Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Pilik właśnie dlatego nie odpuszczam .. czekam aż te hormony się uspokoją jeśli wtedy stwierdzę, ze nie chce karmić to przejdziemy na mm ...
Synek już lepiej duzo mniej kaszle, sporadycznie w sumie, katar tez mu odpuszcza .. właśnie nawet nie potrafię wyobrazić sobie takiego powrotu do normalności jak np to że odprowadzam Oliviera do przedszkola ..
Jezowa a jeszcze jak na złość emek pisze, że są straszne kolejki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2019, 10:02
Olivierek 27.01.2015🥰❤
-
nick nieaktualnyPilik u nas noc też armagedon pobudki co 1h , 3 razy z płaczem głośnym. Ech.
Justyna 100 % racji . My kobiety też nie zawsze potrafimy przyjąć komplementy i zamiast powiedzieć " dziękuję kochanie" to zaprzeczamy albo odpowiadamy " no co Ty , nie żartuj " itp. no i do do mucovagin to też się zgadzam ! Uratowało mi to współżycie bo początku ciężkie były a teraz jest super. Inna sprawa że nie mam sil na seksy przy Ani ale mam nadzieję że niedługo to się zmieni.
Patrycja jak chcesz kp to trzeba zacisnąc zeby tak jak Pilik napisała ja z perspektywy czasu uważam że stałam się matka nieprzepadająca za kp do matki uwielbiają ej kp. I uważam że jest to piękne i naprawdę warto. I tak każdy ma inne zdanie ja akurat lubię coś takiego jak podążanie za natura czy instynktami i uważam że po coś te cycki zostały stworzone... I absolutnie nie chce tu nikogo urazić z dziewczyn które karmią MM.
Ja caly czas wierzę ( może naiwnie ) że dzięki karmieniu piersią Ania będzie mniej chorować czy coś w tym stylu. Zobaczymy.
Rucola lubi tę wiadomość
-
Łucja mistrz słodkości!
A Szymus jaki przystojniak!
Gabi Wczorsj wymyśliła nowa zabawę. Zaczepia mnie. Mowię żeby mi dała buzi a ona kwicxy piszczy i spieprza na czworakach i co chwilę się upomina żebym ja gonila5:-)
AnnaStesia czy znasz w Krk jakieś miejsca dla takich maluchów jak nasze jakieś zabawownie albo coś co by miała. Jakaś atrakcje jeśli bym wykrzesala odrobinę czasu luznego?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2019, 10:08
-
Ja ją zabieram na spacery podstępem -czekam aż mocno zaśnie i wtedy ubieram ją (cackając się, jakby by była jajkiem i nucąc melodię Stary niedźwiedź mocno śpi) i myk do wózka. Wszystko super szybko - kurtkę dopinam, wiażę szalik i zasuwam jej śpiworek i wozek dopiero w windzie. No i czasem mi się obudzi w czasie spaceru taka zdziwiona gdzie i po co teraz jesteśmy. Zawsze wtedy patrzy na mnie z wyrzutem, że ją zabrałam na takie zimno. Daję jej wtedy smoczek przebłagalny (grzany całą drogę w kieszeni na tyłku) i zwykle jakoś dojedziemy do domu bez płaczu.pilik wrote:Nika Łusia jest śliczna! Zazdroscimy Jej karnacji! A płacze na spacerach? Czy tylko groźne (i urocze
miny strzela?
Ona generalnie dużo potrafi przespać. Wczoraj, na przykład, obudziła się dopiero pod sam koniec płukania włosków (walczymy z ciemieniuszką). Kilka dni temu nauczyliśmy się myć jej osobno główkę na śpiocha, nad kranem w kuchni, a osobno kąpać - w ten sposób jej bardzo skąpe pokłady cierpliwości lepiej wystarczają na kąpiel i unikamy płaczu.
Flowwer Szymcio cudowny. Taki prawdziwy, wymarzony bobas. A jak pięknie siedzi
Szymciu, wszystkiego najlepszego, kochanieńki skarbeczku!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2019, 10:16
Flowwer, Anna Stesia, pilik, Lusesita lubią tę wiadomość
4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
A co do KP, to mam żal do telewizji i podejrzewam jakiś ogólnoświatowy spisek kobiet - dlaczego nie ma powszechnej wiedzy, że karmienie jest na początku straszne?! I jaka natura, jaki instynkt, się pytam? Wszystkiego trzeba się w bólu nauczyć - jak rozewrzeć małemu delikwentowi pyszczek, jak wywinąć palcem wardżeczki, jak trzymać, żeby kręgosłup nie trzeszczał, jak się nie posikać z bólu... Na to mnie ani poradniki ani koleżanki nie przygotowały. A powinno się wszędzie mówić, że pierwsze 2 tygodnie KP to droga przez czyściec.
Za to potem jest super. Ja uwielbiam to, że moje dziecko ma coś, co ją zawsze pocieszy w postaci cycka. Często jak płacze to wystarczy że podciagnę koszulkę i pozwolę się jej wtulić żeby się momentalnie uspokoiła. Ma swoją bezpieczną przystań.
Do tego ona mnie podrywa i czaruje jak jest głodna
Robi wtedy takie cudowne minki z wystawianiem języczka i przewracaniem oczkami jakby mówiła "mama, patrz jakie ze mnie śliczne dzieciątko... no nie nakarmisz mnie?"
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2019, 10:28
Anna Stesia, JustynaG, -Mamunia-, Jeżowa, Rucola, Patrycja20, KateHawke, pilik, Nadzieja22, Karma88, Lusesita, Lunaris lubią tę wiadomość
4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
Dziękuję. Smoczek to u nas taki rzadki rarytasAchia wrote:Nika- wygląda na to, że świetnie się odnajdujesz jako mama
I widzę że smoczek nie zaburzył Ci laktacji my jeszcze bez smoczkowi :p Używamy go tylko w chwilach kryzysu i wtedy ratuje nam tyłek, bo przecież nie zawsze mam jak wyciągnąć cyca, żeby ją pocieszyć w nieszczęściu. No i gdyby nie smoczek to Łusia napędziłaby mi laktację jeszcze bardziej, więc osobiście uważam go za genialny wynalazek.
A w czwartek mamy szczepienie. Tu chyba smoczek nie wystarczy i będę świecić piersiami w przychodni.
Dziewczyny, czy pierwsze 6w1, pneumokoki i rota zrobić razem, czy jej to rozbić na 2 wizyty? W którym miejscu przykleić plasterek znieczulający? Już przeżywam to szczepienie
4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
Ibishka, nie wiem, w jakich okolicach będziesz przebywała, przy Placu Wszystkich Świętych jest LikeKonik, przy Mikolajskiej Klockoland. To w okolicach Rynku. W innych dzielnicach też jest tego mnóstwo. Daj znać, który rejon Cię konkretnie interesuje.
sliweczka92 lubi tę wiadomość
-
Luna - spóźnione kciuki!
Flo - jaki piękny Szymon! Sto lat dla Niego ;*
Mnie zaraz Mąż zostawi na kilka h coś pozałatwiać. Mam nadzieję że moja psychika to zniesie.
Nikuś - że specjalna dedykacją raz jeszcze na moment :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2019, 12:15
Anna Stesia, reset, Yoselyn82, StaraczkaNika, -Mamunia-, Rucola, bazylkove, Patrycja20, moniśka..., Flowwer, KateHawke, sliweczka92, 91Ewela09, Bajkaaa, pilik, Madzik34, Nadzieja22, Lena21 lubią tę wiadomość
-
Minie, jak coś to jesteśmy z Tobą i dla Ciebie!
Podejrzewam, że dziewczyny to nawet Cię lepiej zrozumieją niż mąż
Minnie89 lubi tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Centrum okolice grzegórzeckiej i kurdwamow. A. To dla takiego 9 miesięcznika też są ok?Anna Stesia wrote:Ibishka, nie wiem, w jakich okolicach będziesz przebywała, przy Placu Wszystkich Świętych jest LikeKonik, przy Mikolajskiej Klockoland. To w okolicach Rynku. W innych dzielnicach też jest tego mnóstwo. Daj znać, który rejon Cię konkretnie interesuje.
-
Anna Stesia - dziękuję, tak zrobimy.
Minnie - dziewczyny miały rację, że Milan jest boski. Noseczek do wycałowania!
Minnie89 lubi tę wiadomość
4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
Nika ja akurat podawałam na jednej wizycie, teraz w środę idę na kolejną dawkę też wszystkie na raz, ale oczywiście jeśli wolałabyś rozbić na dwie wizyty to rozbijaj. Szczepionki dzidzie dostają w udo, więc gdzieś tak na 1/3 wysokości od góry uda bym nakleiła plasterek oczywiście reakcja na szczepienie jest kwestią indywidualną, ale akurat u nas dzień tego szczepienia to był jeden z bardziej sennych w życiu Agatki. Co innego po meningokokach, to była jazda bez trzymanki...
Minnie Milan jest bardzo przystojny kolejny przyszły łamacz kobiecych serc!!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2019, 10:59
StaraczkaNika, Rucola, Minnie89 lubią tę wiadomość
👧córeczka 2018
👦synek 2020
-
Minnie jaki Milan jest przystojniaczek
Minnie89 lubi tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Nika, tez podawałam na jednej wizycie pneumo i 6w1. Myślę, ze jedna wizyta to mniej stresu dla Ciebie i Łusi.
Rucola lubi tę wiadomość
-
Patrycja u mnie długo wyjątkowo bo chyba z miesiąc ale ja po 2 tyg podałam się jeśli chodzi o kp następne 2 tyg był żal że się podałam i ogólnie o wszystko że jestem beznadziejna matka itp gdybym mogła cofnąć czas to na pewno bym bardziej męża angazaowala a sama się poświęciła kp i sobie samej... Ale czasu nie cofne no i nie wiem czy mąż by się angazowal...
Córeczka Zosieńka
