Dla dziewczyn co zwidów na testach nie widzą!
-
WIADOMOŚĆ
-
Oda_33 wrote:Ja juz po. Na monitoringu znowu lewy jajnik z owu. Pęcherzyk 21 mm, ale peknie jutro a może nawet w piątek.
Miałam z owu badane hormony i AMH. Wszystko w normie. AMh ponad 4,8 norma 1,2-9) czyli w połowie normy, ale
Nie wiem czy lepsze niższe, wyższe?
To już chyba nie ma większego znaczenia. Jeśli w normie to super i to najważniejsze -
nick nieaktualnyJestem cholernie dumna z mojego męża. Byliśmy dziś z nim U urologa-androloga. Tak jak sądziłam zrobił usg i męża czeka operacja laparoskopia prawdopodobnie w listopadzie poniewaz usg wykazało żylaki w jadrach.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2017, 20:58
-
Ja w ogole niekoniecznie rozumiem to AMH. Ale lekarka napisala mi ze wybiki super i zebysmy mimownszhstko dzialali teraz codziennie przez 3 dni.
Dzisiaj to nie mam sily. Marzy mi sie lozko i tv.
Juicy - a Tobie od razu po HSG zaskoczylo?* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia -
Madzixx pelen podziw dla meza! Oby laparoskopia znaczaco poprawila nasienie i zaowocowalo to ciaza
Moj ma na koniec wrzesnia teraz USG, juz tez sie boje!* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia -
Madzix to dobrze że jest zaangażowany w to wszystko, że chce się badać. My dopiero zaczynamy przygodę z męskimi badaniami i nie wiem jeszcze nic na ten temat, ale skoro u was da się to zoperować to trzeba mieć nadzieję że wszystko będzie ok
Oda też myślę że nie ważne czy wyżej czy niżej, dobrze że w normie. Oby teraz mąż dał radę mimo słabszych wyników
Juicy lekarz powiedział że teraz mąż ma zrobić badanie nasienia i dopiero z wynikami męża będziemy myśleć co dalej. Naprawdę jeśli bolało to znaczy że coś tam było co blokowało? Bo lekarz powiedział, że kontrast pięknie przeszedł od razu po podaniu wypełnił macicę i jajowody tak że idealnie wszystko było widać i że aż rzadko mu się zdarza taki wynik badania -
Myślę, że obie macie dzielnych mężów. Znam takich, co w życiu by nie poszli do kliniki na jakąkolwiek wizytę związaną z płodnością z powodu przerośniętego ego. A tak to działacie i z każdym miesiącem szanse rosną. Dobrze trafiłyście z miłością
Mi się udało zajść w ciążę w tym samym cyklu co miałam HSG. Pamiętam, że jak tylko test owulacyjny był pozytywny to zabraliśmy się do roboty. Wprawdzie mój facet był zmęczony i niechętny, ale mu zagroziłam, że jeśli zmarnujemy okazję po takim cierpieniu, to go zniszczę Może nie było jakoś romantycznie, ale efekt nadal rośnie u mnie w brzuchu.
Lekarz powiedziała, że te 3 pierwsze miesiące po HSG są kluczowe. W razie niepowodzenia po tym czasie mieliśmy do niej wrócić na dalsze leczenie. -
U mnie też kontrast poszedł pięknie w obu jajowodach. Za kilka dni powinnaś dostać dokładne info od radiologa (chyba, że już je masz?). Mi radiolog mimo obustronnej drożności nie wykluczył delikatnych zrostów na końcu jednego jajowodu, co lekarz potem określił jako kolejny dowód na to, że coś mogło mnie blokować.
-
U mnie radiolog był obecny przy badaniu i też widział wszystko w tym swoim "pokoiku" a dodatkowo lekarz miał monitor zaraz obok stołu na którym leżałam i na bieżąco wszytko widział. Dziwne uczucie ale to coś jeszcze ze mnie wypływa po troszku, boli mnie brzuch ale nie jakoś mocno i trochę plamie
Mam pytanie do dziewczyn których partnerzy mieli badanie nasienia. Czy byłyście z nimi żeby im że tak powiem pomóc? Czy w ogóle chcieli waszego towarzystwa? -
Moj maz pojechal sam i zalatwil. Ale ostatecznie nasienia nie oddal w klinice jak myslalam ze zrobi z czego bylam dumna, tylko w
Koncu w domu ale do kliniki 10 min pieszo wiec nie mialo to duzego wplywu. Nie chcial zadnej pomocy, pytan etc* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia -
nick nieaktualnyCheresta wrote:U mnie radiolog był obecny przy badaniu i też widział wszystko w tym swoim "pokoiku" a dodatkowo lekarz miał monitor zaraz obok stołu na którym leżałam i na bieżąco wszytko widział. Dziwne uczucie ale to coś jeszcze ze mnie wypływa po troszku, boli mnie brzuch ale nie jakoś mocno i trochę plamie
Mam pytanie do dziewczyn których partnerzy mieli badanie nasienia. Czy byłyście z nimi żeby im że tak powiem pomóc? Czy w ogóle chcieli waszego towarzystwa?
Pierwsze badanie nasienia prawie dwa lata temu oddaliśmy w domu i ja zawozilam do kliniki. Wtedy badanie zrobił na prośbę lekarza. Kolejne badania były przy okazji inseminacji były więc w klinice. Za pierwszym razem byłam z mężem za drugim poszedł samWiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2017, 21:49
-
Cześć wszystkim
Wczoraj po pracy bylam u teściowej na imieninach i dlatego się nie odzywałam
Cheresta mój M dwa razy badał nasienie i dwa razy zrobił to w domu z moją "pomocą" później wszystko zawiezlismy do kliniki( mogliby wymyślić jakis inny sposób tego badania nie było by problemów)
Madzix oby laparoskopia okazała się zbawienia i będziecie cieszyć się dzidzią.
Oda no widzisz jak dr mowi że jest po co działać no to działajcie, nigdy nic nie wiadomo a może akurat ten jeden jedyny dotrze w tym cyklu do swej wybranki komóreczki
A ja pomału muszę urządzać swoje mieszkanko i wybrać prysznic, umywalkę, szafki. OMG ile tego wszystkiego jest !!!!
Po lekarzu mam zamiar wybrać się do salonu łazienek i coś podpatrzeć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2017, 07:21
-
Halszka, u nas już nie ma tematu działania. Kochamy się jakmamy ochotę, czyli prawie codziennie i tak
Nie chcę podejmować prób typowo pod kątem fasoli,bo @ tym razem będzie też dużym rozczarowaniem dla męża, że to przez jego nasienie. Sama wiem jakie to ciężkie więc tym go nie obarczę, ustaliliśmy, że do starań wrócimy po następnym badaniu nasienia.
Oczywiście się nie zabezpieczamy, ale on nie do końca czai kiedy mamy dni płodne wtc więc myśli, że się nie staramy
Halszka nie wiem nawet co to za badania...* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia -
Oda no to fajnie, kochacie się kiedy chcecie z luzem w głowie
Ja też nie do końca ogarniam te badania ale jak poradziły staraczki to zrobię a jeszcze dziś dopytam panią dr. -
My do kliniki mamy jakieś 60km więc nie ma opcji że w godzinę tam dotrzemy. Musi być oddane w klinice w naszym przypadku, jak trochę ochłonę to przemyśle to jeszcze. Boję się że sam nie da rady i nic z tego nie będzie
Ja tak jak Oda ten cykl odpuszczam. Nie ma najlepszych dni na seks, każdy w którym mamy ochotę jest dobry. Nie zabezpieczamy się ale też nie mierzę temperatury, nie zamierzam robić testów owu. -
Cheresta, dobrze. Trochę oddechu każdej z nas dobrze zrobi. Im bardziej chcemy, tym trudniej, nie wiem czemu tak to jest skonstruowane. Kiedy macie zamiar badać męża? Może podejmiecie na miejscu decyzję, jak już będzie wiadomo jak to wygląda etc* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia -
Wczoraj pokazałam mężowi stronę Invimed o badaniu nasienia, przeczytał zapytał czy jest numer na infolinię i tyle. Mam nadzieję że zadzwoni szybko, ale daje też mu czas się z tym oswoić