Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Achia wrote:Dziewczyny a apropo worków - one się faktycznie sprawdzają w torbie do szpitala czy bez przesady? Tylko nie pamiętam, czy chodziło o próżniowe, czy jakie. Pamiętam tylko hasło "woreczki" :p
Ja bym odradzała pakowanie się w próżniowe gdziekolwiek, jeśli z tym bagażem trzeba wrócić, a nie ma na miejscu odkurzacza. Koleżanka kiedyś tak pojechała na narty - żeby zminimalizować bagaż, wszystko popakowała w worki. Wracamy po tygodniu, a tu do walizki weszły jej spodnie i polar i koniec miejsca, a pół szafy ciuchów obok. Ganiała po hotelu pożyczać odkurzacz, bo była wizja, że będzie wracać z ciuchami w siatkach i workach
Do szpitala to chyba dziewczyny pisały o woreczkach strunowych.Achia lubi tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualnydzięki Reset- masz rację
mój ciązowy mózg już nie ogarnia,ale to chyba faktycznie chodziło o strunowe! ja pakowałam próżniowo tylko pościel i koce. i tylko przy przeprwadzce z Poznania-do Gdańska, tu już jak się wypakowałam to ich nie potrzebowałam
-
lamka wrote:Agulineczka może poproś gina o zmianę żelaza? Czy udało Ci się umówić do hematologa?
Amy dziękuję. Twój opis brzmi bardzo pozytywnie, cieszę się.a co do "uczulenia na laktozę" to masz na myśli nietolerancję? Coś się dzieje z kupkami?
Lamka udalo mi sie dostac do hematologa, bo jakims cudem cosvsie zwolnilo. Wstepnie wg samej morfologii stwierdzila, ze niska hemoglobina i hematokryt, czerwone krwinki tylko lekko ponizej normy, a pozostale parametry ok to niekoniecznie wina samego zelaza. Wyglada to po prostu na rozwodnienie krwi, gdyz w później ciazy ilosc wody w organizmie bardzo rosnie. Oczywiscie dala mi skierowanie na dodatkowe badania: zelazo, ferrytyna, wit B12, kwas foliowy, TIBC oraz na krew utajona, bo czasem przy podwojnej antykoagulacji (nadal biorę acard + neoparin) troche krwi moze "uciekac" przewodem pokarmowym.
Wlasnie wróciłam z laboratorium, zobaczymy. Boję sie, ze po porodzie hemoglobina całkiem poleci na leb na szyje, a ja bede jak cien czlowieka. Miedzy innymi dlatego dlugo do siebie dochodzilam po porodzie z synkiem. Moja hb wynosila wtedy 7,8 i w szpitalu poza hemoferem w tabletkach nic nie robili. Do domu wypuscili bez zadnej recepty, a ja sie meczylam z zawrotami glowy i ogolnym oslabieniem.lamka lubi tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
A jeśli już o pakowaniu mowa - to jest tak, ze jeden komplet ubranek + rożek mam mieć w torbie tej na salę porodową? A do tej torby na poporodową ile zestawików? 2 czy 3?
-
OJ rozszerzanie diety to coś czego nie ogarniam.. Ale chyba nie muszę, bo młoda je wszystko :p
Przede wszystkim nie trzymałam się ściśle tych skończonych 6m-cy, bo po tym czasie Aluśka wcale nie była zainteresowana jedzeniem. Dopiero jak skończyła 7, to coś tam zaczęło do niej docierać.
Nie gotowałam specjalnie dla niej, nie dawałam słoiczków. Dawałam jej to, co sama jadłam. Tylko w wersji bez przypraw.
Nie blendowałam niczego na papkę, tylko gniotłam widelcem.
Ze sprzętów mamy 2 miseczki. Jedna do rzeczy mlecznych, druga do obiadów. Zestaw sztućców dla dzieci, kilka łyżeczek plastikowych i coś do picia. Najłatwiej młoda załapała kubek niekapek. Trochę dłużej jej zeszło z bidonem (najlepszy moim zdaniem taki zwykły z Canpola). Mamy też kubek Doidy, ale młoda jeszcze za głupiutka jest, żeby sama z niego pić, bo co dostanie w rękę, to nim macha na wszystkie strony
Krzesełko mamy Keter multi dine. Dobre jest, bo łatwo się czyści. A i przyjemnie wyglądaale fakt, że kupiliśmy je, jak młoda już sama siedziała.
Rucola lubi tę wiadomość
-
Jedno co zgapilam ze str. mamy ginekolog, to jak pakowalam torbę do szpitala, to w rożek złożyłam ubranko dla maleństwa wraz z pieluszka jednorazowa i położyłam na wierzchu w torbie. Mężowi 100 razy powtarzałam że to tam jest. Położnej też. Żeby później nie szukali.
StaraczkaNika, JustynaG lubią tę wiadomość
-
Chciałam jeszcze nieśmiało wtrącić, że w 5-10-15 Są mega wyprzedaże. Nie omieszkałam skorzystać.
W Smyku też, a od dzisiaj -20% na czapki szaliki i rękawiczki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2018, 10:57
StaraczkaNika, Rucola lubią tę wiadomość
-
Lusesita wrote:Jedno co zgapilam ze str. mamy ginekolog, to jak pakowalam torbę do szpitala, to w rożek złożyłam ubranko dla maleństwa wraz z pieluszka jednorazowa i położyłam na wierzchu w torbie. Mężowi 100 razy powtarzałam że to tam jest. Położnej też. Żeby później nie szukali.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2018, 11:02
-
Rucola wrote:Dzień dobry!!! Widzę że u wszystkich ciężka noc... Lewcio spał ślicznie od 20 do 4 po czym postanowił się obudzić i zasnął dopiero teraz na mnie. Dobrze,że telefon zabrałam :p
Summer wczoraj wklikałam pierwszy lepszy artykuł i faktycznie piszą że odchodzi się od kopru włoskiego ale zrobiłam szybki przegląd herbatek laktacyjny u i wszystkie mają go w składzie, bocianek również.
Właśnie obyczajami cukierki anyżowe na allegro bo uwielbiam anyż, ale w składzie mają dziurawiec i w sumie nie wiem czy można
Kaczorka jeszcze raz dziękuję vwr wiarę w moje cycki :p
Justyna Ania kończy 8 a Lewcio 7 tygodni!!! Ale ten czas zapitala
Mamunia ja już kiedyś pisałam że jesteś dorosłą osobą i wiesz co robisz ale nie zgadzam się z tym że jak coś ma się wydarzyć to i tak się wydarzy. Jestem w szoku że tak podchodzisz do kwestii życia/zdrowia/bezpieczeństwa swojego dziecka. Nie mam zamiaru Ci doradzać ani osądzać ale jestem w szoku.
Nika, kotuś wymiata :p
Rucola, wg opisu na Gemini nie ma kopru:
https://www.aptekagemini.pl/iamed-herbatka-laktacyjna-bocianek-50g.html -
No ja właśnie chcę popaczkować zestawiki w woreczki strunowe, tylko nie wiem ile tych paczek zabrać i co jako "awaryjne". Rożek biorę taki najgorszy, dziedziczny i chyba potem go wywalę.
-
My już po wizycie i jedzonku, wszystko prawidłowe, trochę musiałam poskakać po gabinecie i na bokach leżeć, bo młody chyba łuku aorty nie chciał pokazać
Teraz jedziemy do domu na zastrzyk, przebrać się i na oglądanie wózków i foteli.
Dziękuję bardzo za kciuki, foteczki buzi po powrocie z Wro :*
Trzymam kciuki za wizyty!Aga9090, Yoselyn82, summer86, Lusesita, lamka, Achia, Patrycja20, Kaczorka, Siwulec, -Mamunia-, Luna1993, Lunaris, Jeżowa, KateHawke lubią tę wiadomość
-
Lusesita wrote:Z góry przepraszam że nie odniosę się do każdej, bo połowa mi ucieka z głowy jak zaczynam pisać
Nika uwielbiam Twój koci spam. To zdjęcie z deską do prasowania i spojrzenie kota jak z memow "Grażyna jakie prasowanie, idź leżeć"
Lena szczerze , w blw się nie bawiłam. Domu chętnie je obiadki i deserki, ale wybrane. Zrobiłam mus z gruszek (od rodziców z ogrodu) i z jabłek które dała mi teściowa. Bez cukru i dodatków. Dominika je uwielbia. Tak samo marchew z jabłkiem.
Wczoraj chciałam jej dac jabłko z jagoda i było biadolenie i warczenie - znak jak czegoś nie lubi i nie chce.
Co się nie sprawdza? Sliniak. Szarpie goni zuje, przez co brudzi siebie i wszystko. Kończy się na ściereczkę kuchennej, która ja nie interesuje.
Mamy problem z piciem, bo nie chce wody. Już nie mam pomysłów.
Ogólnie to u nas kryzys laktacyjny pełna gęba. Już zastanawiam się poważnie, czy nie skończyć karmienia. -
summer86 wrote:Rucola, wg opisu na Gemini nie ma kopru:
https://www.aptekagemini.pl/iamed-herbatka-laktacyjna-bocianek-50g.html
hmm tu też nie ma kopru włoskiego, ale jest łowskijakaś literówka chyba. Nie masz tej herbatki w domu żeby przeczytać prawdziwy skład?
edit. poczytałam na innych stronach i faktycznie tylko tutaj jest więc pewnie błąd. dziękiWiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2018, 11:26
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Melduje, ze siedze od 8:10. Na pierwszym ktg malo ruchow mimo, ze slodkiego zjadlam przed. Potem czekalam na powtorke ktg, zjadlam znowu slodkie.
A co na korytarzu siedze to Mala fika w najlepsze, a pod ktg w polowie drugiego zapisu sie rozkrecila. Teraz znowu fika.
Czekam na lekarke, zeby sprawdzila zapisy i mnie puscila.
Ja pierdziele 3,5 godziny.Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
Rucola, Lusesita wrzuciła. Ja gdzies jeszcze ją mam, ale nie wiem w którym nierozpakowanym kartonie
Pìłam ją przy kryzysie laktacyjnym 2 razy dziennie i nie wiem czy to sklad działa czy efekt placebo, ale było lepiej
W smaku jest niezła.Rucola lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLusesita wrote:Jedno co zgapilam ze str. mamy ginekolog, to jak pakowalam torbę do szpitala, to w rożek złożyłam ubranko dla maleństwa wraz z pieluszka jednorazowa i położyłam na wierzchu w torbie. Mężowi 100 razy powtarzałam że to tam jest. Położnej też. Żeby później nie szukali.
-
Karma, kciuki żeby zapis był ok!
Mamunia, jesteś dorosła, życzę żeby przeczucia się sprawdziły.
Też chcialam pracować jak najdłużej, ale gdy pojawiło się plamienie w 20 tc bez zastanowienia poszłam na l4 a to co sie dało robiłam na leżąco na laptopie. Z perspektywy czasu, gdybym tego nie zrobila bardzo bym żałowała, bo mimo wielu lat pracy bez zwolnień, pracy po godzinacg i z mnóstwem zaleglego urlopu i tak nie wiem czy mnie nie zwolnią po powrocie. -
nick nieaktualnyRukola to nie sa slowa moje tylko slowa lekarza z wczorajszej wizyty.
Ja czuje sie dobrze i wiem ze wiele z Was walczy i walczylo o swoje malenstwa i moglo by sie wydawac ze nie zalezy mi na tym dziecku, siedzac tutaj w pracy.
Zalezy mi, ale nie czuje sie na tyle fatalnie zebym musiala lezec w łózku. Fakt jesli bedzie trzeba to pojde na zwolnienienie, teraz nie widze potrzeby.
Dziekuje za wsparcie.
Nadzija ciesze sie ze wszystko jest super.