Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Sammer ka też się cieszę że jest to miejsce no zawsze czuje się tu jak w najlepszej rodzinie a nawet bardziej.
Ostatnio zawiodłam się na przyjaciółcemimo że Szymek ma 4,5 mies to jeszcze mnie nie odwiedziła
A przedtem bywała u mnie często. Wiem.ze muszę ją zrozumieć bo w maju miała cb po ivf Ale jak ona urodziła syna to byłam u niej w odwiedzinach jak był noworodkiem. Wyobraźcie sobie jak ja musiałam schować urazę do życia i wszechświata, że nigdy nie będę mamą a dałam radę przyjechać. Ehhh te przyjaciółki.......
To się wyżaliłam.
Nika gratuluję i czekam na relację.
Lunaris masz już mleko ?
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Lamka czyli antybiotyki dobre, świetne wieści
Summer mam podobnie... spotykam się z innymi dorosłymi jak jadę z Ninką ba rehabilitacje bo jeżdżę do siebie do pracy no ale to chwile pogadam i musimy wracać bo po zajęciach Ninka śpiąca i marudna jednak...
Achia dzięki za wieści!
Flower przykre to strasznie...!
Malka gdzieś czytałam że najczęściej się zaczyna niech 7 a 10 miesiącem -
Odnośnie lęku separacyjnego, przypomniała mi się inna rzecz, którą mówila psycholog na SR. Podobno około 8 m-ca warto zadbać by dziecko przebywało często z dwoma osobami i by te osoby zajmowaly się też sobą, rozmawiały itd. Jest to podobno ważne aby dziecko zrozumiało, że nie zawsze cała uwaga skupia się tylko na nim.
pilik, Jeżowa, malka, Rucola lubią tę wiadomość
-
Zaraz zacznę nadrabiać. Przepraszam że tak długo bez wieści, ale z porodu wyszłam roztrzęsiona - dosłownie - dygotał mi kazdy mięsień i ryczałam z ulgi jak głupia.
O 14:15 urodziłam sn moją czarnulę... i po pewnej dyskusji okazało się że nie wygąda na Renatę... okazało się że to jednak Łusia, czyli Łucja Helena, 53 cm i 3543 g cudownej, włochatej dziewczynki:
URL=https://www.fotosik.pl/zdjecie/ae96fa003fb5eca0][/URL]
Łusiaczek jest zwierzątkiem futerkowym rzędu ssak. Nie odrywa się od piersi i jesli czasem uwolni ja z ust, yo tylko po to by się przytulić. Ciumka, a ja nie wiem czy coś już leci. W kazdym razie boli jak cholera!Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2018, 21:05
Lusesita, Ania1003, Patrycja20, summer86, Yoselyn82, pilik, Achia, frezyjciada, Lena21, lamka, Bajkaaa, Meśka, Aga9090, Morusek, Cheresta, Cabrera, Minnie89, Karma88, Nadzieja22, KateHawke, by7mistake, Jeżowa, Kaczorka, Izape_91, Fozzie Bear, blue00, -Mamunia-, Bobisia, Rucola, mi88, KateKum, Flowwer, Siwulec, ibishka, Kotowa, JuicyB, Bocianiątko, Anna Stesia, Melevis, Amal, reset, JustynaG, Emiilka, Sarna84, Luna1993, Madzik34, bazylkove, Lunaris, Aśka32, golonat lubią tę wiadomość
-
Nika, śliczna Łusia
Wszystkiego co najlepsze dla Ciebie i córeczki!
A waga malutkiej bardzo ładnaStaraczkaNika lubi tę wiadomość
-
Nika sliczna Twoja Czarnulka
WIELKIE Gratuluję DLA WASStaraczkaNika lubi tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nika Łucja jest cudna
chciałabym słyszeć tę dyskusję
ogromne gratulacje, odpoczywaj i cieszcie się sobą wreszcie !
Ach dziewczyny... to forum jest mi takie bliskie, przeżywam z Wami tyle emocji. Teraz ryczę, że dziś tu tak pięknie u Lunaris i Niki i że u Domisia poprawa - sytuacja Lamki mocno na mnie wpływa, bo tak jak Pilik znam te emocje i one teraz wracają.
Lamka tak bym Cię chciała jakoś wesprzeć, ale wiem że jesteś super kobietą i świetnie sobie radzisz w tej trudnej sytuacji! -
Łucja
witamy po tej stronie brzuszka kruszynko
Nika jesteś bardzo dzielna :*Kubuś ❤ 21.10.2013
10.2017- cb
08.2018- || ❤
28.04.2019 ❤ Mikołaj
03.2020 || 😁❤
27lat
<a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/w4sqyx8dndma5eq5.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> -
Rucola rozumiem, że to 4,6? Zobaczę co jutro na zajęciach będzie babeczka mówić o chustach i dam Ci znać
KateKum, ja żałuję, że mąż nie może ze mną pójść do szkoły rodzenia. Ale czyta co mu podsyłam i pyta jak czegoś nie rozumie, także jest ok
Lunaris nami się nie martw, teraz masz dużo ważniejsze sprawy do ogarnięciaNa forum przyjdzie czas, a pierwsze dni życia dziecka są tylko raz
Flower przykra sytuacjaJa mam podobną. Po moim pierwszym poronieniu, szwagierka (wcześniej była też moją dobrą koleżanką) nagle zdecydowała, że chcą mieć dziecko, gdzie wcale się nie brali wcześniej do tematu. No i oczywiście od razu się udało, ja z bólem serca pytałam jak się czuje, chodziłam do niej. W czasie jej ciąży straciłam kolejne 2 ciąże, ale dalej twardo starałam się interesować itp. Ona oczywiście wiedziała jakie mamy problemy. Niedługo po tym jak urodziła zaszłam w aktualną ciążę, przez jakiś czas chodziłam do niej i dziecka, ale ona kompletnie nie była zainteresowana moją ciążą, nawet ani razu nie zapytała jak się czuję
Raz tylko spytała ile przytyłam... Dobrze wiedziała, że biorę garść tabletek i całą resztę. No dosłownie jakbym nie istniała, tylko jej dziecko. Po 2 miesiącach i ja przestałam się nimi interesować niestety. Takie sytuacje pokazują nam ile warte są nasze znajomości.
Rucola lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLena- mam podobnie...a że dziś mi hormony wariują i ryczę z byle powodu, to dzisiejsze emocje w ogóle sięgnęły zenitu...
Ale powoli zaczynam stresować się porodem...w końcu jestem już 1 na liście. Dziś miałam wrażenie, że Oskar się obniżył, czuję nacisk większy w dole brzucha..
I cieszę się, że jak nadejdzie godzina 0 to będę miała Wasze wsparcie. To naprawdę dużo dla mnie znaczy !Rucola lubi tę wiadomość