Druga faza czas start! Opowiadamy i wspieramy :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Sowella wrote:faktycznie coś przebija.. a mocno krwawisz czy tylko plamisz?
Ja dziś sobie pooglądałam sobie wykresy ciążowe i zawsze ta temp szybowała w górę znacznie, a u mnie w sumie nie przekroczyła nawet 37 i całyczas w podobnych wartościach - nie ma wyraźnego skoku, także pogodziłam się już z tym, że w sobotę odstawiam luteinę i czekam na okres.
Jak dla mnie to standardowy początek okresu. Zobaczymy jak będzie wyglądał.
A z tymi temperaturami to naprawdę nie ma co aż tak na nie patrzeć. Przede wszystkim to każda z nas ma inną temperature "bazową", więc jedna w drugiej fazie cyklu będzie miała temperatury około 36.8 a inna 37.2. A poza tym to przecież w drugiej fazie cyklu temperatura jest zawsze wyższa niż w pierwszej i jedyne co możemy spróbować zaobserwować to ewentualny spadek implantacyjny... W teorii temperatura zaczyna spadać 2-3 dni przed okresem i u mnie to się mniej więcej sprawdza. Więc te temperatury do 10-12 dpo to i tak nam mówią wszystko i nic 🤷♀️ najważniejsza jest temperatura właśnie te 3 dni przed datą spodziewanej miesiączki. Dlatego ja jak już wykryje skok owulacyjny to już później mierzę dla samego mierzenia i nie pilnuje godziny pomiaru. Więc Sowella na spokojnie czekaj do testowania i nie trać nadziei, my tu trzymamy kciuki, żeby się udało ✊✊ -
Eedzia11 wrote:U mnie, gdy wyszedł pozytyw też nie było skoku takiego jak to inne mają, że pod same gwiazdy 😊 skok konkretny zaczął się w terminie okresu i najpierw miałam dołujący spadek. Byłam zaskoczona, bo spodziewałam się wykresu jak w trakcie sztormu 🙂 także nic nie jest nigdy pewne
Aż spojrzałam na Twój wykres, i trochę podobny do mojego
Ja kurczę żałuję, że w 1szej ciąży tzn przed nia nie mierzylam temperatur - miałabym jakiś punkt odniesienia jak to wygląda w udanym cyklu
Wjedzma - podziwiam skąd masz w sobie tyle optymizmu, żeby jeszcze innych pocieszać :*
Ps. u mnie raczej zawsze tendencje pesymistyczne, także jakbym za bardzo przynudzała to dajcie kopniakaOn i Ona: 33 lata
2017: upragnione szczęście
07.2019: start starań o rodzeństwo
01.20: 6tydz.👼
09.20: cb
11.20: cb, bhcg 20
05.21: 4/5tydz, bhcg 57->108->198 👼
06.21: 4/5tydz, bhcg 1330->1191->1081 👼
09.21: cb bhcg 12->25->29
9.05.22: cień cienia (9dpo), 3.06.22 6t5d i ❤️, 9.06.22 7t4d CRL=1.3cm i ❤️, 19.06.22 💔 👼😭
29.08.23 nasz cud i spełnienie marzenia ❤️ 👧
👨👩👧👦
Kariotyp żeński ❌
Ana4 Zespół Sjoergena❌
Brak 3 KIR impl
Krzywa gluk. 101/149/100❌
Krzywa insu. 9.6/156/81❌leki, dieta, ruch 💪
Morfologia: 3%, Ruchliwość: 43% ❌
Nietolerancja glukozy ❌ dieta, ruch💪 -
Ja również podziwiam za optymizm, wiecie dobrze, że jestem największą pesymistyczną klipą na tym forum
Staram się jak najmniej nakręcać, nie robić testów.
zzstefania - Ty to chyba już wydałaś majątek na te testy poczekaj na termin spodziewanej @ - objawy mogą sugerować wszystko i nic. Nie ma co się tym tak nakręcać, ale oczywiście mocno trzymam kciuki
Abcia - faktycznie dzisiaj wpisane testowanie czekamy na wieści jakieś.
Ja z ciekawostek powiem, że dzisiaj rano wchodzę do łazienki, wiadomo szybka toaleta przed pracą zdalną szybka bardzo ściągam koszulkę i szok! Takich napompowanych cycków to ja dawno nie miałam. Są większe od owulacji i tak się trzymają. Ziółka Ojca Sroki to naturalny powiększacz biustu dla mnie szkoda, że nie można pić tego non stop haha
Wa123 lubi tę wiadomość
Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.
👩Żona:
Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.
Leki:
Letrox. Dostinex.
Suplementy:
Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.
🧑Mąż:
Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.
Suplementy:
Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina. -
Kurcze wzielam sobie urlop na dzis żeby odpocząć od mojego wkur... kierownika od początku roku działa mi strasznie na nerwy....
Nie dość że wydzwania (slużbowy wylaczylam to na priv projuje) firma przez jeden dzien nie padnie....to mialam mieć dzień dla siebie i nic nie robienia...a juz szukam se zajęcia czy może okien nie umyć albo jakiś większych porzadkow nie zrobić. Nie wiem jak u Was ale tu to cudnie słońce świeci już czuć ciepełko za rogiem aż chce się żyć9.08 ⏸️ beta 90,80
10.08 beta 141.56 prog 26.69 Kwas 45
16.08 GS 0.44cm
15.09 ❤ CRL 2.62 cm
14.10 CRL 8.02 cm
10.11 182g 👧
8.12 429g 👧
5.01 929g👧
2.02 1502g👧
=====etap zakończony=====
Starania od 08.2018 ( w 2020 CLO - brak efektu)
Klinika Invimed od 10.2021: 💊Lametta + Ovitrelle
22.01.2022 sonoHSG drożne
👧JA
🩺Insulinooporność 💊glucophage 850mg 3x1
🩺Hiperprolaktynemia 💊diostinex
🩺PCOS
AMH – 10.03⬆️
Androstendion ✅DHEAS ✅ Estradiol ✅ FSH ✅ FT3 ✅ FT4 ✅ Kortyzol ✅ LH ✅ Progesteron ✅ SHBG ✅Testosteron ✅TSH ✅
Kwas foliowy ✅ Wit. B12 ✅ Cynk ✅️ Wit. D3 ✅️ Sód ✅ Potas ✅ Wapń ✅ Magnez ✅ Żelazo ✅ Cholesterol ⬆️ LDH ✅ APTT ✅Próby wątrobowe ✅Morfologia ✅ antyTPO ✅️ antyTG ✅️
======
👦ON
badania nasienia ✅❎️ -
nick nieaktualnyWjedzma wrote:Ja albo mam wyjątkowy talent do wypatrywania kresek fabrycznych, albo to był biochem. Zdążyłam zrobić tego pinka zanim zobaczyłam, że krwawie, ale nie przyglądałam mu się bo już wiedziałam że nic z tego. A teraz popatrzyłam i widzę bladą drugą kreskę
https://naforum.zapodaj.net/a6000d687949.jpg.html -
Ja to się muszę trzymać, bo nie chcę usłyszeć od mamy po raz trzeci tekstu "zachowujesz się jakbyś już 5 lat się starała". Więc mam dobrą motywacje, żeby się nie dołować. Zamiast tego planuję dalsze kroki, zamawiam testy owulacyjne, zastanawiam się jak sprawnie namówić nie-męża na badanie nasienia i modlę się, żeby mnie covid nie rozłożył i żebym mogła zrobić te badania między 3 a 5 dniem cyklu
I teraz żałuję że po raz kolejny nie zamówiłam tych ziółek sroki, bo przecież taka ze mnie optymistka, że po raz kolejny myślałam, że się nie przydadzą 🥲🤭 -
malagosia wrote:Kurcze wzielam sobie urlop na dzis żeby odpocząć od mojego wkur... kierownika od początku roku działa mi strasznie na nerwy....
Nie dość że wydzwania (slużbowy wylaczylam to na priv projuje) firma przez jeden dzien nie padnie....to mialam mieć dzień dla siebie i nic nie robienia...a juz szukam se zajęcia czy może okien nie umyć albo jakiś większych porzadkow nie zrobić. Nie wiem jak u Was ale tu to cudnie słońce świeci już czuć ciepełko za rogiem aż chce się żyć
Kochana jak masz taką super pogodę to pierdziel te okna, zrób coś dla siebie, idź na spacer, zrób sobie domowe spa, obejrzyj fajny film szkoda wolnego dnia na sprzątanie! -
nick nieaktualnyJa z temperaturą mam tak, że wyraźny spadek mam dopiero w dniu krwawienia. Ale w nieciazowych wykresach, których mam już sporo, temperatura przez prawie całą drugą fazę utrzymuje się na poziomie 36,8 - 36,9. W ciążowym od razu wskoczyła na 37 i trzymała się między 37,1- 37,2. Jestem ciekawa czy jak uda się drugi raz czy będzie tak samo 🤔
-
My już po wymazie. Czekamy na wyniki 🤞
Wjedzma oo kurcze.. Przecież tam widać cień cienia. Tule mocno 💚💚 kolejny cykl będzie Wasz 🍀Tedka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySowella wrote:faktycznie coś przebija.. a mocno krwawisz czy tylko plamisz?
Ja dziś sobie pooglądałam sobie wykresy ciążowe i zawsze ta temp szybowała w górę znacznie, a u mnie w sumie nie przekroczyła nawet 37 i całyczas w podobnych wartościach - nie ma wyraźnego skoku, także pogodziłam się już z tym, że w sobotę odstawiam luteinę i czekam na okres.
Ja miałam na początku pierwszej ciąży wartości 36.90-37.20 zamiennie. I tych temperatur 36.90-36,95 było sporo. Nie ma sensu sugerować się innymi, kazda z nas jest inna 😉✊✊✊Sowella lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySowella wrote:Aż spojrzałam na Twój wykres, i trochę podobny do mojego
Ja kurczę żałuję, że w 1szej ciąży tzn przed nia nie mierzylam temperatur - miałabym jakiś punkt odniesienia jak to wygląda w udanym cyklu
Wjedzma - podziwiam skąd masz w sobie tyle optymizmu, żeby jeszcze innych pocieszać :*
Ps. u mnie raczej zawsze tendencje pesymistyczne, także jakbym za bardzo przynudzała to dajcie kopniaka
Nie poddawaj się złym emocjom 😊😉Sowella lubi tę wiadomość
-
Tedka wrote:Ja również podziwiam za optymizm, wiecie dobrze, że jestem największą pesymistyczną klipą na tym forum
Staram się jak najmniej nakręcać, nie robić testów.
zzstefania - Ty to chyba już wydałaś majątek na te testy poczekaj na termin spodziewanej @ - objawy mogą sugerować wszystko i nic. Nie ma co się tym tak nakręcać, ale oczywiście mocno trzymam kciuki
Abcia - faktycznie dzisiaj wpisane testowanie czekamy na wieści jakieś.
Ja z ciekawostek powiem, że dzisiaj rano wchodzę do łazienki, wiadomo szybka toaleta przed pracą zdalną szybka bardzo ściągam koszulkę i szok! Takich napompowanych cycków to ja dawno nie miałam. Są większe od owulacji i tak się trzymają. Ziółka Ojca Sroki to naturalny powiększacz biustu dla mnie szkoda, że nie można pić tego non stop haha
Aaaa to dlatego mam takie cycki, nie pomyślałam o tym Nawet mąż zauważył różnicę
Testowałam wczoraj - negatyw, choć przy nasączaniu pojawiła się kreska pozytywna i zniknęła (więc pewnie jakieś reakcje zaszły) - test jest negatywny. Następny zrobię w poniedziałek - bo to termin przewidywanej miesiączki - o ile @ mnie nie zaskoczy.Tedka, Wa123 lubią tę wiadomość
25cs - iui ❌
27cs - iui ❌
28cs - iui ❌
teraz: 29cs - ivf ✊ -
nick nieaktualny
-
Iwonay wrote:Ja w drugiej fazie takie cycki jak balony mam bez brania niczego, progesteron tak na mnie działa, ale ja ich nie znoszę, czuje się wtedy taka spuchnięta. Za to pierwszą fazę cyklu uwielbiam, wtedy mi jakoś zawsze lżej 😺🙃
Mnie zawsze bolą okrutnie zaraz po owulacji i są wyraźnie większe. Ale w tym miesiącu powiedziałabym, że są monstrualne - do tego stopnia, że wyciągnęłam stanik, który kiedyś kupiłam za duży i nie zwróciłam - jest niemal idealny
Właśnie ciekawostka - zazwyczaj ból biustu u mnie ustępuje po rozpoczęciu okresu, w tym cyklu przedwczoraj już był mniejszy i z dnia na dzień maleje - spada mi progesteron, czy o co chodzi? Kojarzycie z czego poziomem powiązać ból cycków?25cs - iui ❌
27cs - iui ❌
28cs - iui ❌
teraz: 29cs - ivf ✊ -
Wjedzma wrote:Ja to się muszę trzymać, bo nie chcę usłyszeć od mamy po raz trzeci tekstu "zachowujesz się jakbyś już 5 lat się starała". Więc mam dobrą motywacje, żeby się nie dołować. Zamiast tego planuję dalsze kroki, zamawiam testy owulacyjne, zastanawiam się jak sprawnie namówić nie-męża na badanie nasienia i modlę się, żeby mnie covid nie rozłożył i żebym mogła zrobić te badania między 3 a 5 dniem cyklu
I teraz żałuję że po raz kolejny nie zamówiłam tych ziółek sroki, bo przecież taka ze mnie optymistka, że po raz kolejny myślałam, że się nie przydadzą 🥲🤭
Nic straconego. Dziś masz 1dc, zamówisz, przyjdą za jakieś 2-3 dni. Ja w tym cyklu zaczęłam pić w 4 dniu, jak wróciłam ze szpitala i myślę, że nic to nie zaszkodziłoStarania z pomocą medyczną od 2018 roku.
Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.
👩Żona:
Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.
Leki:
Letrox. Dostinex.
Suplementy:
Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.
🧑Mąż:
Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.
Suplementy:
Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina. -
Abcia wrote:Mnie zawsze bolą okrutnie zaraz po owulacji i są wyraźnie większe. Ale w tym miesiącu powiedziałabym, że są monstrualne - do tego stopnia, że wyciągnęłam stanik, który kiedyś kupiłam za duży i nie zwróciłam - jest niemal idealny
Właśnie ciekawostka - zazwyczaj ból biustu u mnie ustępuje po rozpoczęciu okresu, w tym cyklu przedwczoraj już był mniejszy i z dnia na dzień maleje - spada mi progesteron, czy o co chodzi? Kojarzycie z czego poziomem powiązać ból cycków?
Niestety, u mnie cycki to bolą jak chcą, a raz są większe, raz nie... zależy od cyklu i nie wiem czego jeszcze. Progesteron to raz mi je powiększy, a raz boli mnie brzuch od samej owu. Także nie ma reguły. Natomiast po ziołach bolą mnie w każdym cyklu (póki co całe dwa z ziołami ). Pamiętajmy też że na każdą inaczej działają i hormony i ziołaStarania z pomocą medyczną od 2018 roku.
Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.
👩Żona:
Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.
Leki:
Letrox. Dostinex.
Suplementy:
Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.
🧑Mąż:
Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.
Suplementy:
Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina. -
A podpowiecie mi, kiedy najlepiej sprawdzić poziom progesteronu (Bo jak wyczytałam ten ból cycków to w sumie może być to)? Przed okresem, czy po okresie?
Sprawdzę w sumie, żeby się uspokoić, że wszystko gra, a i tak muszę zrobić TSH
25cs - iui ❌
27cs - iui ❌
28cs - iui ❌
teraz: 29cs - ivf ✊ -
Abcia wrote:A podpowiecie mi, kiedy najlepiej sprawdzić poziom progesteronu (Bo jak wyczytałam ten ból cycków to w sumie może być to)? Przed okresem, czy po okresie?
Sprawdzę w sumie, żeby się uspokoić, że wszystko gra, a i tak muszę zrobić TSH
Progesteron najlepiej badać między 21 a 23 dc. Lub 7 dni przed @. Wtedy też można zobaczyć czy była owu, jeśli wartości są powyżej 10, jak dobrze pamiętam. Poprawcie mnie dziewczyny jak cośStarania z pomocą medyczną od 2018 roku.
Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.
👩Żona:
Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.
Leki:
Letrox. Dostinex.
Suplementy:
Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.
🧑Mąż:
Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.
Suplementy:
Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina. -
Wjedzma wrote:Kochana jak masz taką super pogodę to pierdziel te okna, zrób coś dla siebie, idź na spacer, zrób sobie domowe spa, obejrzyj fajny film szkoda wolnego dnia na sprzątanie!
Ps. Gdzie zamawiacie te zioła sroki bo i mnie one kuszą czy by nie spróbować od następnego cyklu9.08 ⏸️ beta 90,80
10.08 beta 141.56 prog 26.69 Kwas 45
16.08 GS 0.44cm
15.09 ❤ CRL 2.62 cm
14.10 CRL 8.02 cm
10.11 182g 👧
8.12 429g 👧
5.01 929g👧
2.02 1502g👧
=====etap zakończony=====
Starania od 08.2018 ( w 2020 CLO - brak efektu)
Klinika Invimed od 10.2021: 💊Lametta + Ovitrelle
22.01.2022 sonoHSG drożne
👧JA
🩺Insulinooporność 💊glucophage 850mg 3x1
🩺Hiperprolaktynemia 💊diostinex
🩺PCOS
AMH – 10.03⬆️
Androstendion ✅DHEAS ✅ Estradiol ✅ FSH ✅ FT3 ✅ FT4 ✅ Kortyzol ✅ LH ✅ Progesteron ✅ SHBG ✅Testosteron ✅TSH ✅
Kwas foliowy ✅ Wit. B12 ✅ Cynk ✅️ Wit. D3 ✅️ Sód ✅ Potas ✅ Wapń ✅ Magnez ✅ Żelazo ✅ Cholesterol ⬆️ LDH ✅ APTT ✅Próby wątrobowe ✅Morfologia ✅ antyTPO ✅️ antyTG ✅️
======
👦ON
badania nasienia ✅❎️