Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Koci spam:
Rozkładam ciuszki rozmiarami po praniu. To że kot skorzystał z możliwości tulenia się do czegoś świeżo wypranego jest w pełni zrozumiałe... Ale tego że wybrała pajaca "Hello, Kitty", to już nie umiem wytłumaczyćWiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2018, 08:53
Aga9090, summer86, blue00, Achia, Karma88, Siwulec, veritaserum, Amal, lamka, Jeżowa, -Mamunia-, Kaczorka, Yoselyn82, JuicyB, pilik, Patrycja20, Lunaris, bazylkove, Nadzieja22, Lusesita, Malwas, Bajkaaa, JustynaG, Morusek, Luna1993, emi2016, KateKum lubią tę wiadomość
-
Patrycja ! Świetna zabawa, mówię Ci
a ile dobrych uczynków
co chwile ktoś wchodzi i grzecznie siada bo myśli ze ja w kolejce a ja wszystkich przepuszczam i tyle „dziękuje” co dzisiaj to chyba nigdy nie usłyszałam
Jeszcze 30 min i idę na śniadanie !!!Karma88, Aga9090, -Mamunia-, pilik, Patrycja20, Lusesita, JustynaG, Fozzie Bear lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMamunia tu chodzi o szyjkę, która się skraca i nie ma wyjścia, trzeba leżeć, bo siedzenie nie służy. Nie pisze tego po złości.... Ja leżę od sierpnia i szyjka przez ten czas skróciła się 1 milimetr ale jakbym siedziała lub chodziła to już dawno bym straciła małego.
Do grudnia to możesz stracić dziecko, a tego chyba nie chceszWiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2018, 09:23
Melevis lubi tę wiadomość
-
Mamunia jeśli pytasz o wynik to sprawdzili mi przed podaniem glukozy i miałam 82 - ponoć dobrze
Jeśli zaś pytasz o sam smak, wypiłam bardzo szybko żeby nie zdążyć poczuc smaku, później mnie zemdliło ale już jest Ok
młody pobrykał sobie po tej ilości słodyczy
Zamiast tego napoju to np. czekoladę mogliby dawać
Kiedy masz zrobić glukozę ? -
nick nieaktualnySiwulec wrote:Mamunia jeśli pytasz o wynik to sprawdzili mi przed podaniem glukozy i miałam 82 - ponoć dobrze
Jeśli zaś pytasz o sam smak, wypiłam bardzo szybko żeby nie zdążyć poczuc smaku, później mnie zemdliło ale już jest Ok
młody pobrykał sobie po tej ilości słodyczy
Zamiast tego napoju to np. czekoladę mogliby dawać
Kiedy masz zrobić glukozę ?
Aga powiem tak, od poczatku nie mialam rewelacyjnej. I wiem ze tryb siedzacy nie wplywa dobrze na szyjke. Ale jak ma sie cos zadziac to i szew nie pomoze.
Po prostu czuje wewnetrznie ze bedzie dobrze. Dziekuje za uwage.
Jestem pod stala kontrola lekarza jezdze co tydzien, takze jestem spokojniejsza. -
nick nieaktualny
-
Dzień dobry, ja podobnie jak Ewela doganiam forum w przerwach na drzemki itp. ale najczęściej jak zaczynam pisać wiadomość to ktoś dzwoni, przyjeżdża kurier albo Franio się budzi
ale jestem i myślę o Was, trzymam mocno kciuki za nasze cieżaróweczki i wszystkie forumowe dzieciaczki. Najgorszy minus bycia do tylu z czytaniem to to, że nie zawsze łapię się na zdjęcia
Zapamiętałam, że pisałyście o spaniu na boczku. Mój Franuś z kolei spi tylko na plecach, pilnuję, żeby głowa była na różne boki i tyle - chyba trzeba się pogodzić z faktem, że nasze dzieci jak każdy człowiek mają swoje ulubione pozycje do spaniau nas np na brzuchu nie ma szans, nawet jeśli odłożę go najdelikatniej jak potrafię to za minutę jest już złość
Lunka nie dziwie się Twojej decyzji, ja mam w swoich żyłach tyle hormonów, że nawet nie myśle o powrocie do pracy, bo mnie przeraża zostawienie mojego synka na tak długo z kimś innym - a jeszcze rok temu twierdziłam, że nie wyobrażam sobie siebie jak siedzę z dziećmi w domu, że ja lubie chodzić do pracy itd.
Blue daj znać jak sytuacja
Nikiś Twój kot wymiatamoże zacznij mu jiz czytać książeczki o rodzeństwie, które polecały dziewczyny
(swoją drogą już sobie zapisałam całą listę na przyszłość - u nas na razie mały książę)
Ewela nie odbierz tego źle, bo nie chcę, żebyś się czuła oceniana, ale zastanawiam się czy udało się wrócić do kp? Jeśli nie to się tym nie przejmuj absolutnie, podziwiam, że podjęłaś próbę po czasie !
Achia przykro mi, że temat rodzinny wraca - już niedługo będziecie w 3 szczęśliwi
Mamusie po rozszerzeniu diety lub w trakcie macie jakieś rady ? Co kupić ? Co się przydaje ? Co jest bublem ? Może jakaś lista zakupową jak przy wyprawkowych? Ten czas tak szybko leci, że chyba muszę się już zainteresować tematem. Polecacie jakąś książkę ? Na razie myślę o połączeniu słoiczków z blw, ale tak naprawdę to jaśnie Pan zdecyduje co lubiRucola lubi tę wiadomość
-
Rucola - Ty się tak nie bój o tą laktację. Mleczka Ci nie zabraknie jeśli Lewko regularnie ciągnie
ja piłam herbatki na laktację tylko przez tydzień, żeby mleczko się pojawiło a później to już sama natura działała i młoda do dzisiaj ciągnie
Siwulec - też powtarzałam, że zamiast tej glukozy, to tabliczkę czekolady powinni dawaćod razu byłoby przyjemniej :p
Olik - jeśli Marcel śpi z główką na bok, to nie jest źleale dobrze by było przypilnować, by nie była to ciągle ta sama strona.
Za dzisiejsze wizyty trzymam kciuki i życzę miłego dnia
My wczoraj zmieniliśmy plany i zamiast do domu, to od razu do teściów pojechaliśmySiwulec, Rucola lubią tę wiadomość
-
A przypomniał mi się dowcip (nie wiem czy taki śmieszny, jak te które serwuje nam Nika, ale mnie rozbawił)
Żeby zobaczyć reakcję swojego męża, żona napisała na karteczce: "Odeszłam, nie wracam"
Po czym schowała się pod łóżko i czekała, aż mąż wróci. Przyszedł, zobaczył kartkę, napisał coś na niej i zaczał śpiewać, cały był w skowronkach. Po 5 minutach do kogoś zadzownił. "Jadę, o wariatkę się już nie martw. Kocham Cię, pa". Wziął kluczyki i wyszedł. Żona wściekła wypełzła spod łóżka, aby zobaczyć co napisał na kartce. "Stopa ci wystaje, poszedłem po chleb, zrób coś do jedzenia zamiast się wydurniać”Aga9090, Achia, Lunaris, Siwulec, lamka, StaraczkaNika, Rucola, Lusesita, Amy333, pilik, Bajkaaa, ibishka, Fozzie Bear, Jeżowa, Nadzieja22 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Lena - rozszerzanie diety jak całe macierzyństwo - możesz się przygotować na kilka opcji, ale dziecko Ci zweryfikuje. Jest tylko jedna złota, uniwersalna zasada powtarzana we wszystkich możliwych książkach: to rodzic decyduje co i kiedy je dziecko, a dziecko decyduje czy zje i ile.
My próbowaliśmy BLW, słoiczków. Jak mały zje łyżeczkę to jest sukces. BLW - na początku totalna porażka, a teraz mam wrażenie, że lepiej niż słoiczki, ale to działa tylko jak ja jem. Robię więc sobie obiad i kładę jego jedzenia na moim talerzu. Jak widzi, że ja jem, to natychmiast otwiera buzię jak mu coś podaję lub sam bierze do rączki i je. Przy słoiczkach to niestety nie działa, jem sobie te musy on to widzi, ale jak kieruję łyżkę w jego stronę to buzia na suwak.
Najlepiej chyba podejść do tego na totalnym luzie. Przez te pierwsze dwa miesiące to próby jedzenia, zabawa i przede wszystkim pierdolnik
Jak coś zje to super, a jak nie chce to trudno. W sumie spoko, bo tyle pysznych musów się ostatnio najadłam, że i mi na zdrowie wyjdzie. Nie zmuszam małego do jedzenia. Tylko raz jedyny wcisnęłam mu łyżeczkę z musem suszonej śliwki, bo nie mógł zrobić kupy. A tak to jest przede wszystkim rozwalanie rękoma jedzenia i próby wsadzenia sobie łyżeczki w oko.
Aha i sprawdziło się to o czym kiedyś pisała chyba Summer. Wczoraj banan, dziś czarne nitki w kupie.Lena21, Achia, Rucola lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry w dzień
Lena -genialnyi bardzo pozytywny!
Blue dobrze że sie uspokoiło, miłego i skutecznego leżenia!
Jadę z koleżanką do Ikei -muszę się zaopatrzyć w worki próżniowe i artykuły papiernicze bo w środę babyshower! pora brać się za dekoracje.
Lamka KCIUKI wizytowe!
Za pozostałe wizyty też -przepraszam ale zakodowałam Lamkęlamka lubi tę wiadomość
-
A co do wyposażenia, u nas się sprawdza krzesełko z odchylanym oparciem, bo mały nie siada jeszcze. Do tego twarde, łyżeczki z Rossmana, duże śliniaki (aczkolwiek i tak się trzeba nastawić na przebieranie po jedzeniu), kilka pojemniczków do przechowywania jedzenia jeśli chcesz robić sama jedzenie, chusteczki water whipes, bo to one najlepiej i najszybciej wycierają ręce i buźkę a to sama woda. Mamy też jakieś miseczki dwie i to na początek wystarcza.
Aha i ważny element - coś na wodę. U nas nie sprawdziły się żadne takie kubeczki czy bidonki, ale super pije z tego: https://www.aptekagemini.pl/avent-kubek-classic-6m-200ml.htmlLena21, Rucola lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kaczorka ma krzesełko Keter i też takie miałam kupić, ale ono nie ma oparcia ruchomego. U nas stanęło więc na BabyDesign Lolly
https://babyhit.pl/product-pol-4665-BABY-DESING-KRZESELKO-DO-KARMIENIA-LOLLY-GREY.html?utm_source=kelkoopl&utm_medium=cpc&utm_campaign=kelkooclick&utm_term=Baby+Design+BABY+DESING+KRZESEŁKO+DO+KAR
Mam wózek Baby Design, więc zaufałam tej marce. Krzesełek jest 8635185, a ja nie znoszę szukać i wybierać.
Oparcie się odchyla z siedziskiem, więc ustawiam małemu to w takiej pozycji, że nie siedzi na dupce obciążając kręgosłupa, a jednocześnie nie leży, więc nie boję się, że się zakrztusi. -
nick nieaktualny
-
Z góry przepraszam że nie odniosę się do każdej, bo połowa mi ucieka z głowy jak zaczynam pisać
Nika uwielbiam Twój koci spam. To zdjęcie z deską do prasowania i spojrzenie kota jak z memow "Grażyna jakie prasowanie, idź leżeć"
Lena szczerze , w blw się nie bawiłam. Domu chętnie je obiadki i deserki, ale wybrane. Zrobiłam mus z gruszek (od rodziców z ogrodu) i z jabłek które dała mi teściowa. Bez cukru i dodatków. Dominika je uwielbia. Tak samo marchew z jabłkiem.
Wczoraj chciałam jej dac jabłko z jagoda i było biadolenie i warczenie - znak jak czegoś nie lubi i nie chce.
Co się nie sprawdza? Sliniak. Szarpie goni zuje, przez co brudzi siebie i wszystko. Kończy się na ściereczkę kuchennej, która ja nie interesuje.
Mamy problem z piciem, bo nie chce wody. Już nie mam pomysłów.
Ogólnie to u nas kryzys laktacyjny pełna gęba. Już zastanawiam się poważnie, czy nie skończyć karmienia.summer86 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry!!! Widzę że u wszystkich ciężka noc... Lewcio spał ślicznie od 20 do 4 po czym postanowił się obudzić i zasnął dopiero teraz na mnie. Dobrze,że telefon zabrałam :p
Summer wczoraj wklikałam pierwszy lepszy artykuł i faktycznie piszą że odchodzi się od kopru włoskiego ale zrobiłam szybki przegląd herbatek laktacyjny u i wszystkie mają go w składzie, bocianek również.
Właśnie obyczajami cukierki anyżowe na allegro bo uwielbiam anyż, ale w składzie mają dziurawiec i w sumie nie wiem czy można
Kaczorka jeszcze raz dziękuję vwr wiarę w moje cycki :p
Justyna Ania kończy 8 a Lewcio 7 tygodni!!! Ale ten czas zapitala
Mamunia ja już kiedyś pisałam że jesteś dorosłą osobą i wiesz co robisz ale nie zgadzam się z tym że jak coś ma się wydarzyć to i tak się wydarzy. Jestem w szoku że tak podchodzisz do kwestii życia/zdrowia/bezpieczeństwa swojego dziecka. Nie mam zamiaru Ci doradzać ani osądzać ale jestem w szoku.
Nika, kotuś wymiata :plamka lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021