Era dinozaurów :) dla wtajemniczonych!
-
WIADOMOŚĆ
-
Fozzie Bear wrote:Dzień dobry!
Reset, jak na moje oko to dzis/jutro powinien być pik, więc owulacja czwartek, piątek?wygląda obiecująco!
Nie to chciałam usłyszećM. w delegacji, wraca najpewniej w sobotę.
No i wg mojego nowego doktorka takie wczesne owulacje rzadko kiedy są pełnowartościowe, więc nie ma się co na to napalać. Pamiętam jaki miałam estradiol 2 dc, więc przez te kilka dni to co on mógł nadziałać...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2018, 08:18
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Hejka :* Kate kciuki!
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
Fozzie Bear wrote:Reset, ale to tylko owulak, u Ciebie, więc wiesz - to kompletnie nic nie przesądza!
A to fakt
No nic, dziś jeszcze wieczorem ostatnia dawka Clo i Lametty, wino piję, morele jem, w piątek podgląd u lekarza na ubezpieczenie, w sobotę estradiol i w poniedziałek klinika. Taki jest plan i mam nadzieję, że żadna owulacja nie pojawi się wcześniej!
Edit: widzę, że wyedytowałaś post. Pobranie krwi nic mi nie da, bo nawet jak to owulacja to musiałabym chyba zajść z sąsiadem
Edit 2: kurczę, jednego sąsiada to mam takiego, że to nawet nie byłoby wielkie poświęcenie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2018, 08:25
lamka, Meśka, summer86, Lunaris, Kotowa, Morusek lubią tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualnyDzień dobry
Kate, kciuki za wizytę!!
Reset, przecież u Ciebie owulaki mało kiedy pokrywały się z rzeczywistością, wiec ja bym się trzymała planu. A w piątek ten podglad masz u kogoś sprawdzonego?? W sensie u kogoś, kto trochę zna twój organizm??
Ps. Miłego dnia z porannego spaceru
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f37e11adb711.jpglamka, Rucola, Lunaris lubią tę wiadomość
-
Cabrera wrote:Reset, przecież u Ciebie owulaki mało kiedy pokrywały się z rzeczywistością, wiec ja bym się trzymała planu. A w piątek ten podglad masz u kogoś sprawdzonego?? W sensie u kogoś, kto trochę zna twój organizm??
Wiem, ale jednak potrzeba sikania na owulaki plus potem potrzeba analizowania okazały się silniejsze
W piątek podgląd u kogoś z przypadku - jedyny lekarz, który zna mój organizm przyjmuje teraz gdzie indziej i zapłacić mu 200 zł za podgląd w piątek, a potem 170 zł w klinice w poniedziałek to już zbędna fanaberia. Z drugiej strony ja chcę tylko wiedzieć, czy coś urosło oraz jeśli tak to +/- ile ma mm. Podgląd tylko po to, bym do poniedziałku nie ześwirowała
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualny
-
Ja dzisiaj ide po slonine
musze zrobic smalec
Bocianiątko lubi tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
nick nieaktualny
-
Fozzie Bear wrote:Yos, ja dzisiaj dalej walczę z dziczyzna, na oko będzie z 20/25 słoików, więc cały dzień przy pasteryzacji mnie czeka
no to niezle dajesz czaduMój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
A ja dziś mam dzień pt. "Zmieniam swoje życie". Zobaczyłam swój przelew od pracodawcy i piszę cv
jestem w zawodowej dupie, miało być na chwilę a ciągnie się pięć lat! Ja tak bardzo potrzebuje zmiany, do tej pory się trzymałam bo przecież zaraz miałam być w ciąży, ale może właśnie odwrotnie powinnam do tego podejść. Może jak zmienię środowisko, przestane się fizycznie zazynac, unikne tego ciśnienia i stresu w pracy to może zaskoczy.
-
Reset, kciuki żeby owulka byla najwcześniej w poniedziałek!
A co do wczesnych owulacji, myślę że 10 dv jest już calkiem ok. -
Fozzie, a czy Ty przypadkiem nie miałaś odpoczywać do konca ciąży i skończyć z przetworami?
Rucola, Lunaris, by7mistake, JustynaG lubią tę wiadomość
-
Fozzie podpinam się pod pytanie Summer!!! Może gdybyś stosowała się do zaleceń lekarza i NASZYCH to jakieś zwierzątko dalej hasałoby sobie po lesie...
Nie wiem czy już wrzucałam Ci tego linka, ale jest zajebisty
https://www.youtube.com/watch?v=zUmVUGpVJHM
Wrzucam to do pośmiania, choć Abelard Giza zazwyczaj robi coś z przekazem i tak też jest tym razem#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Z okazji mojego odpoczywania w międzyczasie zakupiłam online elektryczna maszynkę do mielenia mięsa, tak więc, nie uwierzycie wszystko samo się robi! A ja siedzę z zegarkiem i odliczam tylko czas pasteryzacji
Rucola, no ja niby wiem z tym zwierzątkiem, ale cholera, ja to strasznie mięsozerna jestema o wiele bardziej mi smakują wyroby "swojskie" - ja z tych "wiem co jem" i wiem, spod którego drzewa ten dziczka wsuwal żołędzie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2018, 13:04