Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Era dinozaurów :) dla wtajemniczonych!
Odpowiedz

Era dinozaurów :) dla wtajemniczonych!

Oceń ten wątek:
  • Izape_91 Autorytet
    Postów: 5024 11636

    Wysłany: 21 stycznia 2020, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jedna z Wielu widziałam że byłaś na forum, co u Ciebie słychać??? Daj znak życia :*

    Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️

    S3YWp2.png
    Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
    Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d

    On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2%
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 26 stycznia 2020, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny!

    Wróciłam :D nie musiałyście z tego powodu zaprzestać dodawać posty ;)

    Ale było fajnie! dużo łaziliśmy po lesie, mieliśmy super domek z kominkiem (wiem wiem nie EKO ale jak dzieci spały to miło było posiedzieć we dwoje <3).
    Jutro stary do roboty, młody do szkoły a mama na badania przed powrotem do pracy :D

    W temacie kąpieli to u nas była wojna z myciem- darł się nasz najmłodszy niczym polewany wrzątkiem za każdym razem jak się go do wanienki wkładało. Brat tak nie miał. Przesadziliśmy go do dużej wanny i spokój :) schylanie było niestety ale jak już siadł to takie cuś do tej pory nam służy:
    2af46af40cce.jpg

    Izape_91, nowa na dzielni, Ania_1003, Malgonia lubią tę wiadomość


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • nowa na dzielni Autorytet
    Postów: 3037 3840

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale super brzmi Lunaris, posiedzialabym tam sobie chociaż już z młodym na zewnątrz :D. Mam nadzieje, ze po ogarnięciu się z macierzyństwem będzie szansa na trochę takich wyjazdów

    A jak tam u Ciebie, Cheresta? :) ja właśnie przechodzę fazę lekkiego zirytowania tym, ze mam wrażenie ze ludzie chce nam opchnać dużo rzeczy na sile. Niektóre odsprzedać, niektóre oddać ale mamy wrażenie ze to jest odwracanie się samemu i wpychanie na siłę. A już uwielbiam jak ktoś chce mi dać albo jeszcze lepiej sprzedać coś, co jest „w ogóle nie używane” ale mi na 100% się przyda. Jedno nie, dziękuje, albo może później zazwyczaj nie wystarcza :P. A ja wole kupic większość rzeczy kiedy uznam je za potrzebne a nie 1000 rzeczy w razie czego. Albo dla starszego dziecka zaczniemy się rozglądać jak będzie starsze, a nie weźmiemy wszystko teraz, bo ktoś akurat ma ochote posprzątać. Ech :P ciężki lajf wyprawkowy

    2019 początek - strata, 10 tc

    Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️


    Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 28 stycznia 2020, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowa ja z tym problemu nie mam - ze mnie taki chomik że wszystko przyjmę a niczego pozbyć się nie mogę :P ale sporo dziewczyn ostatnio o tym mówi i sama zaczęłam się zastanawiać czy nie uszczęśliwiam kogoś na siłe oddając jakieś rzeczy po dzieciach. Większość co prawda wystawiam na OLX ale mam wrażenie że teraz jest tyle tego... sama wolę kupić nowe często. Np rowerek dla Stasia- cały czas oglądam nawet ofert z używanych nie przejrzałam.

    Ps wrzuciłam na exach zdjęcia z wyjazdu jak ktoś ma ochotę podejrzeć- usuwam wieczorem ;)


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • nowa na dzielni Autorytet
    Postów: 3037 3840

    Wysłany: 28 stycznia 2020, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cudne fotki, ja chyba 2 razy byłam z rodzicami na wyjeździe na ferie zimowe i super to wspominam, mam wielki sentyment :).

    A z tym rozdawaniem to wiadomo, ze to jest fajne i miłe, ze ktoś coś proponuje i na początku w ogóle mnie to nie denerwowało, ale odmowa tez jest czasami niełatwa i jak już asertywnie mówię, ze czegoś nie potrzebuje albo ze na razie jeszcze nie chce, a ktoś mi to dalej wciska na sile to zaczyna mnie trafiać. To chyba tez faktycznie wynika z przesytu wszystkiego na rynku i właśnie różnych rozwiązań na wszystko, wiec lubię podpytać ale tez czasami sama zdecydować co według mnie będzie najwygodniejsze dla mnie i dziecka, którego jeszcze nie znam i nie wiem, czy np będzie lubiło się bujać, jak będzie spało, jadło itd. A już oferty sprzedaży czegoś od znajomych, co uważam ze będzie mi potrzebne (albo i nie) mooże za rok i obrażanie się ze taka okazja a nie biorę to już mnie osłabia ;)

    Ja lubię korzystać z gotowych, sprawdzonych gadżetów ale są tez rzeczy, gdzie chce sama poczytać i zdecydować co będzie najlepsze

    Ogólnie to 3 trymestr ogłaszam trymestrem marudzenia :D

    Lunaris lubi tę wiadomość

    2019 początek - strata, 10 tc

    Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️


    Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań
  • Siwulec Autorytet
    Postów: 3166 5686

    Wysłany: 28 stycznia 2020, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowa - mam wózek, wanienkę, huśtawkę (jak nowa, prawie nie używana, ale Tobie pewnie się przyda :P) i leżaczek 😀 wiec jakbyś chciała to daj znać 😉
    Oczywiście sobie żartuje, bo doskonale Cię rozumiem. U mnie wprawdzie taka sytuacja pojawiła się dopiero jak Borys się urodził (na szczęście moi znajomi nie posiadają tak małych dzieci żeby mogli mnie „obdarowywać” przed porodem). W ciągu miesiąca dostaliśmy tyle smoczków, butelek, bodziakow, skarpetek i bucików, ze nie wiedziałam co z tym robić o gdzie przechowywać...
    najgorzej jednak mam z teściowa 🤨 ona kocha lumpeksy (i ja nie mam nic przeciwko, sama byłam kilka razy, ale nie umiem znalezc nic ciekawego w takich sklepach a moja teściowa czuje się tam jak ryba w wodzie) i co tydzień idzie poszaleć. Widujemy się raczej rzadko bo dzieli nas 120 km (dzięki Bogu) wiec jak już się spotkamy to zostaje obdarowana wielka siatą ciuszków (3/4 już za małych) i zawsze, ale to zawsze wręczając mi ta torbę mówi „kupiłam troszkę fajnych ciuszków Borysowi, takich wiesz do brudzenie w koło domu, jak coś Ci się nie spodoba to po prostu wyrzuć bo to kosztowało tylko ileś tam złotych, wiec nawet nie szkoda wyrzucić „
    Serio, my mamy tak odmienne gusta ze na 10 rzeczy używam może z 3 :/ poza tym ja tez kupuje i nawet czasem nie zdążę coś założyć...
    najlepsze jest jednak to ze ja ta torbę zawsze muszę przy niej obejrzeć i wysłuchać na jaka pogodę lub okazje mogę dany ciuch założyć 🤮🤮🤮
    Taki mam już charakter ze nie potrafię jej powiedzieć żeby dała sobie spokój albo zamiast siaty (często znoszonych ciuchów ) niech kupi jedna dobrej jakości rzecz w sklepie.
    Tak wiec Nowa trzymaj się dzielnie i życzę Ci aby znajomi i rodzina nie uszczęśliwiali Cię jeszcze bardziej po porodzie.

    Ps. Teściowa ostatnio mnie poinformowała ze już ma dużo fajnych ciuszków na wiosnę, w tym jakaś cudowna kurteczkę...

    nowa na dzielni lubi tę wiadomość

    relgwn15fhhth20g.png
    30.05 - 9dpo HCG 2,24; 04.06 - 14dpo HCG 268,80; 06.06 - 16doo HCG 496,00; 13.06 - 24dpo HCG 8619,00
    20.06 zarodek 3,4mm z czynnością serca
    02.2018 - 12tc [*] ♥️
    Siła jest kobietą <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2020, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Och jak mnie to irytowało, to wciskanie wszystkiego! Zawsze wymigiwalam się tym, że nie mamy gdzie tego trzymać 😂 teraz gorzej, bo dom duży nie miejsca mnóstwo.... A moja sis uwielbia chomikować wszelkiego rodzaju rzeczy i choć sama nie ma dzieci, to u siebie w domu ma całą szafę ubrań dla dzieci w różnym wieku, także jak ktoś z rodziny przyjedzie z dzieciakami, to może nie brać ubrań na zmianę, bo ona na bank ma ich przynajmniej na kilka dni.

    Co do teściowej Siwulcu, to zrób fotkę młodego w danym ubraniu, prześlij babci, a z ubranka zrób ściereczkę. Zazwyczaj to są dobrej jakości bawełny rzeczy, więc na szmatki jak znalazł. I następnym razem powiedz "mamo, niech mama mu szuka takich większych, na zaś, bo szkoda, żeby ani razu tego nie założył". A potem babcia zapomnie czego ile było, tym bardziej, że czujność zostanie uśpiona fotką od czasu do czasu ;)

    nowa na dzielni, Siwulec lubią tę wiadomość

  • Cheresta Autorytet
    Postów: 1982 2234

    Wysłany: 28 stycznia 2020, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frez to ostatnio żona kuzyna mojego M proponowala mi oddanie fotelika samochodowego i innych paru gratów. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to że jej córki mają 21 i 18 lat 😆
    Ja póki co zamówiłam młodej opaskę na główkę za 4 grosze na allie express 😜 tak robię wyprawkę, a moja matka mnie straszy żebym nie zamawiała chińszczyzny bo wirus
    Mam nadzieję że W nie zmieni w piątek zdania co do płci. Chociaż co by nie było, chce tylko żeby było zdrowe. Ostatnio miałam lekkiego dołka i stresa czy wszystko z dzieckiem w porządku. Zawsze myślałam że w tym drugim trymestrze już łatwiej, a jednak u znajomej na prenatalnych wyszło że ciąża niestety martwa. Miała rodzić 2 tygodnie po mnie 😢

    frezyjciada, Lunaris lubią tę wiadomość

    18.10 punkcja
    21.10 transfer
    28.10 beta 19,84
    30.10 beta 48,34
    klz9h371fbawj21n.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2020, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cheresta uśmiałam się do łez z tymi fotelikami 😂😂😂😂 zajebista babeczka🤣 a roweru od razu nie miała dla małej?😂
    Co do obaw o dzieciątko. Przyzwyczaj się, bo nawet jak się urodzi to będziesz się martwić o wszystko. Matki tak mają ;) a takie historie jeszcze mocniej te emocje w nas kłębią. Teraz straty, a potem chore dzieci.... Niestety...

  • Cheresta Autorytet
    Postów: 1982 2234

    Wysłany: 28 stycznia 2020, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roweru nie, ale ciuchy z lumpeksu również chce kupować tak jak teściowa Siwulca. Ja grzecznie odmawiam, nie żebym miała coś przeciwko noszeniu ubrań po kimś. Sama kupiłam tam kilka świetnych kiecek dla siebie. Po prostu ktoś kto będzie moje dziecko widział raz w miesiącu może źle ocenić rozmiar, a ja potem zostanę z lumpeksem we własnym mieszkaniu
    U nich właśnie była sytuacja, że dzieciątko było chore genetycznie. Nie wiem dokładnie na co, ale lekarz powiedział, że nie urodziłoby się zdrowe. Marne to pocieszenie...
    Ja bym się czuła pewniej gdybym jakoś bardziej czuła te ciążę. Objawów ciazowych oprócz zmęczenia prawie nie miałam, brzuch dopiero zaczynam dostrzegać a z ruchami też jeszcze cisza na pokładzie

    18.10 punkcja
    21.10 transfer
    28.10 beta 19,84
    30.10 beta 48,34
    klz9h371fbawj21n.png
  • Cheresta Autorytet
    Postów: 1982 2234

    Wysłany: 28 stycznia 2020, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jeśli ktoś chce nam coś kupić, w sensie jakąś pierdolke jak pluszaka, grzechotke itp. to zawsze mówię żeby lepiej kupił paczkę pampersow najlepiej 3 lub 4 żeby było na potem albo chusteczki nawilżane. Taka jestem roszczeniowa co do prezentów 😁

    18.10 punkcja
    21.10 transfer
    28.10 beta 19,84
    30.10 beta 48,34
    klz9h371fbawj21n.png
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 28 stycznia 2020, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cheresta wrote:
    A jeśli ktoś chce nam coś kupić, w sensie jakąś pierdolke jak pluszaka, grzechotke itp. to zawsze mówię żeby lepiej kupił paczkę pampersow najlepiej 3 lub 4 żeby było na potem albo chusteczki nawilżane. Taka jestem roszczeniowa co do prezentów 😁
    a może wkręcisz się w wielopielo i na co Ci te pampersy będą :P

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Cheresta Autorytet
    Postów: 1982 2234

    Wysłany: 28 stycznia 2020, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    a może wkręcisz się w wielopielo i na co Ci te pampersy będą :P
    Rucola tak szczerze to nie zgłębiłam jeszcze tematu, ale jak ostatnio sobie pomyślałam ile śmieci produkuje się przy dziecku w pampersach to rozmyślam nad alternatywą

    Rucola lubi tę wiadomość

    18.10 punkcja
    21.10 transfer
    28.10 beta 19,84
    30.10 beta 48,34
    klz9h371fbawj21n.png
  • Malgonia Autorytet
    Postów: 7500 11428

    Wysłany: 29 stycznia 2020, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gdybym nie zgasila jeszcze swiatla to bym Wam zrobila fotke ile pieluch produkuje Ala w ciagu dnia. Serio uzbieral sie 30 litrowy worek. To jest jakis obled. Mysle ze jeszcze z miesiac i zacznie sie miescic w otulacze i zaczne wprpwadzac jej wielopueluszki. Zobaczymy jak nam pojdzie.

    Ja walcze z dolem poporodowym, bo depresja to chyba raczej nie jest. Serio sieklo mnie tak, ze w zyciu bym nie pomyslala, ze ktos kto tak bardzo pragnal dziecka tak bardzo bedzie w macierzynstwie nieszczesliwy. Kazdy dzien koncze z rykiem, w ciagu dnia tez bywa roznie. Kocham Ale nad zycie, gdy mnie dzis obdarowala usmiechem to troche nowych sil we mnie wstapilo, no i caly dzien byla mama ze mna, bo juz serio zaczynam wariowac.
    Mam grzeczne dziecko, ale nie jestem w stanie zniesc jak sie na mnie uwiesza godzinami. Mleko mi sie konczy a ona tylko z cycka na cycek. Kazda inna atrakcha momentalnie wyprowadza ja z rownowagi. Przyjsc nikt nie moze bo tez bedzie to odreagowywac.. latam z nia po tych lekarzach i calym tym tatalajstwie i w sumie to nic z tego nie wynika. Modle sie zeby ten usmiech to byl nadchodzacy skok i zeby cos sie zmienilo, bo ja nie wiem co z nia robic, jak spedzac z nia czas zeby byla zadowolona.


    age.png

    Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
    [*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 stycznia 2020, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malgonia nie pociesze Cię ale u nas też tak było.... Dałam na luz nie przejmowałam się bałaganem i praniem (chodź moje dzieci tonę produkowały) obiadów nie robiłam, bo dzieci jadły w szkole/przedszkolu, a eMek sobie radził. Dawałam mu tyle miłości ile potrzebował, tłumaczyłam sobie, że to dla niego, że on tego potrzebuje i już. To minie, po czasie minie.
    Ale jak mleko ci się kończy?🤔Jak to sprawdzilas? Dziecko wisi na cyckach aby właśnie stymulowac piersi żeby było więcej pokarmu. To normalne. Zobaczysz w końcu to minie, karmienia już później trwają nawet i 5 minut. Mamusia dasz radę

    Tu kilka wskazówek co robić z maluchem 0-3mc
    https://matkawariatka.pl/jak-bawic-sie-z-niemowlakiem-wspierajac-jego-rozwoj-1/

    https://www.osesek.pl/wychowanie-i-rozwoj-dziecka/w-co-sie-bawic/322-zabawy-dla-niemowlakow-0-do-3-miesiaca.html

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2020, 20:24

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 stycznia 2020, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gośka no to normalne wszystko! Serio! Ona przy Tobie czuje się bezpieczna! Smak mleka i bicie Twojego serca, Twój zapach to jedyny co zna w tym ogromnym świecie! Pomyśl, że to Ty jesteś jej przystanią, jej azylem i jej ostoją! Nie kolejny lekarz. Ja wiem o czym mówisz, bo ze starszakiem tak było. Ale to minie, serio. Dajesz jej Wszystko co jest jej potrzebne. Typowy czwarty trymestr i dla niej i dla Ciebie ;) EMek je w pracy, odpuść bycie perfekcyjną panią domu- tak wiem, że Ci trudno, ale mówiłam że Ala wywróci Twoje życie do góry nogami i będziecie układać je na nowo, wspólnie. Pozwól sobie teraz na bycie, po prostu bycie :) jesteś najpierw mamą a potem gospodynią. Świat się nie zawali jak nie umyjesz podłogi ;) dasz radę, jesteś najlepszą mamą dla tej kruszyny. Pozwól sobie na poznanie nowego ja ;)
    Ściskam mocno!❤️

    Aga9090 lubi tę wiadomość

  • Malgonia Autorytet
    Postów: 7500 11428

    Wysłany: 29 stycznia 2020, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga ja niby wiem co moglabym z nia robic, ale ona po 5 minutach najlepszej zabawy juz sapie a po 7 jest histeria. Nie jestem w stanie zalecen fizjoterapeutki wprowadzic bo dla niej to juz za duzo. Jesli nie spi to nasz dzien wyglada tak ze najpierw ja wkurzam a potem uspokajam.. a jak jest juz bardzo zle to przestaje spac tylko wisi na cyckach.. i ona ich nie ciumka tylko wysysa do cna. Nie nadaza mi to mleko z produkcja bo to jest takie zapotrzebowanie nadprogramowe. Jesli je normalnie to jest ok, ale jak ma nerwa to bym mogla miec tych cyckow i z szesc.. w koncu ona placze ze nic nie leci a ja wyje jeszcze glosniej bo pomoc jej nie moge. Jak dalsm jej mm to myslalam ze mnie wzrokiem zabije ale w kobcu 30 wyduldala.. i za 30 minut znow byl cyc. Jest cudna i ma piekne oczy ale jak nie spi dluzej niz godzine to ja juz wpadam w panike bo wiem co bedzie sie dzialo.
    I chcialabym zeby problemem bylo pranie czy obiad dla meza ale czasem serio jestem ta kobieta ktora nie ma jak odmrozic sobie zupy, czy wstac przez 2h po herbate, ktora juz sie zaparzyla. Jak zjem sniadanie o 7 z mezem tak o 18 grzeje mi obiad. A z Ala nie pojde bo jak tylko zmieni pokoj to znow jest godzine pobudzona.
    Jak sobie je i jest taka wtulona we mnie to wiem, ze jeszcze bede tesknic za tym czasem, ale poki co chcialabym zeby byla choc troche starsza a najlepiej to miala ze 3 lata.


    age.png

    Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
    [*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 stycznia 2020, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co małej jest, że biegasz po lekarzach? Wzmożone napięcie czy obniżone, że ćwiczenia macie? Tak szybko rozpoznane? Z tego co wiem to do 3 Mc jest to fizjologia, a po 3 Mc najpierw do neurologa jeśli są napięcia i potem nie ewentualnie ćwiczenia.
    Widocznie jest bardzo wrażliwa, że tak reaguje. A macie dziennie taki sam rytuał Saby była powtarzalność w sensie o tej samej godzinie kąpieli itd

    Nasze zabawy wyglądały tak, że młody leżał a ja się na niego gapiłam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2020, 21:14

  • Malgonia Autorytet
    Postów: 7500 11428

    Wysłany: 29 stycznia 2020, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga Ala jest nadwrazliwa. Zauwazylismy to juz zaraz po wyjsciu ze szpitala, a ze mam znajoma terapeutke si ti troche mna pokierowala. Moje przypuszczenia sie potwierdzily plus wyszly jakies zle ksztalty gliwki (od ciaglego odkladania na boczki - ale tak kazali w szpitalu) i ze troche ja ciagnie na jedna strone i glowke zbyt mocno do tylu odchyla. To niby jeszcze nic powaznego no ale im szybciej sie tym zajme tym potem ma byc lepiej.. ale serio ciezko mi to ogarnac. Mialam nadzieje, ze dowiem sie jak z nia postepowac zeby az tak bardzo nie przezywala wszystkiego, ale niestety metody uspokajania jakie mi pokazala fizjo przynosza dokladnie odwrotny skutek.
    Swoja droga ile znacie dzieci, ktore nie lubia noszenia na rekach i bujania?
    Co do dnia to stala mamy pore nocnego spania i karmien. W ciagu dnia to zalezy jak wacpanna na humor. Ona potrafi tez przespac dalej calusienki dzien... a nastapnego miec godzine drzemki. Duzo zalezy od tego co sie dzieje. Zeby zachowany byl rytm dnia to nie mozemy nigdzie wyjsc ani nikt nie moze przyjsc.. wiec siedze z nia i wariuje.
    Dzis w ta sniezyce poszlam z nia i mama do tesco. 30 min w jedna strone w tym sniegu. Ale juz tak bardzo chcialam wyjsc ze nic mnie nie bylo w stanie powstrzymac. Nigdy nie sadzilam ze wycieczka do supermarketu bedzie szczytem moich marzen i ze bede planowac to wyjscie dwa tygodnie i angazowac w nie inne osoby.


    age.png

    Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
    [*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 stycznia 2020, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesteś pewna, że jej coś dolega, przecież ona ma dopiero miesiąc. Niektóre dzieci tak mają, że non stop są marudne/płaczą gdy mają za dużo wrazen, nie chcą być noszone inne nie chcą być przytulane. Borys też na początku nonstop spał a czasem były wyjątki, że płakał cały dzień. Nadia taka była Wrażliwa na gości, że cała noc później odreagowywała ale nie przyszło mi do głowy by w pierwszym miesiącu do jakiegoś terapeuty si biegać. I gdzie wprowadzać jakieś ćwiczenia dla miesięczniaka, która jest taka wrażliwa...

    Ja też każde dziecko odladalam na boczki po każdym jedzeniu i każde jedzenie zmieniałam boczek i główki mają idealne.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2020, 21:51

‹‹ 948 949 950 951 952 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ