cykl bezowulacyjny? Pytam, bo się nie znam Norma fazy lutealnej zaczyna się od 3,34 a ja mam ponad 6.
Wczoraj około godziny 8 powinnam okresu dostać. Dwa razy w życiu mi się @ spóźniła. Pierwszym razem - ciążą, drugim razem miałam zapalenie przydatków. -
nick nieaktualnyWitam, jestem tu zupełnie nowa. Chciałam się Was poradzic miałam inseminację, po 8 dniach miałam lekkie plamienie, chyba implantacyjne, 11 dpo zrobilam test z krwi na bete, wyszedl 0..... wiem nadzieja umiera ostatnia, ale tak pomyslalam, ze sie pospieszylam z badaniem, skoro hcg zaczyna byc produkowane 48h po implementacji.... badanie powtorze za kilka dni.... ale co myslicie, sa jeszcze szanse? Mialyscie taka sytuacje?
-
nick nieaktualnysernik wrote:Dziękuję za szybkie odpowiedzi
Dlaczego wartość progesteronu wskazuje na cykl bezowulacyjny? Pytam, bo się nie znam Norma fazy lutealnej zaczyna się od 3,34 a ja mam ponad 6.
Wczoraj około godziny 8 powinnam okresu dostać. Dwa razy w życiu mi się @ spóźniła. Pierwszym razem - ciążą, drugim razem miałam zapalenie przydatków.
Norma normą, ale po owu progesteron co najmniej ma być 10, a czasem dziewczyny przy progesteronie 12-13 nie miały owulacji. -
nick nieaktualnymartika wrote:Bzdura, Sernik, cykl mógł być normalnie owulacyjny i prawdopodobnie taki był, tylko progesteron spadł już na miesiączkę.
Tyle, że dziewczyna 9 grudnia pisze, że wtedy powinna dostać okres, a wczoraj pisze, że okres powinna mieć 16 grudnia. Czyli w gruncie rzeczy nie wiemy ile dpo robiła badanie progesteronu. Za pewnik wzięłam 7-8dpo. Przyjmując, że fl ma 14-dniową i okres powinna mieć 16-go to progesteron robiła 7-8dpo. Czyli był za niski.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2014, 07:06
-
Hej dziewczyny jestem 5 dni po terminie. Zrobilam sikanca i dzis bete niestety negatywne. Tempetatura nadal nie spada.
Czy mialyscie tak ze beta negatywna a ciaza byla tylko bardzo wczesna.
Dodam ze mam cykle nieregularne ale tyle dni to nie mialam.
POMOCY -
1988 szczerze mówiąc sama dobrze się nie znam, ale możesz betę powtórzyć i udać się do ginekologa. Chyba luteinę się dostaje na wywołanie? Możemy pogdybać, ale ostatecznie nie udzielimy odpowiedzi.
Nie pisałam, że powinnam @ dostać 16 grudnia tylko 10 grudnia napisałam, że "wczoraj"
W każdym bądź razie miałam taki okropny okres miesiąc temu, że wolę o tym nie pamiętać. -
Hmmm... Przeczytałam tu wszystkie wpisy chyba i jakoś nie znalazłam do końca odpowiedzi na moje wątpliwości. Proszę o rade w mojej sytuacji.
Zacznę od tego, że jestem pół roku po odstawieniu tabletek anty. Na początku mój cykl przynajmniej swoją długością był w miarę normalny, ale z miesiąca na miesiąc było coraz gorzej: 29-33-40-38 - tyle trwały dni moje cykle. Teraz trwa piąty cykl, a dziś jest jego 39 dzień. To mój pierwszy cykl z OVU i wydaje się, że owulacyjny, bo program wykrył owulację w 24 dc. Czyli dzisiaj jest 15dpo. Nie mam @, o objawach trudno mówić bo mogą wskazywać jednocześnie i na ciążę i na zbliżającą się @. Temperatura jeśli nie liczyć dzisiejszej bo zmierzyłam ją po wstaniu z łóżka to stoi wysoko 36,9. Testy ciążowe wychodzą mi negatywnie. Dziś odebrałam wczoraj robioną betę i wyszło 4,5mlU/ml. Co to oznacza?
Dodam jeszcze, że oprócz późnej owulacji mogło także późno dojść do zagnieżdżenia zarodka tj 11dpo (zerknijcie na mój wykres). Czy w takiej sytuacji beta robiona 3 dni po zagnieżdżeniu się zarodka mogła być zrobiona za szybko? Czy to w ogóle możliwe?
Martwię się tym, bo w zeszłym cyklu miałam podobnie. Ginka nawet podejrzewała ciążę choć nie robiłam wtedy bety. Czy to możliwe aby w tym cyklu i w poprzednim to była ciąża biochemiczna? Załamię się chyba... -
*Zaparcia, wzdęcia ale zdarza mi się też normalnie je mieć
*Częstomocz, j.w.
*Nerwowa jestem maksymalnie
*Pryszcze mam jak nastolatka praktycznie od owulacji.
*Zmęczenie, senność, ale podobno ostatnio takie przymulone dni są
*Parę dni temu miałam epizod z zapachem. Strasznie mi przeszkadzał zapach wypranego prania na suszarce tak, że nie mogłam spać! Nikt inny tego nie zauważył by płyn do płukania był zbyt drażniący...
*Jak mi pielęgniarka pobierała krew to mi się słabo zrobiło jak nigdy nie miałam z tym problemów - nie wiem czy to jakiś objaw.
Jeśli chodzi o przeczucia to nie jestem w tym mocna. Ale trzymam sie tej ciąży rękami i nogami... -
Hey Dziewczyny! Jestem tu nowa. Dzis mija 52 dzien mojego cyklu. Testy "sikane" i hcg (nie beta) wyszły "ujemne". Ginekolog w trakcie badania był bardzo oszczędny w słowach. Usg wykazało brak patologii, tylko pogrubione endometrium "jakby zaraz miało sie zluszczac". Powiedział rownież, ze na tym etapie ciazy i tak nie byłoby widac. Dostałam luteine ale i skierowanie na ponowne badanie krwi tym razem bete tak dla pewności. Po co? Cykle zawsze miałam regularne 28-30 dni. Stosunek z finałem w srodku miał miejsce w sylwestra. Powiedział rownież, ze nie wie dlaczego miesiaczka sie nie pojawiła. Czuje sie strasznie przeciążona. Przed tym bardzo zle sie czułam, wymiotowalam, miałam mdlosci. Zrzucam winę na stres, którego ostatnio mi nie brakuje. Czekam i czekam, a miesiaczki brak. Czy istnieje możliwość, zeby jednak była to ciaza? Dodam, ze wynik badania był <0,5 i były wartości minimalne i maksymalne: 0,1 i 3. Nigdy tez nie miałam wodnistego wręcz lejącego sie sluzu. Jestem w kropce, bo nie wiem co sie ze mna dzieje. Nigdy nic podobnego nie miało miejsca.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2015, 22:28
-
nick nieaktualny