X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 3 października 2018, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola, tak z czystej ciekawości, a co jeśli Lew jednak w przyszłości będzie chciał jeść mięso?

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2018, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do ślubu kościelnego to też nie mamy. Z jednej prostej przyczyny- jak ksiądz powiedział ile to będzie kosztować w parafii to się załamałam (byliśmy wtedy świeżo po narodzinach Tosi, nie mieliśmy za wiele pieniędzy na takie wydatki). Ślub jest ważny dla nas, tak samo jak i chrzest, chciałabym trafić na normalnego księża, który będzie chciał udzielić sakramentu, a nie rzuci cennikiem na dzień dobry. Wesela wielkiego nie planujemy, bo chodzi nam właśnie o złożenie samej przysięgi przed Bogiem. Skromne wesele nam wystarczy.

    U nas to nie tak, że chcemy chrzest bo tak wypada, bo inni. Mam nadzieję, że rozumiecie o co mi chodzi :) dla nas to sakrament składany Bogu i dlatego jest ważny, dlatego wymysł rodziców chrzestnych jest dla mnie absurdem

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2018, 12:13

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2018, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    a nie macie kościelnego bo nie chcecie czy nie mozecie? bo to bardzo istotne. jesli nie mozecie to rozumiem, ale jesli nie chcecie to nie rozumiem po co chrzcicie dzieci. jesli po to, zeby nie odtsawały od innych w szkole to dla mnie to dziwne...
    edit.doczytałam, ze nie mozecie :)
    W sumie zawsze sie nam marzyl ale jak emek cały czas był zagranicą to odkładaliśmy. No i tak tkwimy, a nie ukrywam, że bym chciała. No po 11 latach to chyba najwyższy czas :D

  • Melevis Autorytet
    Postów: 1316 4760

    Wysłany: 3 października 2018, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas problem z wyborem chrzestnych odpada, bo nie chrzcimy dzieci. Oboje jesteśmy niewierzący. Na szczęście mamy w miarę spoko rodzinkę (oczywiście nie licząc niektórych), że na spokojnie im wytłumaczyliśmy, dlaczego podjęliśmy taką decyzję i nie robią problemów. Czasami coś się wymsknie, ale ogólnie nie ma gadki :)

    Dziewczyny, dziękuję Wam - podbudowałyście mnie!

    Rucola, summer86, Achia lubią tę wiadomość

    l22nj48ay1qfqnoi.png
    klz9jw4z9e5d3ouc.png
    qb3cg7rfn0fbukfn.png
    02.2017 [*] 6tc
    01.2019 [*] 10tc
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 3 października 2018, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola często też jednej stronie zależy na chrzcinach i moim zdaniem to też ok jeżeli serio np. Kobieta wierząca a facet nie. Nawet można oficjalnie ślub kościelny gdzie tylko jedna strona się deklaruje przed Bogiem. Mysmy nie chrzcili bo Ninka nie jest na to gotowa. Nie zamierzam robić chrzcin na już bo tak wypada, kiedy wiem że dla niej i dla mnie byłaby to męczarnia i mega stres na ten moment.

    Rucola, summer86 lubią tę wiadomość

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 3 października 2018, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    summer86 wrote:
    Rucola, tak z czystej ciekawości, a co jeśli Lew jednak w przyszłości będzie chciał jeść mięso?
    to będzie mógł jeść, ale nie w domu :) nie zabronimy mu przecież, ale postaramy się go od małego wychować tak, ze zwierzęta to nasi przyjaciele i ich nie jemy :)

    summer86, Emiilka lubią tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 3 października 2018, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KateHawke wrote:
    To ja mam taki problem że oboje z eMkiem mamy tylko po jednym bracie. A do chrztu trzeba też kobietę...
    A ma któryś z braci sensowną kobietę?

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2018, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna1993 wrote:
    Co do ślubu kościelnego to też nie mamy. Z jednej prostej przyczyny- jak ksiądz powiedział ile to będzie kosztować w parafii to się załamałam (byliśmy wtedy świeżo po narodzinach Tosi, nie mieliśmy za wiele pieniędzy na takie wydatki). Ślub jest ważny dla nas, tak samo jak i chrzest, chciałabym trafić na normalnego księża, który będzie chciał udzielić sakramentu, a nie rzuci cennikiem na dzień dobry. Wesela wielkiego nie planujemy, bo chodzi nam właśnie o złożenie samej przysięgi przed Bogiem. Skromne wesele nam wystarczy.
    Luna skąd ja to znam...

    Kinge musiałam chrzcic w innym mieście, bo proboszcz stwierdził skoro nie mamy kościelnego to on nie ochrzci...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2018, 12:15

  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 3 października 2018, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a tak swoją drogą to my mamy ślub kościelny :P tylko wtedy jeszcze troszkę inaczej sytuacja wyglądała, ale nie będe się wam rozpisywać ;)
    Pilik jesli jedna strona chce a drugiej to obojętne to jak najbardziej jestem za!!!
    My mamy znajomych, on jest katolikiem, ona protestantka. Niby wszystko to chrzescijańswto ale jednak u nich okazało sie to mega problemem i ostatecznie sa razem, ale dziecka nie ochrzcili bo nie mogli sie dogadac...

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2018, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melevis- w temacie 3 dziecka jestem przekonana, że dasz radę!:) Świetnie Ci idzie z dwójką, to dlaczego z trzecim nie miałabyś dać rady?:) Trzymam kciuki za szybkie 2 kreski i ślicznego, zdrowego bobasa :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2018, 12:18

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2018, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też problem z chrzestną, bo zarówno mąż jak i ja mamy tylko braci i też ciężko się zdecydować na kobietę. Najchętniej bym wzięła dziewczynę mojego młodszego brata, ale z nimi to nigdy nic nie wiadomo, a co będzie jak się rozstaną? :-P Ciężka sprawa z tymi chrztami. My będziemy chrzcić prawdopodobnie w lipcu (czyli jak Domin będzie miał około 8 miesięcy), bo wtedy mój starszy brat będzie w Polsce, a on jest chrzestnym.

  • KateHawke Autorytet
    Postów: 5327 7216

    Wysłany: 3 października 2018, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    StaraczkaNika wrote:
    A ma któryś z braci sensowną kobietę?
    Ma ale są przed ślubem. Nie wiadomo czy im się nie odwidzi a mieć za chrzestną obcą kobietę to niezbyt gdy ma się w rodzinie kuzynki. Ale bardziej chodzi nam o to żeby żaden z braci nie czuł się dotknięty bo obu im zależy na Natalce.

    08.05.2020 - II na teście 💕
    f2wl2n0auw5gzezn.png
    9f7jtv73nku3ge5t.png
    27 Styczeń 2018 - 18cs - ET
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2018, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobra, napisałam do siostry, sucho co u mnie i że głównie potrzeba mi teraz spokoju i żebym się nie denerowała.i że wizyte to mam za tydzień a nie za trzy tyg.. To napisała że dobrze że na razie jest wszystko okej i że nie będzie mi głowy zawracać. No to zobaczymy..

  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 3 października 2018, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam podobne podejście jak Ty Rucola.
    Fakt- jestem nie wierząca a co za tym idzie mam nieochrzczone dziecko, drugie również nie będzie. Nie mam ślubu- żadnego. Choć nie ukrywam że nad cywilnym się zastanawiam. Ale jeszcze nie teraz raczej. Marzy mi się taka mała imprezka dla nas- takie nasze święto, kiedyś.

    Wspominam o tym tylko żeby powiedzieć że jak do tej pory -Franek ma 5 lat, nie miałam z tym żadnych kłopotów. Rodzinę szybko sprowadziłam do pionu, w przedszkolu bezproblemowo. Zobaczymy co będzie w szkole i jak się zacznie wiek nastoletni. Jeśli mój syn uzna że chce chodzić do kościoła i być katolikiem to nie będę mu zabraniać ale chcę żeby poznał wszystkie opcje.

    ps Achia wygląda na to że siostra jednak coś tam przeanalizowała, moze coś do niej dociera ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2018, 12:24

    Rucola lubi tę wiadomość


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2018, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i mam już problem następny.. Bo tez nie mam kogo na chrzestnych, bo wszystkie opcje wykorzystane... Została siostra emka(z ktora nie gadam kilka lat) i mój kuzyn...

  • JuicyB Autorytet
    Postów: 1160 1541

    Wysłany: 3 października 2018, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też chrztu nie będzie. W rodzinie nikt słowem się o tym nie odzywa, nikomu to nie przeszkadza. Ja jestem niewierząca, mój chłop też. Moi rodzice w sumie też od wielu lat nie praktykują.
    Co ciekawe mam bierzmowanie i jestem mamą chrzestną. Mój kuzyn mnie o to poprosił, ale wiedział, że nie będę jego córki taką prawdziwą matką chrzestną, która będzie w duchu katolickim się jego córą opiekować. Po prostu częściej się widujemy i jakoś tak z tą małą większa sympatia mnie łączy.


    age.png
  • JuicyB Autorytet
    Postów: 1160 1541

    Wysłany: 3 października 2018, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale jeśli mój mały np. w wieku szkolnym pozna wiarę katolicką i będzie chciał ją praktykować, to na pewno zorganizuję mu chrzest i nie będę stawać mu w tej praktyce na drodze.

    Rucola, Lunaris, pilik lubią tę wiadomość


    age.png
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 3 października 2018, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna1993 wrote:
    Co do ślubu kościelnego to też nie mamy. Z jednej prostej przyczyny- jak ksiądz powiedział ile to będzie kosztować w parafii to się załamałam (byliśmy wtedy świeżo po narodzinach Tosi, nie mieliśmy za wiele pieniędzy na takie wydatki). Ślub jest ważny dla nas, tak samo jak i chrzest, chciałabym trafić na normalnego księża, który będzie chciał udzielić sakramentu, a nie rzuci cennikiem na dzień dobry. Wesela wielkiego nie planujemy, bo chodzi nam właśnie o złożenie samej przysięgi przed Bogiem. Skromne wesele nam wystarczy.
    Nam ksiądz powiedział tylko że jeśli nam coś z tych przygotowań do ślubu zostanie, to świadek może po ceremonii przyjśc i dać na kościół. Żadnych nauk nam też nie robił - stwierdził że w tym wieku to już swoje wiemy ;) Ogólnie to za wuele od nas nie wymagał i tylko się cieszył, żeśmy się zdecydowali po 7 latach konkubenctwa ;)


    Lunaris lubi tę wiadomość

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2018, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas w sumie o chrzest jeszcze nikt nie pytał. Ale skoro braliśmy ślub cywilny, do kościoła nie chodzimy to chyba logiczne. Zobaczymy po porodzie, ale nie sądzę by ktoś nam coś powiedział.
    Aczkolwiek poodbnie jak Juicy jestem matką chrzestną mojego siostrzeńca, ale wtedy wydawało się to logiczne bo byłam najbliżej z nim, z siostrą.wtedy zdarzało mi się zresztą zajrzeć do kościóła.pozniej z pewnych względów to się zmieniło. Teraz będę mu pokazywać jak pisze Lunaris- że są inne opcje. Bo uważam, że to ważne żeby dzieci wiedziały, że są inne religie, filozofie i ze to od nas zależy w co wierzymy i jak ,wg czego, chcemy żyć.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2018, 12:31

    JuicyB lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2018, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Napisała do mnie kolezanka z ktora sie znamy od urodzenia (nasi rodzice sa znajomymi) nie miałyśmy do siebie numerow, a spotkała moja mamę i mama jej numer do mnie dała. Ona jest w moim wieku, ma 28 lat i od 4 lat stara się o dziecko.. Na drodze trafia na samych konowałów.. Teraz zmieniła lekarza na innego ale tamten kazał jej przez te wszystkie lata starać sie naturalnie, żadnych badań nie zlecał.. Normalnie smutno mi sie zrobiło, bo nie wiem jak jej pomóc..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2018, 12:37

‹‹ 1993 1994 1995 1996 1997 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ