Era dinozaurów :) dla wtajemniczonych!
-
WIADOMOŚĆ
-
Polecam wszystkim Bieszczady na odmóżdżenie :)mnie zawsze pomaga. Odpoczęliśmy sobie, dzieciaki pooddychały czystym powietrzem. Szkoda tylko że te urlopy są tak rzadko. Podsyłam pocztówkę i życzę wszystkim miłego dnia!
[Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2019, 10:31
Cheresta, Cabrera, nowa na dzielni, Yoselyn82, Bocianiątko, Izape_91, JustynaG, golonat, frezyjciada lubią tę wiadomość
-
Izunia w imieniu naszej coreczki dziekujemy za piękny prezent. Lala zostala juz przyjeta do rodziny i moje malpki juz sie nia zaopiekowsly
Jest cudna :*
Lunaris super jestes mamusia a chlopaki przystojne, ze za chwile sie nie opedzisz od dziewczyn w domu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2019, 11:48
Cheresta, Cabrera, DzulkaJ, nowa na dzielni, Yoselyn82, Kaczorka, Izape_91, Bocianiątko, szona, Lunaris, JustynaG, frezyjciada, Aga9090, Rucola lubią tę wiadomość
Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
[*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem... -
Lunaris ale piękna z Was rodzinka ❤️ Aż się muszę chyba w te Bieszczady w końcu kopsnąć
Lala jaka cudna!
Malgonia, Lunaris lubią tę wiadomość
2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
Z tymi dziewczynami to niech Franek jeszcze poczeka- najpierw nauka! Hahaha już gadam jak mój ojciec
a jeszcze szkoła się nie zaczęła nawet 
Marzy mi się żeby chłopaki załapali bakcyla i żebyśmy sobie co roku jeździli w góry połazić i odpocząć od cywilizacji. Mam nadzieję że mają po mnie ten gen włóczykija
Lalka superowa- małpeczki też. Dostałam od koleżanki kocyk-baranek robiony na szydełku. Cudo normalnie. Sama robię ale za takie coś bym chyba się nie brała (wyszło by raczej straszydło). Także podziwiam za chęci i wykonanie. Jak zawsze Iza wielki szacun! A to mi przypomniało jeszcze że już dawno nic nie kupowałam Muszę pomyśleć czym by Ci tu zająć ręce teraz
-
Haha, Lunaris ja tez siedze i sie zastanawiam. Rozek czy spiwirek? Ale najpierw skoncze remont u babci i bede mogla zajac glowe tylko przyjemnymi sprawami.
W poprzedniej ciazy nauczylam sie podstawowych sciegow dk robienia pluszakow, zrobilam kurczaki wielkanocne dla calej rodziny.. wzielam sie za mapke i utknelam na glowie..
Ladna to ona nie bedzie, ale czy to wazne?
Ja juz po polowkowych. Lozysko sobie wedruje, ale z szyjki zeszlo. A szyjka piekna bo prawie 5cm.
Dziewucha 430g! Kiedy to sie stalo?
Izape_91, Lunaris, Cabrera, Yoselyn82, Kaczorka, nowa na dzielni, JustynaG, Achia, frezyjciada, golonat, Rucola lubią tę wiadomość
Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
[*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem... -
Małgonia
cudna córeczka! i wspaniałe wieści łożyskowe- najważniejsze że nie przoduje, powinno się jeszcze podnieść w trakcie ciąży. Kciuki!
Kompletowanie wyprawki to fajny etap ja tylko nie lubię decydowania o sprzętach- za dużo tego na rynku jak dla mnie i za dużo czasu zajmuje mi porównanie, szukanie, czytanie opinii a i tak ostatecznie nie jest idealnie za to ciuszki.... to lubię bardziej niż kupowanie dla siebie
Malgonia lubi tę wiadomość
-
Lunaris wrote:Małgonia cudna córeczka! i wspaniałe wieści łożyskowe- najważniejsze że nie przoduje, powinno się jeszcze podnieść w trakcie ciąży. Kciuki!
Kompletowanie wyprawki to fajny etap ja tylko nie lubię decydowania o sprzętach- za dużo tego na rynku jak dla mnie i za dużo czasu zajmuje mi porównanie, szukanie, czytanie opinii a i tak ostatecznie nie jest idealnie za to ciuszki.... to lubię bardziej niż kupowanie dla siebie
Dziekuje
Powiem Ci, ze mi sporo odeszlo, bo wozek i fotelik dostane od brata. Moze to nie sprzet moich marzen, ale bede miala kaske na mebelki. A tu juz wiekszy problem bo jak juz cos wypatrze na necie i jade to zobaczyc to wydaje mi sie baaaardzo dziadowskie. Mimo, ze dzieci nie mam to wiem do czego sa zdolne i jak patrze na te lozeczka, to serio nie wiem jak one wytrzymuja te 3 lata
Coraz czesciej myslimy o meblach na wymiar, ale tez zdaje sobie sprawe z tego, ze czego innego msluch bedzie potrzebowal dzis a czego innego juz za 5 lat.. a co jak bedzie kolejny? Wiec moze lepiej kupic te ktore rozpadna sie nim pojdzie do zerowki.. tylko, ze dalej kosztuja tyle, ze troche serce boli.
Ogolnie tl najwiekszy problem to mam z wyborem rzeczy, ktorych nie wiem, czy bede potem uzywac (czyli np czy mala bedzie wolala spac w spiworku czy zawinieta w rozku), ile kupic butelek i jakich skoro generalnie chce karmic piersia.
Niby laktator bede miala, ale co z wyparzaczka do butelek? Czy ja bede umiala wyparzyc butelke recznie w razie gdyby trzeba bylo jednak dokarmiac?
Nie lubie wydawac kasy na rzeczy z ktorych nie korzystam. Jak juz jestem czegos pewna to co innego, moge wlasnie siedziec i ogladac, porownywac itp, ale chyba gorsza jest dla mnie decyzja czy ja tego naprawde potrzebuje.
Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
[*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem... -
Małgonia, a od czego jesteśmy na Extesterkach? Wchodzisz, zadajesz pytanie i MASZ wiele odpowiedzi z rożnych perspektyw.
No ale skoro przeczytałam o Twoich rozterkach to powiem Ci troszkę na ten temat (z perspektywy mamy KPI rocznego dziecka).
- Tekstylia. Niestety, nikt Ci nie powie w czym będzie lubiło spać Twoje dziecko. Rożek i tak zazwyczaj jest wymagany do szpitala. Moim zdaniem warto testować różne rozwiązania by wybrać najlepszy. Często można odkupić używane rzeczy za grosze przez olx. Wtedy jeśli nawet użyjesz raz czy dwa, to nie będzie Ci szkoda...
- Pokój dziecięcy. Jeśli masz wątpliwości jak zrobić pokój to nie musisz robić go teraz. My pokój Aneczki dopiero zaczęliśmy urządzać.
- Butelki - np. Kaczorka nie używała butelek wcale. Jeśli planujesz kp ale chcesz być przygotowana na wszelki wypadek to wystarczy Ci jedna butelka.
Niektóre dziewczyny kupowały tzw. shoty czyli małe buteleczki już z gotowym mlekiem modyfikowanym. Wtedy ta buteleczka jest już ze smoczkiem i jeśli jest potrzeba dokarmienia dziecka to wystarczy tylko podgrzać w kąpieli wodnej i gotowe.
- Sterylizator - mam, dostałam używany od szwagierki Aventu. Na początku sterylizowałam, teraz używam sterylizator jako suszarkę do butelek i laktatora Ale równie dobrze możesz użyć wrzątku do wyparzania. Jest to przydatne ale nie niezbędne. Tu też może się przydać olx.
Większość mam przestaje wyparzać rzeczy po tym jak dziecko zaczyna brać do buzi wszystko co popadnie. Ja odpuściłam dość szybko chyba po miesiącu.
Pamiętaj, że żyjemy w czasach gdy dzis zamawiasz a pojutrze masz to w domu.
Na moim przykładzie, byłam nastawiona na kp ale miałam wybrany model laktatora, miałam w domu jedną małą butelkę Avent i smoczek lovi (prezenty ze szkoły rodzenia). Do szpitala zabrałam ręczny laktator, który dostałam od koleżanki. Już po powrocie ze szpitala zdecydowałam z mężem, że jednak elektryczny to się przyda. A po 2 miesiącach życie zweryfikowało, że nie pociągnę dłużej bez podwójnego. Pewnych rzeczy nie przewidzisz... ale dokupić możesz w każdej chwili
-
Justyna niby masz racje, ale mnie wlasnie przeraza jak czytam:
- kup spiochy, spiochy byly super
- nie kupuj spiochow, sa niewygodne
- rozek jest super
- rozek jest do kitu bo dzuecko sie poci
I tak w kolko. Kazdy ma swoje doswiadczenia i niby poradzic sie mozna, ale wiem, ze zycie to zweryfikuje. A ja jestem panikara straszna a tu porod w grudniu, na Swieta, gdzie kurierzy do polowy stycznia jeszcze prezenty doreczaja a w sklepach ludzie z tej milosci stratowaliby kazdego.
Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
[*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem... -
Małgoniu, mnie też przerażają wszystkie zalecenia i natłok informacji. Bo co człowiek to inne doświadczenia.
W grudniu, wbrew pozorom w mieszkaniu może być cieplej niż we wrześniu. Dlaczego? Bo jest już sezon grzewczy i łatwiej regulować temperaturę. A tak na dobrą sprawę, lepiej gdy w domu chłodniej niż za gorąco. Bo przegrzewanie nie wpływa dobrze na odporność.
Na początku uwielbiałam body kopertowe. Nie lubiłam zakładać czegokolwiek przez głowę. Ale z czasem, jak już nabrałam wprawy to używałam tylko tych przez głowę.
Jeśli planujesz chustować, to śpiochy średnio się sprawdzają (ewentualnie w większym rozmiarze) bo uciskają paluszki.
Nie kupowałam żadnych mat dla noworodków. Ale od samego początku kładłam małą na podłodze na rozłożonym rożku albo kocyku.
Malgonia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam Was dziewczynki !
Dlugi się nie odzywam, ale i nie ma co pisać... nic nie robimy, nic nie działamy, jakoś tak chyba się pogodzilismy.
Wakacjujemy, odpoczywamy, jeździmy gdzie się da i wmawiamy sobie, ze wszystko ma plusy i minusy. Nasza cora wyrusza do 1 klasa, więc kolejne nowe doświadczenia przed nami, aaa no i mamy nowego psiego członka rodziny. Ma całe 5 miesięcy, jest grzeczna i zajmuje nam wolne chwile.
Tyle u mnie
Powracalam troszke do dawniejszych postów.
Cheresta ... bardzo mi przykro... nawet nie wyobrażam sobie jak boli taka przerwana nadzieja. Az mi ciarki przeszły i łez kilka splynelo. Bo cholera ... trzymam za Was kciuki. Tak wtrace sie do badań Twojego emka, bo u Was to samo co u nas prawie, ze. Moj zrobił msome i fragmentacje- wyniki właściwie nic nie wniosły. Msome pokazało jak słabe są plemniki, a fragmentacja ok. Androlog stwierdził, że są szanse na naturalsa i stwierdził, że przyczyną nieznana. Same badania drogie, ale.np. W invimedzie wymagane do in vitro.
Malgonia ja już prawie zapomnialam jak to było z całą wyprawką. Ale ważne jest właśnie pora roku. Urodziłam W listopadzie, więc body i śpiochy były idealne, bo często wietrzylismy mieszkanie i wolałam mała cieplej ubrać niż robić saunę, wiosną pokochałam pajace, szybko łatwo i przyjemnie, a potem to juz rajty i to najtańsze bo i tak podłoga robiła za autostradę i co chwile wymieniane. Butelki... kupiłam eleganckie, porządne, a moje dziecko nie chciało z nich pić, musiała mieć zwykle z płaskim smoczkiem z nuka, bo łatwiej się piło, wanienkę kupiłam za dużą, po laktator emek jechał w nocy do apteki. Chyba ciężko się przygotować na każdą ewentualność
Justyna dobrze mówi- zawsze można wszystko kupić.
No i oczywoscie Gratulacje dla zaciążonych. Cudne zdjęcia, piękne maleństwa. Niech rosną silne i zdrowe.
Buziaki
Malgonia lubi tę wiadomość
-
Malgonia- rozumiem Twój "ból" z wyprawką O ile jeszcze przy tych tańszych rzeczach można kupić coś spokojnie podwójnie na start (typu smoczek- pewnie kupię z dwóch firm, gdyby jeden nie podszedł... a poza tym niektóre są śliczne i nie umiem się zdecydować), o tyle problem się robi z tymi drogimi rzeczami - przykład ze środy: wchodzę do sklepu z materacami, a tam dowiaduję się, że te w rozmiarze 60 x 120 są w cenach od 159 do 1520 zł! O ile sama mam drogi materac i wiem jaka była różnica i za co był sens dopłacać, o tyle tu po pierwsze nie wiem, czy mi Pączkojulka będzie chciała w ogóle spać w łóżeczku, a dwa pośpi na tym max. 3 lata... Albo laktator- wiem, że chcę odciagać, zwłaszcza, że chcę czasem móc wyjść na kilka godzin, ale może się okaże, że wcale nie dam rady karmić?
No i z tymi głupimi smoczkami też w sumie przykład wyżej ma minusy - pewnie, można kupić wszystko podwójnie i potrójnie, ale potem graty nam żyć nie dają... Ja od dobrego miesiąca sprzątam i segreguję - wywiozłam/ wyrzuciłam miliony worów ubrań, torebek, jakichś pierdółek domowych itp. Dobrze, że jest Olx - co się da, to wystawiam i jakieś cztery stówki wpadły. I z jednej strony nie umiem się powstrzymać (jak dałam sobie chwilowo ban na ubranka, to teraz maniakalnie kupuję pieluszki i kocyki...), a z drugiej myślę po co? Zawsze się dokupi/ dopasuje do dziecka. Może nie będzie ulewać i mi milionowa pielucha flanelowa zbędna?
A z ubranek na 56 kupiłam chyba wszystkiego po trochu... Zobaczymy, co mi i Pączkowi spasuje No i też polecam Olx - kupiłam np. kosz na pieluchy (wydawał mi się zbędny, ale wiele osób polecało) z 3 wkładami za 40 zł, a nówka najtaniej 139 zł. A stan idealny!
I jeszcze- zrobiłam sobie listę rzeczy, które nie są 'must have' (zwłaszcza na start), a które chciałabym mieć 'bo tak', czyli np. karuzela z projektorem/ szumiś/ jakiś wypasiony kocyk itp. I zamierzam ją wykorzystać dla koleżanek (bo pewnie będą chcialy coś kupić i wtedy zamiast pięciu ubranek wolę karuzelę) albo dla rodziny na święta. Ewentualnie rzeczy z listy życzeń co jakiś czas właśnie wertuję na Olx, by wyłapać perełki.
Najgorsze i tak jest to, że jestem control freakiem i raz, że szukam idealnych rozwiązań (tak mam z wózkiem, fotelik już namierzyłam idealny, choć cenę ma zdecydowanie nie idealną), a dwa analizuję wszystko na maksa i jak zakochałam się w jednym łóżeczku to dwa tygodnie biłam się z myslami, czy płaskie szczebelki o szerokości aż 4 cm to dla dziecka nie będzie dyskomfort, że mało co widzi. Aż znalazłam podobny model w sklepie stacjonarnym, poszłam tam, kucnęłam i popatrzyłam ile ja widzę z poziomu oczu dziecka I uznałam, że Pączek będzie mnie widział, a ja przy okazji zaspokoję swoje własne potrzeby estetyczne
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualnyMalgonia- cuuudna córcia ♥️
ja też rodziłam w grudniu i miałam te same obawy co Ty w związku z zakupami, ale nie było tak źle
Ja miałam 2 rożki i śpiworek- okazalos się że to było idealnie.. Okazało się, że w rozku Oskar spał w dzień, a w śpiworku w nocy. Ale to dopiero tak po miesiącu, bo na początku spał na mnie na klatce w nocy, a w dzień na kolanach :p
Mam 2 butelki, użyte dosłownie może ze 3 razy, więc jak planujesz kp to 1 Ci wystarczy. A jak coś - to spokojnie dokupisz. Jako że nie miałam od razu pokarmu Oskar dostawał mleczko ze strzykawki- tak robiłam w szpitalu i w domu też.
Nie miałam wyparzacza, wszystko normalnie zalewam wrzątkiem i już :p
Jeśli masz jakieś pytanie, to napisz nawet na priv, bo wiem, że natłok informacji od 15 osób może przerazić
Na paru rzeczach aż tak bym się też nie skupiała, body miałam i takie i takie - zakładanie przez głowę to nie był dla nas problem, więc używaliśmy takich jakie nam się po prostu podobały :p
A smoczki miałam ze szkoły rodzenia, różne i co? Teraz robią za zabawkę , bo Oskar jest bezsmoczkowy :p
A tetry- lepiej więcej niż mniej, ale nie przejmowałabym się i nie szalała z kupowaniem super tetry od mamyginekolog ,bo to jest rzecz "do brudnej roboty", ja mam z Pepco i ze sklepu internetowego babysimma i jest ok. Tetra nie musi mieć atestu
Fajnie, że laktator będziesz miala- mi pomógł rozkręcić laktację ale teraz małp używam, bo Oskar niechętnie pije odciągnęte mleko,tyle z moich samotnych wyjść, ale jakoś nie czuje też takiej potrzeby jakaś kosmetyczka czy coś to wpasowuje to między karmienia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2019, 07:00
Emiilka lubi tę wiadomość
-
Małgoń ja tylko dodam w temacie że mam dwoje dzieci a przy każdym co innego się przydało i sprawdzało o_O Stasiu grudniowy i jedyne z czym miałam problem to kombinezony (bo za grube/za cienkie i wieczne za małe!) . Od czegoś trzeba wystartować wiadomo- trochę ubrań na początek, tą jedną butelkę, pieluchy ale z resztą warto się wstrzymać bo co dziecko to inne potrzeby. Jak już będzie na świecie to sama się przekonasz co będzie Wam potrzebne warto tylko zrobić przegląd tego co jest na rynku i jakąś listę co byś chciała mieć. Tak jak pisze Reset -nawet w celu uniknięcia zbędnych prezentów.
Ps grudzień to świetny czas na zakupy bo po świętach są wyprzedaże
CzereśniowaMama -fajnie że się odezwałaś, szkoda że nic nie ruszyło jeszcze ale może wakacje pomogą?
Miłego dnia wszystkim.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2019, 08:30
-
Czeresniowa mama jak milo Cie widziec szkida, ze bez lepszych wiesci, ale ostatnio troche tu ruszylo na Dinkach wiec obys i Ty szybko zalapala sie na zielona fale.
Dziekuje dziewczyny za wsparcie. Jakis ciezki tydzien mam. Nue wiem czy to wiba tego kregoslupa czy co, ale zaczelo mnie wszystko przerazac i przerastac. Nagle stalam sie zalezna od innych. Do tego jeszcze mysle o tych Swietach i o najezdzue tesciow i brata mojego emka.. moj maz nie ma wiedzy, byl zdziwiony jak mu powiedzialam ze tydzien po porodzie to sie chodzi polnago i ze wizyty rodziby to slaby pomysl.. a z dtugiej strony tak mnie wychowali zeby myslec o innych i wiem ze wszyscy czekaja na ta nasza niunie i chce by sie cieszyli z nami (ale wolalabym zeby wpadli na 2h i sobie poszli). I jak mysle o ich zadowoleniu i mojego meza i znow moje potrzeby sa na koncu. A zawsze myslalam, ze to moje potrzeby w takich chwilach powinny byc na pierwszym miejscu. I jeszcze nie urodzilam, a juz czuje ze mam depresje poporodowa. I moze dlatego chcialabym sie przygotowac na kazda ewentualnosc by troche spokoju zaznac.
Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
[*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem... -
nick nieaktualnyMalgonia- ja miałam rodzić 18.12 i powiedzialam że ani w szpitalu nie chce żadnych gości prócz męża, a święta spędzamy sami w 3- i koniec! Mąż to zaakceptował, teściowa też. Ostatecznie bylismy w 3 ale z psem, po Świętach szłam do szpitala na wywołanie a i tak bylismy sami na święta, bo nie mialan ani ochoty na gości ,ani nie chcialam jechać z takim brzuchem, stresowałam się szpitalem itp.
Teściowa ostatecznie przyjechała chyba 1/2 tyg po porodzie. A i tak czułam po fakcie że to za szybko dla mnie. Maz robił nam zdjęcia, jak zobaczyłam jaka jeszcze jestem wielka to kazałam mu je skasować :p
Malgonia- Ty jesteś najważniejsza! Twoje samopoczucie. A nie wiesz jak będziesz się czuła po porodzie, jaki będzie Twój połóg. Porozmawiaj z rodziną. Powinni to uszanować. Dajcie sobie czas na pobyt w 3, nauczenie się siebie, malutkiej. Walcz o to, naprawdę. -
nick nieaktualnyMalgonia, wdech-wydech...wszystko będzie dobrze
Kompletowanie wyprawki to powinna być przyjemność (choć sama miałam etap paniki).
Mi pomogło jak zrobiłam listę rzeczy "must have" (a były to: łóżeczko, materacyk + prześcieradła do łóżeczka, na przewijak i do gondoli, wózek, kocyk + kilka pieluch, zamówiłam podstawowe rzeczy z apteki (i do porodu i dla Malucha) + troszkę nowych ciuszków w rozmiarach głównie od 62 + troszkę na 56) i je kupiłam - od tego czasu poczułam spokój i przyjemność z kupowania kolejnych rzeczy.
Niestety podobnie jak Ty cierpię na kręgosłup (rwa kulszowa dochodzi praktycznie do prawej stopy), więc gniazdo musi uwić eM., a stan porządku w naszym domu jest opłakany
Ale pamiętaj, że w tym wszystkim najważniejsza jest Wasza śliczna córa
Malgonia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja Was przepraszam, że się nie odzywałam, ale mam od kilku dni codziennie przez większość czasu takie mdłości, że głównie koncentruje się na przeżyciu kolejnej godziny Nie mam totalnie weny na nic!
Nie, nie narzekam! Ale łatwo nie jest
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2019, 13:33
2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
nick nieaktualny
