Era dinozaurów :) dla wtajemniczonych!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKate bardzo Ci kibicuje i wierze w malucha, po sobie wiem, że lekarze to debile, zmień go jak najszybciej. Zobaczysz będzie dobrze :*KateKum wrote:Jestem po wizycie.
W sumie na razie jest wszystko dobrze, serduszko bije, wielkość zarodka odpowiada tygodniowi, ale dr powiedział, że nigdy nie doprowadził ciąży z tak niskim AMH do końca.
W sumie to w ogóle miałam wrażenie jakby mnie spisał na straty, tak jakbym miała czekać na koniec.
Luteiny nie ma sensu brać, ale skoro biorę to nie odstawiać.
Stwierdził, że cuda się zdarzają i tyle. Więc same rozumiecie, chyba wolałabym, żeby tych dwóch kresek nie zobaczyć -
Kate, trudno, żeby taki palant doprowadził takie ciąże do końca jak zapewne większość ciężarnych od niego po takim tekście ucieka!
A na poważnie- ileż on w ogóle mógł ruch ciąż z tak niskim AMH prowadzić? Na pewno to zbyt mała grupa statystyczna, by wyrabiać na jej podstawie jakieś opinie i wnioski.
Póki co nie dzieje się nic, co nie pozwalałoby mieć nadziei! My trzymamy kciuki
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Kate nie powiem nic innego jak to, ze lekarz powinien umiec ubrac swoje mysli w slowa i odpowoednia forme... Moze warto pomyslec faktycznie o kims innym.
Wierz w swje male szczescie. Teraz liczy sie dzidzius, a na amh w tym momencie nie patrz.
Ja melduje, ze nasza Wojowniczka ma zdrowe serduszko jak na ten etap, wszystko wyglada ok, przeplywy ok. Nic tylko odliczac kolejne dni. Wiec wiruski od mojej Twardej Zawodniczki Wam przesylam #"@#$%%&:';;--&:''$$""*##@#$%&&--+ wierze, ze te Malenstwa, ktore kazdej z nas sa pisane znajda do nas wszystkich droge. Walczcie dla nich!
KateKum, Bocianiątko, Izape_91 lubią tę wiadomość
Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc 07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
nick nieaktualnyKate ale palant no! Niech wdpenie gołą stopą w klocki lego!
Kochana uwierz w swojego malucha! I koniecznie inny lekarz do prowadzenia ciąży. Co on może wiedzieć o jakiejś statystyce, jak nawet pewnie nie wie jakie amh ma 3/4jego pacjentek. Phi!
Czeka Cię kilka ciężkich tygodni, ale będziemy Cię tu wspierać i w razie co pocieszać bądź kopać w dupkę żebyś nie zasmutała za bardzo!
-
summer86 wrote:O kurczę to rzeczywiście sporo. Jest jeszcze chyba prog w zastrzykach, gdyby podrażnienie się utrzymywało. Prolutex chyba czy jakoś tak.
Trzymaj się dzielnie!
Potwierdzam -robiłam koleżance przez 2 pierwsze tygodnie w brzuch od pozytywnej bety. Potem lekarz odstawił i tylko Clexane zostało ale to z innego powodu. -
KateKum wrote:Ja już nic nie pamietam
No widzisz- bo Cię lekarz palantunio zestresowała i zamiast się cieszyć to wyszłaś pewnie z gabinetu zdołowana. Wrrr na tego gada! -
Kate, no co ten lekarz pieprzy? Toć czytałam o zdrowych ciążach przy AMH 0,07 i 0,04 i wszystko było z nimi ok. Tutaj największy problem to zajść.
Po drugie, suple zrobiły swoje - komóra była pięknie podrasowana i wypraszam sobie jakiekolwiek zastrzeżenia co do jej jakości!
Po trzecie, ja mam poważne wątpliwości co do Twojego badania AMH. 2 ciąże w takim odstępie czasu to nijak się ma do wyniku. Przeczysz wynikom badań i gadaniu lekarzy, blondi! Czyli gadaniem konowała się nie przejmuj. Powiedz fasolowi że w niego wierzysz i już nie pójdziecie do tego pana
4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
Kate Nika dobrze prawi, co to za lekarz który odrazu tak dołuje pacjentkę, przecież nie wie jak się to dalej potoczy i nie ma się co tu kierować statystyka, każdy organizm jest inny i jedyny w swoim rodzaju. Nie stresuj się i myśl pozytywnie i koniecznie jakiś inny lekarz:*
-
Kate, jestem po prostu zdruzgotana słowami lekarza. A skoro ja to tak odbieram, to co dopiero Ty. To miał być miły dzień, z dobrymi wiadomościami z wizyty. Pierwszy raz miałaś zobaczyć maluszka. I ktoś to popsuł, mimo, że maluszek jest i ma się dobrze. Kochana, wcale się nie dziwie, że nie zanotowałaś nawet ile ma dzidziuś. Trzymam mocno za Was kciuki, szczególnie za Ciebie, byś miała siłę wierzyć, że będzie dobrze Zaszłaś drugi raz w ciążę, grając na nosie niskiemu AMH. Czemu więc nie liczyć, że dalej będzie dobrze? Tym bardziej, że na dzisiaj, masz zdrowe dziecko.
12 cs. - szczęśliwy! Cudzie trwaj!
url=https://www.suwaczki.com/]
[/url]
1 cs. - Aniołek - 6 tc. -
Ciężko powiedzieć. Np w Invikcie lekarze prowadzą ciąże do końca, a Gameta jest tylko od zachodzenia i utrzymania do bezpiecznego etapu (po 1 trymestrze podrzucają pacjentki dobranym lekarzom). Ja bym poszła - tam lekarze mają na bank więcej doświadczenia z ciążami przy niestandardowym AMH niż inni ginkowie i powiedzą Ci żebyś się nie martwiłaKateKum wrote:Myślicie, że mam iść do lekarza do invimed, czy oni znają się tylko na zachodzeniu?4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
Kate ja powiem Ci tylko tyle. Druga ciaze prowadzil mi lekarz, do ktorego chodzilam od (wtedy) 8 lat. Znal mnie od 16rz, ale z perspektywy wiem, ze wiele rzeczy zbagatelizowal i gdyby nie to to moze bym tamta ciaze tez utrzymala. Po latach pluje sobie w brode, ze go od razu nie zmienilam. Czasu nie cofne, ale jestem madrzejsza o tamte doswiadczenia. Dlatego mysle, ze warto poszukac kogos innego. Rozeznaj gdzie sie da i nie miej skrupolow zeby byc u kogos innego.Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc 07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia
