X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malka to są potówki, Fela śliczna :)

    malka lubi tę wiadomość

  • malka Autorytet
    Postów: 2366 4686

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tylko na twarzy to jest. Wczoraj przy tym płaczu bardzo się upociła, może to od tego bo rano jak się obudziła to już to miała na twarzy. Wczesniej miała tylko pojedyncze a dzisiaj jest kilka.

    Dziękuję w imieniu Felicji za komplementy ;)

    5b09trd8ji0unw2g.png

    34bwflw153i9m8vo.png
  • Karma88 Autorytet
    Postów: 3088 3640

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ta wizyta to tak chyba pro forma byla. Moze na wyrost, ale warto miec druga opinie
    .
    Wapnia ile? Musialabym zerknac jak do domu dotre. ;-)

    Emilka <3

    gg649vvjtg0z1oj0.png

    Od 09.2013:02.2014-5t6dc <3 07.2015-12tc <3
    MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karma88 wrote:
    Ta wizyta to tak chyba pro forma byla. Moze na wyrost, ale warto miec druga opinie
    .
    Wapnia ile? Musialabym zerknac jak do domu dotre. ;-)
    Tak, bo wiesz że przy sterydach to trzeba w pip tego żreć? Ja biorę 10-12 tabletek po 45 jonów wapnia na dobę, a przecież sterydy mam w niskiej dawce. Z tym że ja jem nieznaczne ilości nabiału. Do tego koniecznie D3+K2.

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Nadzieja22 Autorytet
    Postów: 2410 3875

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nika a jakie konkretnie jesz? Bo mnie rozpuszczalne mocno męczy ostatnio smakiem (którego niby nie ma).

    HrQwp1.png
    21.06 hcg 14,3, 23.06 hcg 92,07, 25.06 hcg 307, 27.06 hcg 803
    ♡♡♡
    MTHFR 677 homo; niedoczynność tarczycy, ANA+++, NK 17%, kiepskie cytokiny
    W drodze do macierzyństwa od 05.2017
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja22 wrote:
    Nika a jakie konkretnie jesz? Bo mnie rozpuszczalne mocno męczy ostatnio smakiem (którego niby nie ma).
    Ja niecierpię rozpuszczalnego. Kupuję najzwyklejsze w tabletkach - czyste calcium gluconicum bez dodatków np z firmy Hasco albo Farmapol. To jest kilka złotych za 50 tabletek, z tym że ja to potrafię takie pudełko wyłykać w 4-5 dni więc zamawiam hurtowo ;)
    Ale nie chcę mieć potem osteoporozy, a już napewno nie chcę żeby małej czegoś teraz brakowało. Niby jest tak, że dzidziuś bierze pierwszy, a matce zostawia jakieś resztki, ale przy sterydach to obojgu może zabraknąć.

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • admiralka Autorytet
    Postów: 1992 3383

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza, my tym razem powiedzieliśmy rodzicom w dzień testu. Po dwóch straconych ciążach wolałam by wspierali nas od początku i wiedzieli jeżeli znów coś pójdzie nie tak.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2018, 10:56

    Izape_91 lubi tę wiadomość

    atdc9vvjhr7v1l6t.png

    h84f9vvj1bgblfir.png

    03.08.2017 - Nasze cuda 8tc [*]
    16.12.2017 - Marysia 15tc [*]
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malka ale Fela sliczna :)

    malka lubi tę wiadomość

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • Nadzieja22 Autorytet
    Postów: 2410 3875

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    StaraczkaNika wrote:
    Ja niecierpię rozpuszczalnego. Kupuję najzwyklejsze w tabletkach - czyste calcium gluconicum bez dodatków np z firmy Hasco albo Farmapol. To jest kilka złotych za 50 tabletek, z tym że ja to potrafię takie pudełko wyłykać w 4-5 dni więc zamawiam hurtowo ;)
    Ale nie chcę mieć potem osteoporozy, a już napewno nie chcę żeby małej czegoś teraz brakowało. Niby jest tak, że dzidziuś bierze pierwszy, a matce zostawia jakieś resztki, ale przy sterydach to obojgu może zabraknąć.
    Akurat będę robiła zamówienie w tym tygodniu, to wezmę tabletki. Mi do tej pory rozpuszczalne nie robiło różnicy, bo smaku nie czułam, a od paru dni ledwo daję radę wypić :/

    Ile teraz bierzesz sterydu i dlaczego tak długo?

    HrQwp1.png
    21.06 hcg 14,3, 23.06 hcg 92,07, 25.06 hcg 307, 27.06 hcg 803
    ♡♡♡
    MTHFR 677 homo; niedoczynność tarczycy, ANA+++, NK 17%, kiepskie cytokiny
    W drodze do macierzyństwa od 05.2017
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    admiralka wrote:
    Iza, my tym razem powiedzieliśmy rodzicom w dzień testu. Po dwóch straconych ciążach wolałam by wspierali nas od początku i wiedzieli jeżeli znów coś pójdzie nie tak.

    czyli 'nie powiem żeby nie zapeszyć" nie działa :)
    jakby dla potwierdzenia właśnie słysze jak przedszkole,które mam pod blokiem śpiewa "happy birthday" :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2018, 11:06

    pilik lubi tę wiadomość

  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżowa, ja Cię doskonale rozumiem :)
    To prawda, ciąża rządzi się swoimi prawami i nie musi być upałów bym gorzej się czuła.
    Choć mam wrażenie, że wszyscy najbardziej mi tych upałów współczują :)

    Minie, nie dziwię się, że się denerwujesz tą sytuacją.

    Kania85, myślę, że 1 trymestr jest trudny ale 3 również do najłatwiejszych nie należy.

    Reset, to Twoje Pasiorbiątko to całkiem zdolna bestia :)

    Iza, w pracy powiedziałam w 10tc jak już miałam pewność jest jest serduszko. Pewnie powiedziałabym później ale nie chciałam robić nadgodzin w trudnych warunkach. Rodzice dowiedzieli się tydzień później.

    Rucola, też wyjątkowo dobrze przechodzę tę ciążę. Ale miałam też kilka sytuacji niezbyt przyjemnych. Zemdlałam w nocy a eMek nie mógł mnie dobudzić. Już miał wzywać karetkę gdy zaczęłam się przebudzać. Nic złego się nie stało. Ale nikomu z rodziny o tym nie wspominaliśmy by nikt się nie martwił.
    Ciąża nie jest chorobą. Ale jest nadzwyczajnym stanem, w którym musimy dbać o maluszka. Dla przykładu - zwykła stłuczka samochodowa na tym etapie może zakończyć się rozwiązaniem ciąży przez cc. A gdybyś w ciąży nie była - nawet byś nie pomyślała, że trzeba pójść na ip.
    Musimy uważać na siebie bardziej niż zwykle bo w przypadku choroby mamy bardzo ograniczone pole manewru jeśli chodzi o leczenie.
    No i jeszcze jedno - to, że dziś czujemy się dobrze nie oznacza, że drugiego dnia coś się nie wydarzy.

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malka to potówki, u nas się pojawiły w te upały. Przemywam buźkę 2 razy dziennie przegotowana wodą..

    malka lubi tę wiadomość

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Phnappy Autorytet
    Postów: 956 2036

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My planowaliśmy powiedzieć rodzinie po prenatalnych, ale byliśmy tak szczesliwi, ze są bliźniaki, ze trudno nam bylo zachowac to dla siebie :) zwłaszcza, ze wszyscy bardzo mocno nam kibicował.
    W pracy powiedziałam po 12 tygodniu.

    Izape_91 lubi tę wiadomość

    ckai43r8zmly7il4.png

    staramy się już ponad 2 lata :( - udało się!!
    aktualnie 2 cykl z CLO (pierwszy bez owu) - szczęśliwy podwójnie <3
    Maj 2017 - 13tc (8tc) poronienie zatrzymane :(
  • Lena21 Autorytet
    Postów: 2201 6393

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malka to zaczerwienione to moim zdaniem potowki (przemywam wacikiem z woda i najczęściej następnego dnia znikają) a to białe koło noska to chyba prosaki (nic z nimi nie rób, na pewno nie próbuj usunąć -choć wiem, że czasem kusi - bo może zostać blizna podobno, a one same znikają, Franio miał kilka a już czysto)

    O ciąży u nas szybko wszyscy wiedzieli, bo mój mąż prawie świecił w ciemności i miał to wypisane na czole :) ja się bardzo bałam po wcześniejszej cb, ale z drugiej strony mieliśmy dużo wsparcia dzięki temu

    U mnie ciąża to był naprawdę wyjątkowy stan, najpierw mdłości, plamienia, spanie po 16h i fatalne samopoczucie, później w 2 trym kilka razy zasłabłam nagle przy najprostszych czynnościach, a nawet zemdlałam (może pamiętacie, byłam wtedy w szpitalu) a po 30 tyg skradająca się szyjka, skurcze, szpital a później nakaz leżenia - korzystałam z przywilejów gdzie mogłam, bo ja przez całe życie ustępuje miejsca w kolejce a w ciąży faktycznie tego potrzebowałam :)
    Fajnie o tym mówi mamaginekolog - to nie kultura osobista powinna tu decydować o przepuszczaniu w kolejce ciężarnych a wskazania medyczne, organizm kobiety w ciąży po prostu inaczej pracuje i jest bardziej obciążony

    malka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane po południu nadrobię i się odniosę do wszystkiego.

    Na razie pytanie do Yosel o której wizyta?

  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lamka wrote:
    Kochane po południu nadrobię i się odniosę do wszystkiego.

    Na razie pytanie do Yosel o której wizyta?


    o 17:15 dopiero. A stresa mam i to wielkiego.!

    lamka lubi tę wiadomość

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lena- wskazania medyczne są szalenie ważne, i szczerze mówiąc dopiero po akcji u mamyginekolog doczytałam co dzieje się w organiźmie kobiety. Wiedziałam że to rewolucja, ale szczegółów nie znałam... Choć kultura osobista też by się przydała ;)
    Mam tą przypinkę "jestem w ciąży", ale jakoś nie mogę się przełamać by ją założyć na torbę czy plecak.
    Chwilowo zakupy robi mąż, ale wcześniej mogłam chodzić po sklepie, ale przy kasach już np kręciło mi się w głowie. Ale rozumiem,że w np w Lidlu kasjer może nas nie zauważyć, a jak ktoś ma już na taśmie zakupy to bez sensu żeby je zabierał- skasowanie i tak zajmie mniej czasu. Gorzej jak ktoś widzi że idzie kobieta w ciąży, ale szybko podchodzi i się wypakuje zamiast przepuścić...

    Ps. W piątek jedziemy obejrzeć jeden wózek :))

    Yos- to już tylko za 5h!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2018, 12:03

  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak bedzie wszystko dobrze to bedziemy planowac wycieczke gdzies do cieplych krajow :P beda to raczej juz ostatnie wakacje zeby gdzies pojechac :)

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • admiralka Autorytet
    Postów: 1992 3383

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Achia wrote:
    czyli 'nie powiem żeby nie zapeszyć" nie działa :)
    jakby dla potwierdzenia właśnie słysze jak przedszkole,które mam pod blokiem śpiewa "happy birthday" :D

    Totalnie nie działa. W pierwszej ciąży powiedzieliśmy gdzies na etapie pęcherzyka, no i nie zabiło serduszko :( DLatego w drugiej cierpliwie czekaliśmy do serduszka i powiedzieliśmy rodzicom dopiero, gdy był ponad 1cm Maluch z mocnym bijącym serduszkiem - głośno krzycząc, że no teraz już jesteśmy dalej niż ostatnio, że biję serduszko, że już musi być dobrze! I dupa.

    Dlatego, jak się udało po raz trzeci to powiedziałam zwyczajnie przez telefon w dzień testu.

    atdc9vvjhr7v1l6t.png

    h84f9vvj1bgblfir.png

    03.08.2017 - Nasze cuda 8tc [*]
    16.12.2017 - Marysia 15tc [*]
  • admiralka Autorytet
    Postów: 1992 3383

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yoselyn82 wrote:
    Jak bedzie wszystko dobrze to bedziemy planowac wycieczke gdzies do cieplych krajow :P beda to raczej juz ostatnie wakacje zeby gdzies pojechac :)

    Jedźcie koniecznie! <3

    My wróciliśmy niecały tydzień temu z Rodos, cudnie było :)

    I oczywiście, że wszystko będzie dobrze :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2018, 12:19

    Yoselyn82 lubi tę wiadomość

    atdc9vvjhr7v1l6t.png

    h84f9vvj1bgblfir.png

    03.08.2017 - Nasze cuda 8tc [*]
    16.12.2017 - Marysia 15tc [*]
‹‹ 1415 1416 1417 1418 1419 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ