Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyStaraczkaNika wrote:Widzisz, wcale nie taka nieśmialutka jak myślałaś - ten chochlik jeszcze Ci da popalić
A na skurcze najlepsze masażyki - musisz zaprząc mężczyznę do roboty! To pewnie skutek leżenia, biedaku Ty nasz najdzielniejszy -
Co do częstotliwości wizyt, moja gin prywatna widząc mój stres powiedziała na pierwszej wizycie że myśli że dwa tygodnie to maks ile mogę czekać. I miała racje! Chociaż... mi nawet dwa tygodnie ciężko przetrwać! Tydzień po wizycie u niej miałam wizytę na lux med, potem tydzień i u niej druga. Na trzecią zapisałam się po trzech tygodniach, ale oczywiście na lux med w międzyczasie też. Wydłużyłam przerwę do 10dni. Pierwsze 3-5 dni po wizycie jest ok, a potem świruje. Szczególnie że na czerwcowkach tyle smutku, wad i tragedii że nie wiem czy czerwiec taki pechowy za cały rok czy co, nie mogę tam wchodzić tak się boję... No ale wracając do wizyt - docelowo pewnie będę chodziła co dwa tygodnie do którejś lekarki aż do ruchów, a potem może mi się uda przetrwać trzy tygodnie czy miesiąc bez wizyty :p...
U nas z ciężko na początku, odpadały zupełnie bo miałam plamienia długo co mnie strasznie stresowało. Ale po piątkowej wizycie i potwierdzeniu że wszystko jest ok, przeciwwskazań brak tak mnie nosiło że nie mogłam! M miał większe opory, musiałam go lekko namówić i przekonać że nic się nie stanie. I na spokojnie powolutku i mi lepiej :p a jego mi też będzie teraz łatwiej nakłonić! Chociaż nie powiem, miałam po lekkiego stresa, ale nic się nie podziało więc na przyszłość jestem spokojniejsza
Ale u nas sypie, dla wszystkich spragnionych śniegu zdjęcie z wczoraj
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ec807b207689.jpg -
Hej dziewczymy! Trzymajcie kciuki za moja wizytę dzisiaj.
Jeśli chodzi o to u nas na razie tylko raz były. Na rocznice ślubu trochę stres był, ale ogólnie wszystko ok wiec myśle, ze teraz będzie już częściej. Chociaż nie mam jakiejś wielkiej ochoty....
Pilik jak tez jestem przerażona jak czytam co dziewczyny na czerwcu piszą. Strach tam wchodzić. Coraz bardziej stresuje się prenatalnym. Mam nadziej, ze dzisiaj lekarz mnie trochę uspokoi. Nie widziałam malucha 4 tygodnie.
-
nick nieaktualnyJa nie czytam. Każda ciąża jest inna, i nie ma co szukać. Najgorszy z tego wszystkiego jest stres dla dzieci. Widziałam co.sie działo jak nie spałam tydzień po krwotoku. Dzieci tez nie spały, brzuch twardy, potem dostałam hydroksyzyne, to spałam dobę.
Bardzo brakuje mi usg, ale kiedyś było tylko jedno czy dwa w ciąży i kobiety rodziły.mi88 lubi tę wiadomość
-
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/de8abdb14891.jpg
A to moja 7-tygodniowa niunia
Razem trzymamy kciuki za wizyty
Malka - będzie wszystko super kiedy masz prenatalne?
A na papier w toalecie to patrzyłam do samego końca ciąży :p mimo, że nigdy nic tam nie zobaczyłammalka, mi88, summer86, pilik, Maja84, emi2016, Anna Stesia, Bocianiątko, Lunaris, Rucola, Amy333, ja1986 lubią tę wiadomość
-
malka wrote:Kaczorka mała jest przecudna
Prenatalne mam 12.12.
Malka ja dzień wcześniej mam polowkowe
U Ciebie może płeć podejrzy.
Nam na 80% powiedziała w 13tc na prenatalnym i nic się nie zmieniłoWiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2017, 10:25
-
Lusesita wrote:Dziewczyny ja odkąd zobaczyłam 2 kreski na teście, za każdym razem po wizycie w toalecie, patrzę czy na papierze krwi nie ma
Po sobotniej akcji to już w ogóle paranoja.
Ciekawe co moja gin dziś powie.
Ja od kilku dni mam totalny zjazd psychiczny.
Lusesita, ja od pozytywnego testu noszę tylko jasną bieliznę i też po każdej wizycie w toalecie sprawdzam czy nie ma plamienia.
Kaczorka, Alicja jest mega mega słodziuchna a jaka już duża! Cudowne święta przed Wami.Kaczorka, mi88 lubią tę wiadomość
-
pilik wrote:Co do częstotliwości wizyt, moja gin prywatna widząc mój stres powiedziała na pierwszej wizycie że myśli że dwa tygodnie to maks ile mogę czekać. I miała racje! Chociaż... mi nawet dwa tygodnie ciężko przetrwać! Tydzień po wizycie u niej miałam wizytę na lux med, potem tydzień i u niej druga. Na trzecią zapisałam się po trzech tygodniach, ale oczywiście na lux med w międzyczasie też. Wydłużyłam przerwę do 10dni. Pierwsze 3-5 dni po wizycie jest ok, a potem świruje. Szczególnie że na czerwcowkach tyle smutku, wad i tragedii że nie wiem czy czerwiec taki pechowy za cały rok czy co, nie mogę tam wchodzić tak się boję... No ale wracając do wizyt - docelowo pewnie będę chodziła co dwa tygodnie do którejś lekarki aż do ruchów, a potem może mi się uda przetrwać trzy tygodnie czy miesiąc bez wizyty :p...
U nas z ciężko na początku, odpadały zupełnie bo miałam plamienia długo co mnie strasznie stresowało. Ale po piątkowej wizycie i potwierdzeniu że wszystko jest ok, przeciwwskazań brak tak mnie nosiło że nie mogłam! M miał większe opory, musiałam go lekko namówić i przekonać że nic się nie stanie. I na spokojnie powolutku i mi lepiej :p a jego mi też będzie teraz łatwiej nakłonić! Chociaż nie powiem, miałam po lekkiego stresa, ale nic się nie podziało więc na przyszłość jestem spokojniejsza
Ale u nas sypie, dla wszystkich spragnionych śniegu zdjęcie z wczoraj
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ec807b207689.jpg -
Ruth, ja też tak mam a jak się zwierzyłam mężowi z obaw (w czwartek mamy prenatalne) to powiedział, że mi neta odetnie, żebym tylu przykrych rzeczy nie czytała.
-
Kaczorka myslę, ze na prenatalnych będzie 3D. Dzisiaj niestety tylko zwykle.
Lusesita fajnie by było jakby już mi lekarz coś o płci powiedział, ale wiem, ze to i tak wcześnie i będzie to jeszcze pare razy weryfikowane.
Summer mój emek tez mi cały czas mówi, ze mam przestać czytać o złych rzeczach. Bo bez sensu się stresuje. I ma racje, ale to jest silniejsze ode mnie
Dobra , zbieram się ma wizytę.
-
summer86 wrote:Ruth, ja też tak mam a jak się zwierzyłam mężowi z obaw (w czwartek mamy prenatalne) to powiedział, że mi neta odetnie, żebym tylu przykrych rzeczy nie czytała.
pilik, StaraczkaNika, malka, emi2016, Anna Stesia lubią tę wiadomość
-
Kaczorka, Luśka jest śliczna
Też albo noszę jasną bieliznę, albo zakładam wkładkę Ostatnio zapomniałam, miałam różowe majtki - jak się je zmoczy wodą, te miejsca robią się czerwonawe. Ależ była panika.
Malka, kciuki za wizytę! O której?Kaczorka, malka lubią tę wiadomość
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo