X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Era dinozaurów :) dla wtajemniczonych!
Odpowiedz

Era dinozaurów :) dla wtajemniczonych!

Oceń ten wątek:
  • Malgonia Autorytet
    Postów: 7500 11428

    Wysłany: 25 czerwca 2018, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meśka bardzo to przykre co piszesz. Może skupcie się chwilowo na tym co macie i spróbujcie się pocieszyć życiem i sobą jako rodzinom. Długie starania to ciężki czas, wszystko kręci się koło jednego i łatwo się w tym wszystkim zagubić.


    age.png

    Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
    [*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem...
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 25 czerwca 2018, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meśka nie doradzę, bo to nie na moją głowę, ale tulę i jakbyś nie miała sie do kogo odezwac całą drogę powrotną, to wiesz gdzie jesteśmy ;)

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • bazylkove Autorytet
    Postów: 2054 3417

    Wysłany: 25 czerwca 2018, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cabrera ja bym poszła na podgląd sprawdzić co w trawie piszczy :)

    Meśka przykro mi :( a te ciche dni wynikają ze starań? bo to akurat częste że pojawiają się zgrzyty i frustracje. Cholera no, jeszcze za mało problemów! Mam nadzieję, że dogadacie się <3 Daj znać po wizycie!

    7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko! <3
    1x HSG, 2x HSC,
    M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok
  • Meśka Autorytet
    Postów: 1542 1918

    Wysłany: 25 czerwca 2018, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    StaraczkaNika wrote:
    Meśka nie doradzę, bo to nie na moją głowę, ale tulę i jakbyś nie miała sie do kogo odezwac całą drogę powrotną, to wiesz gdzie jesteśmy ;)

    Na moja glowe to tez nie jest :(
    Sama nie wiem z czego to wynika czy to ze staran czy kazde z nas sie zmienilo i oczekuje czego innego od zycia...
    Siedze pod gabientem i staram sie nie poryczec bo dr pomysli ze jakas psychiczna jestem :(

    19.11.2018 laparo - jajowody przedmuchane, bez endomendy
    Starania od lipca 2016 r.
    Synuś ❤️ 11.2014 r.
  • Anaaa90 Autorytet
    Postów: 1476 1121

    Wysłany: 25 czerwca 2018, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malgonia wrote:
    Anaaa a może zrób estradiol. Tylko to musiałabyś tak jutro, bo na samą owulację spada i wtedy ciężko by było zinterpretować wynik.
    Kurde nie mam jak. Pracuje od 7 do 15 zanim dojadę przez korki to nie zdążę. Trudno zobaczymy czy w sobotę @ przyjdzie. Jeśli nie to widocznie kolejne dzieco nie jest dla mnie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2018, 15:31


    2nn33e3kuc9837dy.png
    Aniołek - 7 mcż [*]
    MTHFR 1298A-C - homo, PAI - 1 4G - Homo
    Pozytywna beta 30.11 - 198
    18.12 - mamy <3
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 25 czerwca 2018, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meśka wrote:
    Na moja glowe to tez nie jest :(
    Sama nie wiem z czego to wynika czy to ze staran czy kazde z nas sie zmienilo i oczekuje czego innego od zycia...
    Siedze pod gabientem i staram sie nie poryczec bo dr pomysli ze jakas psychiczna jestem :(
    Tak czy siak wykorzystaj męża - nawet jak masz go kiedyś puścić kantem, to Ci śliczny dzidziuś zostanie. Bo tak jest, że faceci się zmieniają, a dzieci są zawsze Twoje. Także nie myśl o mężu - jak Tobie dziecko do szczęścia potrzebne, to się o nie wystaraj, a co ma być z emkiem, to będzie i i tak będzie dobrze.

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 czerwca 2018, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meśka ja niestety nie wiem co doradzić, ale zawsze wysłuchamy.

    spałam ponad 2 h, ale teraz znów wzięłam nospe i magnez,bo cały czas się czuję jakbym miała dostać @. okropne uczucie :/ i trochę się denerwuje prze to. ale chyba wytrzymam do środy popoludnia do wizyty...

  • Meśka Autorytet
    Postów: 1542 1918

    Wysłany: 25 czerwca 2018, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pani dr inna niz zawsze mnie dzis przyjęła.
    Mam jeden pecherzyk 19mm i zalecenie Ovi2x i działać.
    Czekam zeby pobrac estradiol i jade do domu.
    Powinnam sie cieszyc ze cos uroslo a jakos tak mi to obojetne.

    19.11.2018 laparo - jajowody przedmuchane, bez endomendy
    Starania od lipca 2016 r.
    Synuś ❤️ 11.2014 r.
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 25 czerwca 2018, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meśka wrote:
    Pani dr inna niz zawsze mnie dzis przyjęła.
    Mam jeden pecherzyk 19mm i zalecenie Ovi2x i działać.
    Czekam zeby pobrac estradiol i jade do domu.
    Powinnam sie cieszyc ze cos uroslo a jakos tak mi to obojetne.
    Ładny pęcherzyk! Z resztą zdaj się na żywioł, a może lepiej na alkohol ;)
    Jak mój m dostał wypowiedzenie a ja ciągle miałam mega deperesję po pogrzebie naszego aniołka kilka dni wcześniej, to tylko dzięki wielu butelkom wina i ginu z tonikiem w ogóle jakoś trafiliśmy do łóżka. Nie pamietam tylko jak. No i wiesz co z tego wyszło. Od tego czasu jestem fanem rozmnażania "na patola" czyli alkohol i kompletne wyłączenie myśli jak to teraz będzie.

    Kingulla, KateHawke, -Mamunia-, JustynaG, Czrna 81 lubią tę wiadomość

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Ptysia Autorytet
    Postów: 1057 469

    Wysłany: 25 czerwca 2018, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cabrera wrote:
    do grudnia jeszcze 34 ;) więc dinozaur pełną gębą ;)

    Ps. jeśli dobrze kojarzę, to pisałaś o bolesnej owulce po laparo...nie wiem, czy cię to pocieszy, ale ja po laparo miałam 6 cykli, w tym 4 z owulką z operowanego jajnika i te z operowanego jajnika były meeega bolesne...latałam jak głupia na monitoring, bo myślałam, że dzieje się coś nie tak, a owulki były jako to lekarz określił "książkowe", tylko baaardzo bolesne...
    Ja tez już po trzydziestkowy Dinek:p dobrze kojarzysz, mnie właśnie tak bolało teraz, ale u mnie nic nie robili z ta lewa strona, ona poprostu jest jakaś uszkodzona to znaczy jajowod lewy, wiec pewnie dlatego tez tak bolała. Mam nadzieje, ze będę mieć częste owulacje z prawej strony, bo obawiam się, ze z tej lewej może się kiedyś zrobić jakaś pozamaciczna. Kurczę kojarze, ze była jedna dziewczyna, która miała tak samo jeden jajowod uszkodzony, ale nie mogę sobie przypomnieć która:>

  • Ptysia Autorytet
    Postów: 1057 469

    Wysłany: 25 czerwca 2018, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj byłam wyciągnąć szwy już... jakiś jeden mi nie dało się wyciągnąć i został w środku, może to jakiś wewnętrzny bo tak trochę wystawał tylko, ale jak ciągła to mówiła, ze on może coś tam w środku trzymać i ze go zostawia. Czy Wy długo się musialyscie jeszcze oszczędzać dziewczyny po wyciągnięciu szwów, bo mnie już nosi, żeby coś posprzątać albo coś porobić, poprasować itp.?

    Czrna 81 lubi tę wiadomość

  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 25 czerwca 2018, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ptysia wrote:
    Ja tez już po trzydziestkowy Dinek:p dobrze kojarzysz, mnie właśnie tak bolało teraz, ale u mnie nic nie robili z ta lewa strona, ona poprostu jest jakaś uszkodzona to znaczy jajowod lewy, wiec pewnie dlatego tez tak bolała. Mam nadzieje, ze będę mieć częste owulacje z prawej strony, bo obawiam się, ze z tej lewej może się kiedyś zrobić jakaś pozamaciczna. Kurczę kojarze, ze była jedna dziewczyna, która miała tak samo jeden jajowod uszkodzony, ale nie mogę sobie przypomnieć która:>
    Emilka miała 1 niedrożny chyba

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Meśka Autorytet
    Postów: 1542 1918

    Wysłany: 25 czerwca 2018, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    StaraczkaNika wrote:
    Ładny pęcherzyk! Z resztą zdaj się na żywioł, a może lepiej na alkohol ;)
    Jak mój m dostał wypowiedzenie a ja ciągle miałam mega deperesję po pogrzebie naszego aniołka kilka dni wcześniej, to tylko dzięki wielu butelkom wina i ginu z tonikiem w ogóle jakoś trafiliśmy do łóżka. Nie pamietam tylko jak. No i wiesz co z tego wyszło. Od tego czasu jestem fanem rozmnażania "na patola" czyli alkohol i kompletne wyłączenie myśli jak to teraz będzie.

    To będziemy musieli wypić morze alkoholu bo ani ja ani on nie mamy nawet ochoty do siebie przemówić. Wróciliśmy w kompletnej ciszy...

    19.11.2018 laparo - jajowody przedmuchane, bez endomendy
    Starania od lipca 2016 r.
    Synuś ❤️ 11.2014 r.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 czerwca 2018, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meska :(

  • Bocianiątko Autorytet
    Postów: 11030 13100

    Wysłany: 25 czerwca 2018, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ptysia wrote:
    Dzisiaj byłam wyciągnąć szwy już... jakiś jeden mi nie dało się wyciągnąć i został w środku, może to jakiś wewnętrzny bo tak trochę wystawał tylko, ale jak ciągła to mówiła, ze on może coś tam w środku trzymać i ze go zostawia. Czy Wy długo się musialyscie jeszcze oszczędzać dziewczyny po wyciągnięciu szwów, bo mnie już nosi, żeby coś posprzątać albo coś porobić, poprasować itp.?
    Ja to niestety jeszcze dobre 2 tygodnie się oszczedzałam bo ta moja cholerna rana w pępku niestety nie chciała się goić i cały czas krwawiła :/ no i brzuch ciągnął... ale jak się dobrze czujesz to spokojnie możesz działać :)

    Mesiu, tulę :( może morze wina plus dłuuuuuga rozmowa? a nuż skończy się w łóżku?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2018, 17:46

    event.png

    🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
    6 dpt beta 35.4
    10 dpt beta 192
    12 dpt beta 412
    14 dpt beta 994
    18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
    7+1 CRL 1 cm FHR 136
    8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
    10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
    15+4 130g
    17+3 200g
    20+2 337g 💕córeczka
    23+2 583g
    26+4 925g
    28+4 1125g
    31+4 1764g
    34+2 2200g
    35+4 2350g
    36+4 2475g
    37+4 2840g
    38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨‍👩‍👧😍

    3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
    2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
    1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
    🧪2x IUI 2018 ❌
    ⏰starania od 2016 ❌
    PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 czerwca 2018, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak nie dziś Meśka to może jutro.Nie ma sensu czegoś na siłę robić,a kto wie jak będzie jutro ;) A nuż się jakoś zmobilizujecie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 czerwca 2018, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tam nie ma sensu! Jest cel, jest sens! Trudno, wypij butelkę wina, wmow sobie, że to B. Pitt rozpladniacz i do dzieła wieczorem!

    Ja wczoraj miałam ochotę się rozplakac w łóżku z własnej głupoty! Super gra wstepna (aż za super!) to sobie wymyśliłam, że to ostatni moment żeby się zabrać konkretnie za robotę, i co? I dupa. Się zablokowalam. A było nie odpuszczac, głupie baby

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2018, 18:10

  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 25 czerwca 2018, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ptysia - dziś chodzimy po górach, na bzykanie chyba nam już sił braknie... Przeszliśmy po górach 15 km, a jeszcze nie wróciliśmy ;)
    Co do ubezpieczenia- tak, każą mieć zawsze skierowanie, ale ja to omijam tak, że lekarz robi to USG na zwykłej wizycie i po USG wystawia skierowanie, ja wracam do recepcji i robię dotejestrowanie. Upierdliwe, ale jednak sporo kasy w kieszeni zostaje...

    KateKum lubi tę wiadomość

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • KateKum Autorytet
    Postów: 1451 1706

    Wysłany: 25 czerwca 2018, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meśka trudne to są tematy, ja nie będę doradzać, bo chyba kiepska w tym jestem. Ale myślę, że posłuchałabym dziewczyn, nawaliła się i wykorzystała chłopa. Zawsze można zamknąć oczy i pomyśleć o kimś innym.
    Wiesz jest cel, jest działanie

    xnw4lbete8c7uekt.png

    10.2017 [*] 8tc
  • Meśka Autorytet
    Postów: 1542 1918

    Wysłany: 25 czerwca 2018, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KateKum wrote:
    Meśka trudne to są tematy, ja nie będę doradzać, bo chyba kiepska w tym jestem. Ale myślę, że posłuchałabym dziewczyn, nawaliła się i wykorzystała chłopa. Zawsze można zamknąć oczy i pomyśleć o kimś innym.
    Wiesz jest cel, jest działanie

    Kupiłam wino... ale dziś nie dam rady, chyba ze sam sie pierwszy odezwie. Czekam na wynik estradiolu i jak bedzie ok to strzele sobie Ovitrelle i moze jutro...

    19.11.2018 laparo - jajowody przedmuchane, bez endomendy
    Starania od lipca 2016 r.
    Synuś ❤️ 11.2014 r.
‹‹ 41 42 43 44 45 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ