Era dinozaurów :) dla wtajemniczonych!
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzis juz padam. Teraz emek probuje ja uspic
Ja sie na chuste na pewno nie zdecyduje. Tu jest ciut inna sytuacja. Raz ze mala nie koniecznue powinna mi towarzyszyc ciagle bo jej to nie sluzy, dwa ona nawet tego specjalnie nie chce, a trzy moj kregoslup tego nie wytrzyma. Poki co Bogu dziekuje, ze Ala nue domaga sie noszenia.
Jutro jak dozyje to zrobie jej fotki. -
nick nieaktualnyAle przy dobrze zamotanej chuście kręgosłup nie boli, serio! Wręcz przeciwnie, ja mam spore problemy z kręgosłupem, bo BARDZO krzywy, nadwyrężony pracą, z tendencją do przepukliny międzykręgowej. Mój fizjo mówił, że chusta pomoże i mi i młodemu i miał rację
Kciuki za porządny odpoczynek!Aga9090 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyfrezyjciada wrote:Ale przy dobrze zamotanej chuście kręgosłup nie boli, serio! Wręcz przeciwnie, ja mam spore problemy z kręgosłupem, bo BARDZO krzywy, nadwyrężony pracą, z tendencją do przepukliny międzykręgowej. Mój fizjo mówił, że chusta pomoże i mi i młodemu i miał rację
Kciuki za porządny odpoczynek! -
Frez jaki on słodki
Ja też polecam chustę ALE jeśli jest opcja to najpierw ją wypróbuj- najlepiej na zajęciach z chustonoszenia. Raz że profesjonalistka pokaże co i jak a dwa można wypożyczyć i sprawdzić czy w ogóle warto wydać (nie małe) pieniądze. Franek nienawidził chusty ale też pamiętam że nie bardzo był noszony- taki typ. Za to Stasio mimo że początkowo marudził przy motaniu to długo się chustował (mega ulga dla rąk i pleców) a teraz jak rano idziemy szybko do szkoły to w nosidle na plecach siedzi -
Nie przekonacie mnie do chusty i juz
Z reszta mala potrzebuje jak najmniej bodzcow. Ona przezywa lezenie na brzuchu. Wspolne gotowanie obiadu to ostatnia rzecz jaka bym chciala jej zorganizowac. Nie dopomina sie noszenia wiec ja nie bede jej tego uczyc. Mam nadzieje ze przyjdzie moment ze bedzie bardziej ciekawa swiata ale poki co wspolbe siedzenie w fotelu sprawdza sie najlepiej.
A poki co slodko spi zobaczymy jak dlugo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2020, 15:37
Kaczorka, nowa na dzielni, DzulkaJ, Achia, frezyjciada, Siwulec, Cheresta, Lady_Dior, Lunaris, Cabrera, JustynaG, Izape_91, Ochmanka lubią tę wiadomość
-
Cudeńko!
Ja się trochę mało odzywam bo trochę mało ostatnio ogarniam . Dużo latania, mało energii i w ogóle coś się robi z moim mózgiem, bardzo często i głęboko myślę o maluchu i o tym co dalej. Nie spodziewałam się, że takie coś się robi już na tym etapie , ciężko mi się skupić bo cały czas myśli mi uciekają do malucha.
Swoją drogą nauczył się chyba bardziej manewrować kończynkami i teraz zamiast kopniaków najczęściej czuję tarabanienie się po całym brzuchu + wyjeżdżają mi nagle takie małe gulki i jeżdżą po brzuchu , uczucie jakby mi nagle żebra zaczęły migrować .
Zbieramy się do zrobienia małego remontuMalgonia lubi tę wiadomość
2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
Małgonia cieszę się, że udało mi się trafić na fotki Twojej córeczki hihi 😁 Piękna jest 😍 Moja też miała być Alicja haha ale ostatecznie po babci ma imię ☺️ Mi się już po cichu drugie marzy 😜 Chciałabym, żeby Zosia miała rodzeństwo no ale przy kpi to musiałabym mieć chyba dużo szczęścia, żeby zajść. Jeszcze raz gratuluję 😘😘😘
Malgonia lubi tę wiadomość
-
Lady Dior dziekuje
Oj ja to chyba zakonczylam "produjcje". Nie podolam z dwojka malych dzieci a juz czasu nie ma na czekanie. Ale m9cno trzymam kciuki by u Was sie udalo. Na mojej grudniowej grupie mimo jarmienia juz dwie dziewczyny dostaly @ wiec nigdy nic nie wiadomo.
Caluski dla Zosienki :* -
Małgonia ona jest cudowna i potrzebuje tego 10 miesiąca żeby się przyzwyczaić do życia na zewnątrz brzucha- przecież nasza macica to najwspanialsze miejsce na świecie, co się dziwić że dzieciom trudno się odnaleźć jak zostaną jej pozbawione. Dajcie sobie czas
Nowa córka rośnie pamiętam jak mogłam "złapać" za piętę Stasia przez brzuch- cudowne uczucie, z Franiem tak nie było nic dziwnego że masz takie myśli -to już takie namacalne że jesteś w ciąży i że za chwilę będziecie we 3Malgonia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMałgonia, nie chce straszyć, ale mój szkrab tez pierwsze tygodnie grzeczniutko w łóżeczku leżał, sam zasypiał...boszzz, jaki to piękny okres był 😜
Teraz tez nie jest najgorzej, ale już częściej domaga się noszenia, tylko ze wazy już nieco więcej (prawie 6,5 kg 😱).
My mamy chustonosidlo - Caboo Close. Sprawdza nam się np. na spacery z psem.
Ps. Alicja jest taaaka śliczna 😍
Pps. Frez, na kurczaka się nie załapałam -
Ha ha dziewczyny zobaczycie -każdy etap jest trudny na swój sposób a potem przychodzi kolejny i człowiek myśli " o rany jak to wtedy fajnie było" Ja już tylko patrzę jak się zaczną akcje buntu "dwulatka" ( wiek jest tu tylko wartością przybliżoną ) Ciekawe co mi zgotuje mój syn...
Przy drugim jest łatwiej choć przez pierwsze 2 lata życia Franka mówiłam że za nic nie chcę kolejnego dziecka -
Lunaris wrote:Przy drugim jest łatwiej choć przez pierwsze 2 lata życia Franka mówiłam że za nic nie chcę kolejnego dziecka
To u nas - gdyby nie moje karmienie - chyba byśmy już działali nad drugim A na serio - uznałam, że a) Juliśkowi należy się nieco uwagi sam na sam z mamą, b) chcę ją karmić, c) muszę popracować nad swoimi wynikami i ogarnąć kwestie zdrowotne i fizjologiczne (kręgosłup i nadgarstek), więc jak się nic nie zmieni to pewnie zaczniemy myśleć nad drugim jesieniąMalgonia, Lunaris, nowa na dzielni, Rucola lubią tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualnyReset i to jest dobre podejście! W tym wszystkim nie możemy zapominać o swoim zdrowiu
Lunaris u nas już się zaczęło.... Ale na razie to baaaaaaardzo łagodne wydanie starszaka z tego okresu. Starszak jeszcze miewa swoje napady, ale łatwiej z nim się dogadać, bo mówi na tyle dużo, że jesteśmy w stanie dojść do jakiegoś konsensusu. -
frezyjciada wrote:Reset i to jest dobre podejście! W tym wszystkim nie możemy zapominać o swoim zdrowiu
O ile kręgosłup czy nadgarstek to tylko ból, tak inne wyniki i niedobory mocno wpływają nie tylko na mój komfort, ale bezpieczeństwo moje i Julki. Miewam takie zawroty głowy i chwile słabości, ze jak się czegoś nie chwycę to upadnę. A jednak i noszę ją na rękach, i jeżdżę autem... więc trzeba to ogarnąć (a na 99% to wynik kwasu foliowe na poziomie 1.2 przy normie 4.7 - 18.7! i za niskiej b12. A suplementuję cały czas i w ciąży było ok).
No i też ze staraniami poczekamy do ostatecznej diagnozy Julki. Teraz muszę skupić się na niej
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Frez ja się właśnie dygam strasznie bo u Franka nie bylo żadnego buntu -do 5 roku życia był względny spokój. Staś już pokazuje co potrafi a co będzie potem.....
-
Lunaris bo Franek to bylo dziecko na zachete dlatego ja sie dygam miec drugie
Dzis zaluczylysmy wyprawe do US i jeszcze lidla zachaczylysmy. 3h poza domem. Mala zniosla dzielnie a ja od razu odwazniejsza sie zrobilam
Ba nawet zazyczyla sobie zwiedzania pokoiku wiec oficjalnie zaluczyltsmy pierwsze noszenie i pietwsza samodzielna kapiel..
No matka dzis miala dzien pelen atrakcji. Nawet kawy nie wypilam.Lunaris, Cabrera, Rucola, Achia lubią tę wiadomość
-
Halo halo, co tam u Was? Co tu taka cisza? Malgonia a gdzie i w czym kąpiecie małą? Wanienka chyba jest dla mnie najbardziej problematyczna do wybrania
Ja powoli i opornie nieco odpuszczam prace, za to daje się ponieść hormonom chyba, zaglaskalabym przez brzuch tego słodkiego klucha w środku! Strasznie mi się podoba, ze zaczął reagować na dotykLunaris lubi tę wiadomość
2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
Ja się usilnie pakuję i w zasadzie już się nie pojawię do piątku zapewne- spodziewam się braku WiFi w lesie mam nadzieję że będzie fajnie mimo braku śniegu. Buziaki i do zobaczenia za tydzień
nowa na dzielni, reset, frezyjciada, Cabrera, Achia lubią tę wiadomość
-
Lunaris baw sie dobrze.
Nowa ja kupilam najtansza wanienke z wkladka plastikowa i stelarz zeby nie trzeba sie schylac i sprawda sie super. Chtba w tych wsztstkich wiadrach bym nie umiala a tak to Ala sobie lezy i mozna ja spokojnie umycnowa na dzielni lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLunaris baw się dobrze! Będzie tu Ciebie brakować przez ten tydzień
Nowa my mamy tą z ikei. Na początku kładłam ją na ikeowski przewijak, a teraz po prostu stoi w kabinie, niestety nie mamy wanny. Muszę się schylać, no ale Os już siedzi sam stabilnie, więc nie jest to takie uciążliwe wbrew pozoromnowa na dzielni lubi tę wiadomość