Dla dziewczyn co zwidów na testach nie widzą!
-
WIADOMOŚĆ
-
Juicy nie ma sensu chyba, bo takie plamienia już miałam. W ogóle z powodu takich plamień poszłam do lekarza, bo miałam ok 7 dni przed @, potem 2 dni okresu z krwią i znowu 7 dni plamień.
Ale moja lekarka uznała, że najpierw zajmiemy się prolaktyną i resztą badań. Nie mam nadżerki, więc myślę, że to kwestia progesteronu.
Dzisiaj plamienie też tylko na papierze na razie, ale juz większe, więc myślę że @ pojawi się jutro, idealnie o czasie, bo jutro miałam testować.
Jak do czwartku się nie pojawi - pomyślę o teście, chociaż wątpię, jakoś nie wierzę, żeby pryz takich plamieniach się udało utrzymać cokolwiek
Na pewno za to zrobię zapas testów owulacyjnych
W poniedziałek mam wizytę u nowej gin, bo moja jest na urlopie, więc będę miała konsultację innego lekarza, może da mi dupka i sierpień będzie mój 
no i mężuś się będzie teraz badał jak dostanę skierowanie
A ile mniej więcej czeka się na wyniki nasienia? Tyle co normalnie laboratoryjne ?
No i dzień dobry Kochane, pomimo deszczu
* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia -
nick nieaktualny
-
Cheresta - duphaston suplementuje progesteron. Rozmawiałam z lekarzem, że plamienia przed @ są objawem spadku progesteronu, dlatego moze nie dochodzić do zagnieżdżenia. Używa się go też na wywołanie miesiączki, przyjmowany od po owulacji przez ok 10 dni, po odstawieniu powoduje krawienie. Jezeli test jest pozytywny zaleca się sotosowanie dalej dla podtrzymania ciąży. Podobno ważne, by stosować go już po owulacji, bo zbyt wysoki progesteron ja zablokuje.
Takie mam info, ale ponieważ jest ono zasłyszane najlepiej jak zweryfiukuje je osoba doświadczona w przyjmowaniu
Dzięki dziewczyny za info. Rozumiem, że zanosimy próbkę nasienia, jak próbkę moczu? Pewne dowiem się wszystkiego od lekarza, ale jestem już ciekawa
Juicy co za przygoda?
* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia -
nick nieaktualnyOda macie w zależności od kliniki od 30-40 min na przewiezienie probki do kliniki od czasu pobrania nasienia. Próbka powinna być utrzymywana cieple ja zawozilam w marcu więc trzymałam pod kurtka przy ciele. Przed badaniem 3-7 dni wstrzemięźliwości też w zależności od kliniki. Dlatego kliniki zalecają oddanie nasienia U nich na miejscu Ale U nas było to niemożliwe do wykonania ze względu na godz pracy męża.
-
nick nieaktualny
-
Nas też to czeka jeśli dalej nie będzie się udawać.
Pytałam o duphaston ale chyba nie dla mnie. Hormony mam w porządku i żadnych plamien między miesiączkami.
Dziewczyny udało się przesunąć termin HSG! Już w poniedziałek
Madzix88, KateHawke, Parsleyek lubią tę wiadomość
18.10 punkcja
21.10 transfer
28.10 beta 19,84
30.10 beta 48,34
-
nick nieaktualny
-
Dzięki!! Ne wiem czy namowę męża na pobranie "na miejscu" nie chcę go bardziej jeszcze stresowac.
Znajdziemy jakaś klinke blisko w Warszawie nie powinno być problemu
* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOda_33 wrote:Dzięki!! Ne wiem czy namowę męża na pobranie "na miejscu" nie chcę go bardziej jeszcze stresowac.
Znajdziemy jakaś klinke blisko w Warszawie nie powinno być problemu
Mój teraz nie ma wyjścia musi na miejscu. Więc żałuję że u nas było to nie wykonalne bo oswoil by się z "klimatem" U kumpeli kilka razy nie dochodziło do inseminacji bo Maz miał blokadę i nie potrafil na miejscu nic zdziałać...
-
Dziękuję Oda, też mam nadzieję że to pomoże. Tym bardziej że HSG to ostatnie badanie dla mnie póki co, jak wyjdzie ok i się nie uda zajść to lekarz chce mieć wyniki nasienia męża. Mówi że jak są problemy to każda para zaczyna od badań kobiety, a w równym stopniu problem leży po stronie mężczyzny. Dlatego powiedział że nie będzie mnie dalej mordował badaniami i lekami, skoro być może to nie u mnie jest coś nie tak. A znając mojego męża to może być ciekawie...18.10 punkcja
21.10 transfer
28.10 beta 19,84
30.10 beta 48,34
-
Oda_33 wrote:Dzięki!! Ne wiem czy namowę męża na pobranie "na miejscu" nie chcę go bardziej jeszcze stresowac.
Znajdziemy jakaś klinke blisko w Warszawie nie powinno być problemu
ODA - jeśli Wawa to polecam Fertimedica na Mokotowie. Plus jest taki, że możesz się zapisać online i terminy są bardzo krótkie.
Przygoda jest taka, że się zdecydowaliśmy pobrać próbkę na miejscu (baliśmy się, że nie dojedziemy w 40 minut). Sala w której się pobiera nasienie jest komiczna - różowa kanapa i w ogóle taki klimat taniego porno
Generalnie śmiać nam się chciało cały czas, ledwo utrzymaliśmy powagę jak nas pan instruował. Możecie wejść razem, ale może też facet sam. My weszliśmy razem, bo widziałam, że mi się chłopak bardzo stresuje.
Dziś chyba bym wolała na pobranie próbki w domu.
-
nick nieaktualnyJuicyB rozumiem o co chodzi jednak kiedy dochodzi do inseminacji czy in vitro to facet musi poradzić sobie w warunkach klinicznych i niestety ja na drugi raz robiła bym wszystko żeby badanie nasienia zrobić w klinice bo tak to mój mąż nie wie co go czeka w czwartek...A musi stanąć na głowie i oddać nasienie bo tak cykl będzie stracony. A w przypadku samego badania to kij...Nie dałby rady to poszedł by drugi raz. Dlatego najbardziej boję się czy mój mąż stanie na wysokości zadania...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2017, 13:58
