Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Lunaris bardzo mi przykro
Ja tez przed dwoma laty pozegnalam moja 14 letnia sunie z domu rodzinnego
Tak sie ciesze, ze zdazylam jeszcze byc w pl i sie z nia pozegnac...
Jezowa, to u nas wlasnie chyba bedzie cis w stylu blw i papek...
Narazie papki, a pozniej do raczki...
Wczoraj dostala w silikonowym smoczku banana, ale zajadala zadowolona, ze aama trzyma haha...
Co do karmienia i tesciowych...
No coz ja wychodzilam do sypialni jak tescie u nas goscili, a tesciowa....... przylazila za mna... takze ten...
A tu z cyklu pies najlepsza starsza siostra (nie cytujcie pozniej usune)
I z cyklu jaki bananek pyszny
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2019, 22:38
Kaczorka, Bajkaaa, Jeżowa, Patrycja20, Yoselyn82, Achia, blue00, Aga9090, KateHawke, Lusesita, sliweczka92, emi2016, Anna Stesia, Emiilka, moniśka..., pilik, Nadzieja22, Lena21, Lunaris lubią tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Dziewczyny moja Zośka jest przykładem że dzieci na mm maja pierdylion pobudek w nocy... Także szczerze? Odradzam dawanie mm na lepszy sen bo przez to wasz sen się skróci bo trzeba wstać i robić mleko no i tak w kółko a butelki niestety same się nie myja
Ja jako bezdzietna planowałam spać bez dziecka karmić blw itp a śpię z Zośka i karmie papkamitakże ten... Hehehe
JustynaG, summer86, veritaserum, Achia, Aga9090, Lusesita, Jeżowa, Anna Stesia, Emiilka, pilik, Lena21 lubią tę wiadomość
-
Bajkaaa wrote:
Ja jako bezdzietna planowałam spać bez dziecka karmić blw itp a śpię z Zośka i karmie papkamitakże ten... Hehehe
Dobrze powiedziane!
Ja byłam IDEALNĄ matką do czasu kiedy urodziła się Ania
Mówiłam - Dziecko nie będzie spać w naszym łóżku. A gdy Ania była mniejsza i nieodkładalna to zasypiałam z nią w łóżku.
Mówiłam - Ania będzie z nami w sypialni pierwsze 6m-cy, potem ląduje u siebie w pokoju. A teraz uważam, że to bez sensu bo przy tej ilości pobudek to jeszcze mi tego brakuje by biegać do jej pokoju.
I takich tematów jest wieleeeee...
Achia, Bajkaaa, Aga9090, Jeżowa lubią tę wiadomość
-
Lunaris i Lusesita - przykro mi z powodu Waszych kotków.. ale pewnie trafiły do kociego nieba
mój słodziak już tam jest.
Co do MM to nie mam doświadczenia, ale jak mama karmiła brata, to ten miał pobudki równo co 3h. Więc nie spał za długo.
U nas przy KP to nawet nie wiem ile tych pobudek jest. Był czas, że budziła się już tylko raz. A od jakiegoś czasu mamy jakąś manianę. Bywają noce, że i 70% czasu na mnie wisi.
I o ile lubię karmić, tak czasami się zastanawiam czy nie spróbować jej odstawić.
Przy rozszerzaniu diety pominęłam etap papek. Gniotłam większe rzeczy widelcem. No ale składniki muszą być na tyle miękkie, żeby dzieć mógł pogryźć dziąsłami.
Cierpliwa - Mia słodziaśnie wygląda z tym bananem
A w ogóle to stwierdziłam, że jak nam się trafi drugi bobas, to tym razem zakupimy dostawkę. Zanim Aluśkę wygonię z łóżka, to nie będę ryzykować spania w czwórkę :pWiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2019, 12:28
Cccierpliwa, Anna Stesia, summer86, pilik lubią tę wiadomość
-
Lunaris, Lusesita, bardzo mi przykro z powodu Waszych kotków
przez tyle lat domyślam się, że bardzo się z nimi zżyłyście.
Olik, zastanawiałam się dlaczego zniknęłaś, teraz już rozumiem. Współczuję, że dopadła Was choroba, ale cieszę się, że to już za Wami. Życzę aby teraz było spokojniej.
Cierpliwa, cudowne zdjęcia córeczki z Waszym psiakiem
Co do rozszerzania diety, mnie to nie kręci, bardziej stresuje. Nie mogę się doczekać momentu aż Mała zacznie chętniej jeść, bo aktualnie jest to loteria. A i przygotowanie posiłków gdy nie wiadomo czy dziecko cokolwiek zje, nie należy do przyjemnych. Wczoraj wieczorem probowałam wrócić do kaszki (na początku mała chętnie jadła, ale jakoś 2 tygodnie temu odrzuciła), skończyło się porażką a mała zamiast tego zjadła trochę chleba żytniego z masłem. Na razie z chęcią za każdym razem zjada tylko chleb, banana (podawane palcami prosto do buzi) lub papkę z awokado i żółtka na łyżeczce.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2019, 13:16
Cccierpliwa lubi tę wiadomość
-
U nas jedyne z zalozen poki co nie sprawdzilo sie spanie Mii u siebie w pokoju...
Raz, ze ona nam bardzo ulewala, co prawda nigdy w nocy, ale jednak i wyobraznia robila swoje czyt. dziecko sie dlawi, a ja w niani nie slysze...
A dwa, ze u niej nie ma miejsca na jakis fotel, lozko itp...
I mimo, ze ona w nocy budzi sie 1-2x to musialabym i tak latac z nia do sypialni lub salonu, bo przeciez nie bede na stojaco karmic i zwyczajnie obawiam sie, ze w takim wypadku ona sie rozbudzi i noc z glowy...
Spi u nas w kolysce drewnianej...
I chyba lubi przytulnie i malo miejsca, bo ostatnio rozlozylismy turystyczne, sprawdzic czy jest sens rozkrecac jej lozeczko i przenosić... dwie noce i wrocila kolyska, Mia widziala w takiej przestrzeni super zabawe, kulala sie, obracala i w ogole...
Co dziwne w gosciach spi jak zabita w turystycznym... nawet Sylwestra calego przespala z dwiema pobudkami na szybkie posilenie...
Teraz bym napewno kupila taka dostawke jak mielismy w szpitalu, świetna byla i da sie do mojego lozka ja dostawic... wczeaniej nie kupowalam, wlaanie z tego wzgledu, bo do mojego lozka dostawka, to juz wyczyn
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyBajka dobrze napisałaś. Plany planami a życie swoje. Ja też planowałam że od 6 miesiąca Ania będzie spala sama w pokoju na ten moment jestem ledwo przytomna jak mam do niej wstać a ona cudem śpi w łóżeczku a co dopiero jakbym miała jeszcze do drugiego pokoju biegać...
Olik współczuję choroby Marcelka ale mam nadzieję że już wszystko ok !
Cccierpliwa rozkoszna masz córeczkę !! -
nick nieaktualny
-
Minnie, Lamka - ja po tym jak młoda zaczęła mieć problemy brzuszkowo-pierdzioszkowe przekopałam cały internet i nie chce mi się szukać tych publikacji, ale wniosek był tski, że matka musi żreć probiotyki.
Ja mam takie w tabsach od Swansona - tam jest głównie szczep l.reuteri, czyli twn sam co w biogai, a do tego piję taki błonnik Colosun Ex (ma l.rhamnosus, czyli tę bakterię co kest w dicoflorze i błonnik, który działa jak prebiotyk). Do tego czasem pijam kefiry (z seri Bio z biedry).
Jak widać, wzięłam sobie do serca
Nie mogę mieć pewności, że to to pomogło, ale widzę, że Łusia już mniej się męczy przy przetwarzaniu mlekaWcześniej był ryk co wieczór i przez ok 3 h. Teraz jest max 3 razy w tygodniu, trwa tyle ile wymęczenie kupki - max 1,5 h.
Może warto spróbować? Lamuś, Ty pewnie lepiej wiesz, w jaki sposób te probiotyki wędrują z brzucha mamy do mleka a potem do dziecięcego brzuszka, więc najlepiej ocenisz, czy ma to sens.
Lunaris, bardzo współczuję. Moja kot ma już 10 lat i z przerażeniem myślę o tym, że kiedyś jej zabraknie, bo przecież to moje małe kudłate kocie dziecko. Trzymaj się jakoś.
Lusesita, Ty też!
A w wolnej chwili zajrzyj do wiadomości i daj znać.
Rucola lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Czytam pobieżnie!
Co do pobudek u nas dzisiaj była pierwsza 5.5 godzinna przerwa w nocy! A tak, to jak Bajka pisze - z zegarkiem w ręce co 3 godziny. Co do mycia butelek - ja mam ilość wystarczająca na całą noc, więc przed snem uzupełniam wszystkie wodą, i tylko pozmieniam wstając do podgrzewacza
Wszystkiego najlepszego dla Oskara w dniu imienin!
Ja dzisiaj mam dzień porządków - objechalam 2 okna, lodówkę, podłogi (mycie i odkurzanie), szafki z zewnątrz i zrobiłam porządek w szafie! Rosół na gazie od 4 godzin pyka, drugie mam z wczoraj. Jak siądę to chyba nie wstanę -
Veritaserum my mamy łóżko 120cm więc Twój wymiar to dla mnie luksus :p
Dziewczyny bardzo współczuję śmierci Waszych pupili, które jakby nie patrzeć były członkami rodziny. Ja też straciłam swojego ukochanego pieska, ale to wiele lat temu. Od wtedy nie miałam zwierzaka...
A co do sliniakow to jaki masz kolor rękawków w ananaskach?Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2019, 13:24
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Nika potwierdzam!!!! Matka kp powinna jeść probiotyki, czytałam o tym sporo i tak od końcówki drugiego trymestru ciąży jestem na probiotykach. Głównie sanprobi IBS ale teraz kupuję też inne i stosuję na zmianę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2019, 13:21
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Fozzie Bear wrote:Czytam pobieżnie!
Co do pobudek u nas dzisiaj była pierwsza 5.5 godzinna przerwa w nocy! A tak, to jak Bajka pisze - z zegarkiem w ręce co 3 godziny. Co do mycia butelek - ja mam ilość wystarczająca na całą noc, więc przed snem uzupełniam wszystkie wodą, i tylko pozmieniam wstając do podgrzewacza
Wszystkiego najlepszego dla Oskara w dniu imienin!
Ja dzisiaj mam dzień porządków - objechalam 2 okna, lodówkę, podłogi (mycie i odkurzanie), szafki z zewnątrz i zrobiłam porządek w szafie! Rosół na gazie od 4 godzin pyka, drugie mam z wczoraj. Jak siądę to chyba nie wstanę
Widzę, że tak jak ja pamiętasz aby dzień święty świecić
Bajka i Justyna potwierdzam Wasze zdania o "matkach idealnych", dopóki życie tego nie zweryfikuje. Dlatego jestem uczulona na dobre rady bezdzietnych wujków i szwagierki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2019, 13:34
-
Lamka, mi chodziło o to, że masz więcej czasu do rozszerzania diety i tego Ci zazdroszczę
a Ty na pewno będziesz mieć z tego fun, ja póki co się stresuję ale myślę że jak zaczniemy to się rozkrece i będzie nieźle, chyba że Młody będzie gardził moją kuchnią.... Summer współczuję i rozumiem frustrację w temacie
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
nick nieaktualnyProbiotyki jak najbardziej, chociaż wiadomo, że w niewielkim stopniu zasiedlą się w jelitach dziecka, bo żołądek nie jest dla nich łatwym środowiskiem. A tak w ramach ciekawostki czytałam ostatnio ciekawe badanie, z którego wynikało, że suplementacja 6400iu witaminy D3 u matki karmiącej piersią zapewnia dziecku wystarczające spożycie i nie trzeba wtedy dziecku podawać kropli.
Rucola, Anna Stesia lubią tę wiadomość
-
Lamka w temacie D3 to ja się przyznaję bez bicia, że w związku z tym, że sama suplementu je D3 to Młody kropelki dostaje do drugi/trzeci dzień.
Olik co się działo Marcelkowi? Coś poważnego?
My się nie uchroniliśmy i Młody ma pierwszy w życiu katarekmam nadzieję że nic więcej siey z tego nie rozwinie bo w czwartek mamy bexero..... Profilaktycznie do jutra zostajemy u dziadków choć emek już prawie zdrowy ale dziś pierze pościel i ciuchy i stara się dezynfekować mieszkanie
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
U nas spanie samemu w pokoju akurat wyszło wszystkim na plus. Mały lepiej przesypia i my bardziej wyspani
Ale tak jak piszecie.. byłam matką idealną dopóki nie urodziłam dziecka
Rucola mały zaraził się ode mnie. Mieliśmy ala grypę. W kilka godzin gorączka + kaszel.
Marcel jeden dzień gorączkował.
A dziś cały dzień robi mostek, już zaczęłam czytać czy to normalne, ale wygląda na to, że tak.
Fozzie daj mi Twoją energie!! Moje okna nie były myte od chrztu małego tj od października -
A ja jestem chpd i madka roku bo mało sprzątam a moje dziecko je zupę która jej robię warzywka plus indyk je owoce pije soczek jabłkowy...
A dziś zrobiłam tylko obiad i prawie przebralam pościel... Mam w planach jeszcze podłogi ale zgadnijcie kto dziś ma do nas przyjechać?
Kochana teściowa... Już nie mogę się doczekać... Pewnie będzie jak zwykle po 17... Bo przecież dziecko wieczorem jest takie skore do zabawy a ja tryskam życiem...
Aha no i Fozzie ja też mam tyle butelek by ich nie myć w nocy ale rano niestety czekają...Jeżowa lubi tę wiadomość