Czy to początek?
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej! Mój dylemat tkwi, w objawach takich, jakich dotąd nie miałam....
Jestem 12 dni po owulacji i staram się o fasolkę
Okres przewidywany na 26luty
- 5-8 dni po , bardzo małe plamienie i częste bóle głowy
- od wczoraj mam mnóstwo kremowego, rozciągliwego i wodnistego śluzu
- bóle jak na @ i w krzyżu (ból się nasila przy schylaniu)
- zmęczenie oczu
- napady gorąca
- straszne pragnienie rano i wieczorem
- WC co godzinę
- temp ranna 36.6 - 37
Co myślicie?
Nigdy nie miałam śluzu przed @, WC odwiedzam rzadko średnio co 4h, mało piję, a w zeszłym cyklu temp po owu był jednodniowy skok na 37 i zaś 36.6Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2015, 21:04
Ciąża pozamaciczna 07.2015 [*]
14.12.2016 fasolka -
nick nieaktualny
-
Dlaczego w innych tematach z podobnymi pytaniami jest 50 stron porad i grzecznych odpowiedzi, a jak ja coś napiszę, to albo nikt nie odp albo ktoś jest niemiły?
Napisałam, ze okres powinnam dostać 26lutego wiec na test za wcześnie i tak!
Na bete w tym tyg nie mogę iść bo pracuje na rano, a pobór krwi w mojej miejscowości do godz 10.
Ciąża pozamaciczna 07.2015 [*]
14.12.2016 fasolka -
zgadzam sie z Moriskiem, szczegolnie, ze czasami jest tak ze sa takie objawy i jest ciaza a czasami jej nie ma, znowu inne dziewczyny moga miec inne objawy. jezeli jestes juz 12dpo to beta faktycznie moglaby cos pokazac, i jest pewniejsza niz test
Olka_91 lubi tę wiadomość
-
zaczekaj na termin miesiaczki i powtórz test a jak nie to bete zrob. Nie chce Cie dołowac ale tak jak napisala Klaudia N, ze czasami takie objawy oznaczaja ciaze a czasami nie ja w tym miesiacu mialam prawie identyczne objawy w tym prawie 2 tygodnie spozniony okres a ciazy brak wiec spokojnie radze czekac do dnia miesiaczki i wtedy rozmyslac czy sie udalo czy nie;) Trzymam mocno kciuki
Olka_91 lubi tę wiadomość
Anna25 -
nick nieaktualny
-
Olka_91 wrote:Skoro dziś rano tempka mi spadła do 36,4, to już nie ma co się łudzić prawda?
A poza tym dobrze Ci radzę, nie dlatego, że jestem złośliwa ale dla Twojego dobra : NIE nakręcaj się dziewczyno! i nie doszukuj w sobie objawów ciąży. Po prostu kochaj się ze swoim partnerem i nie licz czasu do następnego testu albo następnych objawów ciąży a fasolka szybciej w Tobie zagościWiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2015, 20:44
Olka_91, Manieczka86, Magnolka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny! Jestem tu nowa, a że nie wiem juz sama co o tym myslec, postanowiłam się Was poradzić. Może mnie uspokoicie... Tak więc, staramy się drugi cykl, niby nie długo, ale już bym chciała mieć ta malutką fasolkę w brzuszku... Zacznę od tego, że moje cykle są 31 dniowe, raczej regularne, owulka przypada mi na 17-18 dc.. W poprzednim cyklu miałam takie objawy, że byłam pewna na 100%, że będzie dzidzia. Niestety w terminie przyszła @, zaraz po tym gdy teściowa zrobiła mi betę i wynik był oczywiście negatywny Natomiast w tym cyklu jest nieco inaczej, a właściwie całkiem inaczej. Jestem w 26dc, od wczoraj dość mocno kłuje mnie brzuch, jajniki, piersi są wrażliwe, pieką, swędzą i są obrzmiałe. Do tego mam lekkie skurcze, szyjka jest wysoko, raczej twarda i zamknięta. Mam uczucie wilgotności, ale śluzu jest mało i dziwnej barwy... do @ jeszcze 5 dni. Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie zrobiła już testu, który jak się domyślacie wyszedł negatywny. Robiłam go dwa dni temu. Teraz poczekam do terminu planowanej @ i będę testować... Oby się udało. A Wy co o tym sadzicie? Miała któras z Was podobne przypadłości?
-
ja tak miałam kiedyś dopóki nie wyluzowałam. Im bardziej nastawiałam się, ze w tym cyklu się uda tym miałam więcej objawów ciążowych. Nie twierdzę, ze masz urojenia może faktycznie coś jest na rzeczy, czego, Ci życzę ale lepiej sprawdź to. Tyle z mojej strony. W ciąży nigdy nie byłam choć bardzo chcę od 2 lat więc czy to aby na pewno ciąża może powiedzieć, Ci późniejszy test albo betę zrób żeby szybciej się dowiedzieć. Pozdrawiam i 3mam kciuki
Pola_27, Malagosia lubią tę wiadomość
-
No właśnie staram się o tym tak nie myśleć i nie nakręcam się, ale to troszkę dziwne. Przed @ zawsze miałam powiększone piersi, to fakt, ale nigdy nie bolał mnie brzuch. Jedynie w dzień spodziewanej @ i to też inaczej. Poza tym w poprzednim cyklu jakieś dwa dni, miałam ogromy białego śluzu o konsystencji balsamu. Biegałam do łazienki co chwilę, bo myslałam, że to @, a w tym cyklu mam uczucie wilgoci, ale jest susza na bieliznie. Dziwny ten mój organizm jest...
-
Każdy cykl jest troszkę inny. Może byc tak, ze wcześniej nie przywiązywałaś tak dużej wagi do obserwacji siebie a stres pogłębił wyszukiwania najmniejszego odchylenia od normy. Daj znać jak zatestujesz.
Manieczka86 lubi tę wiadomość
-
Wiesz, dziwi mnie jedna sprawa... Naczytałam się różnych rzeczy na temat testów owulacyjnych, a że mam cały zapas w domu, zrobiłam trzy ( 24dc, 25dc i 27dc ) wszystkie pozytywne. Do tego w 25dc zrobiłam tez test ciążowy, widac na nim lekką drugą kreskę. Nie odebrałam tego jako pozytyw, bo teoretycznie jeszcze za wcześnie na testowanie było, ale ja niecierpliwa jestem. Kurczę... za dużo czasu spędzam na forach chyba. Owulacji nie mam na 100%, bo susza straszna, zero śluzu płodnego, w ogóle nie mam w sumie żadnego śluzu. Tylko przy badaniu szyjki, na palcu zostaje troche kremowego śluzu i to wszystko. A mam takie uczucie wilgoci, jednak nic nie zostaje na bieliźnie itd... nie wiem. Czekam na @
-
Jeśli nie masz prowadzonego monitoru to nie możesz powiedzieć, że na 100% nie masz owulacji. Nie sam śluz świadczy o tym że owulacja nastąpiła. I nie każdy ten śluz ma w zauważalnych ilościach. Jedne panie muszą sobie "podłubać" żeby coś zobaczyć inne mają jego nadmiar co wcale nie świadczy, że owulację mają. Także najlepiej by było umówić się do gina i upewnić czy potrzebujesz jakieś wspomagacze na owu, pęknięcie pęcherzyka itp. Jeśli zobaczyłaś II kreseczki to mogę po cichu gratulować. Powtórz test innej firmy albo idź śmiało na betę. Skoro test pozytywny to beta tym bardziej może poświadczyć.
Podam Ci mój przykład. Staram się z moim partnerem 2 lata z haczkiem o dzidziusia. Cykle regularne, bóle okołoowulacyjne, plamienia, śluz ok, hormony w normie. I co? I nic. Lekarz wpsomina o klinice, ja jednak chce się upewnić czy nie da się jeszcze czegoś zrobić na prostszej drodze. Na 6 marca mam umówiony monitor bo nie wiem czy owu u mnie występuje. Jak nigdy okres mi się spóźnia chyba już 7 dzień. Test negatywny. Głowa do góry.
A jeszcze jedno. Może z tym testem to nie za wcześnie. Być może masz wczesne owulacje i fasoleczka zdążyła się zagnieździć, czego Ci życzę. Radzę Ci nie gdybać tylko iść na badanie z krwi.Pola_27 lubi tę wiadomość