Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDziewczyny mału Kubuś miał robione badanie sluchu mielismy kontrole bo jedne uszko nie wyszlo, i mamy znowu przyjechać za dwa tygodnie.
Ja nie wiem czy mam rzeczywiście takiego śpiocha, ktory wstaje tylko na cycka, czy rzeczywiście jest jakiś problem.
Przyjechali w odwiedziny i jak to dzieci cicho nie było, a malutki i tak sobie spał, jak się wczesniej nie stresowałam tak teraz jak sobie o tym pomyśle to mi brzuch ściska. -
nick nieaktualny
-
-Mamunia- wrote:Dziewczyny mału Kubuś miał robione badanie sluchu mielismy kontrole bo jedne uszko nie wyszlo, i mamy znowu przyjechać za dwa tygodnie.
Ja nie wiem czy mam rzeczywiście takiego śpiocha, ktory wstaje tylko na cycka, czy rzeczywiście jest jakiś problem.
Przyjechali w odwiedziny i jak to dzieci cicho nie było, a malutki i tak sobie spał, jak się wczesniej nie stresowałam tak teraz jak sobie o tym pomyśle to mi brzuch ściska.
Aha no i Zosia ma dobry słuch-Mamunia- lubi tę wiadomość
-
Madzik34 wrote:Siwulec gratulacje!!!synek sliczny!!!a jakie wymiary?bo chyba nie napisalas...
Pytanie techniczne:mowili ze w dobrym momencie przyjechalas?czy za wczesnie???
Z tego co piszesz to chyba idealnie co? Fajnie,ze juz masz to za soba!!!
Cieszcie sie wspolnymi chwilami!!
am.
Przepraszam ze tak późno, ale już odpowiadam
Borys urodził się mierząc 54 cm i ważąc 3490 gram
Co do momentu przybycia do szpitala to był to dobry moment bo na spokojnie podali antybiotyk i zdążyliśmy odczekać 4 h, położna powiedziała ze jak już dostałam lek to muszę urodzic i nawet gdyby akcja jakimś cudem by się wyciszyła to wywołali by poporod.
Trzymam kciuki za Ciebie Kochana i polecam pojechac jednak wcześniej dla spokoju psychicznego
Lecę czytać resztę, może nadrobię dziś :* :* :*lamka, pilik, Kaczorka, Patrycja20, Anna Stesia, JustynaG, Yoselyn82, Madzik34, Nadzieja22, -Mamunia-, KateHawke, Emiilka lubią tę wiadomość
-
Achia tez polecam krepacje raczek...
U nas do dzis Mie na drzemki zawijam w kocyk, bo tylko tak jest w stanie pospac dluzej, w innym wypadku po 10 minutach zarzuci rekoma i po spaniu...
Na nic mimo spiworka, tez ja zawijam w kocyk na samo usypianie (ona sie z niego pozniej sama rozplatuje) bo inaczej nie ma szans na odlozenie do lozeczka, bo przy pochylaniu juz nad lozeczkiem jak zaczynam ja opuszczac, to rece robia jak to moj maz mowi "Pan z wami" i pospane...
Szumis u naa to absolutny must have, z szumem potrafi spac i 2-3h, a bez i pol godziny jej starcza...
Teraz juz uzywamy starego smarrfona meza i tam z apki puszczamy, bo mamy dwa szumisie i oba szumia 10-15 minut a pozniej sie wylaczaja i znow szumia jak ona sie ruszy albo zaczyna kwekac, a wtedy to juz czesto po wszystkim...
Wiec szum teraz leci z telefonu lazda drzemke i na spanie nocne do czasu az my sie kladziemy...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualny-Mamunia- wrote:Dziewczyny mału Kubuś miał robione badanie sluchu mielismy kontrole bo jedne uszko nie wyszlo, i mamy znowu przyjechać za dwa tygodnie.
Ja nie wiem czy mam rzeczywiście takiego śpiocha, ktory wstaje tylko na cycka, czy rzeczywiście jest jakiś problem.
Przyjechali w odwiedziny i jak to dzieci cicho nie było, a malutki i tak sobie spał, jak się wczesniej nie stresowałam tak teraz jak sobie o tym pomyśle to mi brzuch ściska.-Mamunia- lubi tę wiadomość
-
Madzik ja bym brała jakąś tkaną. Elastyk tak naprawdę ma sens póki dziecko wazy do 5-6kg i nie rusza się zbyt. Jeżeli dziecko zaczyna się ruszać w elastyku pozycja już się robi nieprawidłowa. Ja polecam cube np. od little frog albo chusta którą używała AnnaStesia bo na pewno ma coś sensownego i wykochanego. A tak od siebie tylko to z nosidłem warto poczekać aż dziecko samo przy ajmniej stabilnie siedzi (a idealnie aż samo siada) więc do 7-8 miesiąca
Mamunia do 2 tygodni często się zdarzają błędne te badania.
To są badania przesiewowe i super, że macie powtórkę, ale na ten moment nie masz się czym stresować. Podejrzewam że następne badanie już będzie ok. A dziecko takie małe może nienrewgowwc na naprawdę duże hałasywięc na spokojnie!
Kaczorka to czekamy z Tobą! Oby „wynik” był taki jakiego oczekujesz!
Mówicie o drzemkach w łóżeczku? Żebym to ja wiedziała co to jest. Za to się pochwale. Moje dziecko zasnęło dzisiaj w wózku. Pierwszy raz w życiu! I spała jakieś 50minut!
Ja za to jakaś pół przytomna. A noc była całkiem dobra więc nie wiem o co chodzi... chyba ogolne zmęczenie.
Aa i co do szybkiego obiadu - polecam to co mi Fozzie ostatnio poleciła. Kurak (udka, skrzydełka, pałki - co tam lubisz) marynujesz (ja na noc zostawiam) i potem wrzucasz do rękawa razem z ziemniakami, cebulką, ja dodałam marchewkę i pieczarki, do tego wlewasz tak z pół szklanki wody, zamykasz rękaw, do piekarnika na okoli godzinę na 200 stopni, po tym czasie otwieram worek, rozkładam na blaszcze wszystko i pieke jeszcze okoli pół godziny. Super i sam się obiad robi!
Kaczorka, Anna Stesia, Madzik34, -Mamunia- lubią tę wiadomość
-
Mamunia, sporo dzieci jest niewrażliwych na hałasy w pierwszych tygodniach, postaraj się tym nie przejmować. A na SR mówili, że często wyniki badania słuchu w szpitalu wychodzi wątpliwy, bo takie maluszki wbrew pozorom nie jest łatwo przebadać.
Cierpliwa, "Pan z Wami" mnie rozbroiłu nas jest to samo.. Może spróbuję wrócić do spowijania do snu.
-Mamunia- lubi tę wiadomość
-
Lamka, ja myślę, że jakby Domiś nie dojadał, to by wisiał na cycu, drzemał, wisiał, drzemał, wisiał i tak cały dzień. Przynajmniej u nas tak było z początku, kiedy Łusia nie umiała dobrze chwycić sutka. Miała złą technikę, więc ssanie ją strasznie męczyło. Pociła się z wysiłku i usypiała na kilka minut, żeby zebrać siły na dalszą walkę. Ale nie spoczęła, póki nie była nażarta, a moje cyce totalnie zmasakrowane! Także myślę że Domiś zjada tyle, ile mu pasuje. Dziewczyny mają rację, że dzieci rosną w swoim tempie. Lunkowa Zuzia jest o ponad 2 miechy starsza od Łucka, a ważą podobnie, przy czym każda jest w normie. Także nie zamartwiaj się i dalej rób swoje.
Dzielni jesteście z tym lataniem po lekarzach. Mam nadzieję, że wkrótce już przestanie to być potrzebne. I mimo tych wszystkich problemach, wyglądasz kwitnąco z dzieckiem w ramionach.Rucola lubi tę wiadomość
-
Summer, no ona naprawde doalownie tak te rece rozklada jak ksiadz na mszy haha...
Byl czas, ze sie smialismy, ze pani ksiadz z niej haha...
Ja ja od jakiegos czasu ppnownie zawijam, bo inacczej odlozenie byloby ciezkie, zeby sie nie wybudzila... a tak bez problemu, a ona sie w trakcie sama rozkopie pozniej i uwolni raczki...Rucola lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyPozwolę się wtrącić LAMCIU podobnie wyglądało u mnie z Tymkiem, z tym, że on non stop wył, non stop wisiał przy cycku, wrzask przy każdej kupie itd. wszystko to było spowodowane wnm w barkach i onm na brzuszku, a dodatkowo(teraz to wiem) zaburzeniami integracji sensorycznej. Super, że już ćwiczycie, zobaczysz jak szybko to da efekty! A jeśli chodzi o przybieranie to Tymek najpierw b.malo-kazali dokarmiać i nie męczyć dziecka na piersi, a potem aż nadto i kazała mi durna pediatra oszukiwać i dawać mu wodę z butelki. Oczywiście olaliśmy te rady i cały czas kp. Miał pół roku i ważył prawie 9kg.
Florian natomiast zero problemów z napięciem, miał podcięte wędzidełko, nie wisi na piersi, ogólnie aniołek, ale waży 6kg, rozmiar 68dopiero zaczynam wyciągać. I ostatnio mi pediatra mówiła, że jest za mały, za mało waży itd. Ale nauczona już doświadczeniem-olewam.
Także jeśli morfologia jest ok, mały robi siku, kupy itd to się nie przejmuj i dalej rób swoje! Bo robisz wszystko super!Rucola, Aga9090 lubią tę wiadomość
-
Siwulec dziekuje bardzo za odpowiedz!!!zawsze to info z pierwszej reki!!
Tez tak pojade aby zdazyc.a wymiary dzidziusia idealne:)
Pilik dziekuje za odp.zobaczymy co Anna Stesia mi zaproponuje:))juz akceptuje zaproszenie!!!
Odnosnie obiadu-nie uwiezysz ale robilam takiego kurczaka dwa dni temu.he he fakt dosyc szybko sie robi!!!
Anna Stesia, Siwulec, pilik lubią tę wiadomość
Madzik
Mama 3 corek:) -
Achia wrote:Lamka może faktycznie spróbuję. Kocyk wystarczy? Chociaż Powinnam mieć jakiś otulacz
Achia, my tez ja zespół niespokojnych rączek stosujemy zawijanie w kocyk. Byle w miarę mocno, bo skubaniec zawsze znajdzie sposób żeby je wyciągnąć.
Ale otulanie + szumienie potrafi zdziałać cuda!Achia lubi tę wiadomość
-
Madzik34 wrote:Siwulec dziekuje bardzo za odpowiedz!!!zawsze to info z pierwszej reki!!
Tez tak pojade aby zdazyc.a wymiary dzidziusia idealne:)
Pilik dziekuje za odp.zobaczymy co Anna Stesia mi zaproponuje:))juz akceptuje zaproszenie!!!
Odnosnie obiadu-nie uwiezysz ale robilam takiego kurczaka dwa dni temu.he he fakt dosyc szybko sie robi!!!
Już napisałamMadzik34 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFrezyjciada czy mogę na priva? Bo Domin ma dokładnie to, co Tymuś. WNM barków, ONM środka + do tego niestabilność miednicy i podwyższoną wrażliwość czuciową. O integracji sensorycznej nic nie wiem, więc muszę poczytać. On jest po wylewie do komór, podejrzewam, że ma to związek z tym wszystkim.
Nika u nas to wygląda tak, że mały je godzinę, później leży chwilkę na macie spokojny, zaraz go dopada napięcie, robimy ćwiczenia, zmieniamy pieluchę i znowu się karmimy godzinę. W ciągu dnia ma jedną dłuższą drzemkę, a czasem wcale. Piersi nie mam uszkodzonych.
Teraz trochę dokarmiamy homeopatycznymi ilościami mojego mleka (30-80ml) dla spokoju sumienia. Różnica jest taka, że on w dniu urodzin był ponad 90. centylem, a teraz jest około 10... Tylko też muszę mieć z tyłu głowy ile on przeżył. -
Lamka tak naprawdę teraz dopiero możesz patrzeć na siatki. Ninka w pierwszym miesiącu spadła z 55 na 5 centyl i już na nim powiedzmy została (długo była na 1, potem 3, a teraz zawrotny 6!) też ma wnm w barkach i kończynach plus onm w brzuszku i asymetrię w jego wieku miała sporą, i też po wylewie więc mają dużo punktów wspólnych. Nadwrażliwa też jest i to są właśnie zaburzenia integracji sensorycznej. Jakbyś chciała coś więcej na ten temat albo jakieś ćwiczenia do domu to wiesz gdzie mnie szukać
AnnaStesia och nie ma za co! Jestem pewna, że dokonujesz samych przemyślanych wyborówlamka, Anna Stesia lubią tę wiadomość
-
Ale tu cisza
Korzystając z tego, że babcia usypia Młodego (po raz trzeci) czytam o krzesełkach do karmienia i zaczynam wątpić w słuszność mojego wyborumamy krzesełko keter ale z tego co wiem nie ma regulacji podparcia nóg która jak czytam jest bardzo ważna. I teraz się zastanawiam, czy zostawić je dopóki nie będzie "za małe" w sensie że będzie mieć podnóżek za wysoko czy od razu sprzedać to, bo zwrócić już nie mogę i kupić inne... Ale z drugiej strony to wydaje się wygodne i na teraz wydaje mi się super. Może zostawię to a potem dokupienia drugie... Sama nie wiem
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021