Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
ibishka wrote:Lusesita tak to nazwała . Tylko że jest dość specyficznie bo to się dzieje tylko przy ekscytacji albo jak coś ja w dole zainteresuje np butelka .
Okulista zaliczony . Wszystko w porządku . Został neurolog ale wg okulisty to taki tik lub wspolruch i wyrośnie z tego
To u nas też tak było. Przy ekscytacji albo mocnym zainteresowaniu czymś. Neurolog drazyla temat, na szczęście już nie ma po tym śladu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2018, 14:28
ibishka lubi tę wiadomość
-
Achia, nam mowiono na odwrót, że nie ma sensu stosować od razu emolientów jeśli dziecko nie ma problemów, bo gdy się takie pojawią wtedy będzie trzeba sięgnąć po cięższy kaliber. Kąpaliśmy Anię w Emolium tylko tydzień ze względu na mocno złuszczająca się skóre po porodzie. Pózniej przeszliśmy na olejek migdalowy, który jest polecany zamiast emolientów.
Teraz używamy Emulsji Nacomi.
Dziewczyny śledzę Was i trzymam kciuki za Kate, Jeżową i Emilkę, ale nie mam za bardzo czasu odpisywać.
Mała daje popalić od kilku dn, mnie dopadlo przeziębienie a w domu rozgardiasz i nie wiadomo gdzie co jest.. jeszcze chrzciny trzeba ogarnąć.
Justyna, oczywiście, że teściowa nie pomagała w przeprowadzce ani w niczym związanym z domem.
Emiilka lubi tę wiadomość
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
bazylkove wrote:Dzień dobry kochane
Chciałam tylko przyjść i powiedzieć, że mamy 5 okruszków i po jednego jedziemy w czwartek
Któraś może się rozpakowuje na początku listopada, żebym mogła przejąć brzuszek?
Jak mnie cieszą takie wiadomości
bazylkove lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Summer, masz teraz sporo na głowie. To zrozumiałe. Podziwiam bo ja teraz czasami mam problem ogarnąć jakieś śniadanie a co tu mowiąc o przeprowadzce, imprezie, walce z przeziębienie.
A teściowa mogła się zaoferować w pomocy przy przeprowadzce albo chociaż zajęciem się Ania by Was odciążyć. Przegapiła okazję więc teraz niech cierpliwie czeka.
Luna, a tekstu Twojej mamy nie rozumiem. W gruncie rzeczy droga taka sama, mogła Twoja mama Cię odwiedzić a nie obrażać się, że nie jedziesz z Tosią pociągiem. -
bazylkove wrote:Dzień dobry kochane
Chciałam tylko przyjść i powiedzieć, że mamy 5 okruszków i po jednego jedziemy w czwartek
Któraś może się rozpakowuje na początku listopada, żebym mogła przejąć brzuszek?
Kochana !!!! Jakże się ciesze :* :*
Ja jeszcze nie zwalniam brzucha, ale dziś zaczynam 24 tc wiec przesyłam Ci z tej okazji moc wiruskow
%#%^^{*{^{^}^}}^{%{^{^}^}^}^}^{^{^}^}^}^}*}*}^}}^^}}**}*}^}%}%{^}^^}}^}^{^{^{^^{^}^}^}^}^{*{^{^}^{*{{^{^^{^{^{^}^{%{%]%%{^{{^^}}^^{^}}^^{^{
bazylkove lubi tę wiadomość
30.05 - 9dpo HCG 2,24; 04.06 - 14dpo HCG 268,80; 06.06 - 16doo HCG 496,00; 13.06 - 24dpo HCG 8619,00
20.06 zarodek 3,4mm z czynnością serca
02.2018 - 12tc [*] ♥️
Siła jest kobietą -
Nie wiem czy znacie, ale dzisiaj... Nika dla Ciebie i wszystkich innych Aniolkowych mam. Sama się nie raz zastanawiam i łezka się w oku kręci...
„Nie płacz kochana Mamo
ja patrzę na Ciebie co rano.
Jak tylko oczka otworzę
i skrzydła anielskie rozłożę
to zaraz lecę do Ciebie
pomimo, że jestem tu- w Niebie
Lecę, by Ciebie utulić,
do serca mego przytulić
głaskać Twe włosy rozwiane
i skleić serce złamane.
I znajdziesz mnie w listku na drzewie
I wiatru ciepłym powiewie
I w jasnym słońca promieniu
I w ptaku co siadł na ramieniu.
W tatrach i szumie morza
W tęczy łuku, barwnym jak zorza
W tatusia czułym uścisku
Bo jestem tak bardzo blisko...
I śpiewam Ci liści szelestem
I kocham - przy Tobie jestem
W zachodzie i wschodzie słońca
Ja będę z Tobą do końca...”
-
Ja mam dzisiaj mega dola, sorki ze sie nie odzywam. Tyle Aniolkow mam w niebie
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
nick nieaktualny
-
Malka jak się czuje Fela i dziadek?
Martwię się, że Kate jeszcze nie dała znać.
bazylkove tu jest sporo zwolnionych brzuszków czekajacych na dinusiowe fasolki! W czwartek od rana mocno kciuki zaciskam za transfer.
Tulę mocno wszystkie Aniołkowe mamusie. Nie wiem jak to jest stracić maluszka, bo u mnoe z pierwsza ciaża od poczatku bylo pod gorkę zanim stwierdzono cp, ale często miewam mysli jakie byloby to dzieciatko, ile mialoby już miesięcy, gdyby zarodek zagnieździl się tam gdzie trzeba. Alr wiem też, że gdyby się to nie stało nie byłoby z nami naszej Ani.
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
bazylkove wrote:Dzień dobry kochane
Chciałam tylko przyjść i powiedzieć, że mamy 5 okruszków i po jednego jedziemy w czwartek
Któraś może się rozpakowuje na początku listopada, żebym mogła przejąć brzuszek?
Piękne wieści
Ja mam termin dopiero na koniec listopada, ale widzę że już są brzuszki chętne na przekazanie Tobie
bazylkove lubi tę wiadomość
03.08.2017 - Nasze cuda 8tc [*]
16.12.2017 - Marysia 15tc [*] -
Też jestem Aniołkową Mamą, podwójną
I dziś puściłam niesamowitą beksę na widok tego obrazka
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c4a47f7a69a4.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2018, 18:07
03.08.2017 - Nasze cuda 8tc [*]
16.12.2017 - Marysia 15tc [*] -
Justyna sprawdzam regułę
Czy Ania też ma dziś dzień nie-spania i marudzenia?
Mój ma takie biedne zmęczone oczy, a nie jest w stanie usnąć na dłużej niż 20 minut Strasznie mi Go szkoda
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
