X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2019, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry po nocce z 3,5h snu :-)
    Domiś notorycznie problemy z gazami i kupą - oczywiście akurat nad ranem (dzisiaj od 3), a ja głupia polozylam się przed 23 i zanim nakarmiłam to była prawie północ :-P
    Ach ale mnie ekscytuje myśl o rozszerzeniu diety, a to jeszcze tyle czasu.

    Dobrze, że do blw jest chociaż ekipa sprzątająca w postaci Runy.

    Miłego dnia!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2019, 08:18

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2019, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też się witam po może 4h snu w kilku przerwach. Ech ale co zrobić :) Ania ostatnio w ogóle nie chce spać w łóżeczku każda próba odłożenia to płacz nawet przez sen. Z nami w łóżku zasypia w 2 minuty. Dzień zaczęliśmy o 6.30. miłej niedzieli wszystkim :)

  • Minnie89 Autorytet
    Postów: 791 1680

    Wysłany: 3 lutego 2019, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry!

    Dzieci nie śpią, nie ma tak dobrze :) chociaż moje dzisiaj miało tylko 2 pobudki. Zasługa magicznego otulania, bo miał jakieś problemy z brzuszkiem i gazami (LAMKA - piątka!), wybudzał się i machał łapkami, to mu je ograniczyłam :D zaskakujące jak dziecko potrafi spokojnie spać zawinięte jak tortilla <3

    A dziś mamy moja rodzicielkę z wizytą, na którą się oczywiście wprosiła. Na nic moje tłumaczenie, że za wcześnie, bo siedzę z cycem na wierzchu przez 80% czasu, bo "przecież mnie się nie musisz wstydzić".
    Macie jakieś sposoby na karmienie w towarzystwie? Myślę żeby się jakimś szalem zaslonic po prostu.

    dqprhdge2q9dik3m.png
  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 3 lutego 2019, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minnie89, jeśli nie chcesz takich wizyt to wychodź do innego pokoju na karmienie ;p
    Wtedy może zrozumie...
    A co to za gadanie - mnie się nie musisz wstydzić. Po prostu nie chcesz z cyckiem na wierzchu się pokazywać. Ot co.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2019, 09:27

    Rucola, Aga9090, Achia, Minnie89 lubią tę wiadomość

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 3 lutego 2019, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,

    Zaczęłam Was nadrabiać na tygodniu ale życie mi zweryfikowało plany.
    Zniknęłam trochę i jeszcze trochę mnie aktywnie nie będzie. Mamy trudny czas, pożegnaliśmy naszą 15 letnią kotkę i wszyscy bardzo to przeżywamy :( Syn chodzi i płacze a ja po kątach żeby mnie dziecko nie widziało.
    Wycięło mi ostatni tydzień z życiorysu i mam mega zaległości na forum. Nie mam chęci w ogóle siadać do kompa, na nic nie mam chęci :(
    Będę podczytywać w wolnej chwili, może do wiosny Was nadrobię. Na razie muszę jakoś odchorować sytuację.


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2019, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris strasznie mi przykro, wiem jak to boli :-(

    Minnie ja wychodziłam do innego pokoju jak teściowa czy mama była. Potrzebuję prywatności i tyle. A że nie byłam szczęśliwa z powodu wizyty teściowej to tym bardziej. ;-)

    Lunaris lubi tę wiadomość

  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 3 lutego 2019, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris bardzo mi przykro :( 15 lat to szmat czasu, na pewno byliście mocno związani... Trzymaj się i oczywiście rozumiemy nieobecność :*
    Minnie popieram Justynę, po prostu wychodź na karmienie. Powiedz mamie że to nie chodzi o wstyd tylko o to, że chcesz dziecko karmić w spokoju i Go nie rozpraszać. Ja zawsze wychodzę na karmienie i dbam żeby było nam wygodnie, przytulnie, w miarę możliwości cicho... Według mnie to bardzo ważne.
    Veritaserum ja już się poddałam. Młody śpi z nami albo od początku albo od pierwszego nocnego karmienia. Dziś zabrałam Go do siebie o 1, w międzyczasie jedno karmienie i spanie prawie do 8 ale moją euforię przygasił katarek Małego... Pierwszy :( jednak złapał coś od taty zanim wyjechaliśmy... Od rana Go inhaluje ale na małej maseczce bo tylko taka jest u rodziców. Udaje się pod warunkiem że włączam tv. No cóż, w tym wypadku cel uświęca środki....

    Lunaris lubi tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 3 lutego 2019, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lamka to ja się chętnie zamienię :p Ja bym mogła karmić cyckiem jeszcze rok:p rozszerzanie diety mnie PRZERAŻA!!! Podobne przerażenie czułam bo przed porodem, serio. Jakaś dziwna jestem ;) na razie jaram się gadżetami i niedługo będę mieć śliniaki od Pilik :p

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2019, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minnie ja zawsze wychodzę do innego pokoju, co to za gadanie, że nie ma się czego wstydzić?! Raz nakarmiłam przy teściowej, a ta pinda gapiła się jak mały je od tamtej pory karmie w innym pokoju.

    Miłej niedzieli!!

    JustynaG, Minnie89 lubią tę wiadomość

  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 3 lutego 2019, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola, z jednej strony nie mogę się doczekać rozszerzania diety a z drugiej strony, cieszę się ostatnimi chwilami gdy nie muszę się zastanawiać co dam małej do jedzenia :)
    My chcemy rozszerzać metodą BLW.

    Aga, zgadzam się z Tobą! Jeszcze brakowało do tego by postanowiła pomóc małemu i potarmosić Ci pierś by sprawdzić czy na pewno masz odpowiednią ilość mleka! No ludzie...
    Uważam, że w przypadku karmienia to MY mamy czuć się swobodnie. Nie trzeba zadowalać innych. Dlatego, jeśli chcemy karmić przy gościach - karmmy przy gościach. Jeśli chcemy karmić w innym pokoju - wyjdźmy. To nasz dom i nasze zasady. :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2019, 10:28

    Aga9090, mi88 lubią tę wiadomość

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2019, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już się rozszerzania doczekać nie mogę też planuje blw, ale nie wiem jak wyjdzie. Boję się panicznie wręcz zadławienia.
    Mi to spanie z Ania nie przeszkadza tylko łóżko ma raptem 140 cm szerokości i ja się budzę polamana na maxa a że jeszcze Ania by cała noc najchętniej była przyklejona do piersi a natura mnie nie obdarzyła zbyt chojnie to nieźle się muszę nagimnaatykowac żeby nam było wygodnie. We dwie to co innego ale nie mam serca wywalać Emka do salonu. Też bym się trochę bała jak to na nasze relacje wpłynie.

    Rucola my też czekamy na śliniaki od Pilik i wiem że nasze dzieci będą nawet też sam wzór miały :) ananasy;)

    Lunaris trzymaj się , strata zwierzęcia jest okropna pamiętam jak przeżywałam śmierć psa.

    pilik lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2019, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris przykro mi z powodu kotki. Znam ten ból, bo swego czasu żegnałam 14 letniego psa. To jest członek rodziny, i trzeba go opłakać. Trzymajcie się!

    Minnie- jak była teściowa też wyszłam do sypialni nakarmić. Jak byli znajomi, to tak samo. Jedynie co przy koleżance się jakoś nie wstydzę,zresztą Justyna potwierdzi :p
    Wyjdź, nawet jakby Milan miał jeść godzinę!

    U nas drzemki średnio co 2h, niestety nie na mnie spał tylko raz, potem wrócił do spania na mamie .. nie miałam mocy w nocy bawić się w otulanie :p

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2019, 10:36

    JustynaG, Lunaris lubią tę wiadomość

  • Lusesita Autorytet
    Postów: 1995 2563

    Wysłany: 3 lutego 2019, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris jak ja Cię rozumiem...
    Nie chciałam pisać wcześniej, bo też mi z tym ciężko, ale dziś mija równy miesiąc jak też pożegnałam moja 15sto letnia kotkę :-(
    Jedna z najtrudniejszych decyzji. Do teraz lecą mi łzy, jak o tym myślę.
    Tule cię kochana.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2019, 10:44

    Lunaris lubi tę wiadomość

    f2wlbd3m7vs8avcj.png
    dxom8u698gwsp1q3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2019, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lusesita bardzo mi przykro.

    Rucola ja karmić piersią zamierzam jak najdłużej, ale jako dietetyka jara mnie też rozszerzanie diety.

    Pilik poka śliniaki :-)

    Rucola lubi tę wiadomość

  • Nadzieja22 Autorytet
    Postów: 2410 3875

    Wysłany: 3 lutego 2019, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)

    Obczytałam Was, ale szczerze to nie miałam już siły na pisanie. Dzisiaj odpoczywamy z mężem, może jakieś kino albo zamówimy pizzę do domu i będziemy cały dzień leżeć :)

    Lunaris, Lusesita bardzo mi przykro :(

    Pięknej niedzieli kochane! <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2019, 11:20

    Lunaris lubi tę wiadomość

    HrQwp1.png
    21.06 hcg 14,3, 23.06 hcg 92,07, 25.06 hcg 307, 27.06 hcg 803
    ♡♡♡
    MTHFR 677 homo; niedoczynność tarczycy, ANA+++, NK 17%, kiepskie cytokiny
    W drodze do macierzyństwa od 05.2017
  • olik321 Autorytet
    Postów: 3102 4064

    Wysłany: 3 lutego 2019, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry po krótkiej przerwie :)

    Podczytuje Was cały czas, widzę, że temat diety na tapecie.

    My jesteśmy po pierwszej chorobie ( jeszcze się doleczamy)
    Było naprawdę ciężko, chyba dlatego, że pierwsza choroba i trudno patrzeć jak jednego dnia dziecko się śmieje a drugiego tylko płacze i jest przyklejone do mnie. Dosłownie przyklejone.

    Mam nadzieję, że teraz będę miała więcej czasu.

    <3 synek 18.08.18

    f2w3xzkrtbku6fy9.png
  • Fozzie Bear Autorytet
    Postów: 1314 3910

    Wysłany: 3 lutego 2019, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja nie planuje blw! Przy Stasku podjelam próbę, ale dostawałam spazmy jak widziałam ten syf dookoła :D

    Patrycja20 lubi tę wiadomość

  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3626 9997

    Wysłany: 3 lutego 2019, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi się wszystko zmienia jak w kalejdoskopie, ale na dzisiaj planuję połączenie blw+słoiczki/papki - myślę, że to najbardziej realne w moim wykonaniu :) lamka kiedyś powiedziała, że warto też dziecku dawać coś na łyżeczce, bo z łyżki też musi nauczyć się jeść i uważam to za dobry argument w kontekście takiego karmienia "mieszanego" :)

    Z kp to też jak w kalejdoskopie, ale obecnie gdy jest wszystko ok to marzy mi się karmienie do samoodstawienia. Ale poczekajcie na kolejny kryzys, wtedy na pewno zacznę rozważać mm :P

    My lecimy właśnie na spacer, miłej niedzieli!

    Lunaris bardzo mi przykro z powodu straty zwierzaka :( 15 lat to kupa czasu...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2019, 11:32

    Lunaris lubi tę wiadomość

    👧córeczka 2018
    👦synek 2020

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2019, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżowa ja średnio co drugi dzień po ciężkiej nocy mam kryzys i już prawie że MM robię. Wiem że nie daje to absolutnie gwarancji przespanych nocy ale jednak w otoczeniu rodziny czy znajomych widzę że dzieci po MM śpią po prostu lepiej. Może to przypadek ale no u mnie są takie doświadczenia.

    Ja sobie daje małe kroki teraz chce wytrwać do 6 miesięcy , później rok a później...zobaczymy ;) gdyby te noce były inne to w ogóle bym się nie zastanawiała bo póki co los był dla mnie w tej kwestii bardzo łaskawy. Żadnych zastojów, zapaleń, zatkanych kanalików czy coś.

    Jeżowa lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2019, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris strasznie mi przykro i bardzo Ci współczuję :( zwierzęta to najlepsi przyjaciele

    Moniska też mamy caretero :)

    Jeżowa dokładnie tak jak Ty zamierzam robić, trochę papki na samym początku, później kawałki i blw. Ale że mam chodzić do kancelarii to słoiczki też pewnie będą raz na jakiś czas.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2019, 12:09

    Jeżowa, Lunaris lubią tę wiadomość

‹‹ 2846 2847 2848 2849 2850 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ