Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki Nika .. narazie jestem mega zestresowana emek pojechał do urzędu zarejstrowac młoda a trochę mu zejdzie bo wiadomo nie rodziłam u siebie w mieście ... czuje straszny lęk ...
w dodatku młoda od wczoraj z 3/4 tak jakby zakaszlala i to mnie oczywiście tez już dołuje ...ech ...
-
nick nieaktualnyLuna
.
Dziewczyny,jak wy się wysypiacie odkładając dziecko do łóżeczka?Ja malca odłożyłam na noc aż do pierwszej pobudki.Potem wzięłam do łóżka.Rano znów odłożyłam gdzie pospał jeszcze godzinę i powiem wam,że bardziej czułam się zmęczona jak musiałam do niego wstać,niż gdy spał ze mną. -
nick nieaktualnyA my awansujemy dziś na niemowlaka i z tej okazji Oskar przespal pierwszy raz ciągiem 4h- od północy do 4! Byłam w szoku jak spojrzałam na zegarek
a potem od 4-6.a że wcześniej mąż go przejął i spałam od ok 22- prawie północy to czuję się wyspana
AnnaStesia- pięknie opisalaś swoje szczęścienaprawdę, z jednej strony chciałoby się już to widzieć u swojego malca. A z drugiej tym bardziej chłonę każdy moment, który teraz mamy
Co do porodu- co prawda seks jeszcze przed nami, ale ja bez męża też bym nie urodziła. On zresztą co chwilę wspomina poród, wczoraj byli u nas znajomi i sam opowiadał z takim przejęciem i wzruszeniem. Podkreśla, że jestem dla niego niesamowita, że to zrobiłam, że dałam radę. Mam wrażenie, że bardzo nas to zbliżyło do siebie. Jak będzie w łóżku- zobaczymy, ale jestem dobrej myśli
Nika- czeeeeeeść)) a gdzie zdjęcie Łucji?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2019, 08:11
blue00, Rucola, JustynaG, pilik, Yoselyn82, Anna Stesia, KateHawke, Nadzieja22 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPatrycja- tak jakby kaszel, psikanie, charczenie to norma. Maluch jeszcze pozbywa się wydzieliny. Oskar też tak robił ,ale i położna i pediatra mnie uspokoiły
kiedy masz wizytę położnej? Zapytaj o to, ale myślę że to nic takiego
pilik lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNika miałam to samo jak byłam ja u mamy i miała mi pomóc . Dochodziło do tego że była 22 a ja niewykapana, bez kolacji, dziecko nie spało. Dodam że w domu mąż mi pomaga tak że o 19 mam te wszystkie rzeczy już za sobą... Więc ja po wizycie w domu byłam wyczerpana.
Patrycja kochana myślę że kaszel ( to nie musi być kaszel tylko np resztka mleka gdzieś zalega) jest zupełnie normalny. Moja Ania do dziś niby kaszle, charczy, psika. Patrycja pamięta jak mąż szedł pierwszy dzień do pracy ja się tak stresowałam że dzień wcześniej nie mogłam spać. Ale ten dzień nadszedł i jakoś minął. Dużo rzeczy robiłam automatycznie, też płakałam ale cały czas sobie powtarzałam że ta mała istotą ma tylko mnie..i jestem dla niej całym światem i muszę dać radę.JustynaG lubi tę wiadomość
-
Patrycja20 wrote:Dzięki Nika .. narazie jestem mega zestresowana emek pojechał do urzędu zarejstrowac młoda a trochę mu zejdzie bo wiadomo nie rodziłam u siebie w mieście ... czuje straszny lęk ...
w dodatku młoda od wczoraj z 3/4 tak jakby zakaszlala i to mnie oczywiście tez już dołuje ...ech ...
Zrób sobie jakieś fajne śniadanie - proponuję ptasie mleczko i kakao, lub cokolwiek innego co możesz zwędzić z szafki ze słodyczami. Jak się boisz karmienia, to znaczy że suty nie wyglądają jeszcze za dobrze, co? Może daj im odpocząć jeszcze chwilę i nie dostawiaj głodnego dziecka, tylko daj jej trochę z butli, a potem daj trochę pociumkać i się potulić do cycusia? U mnie to pomagało - przez pierwsze 4 dni miałam tylko nieduże ilosci siary, a młoda żądała więcej i robiła z moimi cyckami straszne rzeczy. Jak się nasyciła mm, to i tak wisiała na cycu, ale już bez ryku i szarpania i wszystko było nieco znośniejsze. Dasz radę! Kciuki za krótkie kolejki w UM i szybki powrót męża!
Achia, specjalnie 4U Łusia w wersji "nie lubię spacerków!"
.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2019, 16:08
Siwulec, Bajkaaa, Ania1003, Jeżowa, Patrycja20, Flowwer, Madzik34, Kaczorka, Achia, Rucola, JustynaG, pilik, moniśka..., blue00, Yoselyn82, ibishka, -Mamunia-, Lusesita, Minnie89, Anna Stesia, KateHawke, sliweczka92, Lena21, 91Ewela09, Nadzieja22, emi2016, Karma88 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry
Luna - i ja jestem z Tobą
Nika - Łusia jest GENIALNA !!!!!!
Achia - gratuluję awansu Oskara
AniaStesia - piękny wpis, cudowne emocje - wzruszyłam się
Patrycja - szybkiego powrotu eMkaucałuj Kaję ode mnie
Ja się witam w 39tcz tej okazji zaobserwowałam wczoraj troszkę czopa na bieliźnie
emocje rosną
miłego dnia BabeczkiPatrycja20, Achia, Rucola, StaraczkaNika, -Mamunia-, Lusesita, Anna Stesia, KateHawke, sliweczka92, Nadzieja22, emi2016 lubią tę wiadomość
-
Luna, jesteś pewnie już po ;* kciuki za szybkie dojście do siebie po zabiegu.
Nika, Łusia jest cudnaa co do nieogaru po przyjeździe mamy to całkowocie rozumiem, to jednak rozwala plan dnia.
Patrycja, postaraj się nie martwić, bo takie maluszki jeszcze się oczyszczają, porozmawiaj na spokojnie z położną.
U nas całkiem dobra noc, ale nadal śpimy razem i chyba prędko się to nie skończy
StaraczkaNika lubi tę wiadomość
-
Nika zaczęłam już przystawiać do cycka jest trochę lepiej ... ale wiecie co czasami myśle ze wolałabym mm bo ja żyje od godziny do godziny od ściągania do ściągania to mnie tez unieszczęśliwia
ale z drugiej strony szkoda mi ...
Łusia faktycznie nie lubi spacerówcudna jest
Siwulec gratulacje z okazji odczopowania i 39tc
Jak ja bym chciała żeby młoda miała przynajmniej 3 miesiące ...Siwulec, StaraczkaNika lubią tę wiadomość
-
Wczoraj obchodziliśmy małe urodziny 6 miesięcy!!! Kiedy to przeleciało ?
Od tyg całkowicie siedzi samodzielnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2019, 12:18
Kaczorka, Patrycja20, Achia, summer86, Siwulec, Ania1003, veritaserum, Rucola, JustynaG, pilik, moniśka..., blue00, Yoselyn82, Jeżowa, StaraczkaNika, ibishka, -Mamunia-, Minnie89, Anna Stesia, KateHawke, Lena21, sliweczka92, 91Ewela09, Nadzieja22, emi2016, Madzik34 lubią tę wiadomość
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Luna trzymam kciuki za pomyslna operacje!!!! Daj znac jak juz bedziesz mogla!!
Siwulec robi sie goraco!!!!
Odnosnie seksu z mezem to ja juz nie pamietam kiedy to bylo:(moje libido w ciazy jest na poziomie -100...
Ostatni raz to byl chyba 3 miesiace temu:(
No i kolejny pewnie dopiero po pologu....
Ech szalu nie ma-moj maz to juz po scianach chodzi...szkoda gadac.Siwulec lubi tę wiadomość
Madzik
Mama 3 corek:) -
Flowwer jaki on jest przesłodki
wszystkiego najlepszego dla Szymcia z okazji pół roczku a dla Ciebie ogromne gratulacje za cały wkład i wysiłek w tym pięknym choć często trudnym okresie ;*
Flowwer lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Flower sto lat dla Szymcia
a pieknie siedzi
Luna kciuki mocne!!
Siwulec to sie zaczyna dziac
Nika Lusia jest cudna
Patrycja szybkiego powrotu eMkaFlowwer, Siwulec lubią tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Nika Łusia jest śliczna! Zazdroscimy Jej karnacji! A płacze na spacerach? Czy tylko groźne (i urocze
miny strzela?
Patrycja jeżeli na dłuższą metę chcesz karmić to mimo że to trudne musisz teraz zacisnąć zęby i robić to z automatuBajka kiedyś pisała że żałowała że za szybko odpuscila. Niestety hormony robią nam z mózgu sieczkę, a akurat jak karmienie odpuścisz to już powrotu nie będzie, a teraz pewnie hormony Tobą rządzą
mam nadzieje że mąż szybko wróci a Ty się lepiej poczujesz. A jak synek?
Flower gratulacje dla Szymka! Jak już dziecko siadac potrafi to dużo się zmienia mam wrażenie (choćby zmiana pieluchy z trudnej staje się mision impossible ;p)
U nas ciężka noc, od rana marudka, śniadanie dało mi chwile wytchnienia, gorzej że po nim trzeba było prawie kąpać dziecko i odplakiac ubranie z zielonego awokado ;p...Flowwer lubi tę wiadomość
-
Nika , minki Łusi bezbłędne! Charakterna dziewczyna
No i żarłok. Już mogłaby mamusi dać trochę luzu a nie - zamawia i zamawia i zostawia "pełen talerz".
Flower , Szymuś siedzi bardzo ladnie! I widzę, że też "zgubił" skarpetki.
Udało mi się jakiś czas temu nagrać jak nasz gałgan zdejmuje skarpetki. Filmik trwa minutę i w tym czasie pozbyła się jednej i to nie trąc noga o nogę ale normalnie kombinując łapkami.
Apropopo porodzie, wszystkim świeżo upieczonym mamusiom przypominam o Mucovaginal. W moim odczuciu - niezbędnik małżeński po porodzie.
Ja korzystałam z niego od początku, profilaktycznie - i nawet śmiem twierdzić, że było lepiej niż przed porodem.
Mam wrażenie, że nasi mężczyźni nie są tak krytyczni wobec naszych ciał, jak my same. My jesteśmy ciągle niezadowolone, bo chciałybyśmy być "idealne" - pupa większa/mniejsza, biust większy/mniejszy itp itd możnaby tak wymieniać. A nasi faceci kochają nas takie, jakie jesteśmy.
Krótko po porodzie, mąż wchodzi do łazienki - ja w bieliźnie, trochę zawstydzona bo przecież jak ja wyglądam! a on do mnie "Kochanie, naprawdę super wyglądasz. Przecież dopiero co rodziłaś"Flowwer, Achia, pilik lubią tę wiadomość
-
Flo sto lat dla Szymusia!
Patrycja ja też marzyłam o mm, ale jakoś przeszło... Teraz dalej czasem marzę, żeby móc dłużej pospać. Ja powtarzam, że nie żałuję, że dałam radę, ale wciąż nie wiem jakim cudem. Jeśli karmienie piersią ma pogłębiać złe samopoczucie, to gra nie jest warta świeczki, to na pewno. Super, że mąż ma wolne! I ogólnie widzę, że reagujemy podobnie - ją w momencie, gdy mąż wychodził i zostawałam sama to momentalnie dostawałam takiego stresa, że musiałam lecieć na kibelek.
Nika Łusia jakie miny strzela!!! Do zacałowania
Luna pewnie już jesteś po operacji, czekamy na wieści, jak dasz radęFlowwer lubi tę wiadomość