X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • Anna Stesia Autorytet
    Postów: 3942 5285

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 01:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KateKum wrote:
    Dziewczyny śliczne macie dzieciaczki :)

    Jak tak czytam te wszystkie opowieści, to chętnie zabrałabym dupę i uciekła gdzie pieprz rośnie, ale chyba nie ma już odwrotu. Co do porodu, to coraz częściej zaczynam rozważać cesarkę, boję się, że coś pójdzie nie tak i będę mieć traumatyczne wspomnienia, a nie chce, żeby tak to wyglądało.

    Kate, to tylko tak źle wygląda w opisach. A w gruncie rzeczy z perspektywy czasu widzę, że fajnie jest wydać na świat nowe życie. Boli, owszem, ale to ból, który mija. Świadomość, że przecież jeszcze chwilę, a się skończy, bardzo pomaga. No i zaangażowany emek. Nie miałam cc, więc się nie wypowiem nic o poziomie bólu i dochodzeniu do siebie, ale to operacja, więc, jak każda operacja, mnie przeraża.

    KateKum lubi tę wiadomość

  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna Stesia wrote:
    Nika, mam nadzieję, że u Was nie będzie tak źle z odbijaniem i chlustaniem co u nas. A co do obcinania paznokci - to od początku była rzecz, której nie umiem i nie lubię. Teraz dodatkowo mój dziedzic wchodzi w faze ośmiornicy, gdy tylko zbliżam się z nożyczkami do jego łapek czy stóp. Wiecznie ma krzywo obcięte i dlatego buzię ma jakby podrapał mu kot (a to tylko on sam, tymi ręcyma). No cóz, nie nadaję sie na manikiurzystkę własnego syna.
    A Łusia przecudna <3 Ma taką spokojną, ufną buzię!

    Fozzie, odpocznij sobie po dniu pełnym wrażeń i kaszlu. Właśnie uświadomiłam sobie, że Oskar Achii jest o rok starszy od Twojej córy!

    Jeżowa, też uważam, że nie ma się czego wstydzić. Zadek też jest przecież częścią ciała i należy o niego dbać tak jak dbamy o zęby, kolana czy wątrobę. A niestety ból tyłka potrafi dać w tyłek i sprawić, że będzie się miało o wszystko ból tyłka. Ciesze się, że już jest lepiej <3

    Malka, jak to robisz, że Fela nie jest cała utytłana w jedzeniu? Dama Ci rośnie, od małego ma odpowiednie maniery przy stole! U nas jest pobojowisko, syn dziś na kolację zjadł amarantus i potem kuleczki były wszędzie, łącznie z moim pępkiem, jego pępkiem i pępkiem męża. A zapewniam, że nie karmimy się na golasa (choć to chyba wiele by ułatwiało).
    Heh, ta gębusia to też po tacie :)
    Ja za pazury biorę się tylko jak dziecko głęboko śpi, bo inaczej macha rączkami. Mam wrażenie że te paznokietki trzeba przycinać dosłownie bez przerwy! Rosną jak głupie :/

    A z tym ulewaniem to poprostu szkoda dziecka - już się ładnie ulula przy cycu a tu trzeba podnieść, odbić i maluch się budzi :( I wszystko od nowa

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Patrycja20 Autorytet
    Postów: 2236 3755

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cieszę się Fozzie że poszło lepiej :* duzo siły Ci życzę kochana ! I zdrówka dla księżniczki !

    Olivierek 27.01.2015🥰❤
    201901205364.png
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pozdrawiam spod gabinetu ginekologicznego. Człowiek się zrywa przed 6 rano z łóżka, żeby zjeść i się ogarnąć, by zdążyć na wizytę na 8:40 a tu się okazuje, że lekarz się spóźni minimum pół godziny.
    Ale skoro już przyjechałam, to poczekam ;)
    Dziecko w domu z tatusiem, to nie ma pośpiechu :)

    W ogóle mam wrażenie, że nic nie wnoszę od jakiegoś czasu do tego forum. W ciąży nie jestem, dziecko mam w zasadzie bezproblemowe, więc nawet doświadczenia w trudach macierzyństwa nie posiadam, żeby komuś coś poradzić. Z czasem też różnie bywa, bo o ile przeczytam, to ciężko przy młodej się skupić i coś napisać.

    Ale uzupełniłam pierwszą stronę wczoraj :)

    Miłego dnia życzę wszystkim! <3

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Patrycja20 Autorytet
    Postów: 2236 3755

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka ale głupoty piszesz ... ;)
    Daj znać jak po wizycie :)

    Olivierek 27.01.2015🥰❤
    201901205364.png
  • Minnie89 Autorytet
    Postów: 791 1680

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka, głuptasie, ja w ogóle w ten sposób nie patrzę na forum. Jak któraś się długo nie odzywa, to zwyczajnie zastanawiam się co u niej :) a w ciąży to tu niedługo już nikt nie będzie :p

    Jestem pierwsza na liście, aaa!

    Fozzie - mam nadzieję że kaszel Ci mija powoli! A Klara faktycznie wygląda jak mała księżniczka <3

    dqprhdge2q9dik3m.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate pomyśl o prywatnej położnej albo o lekarzu który by pracował w szpitalu, w którym chcesz rodzić. Moja mama rodziła dwa razy, raz samo się zaczęło, drugi raz u lekarza na dyżurze ;) mówiła że niebo a ziemia z opieką okołoporodowa (pisze o tym bo u nas w mieście przez te lata nic się nie zmieniło, mam nadzieję że u Ciebie jest pod tym względem lepiej). Moje wnioski z dwóch porodów są takie: na pewno będę miała przy trzecim położna. Mój pierwszy poród to nawet już nie wspomnę. Teraz też popełnili błąd, zakładając mi tak późno zzo przez co miałam krwotoki. Tak wiem, sama chciałam zzo, ale od tego jest lekarz żeby ocenić czy jest to jeszcze bezpieczne. Przecież gdybym chciała wtedy skoczyć z okna to by mi nie pozwolili "bo chciałam" ;). Mysle, że gdybym miała swoją położna to by pomogła przejść przez te ostatnie skurcze, a jej w ogóle nie było przy mnie, ale nie wiem jak jest z prywatna położna, musiałyby się dziewczyny wypowiedzieć które ją miały :)

    Kaczorka a ja coś wnosze, oprócz gównoburzy czasami ? :D ;) a tak serio to też mam w sumie bezproblemowe dzieci, a moje poglądy zdrowotno- żywieniowe są dla większości kontrowersyjne, więc też nic nie wnosze ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2019, 08:43

    Bajkaaa, KateKum lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fozzie- - Ty bez przygód to nie umiesz żyć i rodzić ;) ale dobrze że wszystko ok! Jak nocka?

    Kaczorka- pleciesz bzdury!! Proszę się tu tak nie wyrażać ;)

    Ja już po poradę - Oskar w nocy trochę jadł z piersi, a jak się niepokoił to MM.
    Teraz się przebudził , pociumkał jedną pierś, sam się oderwał i zasnął spokojny. Więc go nie dopajam mm. Możliwe że przez to obudzi się za 30min.. Ja teraz chce odciągnąć laktatorem bo czuję że piersi są ciepłe i przyda się ulga. Dobrze robię? Bo nie wiem już kiedy dawać MM a kiedy nie. Nie chcę żeby był głodny.
    To tyle jeśli chodzi o wiedzę laktacyjna jak się wychodzi ze szpitala...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2019, 08:55

  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3635 10028

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka a moim zdaniem wnosisz coś bardzo ważnego - nadzieję, że macierzyństwo może być praktycznie bezproblemowe :D nikt nie powiedział, że tu na forum trzeba mieć trudny poród, trudny połóg i trudne dziecko :) ja tam uwielbiam czytać co nawyprawiała Alusia albo co po prostu robiłyście razem w ciągu dnia :)

    Ja dzisiaj znowu zabieram Agatkę na uczelnię. A we Wrocławiu sypie śnieg! I to tak porządnie, na sanki by można było iść :D

    pilik, Rucola lubią tę wiadomość

    👧córeczka 2018
    👦synek 2020

    age.png
  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry,
    Dziś Aneczka postanowiła dołączyć do innych nieśpiących Anek. I tym sposobem nie spała od 0:30 do 3:00.Co prawda męczył ją zapchany nosek i pozwoliła mi 2 razy oczyszczać go aspiratorem. W dzień jest to walka bo nie chce mi dać odciągać. Ogólnie, była spokojna. W ramionach ciuchutko leżała ale oczy jak 5zł. Na brzuszku dzielnie leżała, ale i tak nie udało mi się jej szybciej zmęczyć.

    Luna, nie miałam prywatnej położnej. W szpitalu w którym rodziłam nie miałam również lekarza. Ale uważam, że opieka podczas porodu była na najwyższym poziomie i gdybym mogła coś zmienić to z pewnością nie dopłacałabym za prywatną opiekę.

    Kaczorka, z tego co piszesz to masz wymagające dziecko ale w inny sposób :) Wam pomaga współspanie i samoobsługa Aluśki.

    Nika, ja protestuje! Ominęła mnie fotka Łuśki!

    MamaStasia :) lubi tę wiadomość

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna napisałam to w kontekście opieki okołoporodowej w moim mieście ;) u nas same mahomety jak u Fozzie. Wybór między szpitalami jest taki, że decydując się na szpital z oddziałem neonatologicznym decydujemy się na rzeźnie na porodówce. Nie wiem jak jest u Kate, trzeba przed zrobić rozeznanie, poczytać opinie

  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna, specjalnie dla Ciebie Łusia-chłopaczek:
    .

    Na dokładkę jeszcze Łusia- misiaczek:
    .

    Kaczorka, bez takiego gadania, pliiiz. Toć Ty tu wnosisz promyczek słońca i nadzieję, że można sobie wspaniale ze wszystkim radzić, kiedy się posłucha własnego instynktu i własnego dziecka. Masz taki dyg do macierzyństwa, że mam do Ciebie pełne zaufanie, kiedy coś doradzasz lub odradzasz.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2019, 17:44

    Luna1993, Jeżowa, Achia, Aga9090, Patrycja20, JustynaG, Bajkaaa, blue00, moniśka..., Nadzieja22, Karma88, Kaczorka, pilik, Madzik34, Minnie89, -Mamunia-, Rucola, Morusek, KateHawke, Lunaris, Yoselyn82, Izape_91 lubią tę wiadomość

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3635 10028

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uwielbiam dzieciaczki w takich kombinezonach <3 wyglądają tak sztywno :D piękna Łusia <3

    StaraczkaNika lubi tę wiadomość

    👧córeczka 2018
    👦synek 2020

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Achia ja bym nie dopijała mm tylko sama pierś. A laktatorem to bym tylko odciągała po karmieniu jeżeli pierś z której karmilas jest ewidentnie"pełna".

    Ja kupiłam laktator ale w domu jeszcze nie był potrzebny. Borys najada sie z jednej piersi. Czasem jest tak, że po godzinie chce znowu to wtedy daje drugą (chyba, że z pierwszej tylko chwile ssał i jest pełna)
    Póki co zastojów brak, mały sie najada :) no i tym razem wogole nie kupiłam mm i jestem póki co z siebie dumna, że daję radę.

    Miłego dnia!!

    Ps. Ja tez dużo nie wnoszę, bo tak samo mam kontrowersyjne metody :P

    Luna1993, blue00, -Mamunia-, Achia, JustynaG lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muszę nauczyć się też go nakładać bo brodawki trochę bolą i jednak kupię nakładki.. teraz system 7-5-3 na obie piersi (tak mi zaleciła taka fajniejsza położna) zeszło prawie 30ml!
    A jak widzę z której leci więcej to tą podać mu przy najbliższym karmieniu?

    Luna1993 lubi tę wiadomość

  • Bajkaaa Autorytet
    Postów: 4691 6053

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coś mi się wydaje że większość tu uważa że nic nie wnosi :) hehe ja też należę do takich no jak Luna co gówno burze robią haha.
    Achia na niestety nie kp ale uważam że mm dawaj jak ewidentnie będzie głodny Oskar dziewczyny pisały że dziecko może często chcieć z piersi a jeśli zależy Ci tylko na kp to zapomnij o mm :)

    Łucja piękna <3
    Zresztą czy tutaj są nieładne dzieci? :) chyba nie :)

    Luna1993, pilik, Aga9090 lubią tę wiadomość

    bhywdf9hizoki5ai.png
    Córeczka <3 Zosieńka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Achia lubię za 30 ml ! Brawo mamusia <3 też myślę, żeby narazie nie podawać mm, a najwyżej częściej kp aż się rozbuja laktacja i będzie się najadal, ale nie wiem czy mam rację :) tak mi się tylko wydaje :D

    summer86, Aga9090, Achia lubią tę wiadomość

  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżowa wrote:
    Uwielbiam dzieciaczki w takich kombinezonach <3 wyglądają tak sztywno :D piękna Łusia <3
    Ja lubię jak siedzą w spacerówkach w tych kombinezonach i są tak uwarstwione, że raczki nie przylegają do ciałka, tylko idą całkiem na boki :D Takie ludziki Michellina

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Achia, poniewaz jestem w temacie, to dam Ci cynk, że miedzy 4 a 6 tygodniem zycia trzeba zrobić dziecku usg bioderek. Bardzo dobry lekarz, dr Szmygel, pracuje w poniedziałki w klinice Diagnoson u Was na dzielni. Umów się z wyprzedzeniem.
    My idziemy do niego, ale do pruszcza, bo w poniedziałki mąż pracuje.

    No i gratuluję rozkręcającej się laktacji! Super wynik :) Chyba mozesz już zostawić mm tylko na czarną godzinę

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2019, 09:46

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Achia, odpuść mm skoro tyle mleczka leci. Pojemność brzuszka Oskara to zaledwie 30-40 ml, on jeszcze nie jest w stanie najeść się na zapas. Jeśli chcesz karmić wyłącznie piersią to tak będzie najlepiej. Dziecko pierwsze tygodnie może wisież na piersi i nie zawsze oznacza to głod, ma ogromna potrzebe bliskości a częstym ssaniem składa zamowienie na większe ilości pokarmu dla rosnącego brzuszka :)

    Aga9090, pilik, Achia, -Mamunia-, Rucola, JustynaG lubią tę wiadomość

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
‹‹ 2643 2644 2645 2646 2647 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zwiększyć szansę na ciążę? Poznaj badanie PGT wykorzystywane w leczeniu in vitro.

Starania o dziecko dla wielu par stanowią najważniejszy i najbardziej emocjonalny etap w życiu. Gdy naturalne poczęcie okazuje się trudne lub niemożliwe z pomocą przychodzi medycyna. Dzięki nowoczesnym technologiom i coraz lepszemu zrozumieniu mechanizmów genetycznych specjaliści są w stanie nie tylko wspierać proces zapłodnienia pozaustrojowego, ale także zapobiegać potencjalnym trudnościom. Coraz większą rolę w leczeniu niepłodności odgrywa diagnostyka genetyczna zarodków – a jednym z najbardziej przełomowych narzędzi w tym obszarze jest badanie PGT (Preimplantation Genetic Testing).

CZYTAJ WIĘCEJ